Witam, wreszcie udało mi się ukończyć kibelek pod dymogenerator (w przyszłym roku postawię na palenisku bezpośrednim i będzie 2w1)
Pierwsze przepalenie dziś. Wrażenia raczej pozytywne (nigdy nie wędziłem dymogeneratorem , do tej pory była beczka palona tradycyjnie). Pytanie do znawców tematu -Czy w górnej osłonie grzałki wyciąć otwór i nakryć go deflrktorem? Czy zostawić jak jest?
Grzałka ma 2 elementy grzejne 900W i 2000W mogę włączać je niezależnie. Temperaturowo raczej nie było problemu (muszę jakoś zainstalować czujniki temperatury, dla testów były wpuszczone przez komin)
Problemem był dziś silny wiatr, który dmuchał mi prosto w kratki napowietrzające wędzarnię i rozdmuchiwał dymogenerator, tak, że momentami paliło się płomieniem. Mimo ustawienia pompki na minimum zrębki wypaliły się w godzinę. Po ustawieniu osłony na dymboxa i osłonięciu kratek deskami wszystko zaczęło działać lepiej ale i tak chyba za szybko spalają się zrębki- muszę potrenować. Do dokończenia jeszcze daszek na kominie i szyber. Wszystkie komentarze mile widziane, na pewno będę miał jeszcze wiele pytań do Was. Pozdrawiam