Przeczytalem przed chwila podsumowanie jakby badan prowadzonych przez Dziadka w tym temacie a napisanych w tym https://wedlinydomow...ff-wg-dziadka/.Poniewaz w tytule sa slowa - (w/g Dziadka) - to nie chcialbym zasmiecac jego konkretnego tematu uwagami dotyczacymi rowniez I tego tematu, tymbardziej ze tutaj ma miejsce dyskusja, pytania I sugestie. Mam tylko nadzieje ze Dziadek zajrzy tutaj takze - wiec -
Bardzo ciekawe opracowanie, ukazujace dazenie do lepszego I smaczniejszego przygotowania konserw miesnych w sloikach, niemniej mam nastepujace pytania :
biorac pod uwage czasy ogrzewania rozumiem ze sloiki sa "zalane" woda czy autoklaw jest wypelniony w wiekszosci sloikami I duza iloscia wody - jesli tak to jaki jest powod tej ilosci wody?
w poscie Dziadka jest -cytuje -" Zalecane ciśnienie w autoklawie to 2-2,5 atm., zależnie od przyjętej końcowej temperatury wewnątrz konserwy." - przy takim cisnieniu temperatura powinna wynosic ok 132-136* C - jaki jest cel I czy jest to potrzebne w domowym autoklawie?
cytat -" By pomiar temperatury był właściwy czujnik termometru (końcówka bagnetu) musi znajdować się w wodzie. Po zainstalowaniu termometru, wtłaczane jest powietrze, do wskazania na manometrze ok. 1.5 Bar. Trwa dalsze podgrzewanie wody do osiągnięcia temperatury sterylizacji 121,1 i trwa to ok. 25 min." - moje pytanie - jaki jest cel podnoszenia cisnienia dosc gwaltownie w tym momencie?
Sugestia - aby Dziadek sprobowal zrobic taki sam process tylk z inna iloscia wody - wystarczy ok 5-6 cm na dnie. Pozwoli to skrocic czas calego procesu o ponad polowe. Uzasadniam - jakis czas temu wszedlem w posiadanie AllAmerican pressure canner -925.
DSC_0024.JPG 28,77 KB
8 Ilość pobrań
DSC_0025.JPG 41,07 KB
8 Ilość pobrań, na zdjeciu drugim widac nieco moja przerobke mianowicie wyjety korek bezpieczenstwa a wstawiony zawor of kola samochodowego. odrazu dodam ze ten "zawor bezpieczenstwa" to mala zatyczka z gumy tak zrobiona aby wystrzelic gdy cisnienie wzrosnie ponad 3 atm.
DSC_0028.JPG 16,17 KB
7 Ilość pobrań - tak to wyglada. Poniewaz wentyl jest tez gumowy to nie bylo problem z doszlifowaniem dolu I dorobieniem tak ze tez teraz stanowi zawor bezpieczenstwa - wysadza go przy cisnieniu 3.5 atm. Zaintrygowany tym tematem, dyskusja jak rowniez instrukcja obslugi zaczolem nieco kombinowac w zblizony sposob jak Dzadek jednak w niektorych momentach poslugujac sie zaleceniami producenta - dotyczy to wlasnie ilosci uzywanej wody. Dotychczas robilem trzy proby z czego pierwsza to calkowita porazka - taka jak na zdjeciach Dziadka ze sloikami bez przeciw cisnienia. Nastepne (po przerobkach) - juz dobre - w skrocie (nie prowadzilem zapisek dotyczacych czasow) - sloki wstawiam na tzw kratce - ok 1 cm ponad dno- dolewam wode do poziomu ok 5-6 cm (zalenia producenta - 2do 3 cali) zamkniecie I na gas - zawor cisnieniowy (tutaj jest to tzw weighted valve - zawor wagowy, wazony) - tak wyglada -
DSC_0026.JPG 23,5 KB
8 Ilość pobrań
DSC_0114.JPG 26,64 KB
9 Ilość pobrań nie jest zalozony - czyli jak u Dziadka - z chwila zagotowania sie wody( duzo krocej )- widoczna jast para I maly gwizd, redukcja ognia w celu powolnego "gwizdania" przez ok. 10 min. - czas na odpowietrzenie sie sloikow. Po tym czasie zalozenie glowki zaworu -( bardzo ciekawe rozwiazanie - sama glowka wazy 94 g, ma 3 roznej srednicy otwory na obwodzie I jak na zdjeciu napisy 5.10.15 co oznacza wage w pounds na cal kwadratowy - uzyskiwana temp odpowiednio - 109*C, 115.5*C , 121.0*C), odkrecenie gazu aby cisnienie wewnatrz wzroslo dosc szybko. Gdy dojdzie do maksymalnej temperatury/cisnienia zawor poprostu "dzwoni" upuszczajac pare. redukcja gazu na stabilizacje cisnienia I rozpoczecie wlasciwej styrylizacji jak u Dziadka. Tak wyglada termomanometr podczas pracy.
DSC_0030.JPG 41,81 KB
9 Ilość pobrań
DSC_0031.JPG 35,73 KB
7 Ilość pobrań. Po 60 min. of poczatku sterylizacji wylaczam gaz I teraz zaczynam dopompowanie powietrza do momentu gdy zawor zaczyna dzwonic czyli jest to ok 1.1 bar. wstawiony do zimnej wody garnek szybko traci temp wzwiazku z czym musze dopompowywac dwa dodatkowe razy aby cisnienie bylo w srodku. gdy temperature w srodku spadnie ponizej 100 stopni cisnienie przestaje spadac I w koncowej fazie chlodzenia jest stabilne. Nie mam mozliwosci kontroli temperatury termometrem - musze moze nad tym popracowac, niemniej dotyk reka do "garnka" jest okreleniem czasu spuszczenia cisnienia I wyjecia sloikow do dalszego schlodzenia. Nie mam obecnie mozliwosci zrobienia (rozdane zanjomym do degustacji) zdjec do najblizszej proby jak wygladaja sloiki z zawartoscia. Nie jest ona tak ladna jak U Dziadka z tej przyczyny ze wiekszosc miesa tutaj jest kupowana juz po wstepnej obrobce w celu dluzszego przechowywania w sklepach w zwiazku z tym galaretka jest z bialymi wyciekami. Caly process jest praktycznie o polowe krotszy niz u Dziadka stad wlasnie moja sugestia aby Dziadek sprobowal w ten sposob takze. Pozdrawiam.