Skocz do zawartości

Pół roku w zamrażarce.


rademar

Rekomendowane odpowiedzi

Dawno nic nie wędziłem. Ostatni raz na Wielkanoc czyli pół roku temu. I własnie odkryłem na dnie zamrażarki ostatni kawałek baleroniku zapakowanego próżniowo z wielkanocnego wędzenia. Po rozmrożeniu i konsumpcji żona stwierdziła, że jest wyśmienity i chyba trzeba wszystkie wędlinki zamrażać na pół roku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Podepnę się pod ten temat ,zeby nie zakładać nowego

Otóż wczoraj będąc na zakupach w Makro  będąc głodna zrobiłam m. innymi takie zakupy

!,5 kg świeżej wątróbki cielęcej

1,5 kg świeżych śledzi

świeżego sandacza

świeżego okonia

Po przyjściu do domu i otwarciu lodówki stwierdziłam ,że mam obiad na jednej z półek,więc nie wykorzystam żadnego produktu z zakupionych,ale została jeszcze kolacja...więc usmażyłam swieżego sandacza.

Coś bede musiała zamrozić ...i tak się zastanawiam ,czy lepiej wątróbkę ,choć i tak nie wykorzystam jej tyle na raz,czy śledzie które przewidziałam do smazenia jako świeże...,no i tego okonia z bólem ,ale tez chyba muszę zamrozić,choć chciałam go usmażyć świeżego...

najbardziej obawiam się tej wątróbki po rozmrozeniu...

beata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

watrobke mroze i jest ok ..oczywiscie nie trzymam jej miesiacami 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Co świeże , to świeże . Moim zdaniem wątróbka po mrożeniu nadaje się na sos lub do pasztetu ( ja daję parę do rosołu ) do smażenia z cebulką tylko świeża, to tak jak z mięsem na tatara .

Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi...:) ''
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

oj bidna to ja bym byla u ciebie na obiadku @Einshell,u mnie watrobka tylko do pasztetu ..wystarcza mi ten zapach jak ja podsmazam  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

oj bidna to ja bym byla u ciebie na obiadku
  No cóż ... nie każdy lubi... Pamiętam jeszcze jak moja Śp. babcia robiła wątróbkę ( ale chyba wieprzową... :rolleyes:  ) w panierce...jak schabowy... Troszkę to było '' inne'' w smaku , ale nie powiem ,że złe... :cool:
Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi...:) ''
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Moim zdaniem wątróbka po mrożeniu nadaje się na sos lub do pasztetu

 

 

 Ja wątrobę mrożę jak mam za dużo :D   Kroję w paski grubości około 1,5-2 cm  blanszuję i po wystudzeniu  mrożę .  Czasami po usmażeniu nie można odróżnić że była mrożona .  Warunek ..... musi być świeża czyli prosto z ubojni :D

 

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.