Skocz do zawartości

Słonina


PanBoczek

Rekomendowane odpowiedzi

Niech ma swój temacik :) białe mięsko najzdrowsze..

 

wpadł mi o oko cytat z 2006r.

 

 

Już pisałem że smak słoniny wojskowej tej z wojska jest w dzisiejszych czasach nie do skopiowania . poprostu zmieniły się warunki tuczu trzody.Nie można dostać słoniny grubej takiej z 7cm kruchej i smarownej .

 

Rozmawiałem dziś ze sprzedawcami - trend się zmienia! 

Ludzie biją się o dorodną słoninę, która znika przed 6 rano.. dziś zakupione 33kg, może nie najlepszej słoniny (w najgrubszych miejscach 6-7cm), ale trzeba stabilizować relację klient-sprzedawca  :cool: tu całus w rękę, tam flaszeczka.. ale zamówienia i kasa musi być w obrocie :D

Przynajmniej wiem, że pochodzi z małych gospodarstw a świnki są karmione tym czym dawniej. 

 

Spróbuję to połączyć w jakiś temacik.. edycję sobie trzeba przypomnieć :D

 

Nie wiem czy jest jakaś klasyfikacja słoniny.. na potrzeby swoje i tematu, umownie wg grubości; 

kl. A 8+cm

kl. B 5-8cm

kl. C 3-5cm

kl. D (jak doopa) 1-3cm 

 

Większość z tych 33kg była klasą B i wysoką C, trochę niskiej C poszło do zamrożenia jako materiał na przyszłe salami. 

Czosnku do słoniny wyszło równo 1kg.. sól kamienna niejodowana sypana z ręki na bogatości. 

 

post-52552-0-44226200-1465477001_thumb.jpgpost-52552-0-24748900-1465476953_thumb.jpg

 

post-52552-0-47978300-1465476959_thumb.jpgpost-52552-0-16138300-1465476967_thumb.jpg

 

post-52552-0-67183800-1465476974_thumb.jpgpost-52552-0-80802800-1465476982_thumb.jpg

 

 

 

 

Przypomnę też ostatnią słoninkę, którą udało się nabyć :) ..u tych samych, coraz bardziej zaufanych ludzi :D

 

 

post-52552-0-86137400-1465476989_thumb.jpg

 

post-52552-0-66953800-1465476986_thumb.jpgpost-52552-0-07179700-1465476992_thumb.jpg

 

Zaczyna to przypominać całkiem fajną piwniczkę  :cool: Pozdrawiam

 

post-52552-0-91713300-1465476946_thumb.jpg

Edytowane przez PanBoczek

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

eee no to zaden problem ...rozciac woreczek dodac galazke i ponownie zamknac :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Szkoda ze na probe nie wsadziles do jednego z woreczkow galaski swiezego rozmarynu. Z czasem lezakowania w woreczku, nadaje on fajny podsmaczek "dziczyzny"..  

ooo dziękuję serdecznie za tą radę, spróbuję przy następnym rzucie słoninki :) albo otworzę któryś wór na chwilę i dodam..

 

 

Boczuś na emigrację czy wojnę się szykujesz

niech się wali, niech się pali, niechaj Putin stroszy piórka,

my się Pućka nie boimy, mamy sało i ogórka!

 

Gonzo wg Ciebie pomysł i procedura dobre? :) 

Sól i czosnek, 9 miesięcy w piwnicy... potem zebrać nadmiar, opłukać, zadać przyprawy sypkie i uwędzić na zimno? Pozdrawiam

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

może się podzielisz źródełkiem?  

zachłanny (uwierzycie? xD) nie jestem... w Wołominie na rynku pytajcie o grubą na 4 palce słoninę :cool: ale jak wspominałem - jest tylko w czwartki i zazwyczaj DO 6 rano już jej nie ma. Jest tylko w jednym miejscu, inni sprzedawcy chętnie wskazują drogę.. przy okazji jakieś zakupy u nich należy zrobić.

Przemuś ma chyba lepsze dojścia :D taka słonina nie zawsze w ogóle jest - tydzień temu była na 2cm. Pozdrawiam 

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Sól i czosnek, 9 miesięcy w piwnicy...

 

Ja to bym sól zmieszał z pieprzem, liściem laurowym, zielem, majerankiem i co tam jeszcze lubisz i tą mieszanką zasypał słoninę na 2-3 tygodnie.A jak poleży dłużej też nic się nie stanie.Potem jak "dusza woli" można popaprykować i podwędzić.Można część zostawić tylko solonej. Boczuś wszystkie chwyty dozwolone, słoninę raczej ciężko zepsuć  ;)  :)

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ja to bym sól zmieszał z pieprzem, liściem laurowym, zielem, majerankiem i co tam jeszcze lubisz i tą mieszanką zasypał słoninę na 2-3 tygodnie.A jak poleży dłużej też nic się nie stanie.Potem jak "dusza woli" można popaprykować i podwędzić.Można część zostawić tylko solonej. Boczuś wszystkie chwyty dozwolone, słoninę raczej ciężko zepsuć   

no tak :D hehehe ale próbować można.. xD

Zrobię na pewno wersję z kuminem i wędzoną papryką.. może ciut kardamonu. Myślałem też o zmieleniu właśnie; liść, ziele, majeranek, pieprz i potraktowaniu tego jako posypka :) Myślę, że czosnkiem przejdzie na wskroś..

 

 

Jesooo.... Jak bym tam wpadł... To by po tej słoninie zostały same torebeczki  

:D zapraszam! 

 

Fajny komentarz na fejsie dostała słoninka moja :cool:

"Cudo

 aż mi libido wzrosło." 

Takie dziewcze zapoznać.. hmmmm  :blush: Pozdrawiam

Boldly go where no Boczek has gone before  :cool: w morde jeża! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

PanBoczek,

 

takiej słonince należą się świeże aromatyczne przyprawy.

Napisz na priv adres to podeślę Tobie a raczej słonince niedawno zaimportowany pieprz czarny, ziele angielskie i gałkę w kwiatostanie i orzechu.

Prosto z tropików, Indie Zachodnie. Nie mam tego dużo ale się chętnie podzielę.

Pozdrawiam.

 

PS mam tez oryginalną Labuję prosto z Filipin.

Edytowane przez El komendante
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

mam tez oryginalną Labuję prosto z Filipin.

Czy Labuja to chlebowiec??  I jakie ma zastosowanie ??

To prawda ,że niektóre przyprawy z dalekich krajów mają o wiele bogatszy smak niż niby te same kupione w naszych marketach .

Ostatnio sama się przekonałam o tym na przykładzie curry . Miałam wujka ,który pracował jakis czas w Indiach jako inżynier i własnie stamtąd przywoził Rodzicom tę przyprawę . Od dawna próbowałam odnaleźć ten smak i żadna z przypraw konfekcjonowana u nas pod tą nazwą nie smakowała jak ta z młodości  . Myślałam ,że to po prostu smak minionego czasu - nie do odtworzenia :rolleyes:  Jednak nie - niedawno zostałam obdarowana " zagraniczną" curry , i zrobiłam tę potrawę ,którą z tą przyprawą jedliśmy tzn duszona cebula, ziemniaki , kalafior  no i curry  i okazało się ,że to jest to - odnaleziony smak z dzieciństwa :D

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś w młodości będąc na  Mazurach  zostałem poczęstowany słoniną wekowaną. 

W owym czasie na "białe mięso" miałem odruch wymiotny ale jako dobrze ułożony kawaler nie dałem po sobie trego poznać i zrobiłem sobie kanapkę . 

Słonina była prawie smarowna no i ten smak dobrze przyprawiony to było niebo w gębie. 

Jako młody i głupi nie zapytałem o przepis. 

 

Jak kto zna przepis jakie przyprawy dodawać to bardzo proszę o podanie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Heniu - kiedyś będąc daleko za wschodnią granicą - zostałem poczęstowany taką słoniną ...... jak zapewniała hospodyny świeża.... 3 dni temu wykopana beczka. POTWIERDZAM NIEBO W GĘBIE :) - trzymali słoninę zakopaną  ( ok roku)w beczułkach  z dwóch powodów - 1 . co by wory ( złodzieje albo wojsko) nie "zabrali" 2 . w miarę stabilna temperatura ............:)

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość ArkoGdynia

no ja ostatnio zrobiłem również słoninkę... Ci co byli w Gąsiorkowei mogli skosztować ... oczywiście nie była tak zacnych rozmiarów jak Twoje Robercik, i ja robiłem od razu w przyprawach.... dla testów po sztuce zrobiłem: czubryca czerwona, czubryca zielona, majeranek, sam czosnek, papryka chilli ( od Sylwka... będzie piekło dwa razy  :devil: ) trzymałem 3 tygodnie i już była fajna.... myślę że można było by się jeszcze pokusić o jedną próbę... po okresie "dojrzewania" sparzyć słoninkę metodą sous vide zapakowaną w worku... a później ewentualnie podwędzić.... myślę że mogła by nabrać właśnie tej "maślanej" konsystencji.... trzeba będzie taki test zrobić  :thumbsup:

Edytowane przez ArkoGdynia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

po okresie "dojrzewania" sparzyć słoninkę metodą sous vide zapakowaną w worku... a później ewentualnie podwędzić.... myślę że mogła by nabrać właśnie tej "maślanej" konsystencji.... trzeba będzie taki test zrobić 

 

Słonina nabierze tej konsystencji beż żadnych cuda wianków typu souse vide, musi tylko swoje odleżeć i być przemrożona. I jestem przeciwnikiem udziwniania kompozycji przypraw. Róbta Panowie, róbta tylko za dużo nie wydziwiajcie  :thumbsup:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arko - zdeponuj u mnie w lodówce :)

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

 

 

po okresie "dojrzewania" sparzyć słoninkę metodą sous vide zapakowaną w worku... a później ewentualnie podwędzić.... myślę że mogła by nabrać właśnie tej "maślanej" konsystencji.... trzeba będzie taki test zrobić 

 

Słonina nabierze tej konsystencji beż żadnych cuda wianków typu souse vide, musi tylko swoje odleżeć i być przemrożona. I jestem przeciwnikiem udziwniania kompozycji przypraw. Róbta Panowie, róbta tylko za dużo nie wydziwiajcie  :thumbsup:

 

Gonzo, a czemu ma być przemrożona - i czy musi byc na początku?. Moja lezy ok miesiaca, ale moge jeszcze ja wrzucić do zamrażarki.

 

Robert, ja naprawdę Cie podziwiam jak to wszystko zjesz - a robisz ciągle nowe porcje...

Edytowane przez jacinto
mój najsmaczniejszy blog :)http://najsmaczniejszy.com.pl
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja grubości 6 cm leży 5 miesięcy w przyprawach (sól, czosnek, majeranek), powoli co jakiś czas ją próbuję, za każdym razem jest bardziej smaczna i bardziej maślana. Ale do 9 miesięcy chyba nie dotrwa. Może jutro kupię większy kawałek, taki co by doczekał tych 9 miesięcy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

No właśnie mi chodzi o przyśpieszenie "trochę" tego procesu... bo nie wiem czy mi cierpliwości na 9 miesięcy starczy żeby spokojnie w lodówce leżała.....     

 

Wystarczy zrobić wariant I co podał Kruszynka.Ja bym ten zabieg zrobił po soleniu a jak chcesz zdążyć na Zawiszę to musisz więcej soli sypnąć do wody.

 http://wedlinydomowe.pl/inne-wyroby-miesne/wyroby-regionalne/1546-slynna-palcowka-oraz-dwa-warianty-sloniny-z-podlasia-autorstwa-kruszynki

 

 

 

Gonzo, a czemu ma być przemrożona - i czy musi byc na początku?. Moja lezy ok miesiaca, ale moge jeszcze ja wrzucić do zamrażarki.

 

Tak się kiedyś dowiedziałem.Jakie procesy zachodzą w tym czasie, tego nie dociekałem. Możesz mrozić i pózniej. (znowu mam problemy z ziii ;) )

Jadłem niedawno słoninę, która leżała w lodówce, w pergaminie ponad pół roku albo i więcej.Słonina była wydzielana plasterkami jak jakiś rarytas.Po konsumpcji dopiero dowiedziałem się, że słoninę kiedyś podarowałem koledze, który zapomniał o niej i gdy ją odkrył okazało się, że trzeba wydzielać plasterkami aby za szybko nie znikła, aby jak najdłużej delektować się. 

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.