predator Opublikowano 20 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 20 Listopada 2006 WitamNie jestem pewny czy tematu juz gdzies nie bylo...Mianowicie chodzi mi o uszy wedzone takie jakie mozna podac swojemu pieskowi.Czy ktos moze wie czy mozna samemu takie cos przygotowac lub jak wyglada takie wedzenie tych uszow?Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bagno Opublikowano 20 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 20 Listopada 2006 Masz rację gdzieś było, może nie w tym forum.Przygotowyjesz uszy w ten sposób, że nabijasz na haczyć lub zawieszasz za sznurek i wędzisz zgodnie z zasadami sztuki wędzarniczej http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?topic=56następnie musisz całość zasuszyć aby w trakcie przechowywania nieuległy zepsuciu, poczym podać swojemu pieskowi. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/11022-kpps-czyli-klub-przyjaci%C3%B3%C5%82-pana-s/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
predator Opublikowano 20 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 20 Listopada 2006 Dzieki za info. Pytam dlatego poniewaz ktos mi mowil ze tego sie nie wedzi tylko , umieszcza sie w bardzo cieplym pomieszczeniu i to przebiega na zasadzie wysuszania czy cos tego typu ,troche mnie to zdziwila taka odpowiedz. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość Anonymous Opublikowano 20 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 20 Listopada 2006 I ten ktoś miał rację, chcesz psa zamęczyć to dla człowieka jest "szkodliwe" (mowa o wędzonkach) a co dopiero dla psa.Powinni się tylko suszyć.I oczywiście nie peklować ! co jedynie natrzeć popiołem z paleniska. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fentel Opublikowano 20 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 20 Listopada 2006 Pytam dlatego poniewaz ktos mi mowil ze tego sie nie wedzi tylko , umieszcza sie w bardzo cieplym pomieszczeniuZ tego co wiem, to takie uszy dla piesków są suszone a nie wędzone. Wysuszone na kość będzie gryzł kilka dni, a wędzone zeżre "wtrymiga " i będzie się rozglądał za Twoją ostatnią produkcją :grin: pozdrowionka P.S. Spytaj pieska jakie woli :wink: Cytuj fentelzadymiacze wszystkich krajów łączcie sięORMO czuwa !!!!! bo Milicja śpi ! http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1256www.rufi.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 20 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 20 Listopada 2006 Bagno ma rację. Sa wedzone i dopiero suszone. Może nie tak bardzo aromatycznie, ale jednak wedzone. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fentel Opublikowano 20 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 20 Listopada 2006 Chłe,chłe! ale schodzimy na psy :devil:ble, ble o uszach, a przed Świętami mamy nowy przepis "aromatyczny Pikuś a`la predator" :devil: Cytuj fentelzadymiacze wszystkich krajów łączcie sięORMO czuwa !!!!! bo Milicja śpi ! http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1256www.rufi.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
predator Opublikowano 20 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 20 Listopada 2006 no to jednak sie suszy a nie wedzi :tongue: Nic to ide do suszarni :grin: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
predator Opublikowano 20 Listopada 2006 Autor Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 20 Listopada 2006 o kur...troche zle przeczytalem:) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fentel Opublikowano 20 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 20 Listopada 2006 o kur...troche zlepredator Jesteś nowy na forum. Wszyscy Cię serdecznie witamy! :grin: Ale odnośnie uszu ,musisz konkretnie się określić - czy chodzi o uszy świńskie, czy uszy Twojego pieska Troszkę się zamotałeś :tongue: pozdrowionka Cytuj fentelzadymiacze wszystkich krajów łączcie sięORMO czuwa !!!!! bo Milicja śpi ! http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=1256www.rufi.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 20 Listopada 2006 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 20 Listopada 2006 Jeśli ktoś nie ma wędzarni to może zapukać tutaj: gryzaki dla pieska Miro Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kaandrzej Opublikowano 21 Grudnia 2012 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 21 Grudnia 2012 Witam wszystkich serdecznie.Wpadłem na pomysł produkcji gryzaków dla psów a więc przygotowywanie z pozostałości poubojowych zwierząt gospodarskich gryzaków dla psów. Mam tu na myśli poubojowe części takie jak kości, uszy, żołądki, ścięgna, łapki, stópki itp. Większość z Was wie o czym mówię. Od dłuższego czasu poszukuję technologii suszenia, wędzenia, konserwowania i niestety bez rezultatu. Poszukuję więc osoby, która nauczy mnie oczywiście odpłatnie, procesu produkcji i uszlachetniania. Wchodzi również w grę współpraca partnerska na zasadzie spółki lub na innych warunkach do omówienia. Będę bardzo wdzięczny za wszelki wskazówki i uwagi. Sprawy dostaw surowca, opieki weterynaryjnej są opanowane. Temat dla mnie jest niesłychanie ważny i wszelki uwagi i wskazówki, także krytyczne są mile widziane. Każdy więc z Was, który cokolwiek wie w tym zakresie proszony jest o kontakt czy to poprzez forum czy na priv. Cytuj Andrzej Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
DZIADEK MACIEK Opublikowano 11 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 11 Kwietnia 2013 Uszy - nie dla psa, dla mnie i znajomych - gdzie kupić ??Wędziłem wiele razy, kupowałem w różnych miejscach, ostatnio niestety jest z tym spory problem.Gdzie kupić surowe uszy świńskie nadające się do wędzenia :question: :question: :question: :question: :!: :!: :!: :!: najlepiej w okolicy W-wy :grin: Przywiozłem kiedyś na spotkanie uwędzone uszy, oczywiście sam je wędziłem, na spotkanie ze znajomymi, powstał problem, jak spróbować aby zjeść, aby nie zranić "dostawcę", a po degustacji ... poproszę jeszcze kolejne uszko :grin: Cytuj www.wedzarnie.com.pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 11 Kwietnia 2013 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 11 Kwietnia 2013 Gdzie kupić surowe uszy świńskie nadające się do wędzenia Musisz trafić do masarni gdzieś w okolicy . Tam są odcinane od głów i sprzedawane na karmę do psów . :sad: Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
marula3 Opublikowano 10 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 10 Maja 2016 WitamMam zamiar wędzić wieprzowe uszka, ogonki i nóżki - ponoć nieźle smakują, ale też mają dużo kolagenu, Jak się do tego tematu zabrać, nie bardzo wiem.Może ktoś już wędził te specjały, proszę podzielić się swoimi spostrzeżeniami.Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 10 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 10 Maja 2016 Wędzisz tak jak wszystko inne na gorąco na koniec parzysz albo podpiekasz tu nie ma żadnych czarów ... będzie twardo , ciągnąco tak troszkę "psio" Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 10 Maja 2016 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 10 Maja 2016 Moim niewątpliwym przysmakiem są uszka z pieczonego prosiaka - na chrupko - trzeszczące pod zębami , nóżki - w galarecie wędzone na zimno uszy wieprzowe - to musi być wyzwanie dla Twardzieli - no chyba jeszcze chuda konina suszona 8 miesięcy - też twarda jak rzemień - bierzesz 5 cm x1x1 cm do ust i możesz żuć cały dzień ) Cytuj Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TurkućPodjadek Opublikowano 24 Września 2016 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 24 Września 2016 Witam, Mam taki problem: na Litwie zajadałem się świńskimi uszami chciałem zrobić samemu Peklowałem je ze zwykłym mięsem i wędziłem. Niestety wyszły jak podeszwa - nie dało się jeść Myślę że chyba trzeba je po prostu ugotować i tylko podwędzić. (sam nie wiem) Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gość magdajack Opublikowano 24 Września 2016 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 24 Września 2016 A parzyłeś je po uwędzeniu? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TurkućPodjadek Opublikowano 24 Września 2016 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 24 Września 2016 tak, ale i tak poszły do kosza Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Zbój Madej Opublikowano 24 Września 2016 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 24 Września 2016 Witaj Turkuć https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/6865-moje-wyroby-tier/?p=399501Pisz na PW do kolegi tiera, on zadymiał uszy Cytuj Witajcie BiSwW Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło etiam latrones suis legibus parent !! Wędzę więc jestem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 24 Września 2016 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 24 Września 2016 A jaka konzystecje mialy te uszy z Litwy przy jedzeniu..? Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TurkućPodjadek Opublikowano 24 Września 2016 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 24 Września 2016 uszy jak uszy - chrząstka miękka jak w dobrym salcesonie a skórka i reszta niby boczek wędzony ps dzięki Zbój za info Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 24 Września 2016 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 24 Września 2016 (edytowane) Niestety wyszły jak podeszwa - nie dało się jeść Uszy po wędzeniu trzeba sparzyć.Ja parzę ok.3,5 h w temp.90ºC.Chrząstka będzie lekko chrupać a skórka i cała reszta będzie mięciutka . Edytowane 24 Września 2016 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 24 Września 2016 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 24 Września 2016 Arku.. Z czystej ciekawosci. Najpierw parzenie bardzo wolne jak na rosol, pozniej wedzenie zimne.? Moze kogos zaboli ale uszy, ogony, skorki, nozki a nieraz lby wieprzowe w mojej miejscowosci to NIE rarytas. Malo kto to kupuje i dlatego b.tanie.Tal samo szyje indycze.. Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.