har Opublikowano 21 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 21 Grudnia 2016 Czy ktoś może mi podać jakiś przepis na danie z bażanta.Z góry bardzo dziękuję. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Wirus Opublikowano 21 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 21 Grudnia 2016 https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/7895-bazant-przepisy-wg-kita/?p=271390 Cytuj Pozdrawiam Wirus. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 21 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 21 Grudnia 2016 Bażant ma bardzo chude mięso, dlatego weź sobie do serca uwagi dotyczące kruszenia oraz nastrzyk mięsa aromatyzowanym masłem.Jeżeli masz go bez piór to możesz trzymać w kwaśnym mleku spokojnie przez tydzień. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
annakk Opublikowano 21 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 21 Lutego 2017 Kiedyś miałam okazję jeść, ale powiem szczerze, że nic specjalnego. Od drób jak drób. Gdyby ktoś mi podał kurczaka i powiedział, że to bażant, nie znalazłabym różnicy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweljack Opublikowano 21 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 21 Lutego 2017 Kiedyś miałam okazję jeść, ale powiem szczerze, że nic specjalnego. Od drób jak drób. Gdyby ktoś mi podał kurczaka i powiedział, że to bażant, nie znalazłabym różnicy Bażanta trzeba odpowiednio przyrządzić bo suchy jest z natury. Ale zrób sobie rosół z bażanta, to kura, a już w szczególności kurczak może się schować. Cytuj Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/ Miłego dnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 21 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 21 Lutego 2017 ale powiem szczerze, że nic specjalnego - przede wszystkim bażanta przed pieczeniem - trzeba trzymać w solance 7-8 procentowej 24- 48 g pieczemy obłożony boczkiem - a na końcu 10 min podpiekamy dla koloru .Chude ale delikatne mięsko - rosół z bażanta - znakomity masz rację Paweł - a później z gotowanego mięska - krokiety lub pierożki - też boskie Cytuj Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANNAM Opublikowano 21 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 21 Lutego 2017 (edytowane) - przede wszystkim bażanta przed pieczeniem - trzeba trzymać w solance 7-8 procentowej 24- 48 g pieczemy obłożony boczkiem - a na końcu 10 min podpiekamy dla koloru .Chude ale delikatne mięsko - rosół z bażanta - znakomity masz rację Paweł - a później z gotowanego mięska - krokiety lub pierożki - też boskie To mieso z rosolu to proponuje zrobic pierożki jak uszka malenkie( lub jeszcze mniejsze) i do tego rosolu dodac zamiast makaronu. Niebo w gebie Edytowane 22 Lutego 2017 przez EAnna lit. Cytuj Be you.The world will adjust.The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 21 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 21 Lutego 2017 ANNAM - 100 procent zgodności -tylko to lepienie -tragedia Cytuj Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 21 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 21 Lutego 2017 A dlaczego ? Rosjanie mają takie sprytne formy do pierożkow Tapniete z GT-I9500 Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ANNAM Opublikowano 23 Lutego 2017 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 23 Lutego 2017 ANNAM - 100 procent zgodności -tylko to lepienie -tragedia Ja mam fiola i bardzo lubie robic te wszystkie male porcje. Pierogi, nalesniki czy nawet ciasta. Rosjanie mają takie sprytne formy do pierożkow Mam w szufladzie raz probowalam nimi robic, jakos mi nie wychodzi, szybciej recznie robie Cytuj Be you.The world will adjust.The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lumek Imperator Opublikowano 20 Września 2020 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 20 Września 2020 (edytowane) Witam,Jak pisali poprzednicy bażant sam w sobie nie zachwyca.Piekłem go już na różne sposoby. I chyba najlepiej nadaję się jako składowa rosołu. Osobiście sam robiąc rosół używam zawsze kilku gatunków mięs. Spróbuj zrobić rosół z np. bażanta, przepiórki, indyka, wołowiny i królika. Mięso po ugotowaniu rozdrabniam i robię galaretę w miseczkach.Pozdrawiam Edytowane 20 Września 2020 przez Lumek Imperator Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 20 Września 2020 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 20 Września 2020 Mięso po ugotowaniu rozdrabniam i robię galaretę w miseczkach Cytuj Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 20 Września 2020 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 20 Września 2020 Z bażanty tylko rosół a mięso jako dodatek do pasztetu drobiowego. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwydymek Opublikowano 20 Września 2020 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 20 Września 2020 (edytowane) Z bażanty tylko rosół a mięso jako dodatek do pasztetu drobiowego.Od moich starszych kolegów - myśliwych pozyskałem kiedyś przepis, który stosuję niezmiennie do dziś: na początku sezonu (od 10-tego października do pierwszych większych chłodów) - po oskubaniu, wypatroszeniu i umyciu wycinam spod skóry, wszystkie płaty piersiowe (po dwa z każdej strony - jeden mniejszy i jeden większy). Po ich lekkim(!) obiciu (jak kotlety schabowe) lekko solę i przyprawiam pieprzem ( jak ktoś lubi, to i inne przyprawy, można też natrzeć czosnkiem) i wstawiam na 24 godziny do lodówki. Potem obtaczam w żytniej mące i smażę na masełku. Z tych płatów piersiowych wychodzą 3 "dorosłe" porcje kotletów (dwie duże i jedna podwójna (z tych małych płatów). Aby było oszczędniej, dopiero na pozostałościach bażanta gotuję rosół z warzywami (takimi samymi, jak dla rosołu z kurczaka). Ważna jest tu jego skóra z nielicznymi kawałkami tłuszczu, które ma pod szyją, a także w "kuperku" . Ten niewielki dodatek tłuszczu daje piękne "oczka" w rosole. Modyfikacja zimowa tego przepisu polega na wcześniejszym kruszeniu bażanta przez tydzień lub dłużej (np. na dworze lub w chłodnym pomieszczeniu) w temp. od "zera" do ok. +6 st.CCo ważne - rosół tylko z ręcznie robionym makaronem. Makaron handlowy, to czysta p r o f a n a c j a ! Edytowane 20 Września 2020 przez siwydymek Cytuj Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweljack Opublikowano 21 Września 2020 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 21 Września 2020 Po ich lekkim(!) obiciu (jak kotlety schabowe) lekko solę i przyprawiam pieprzem ( jak ktoś lubi, to i inne przyprawy, można też natrzeć czosnkiem) i wstawiam na 24 godziny do lodówki. Potem obtaczam w żytniej mące i smażę na masełku Ciekawy sposób, na pewno spróbuję. Do tej pory robiłem głównie rosół albo pieczonego owiniętego paskami boczku. Cytuj Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/ Miłego dnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwydymek Opublikowano 21 Września 2020 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 21 Września 2020 (edytowane) Po ich lekkim(!) obiciu (jak kotlety schabowe) lekko solę i przyprawiam pieprzem ( jak ktoś lubi, to i inne przyprawy, można też natrzeć czosnkiem) i wstawiam na 24 godziny do lodówki. Potem obtaczam w żytniej mące i smażę na masełkuCiekawy sposób, na pewno spróbuję. Do tej pory robiłem głównie rosół albo pieczonego owiniętego paskami boczku. Pieczonego spróbowałem tylko raz, ale baaardzo mi nie smakował "Trącił" jakimś b. nieprzyjemnym smakiem (zapachem?).Więcej już nie próbowałem, bo każdą dziczyznę wolę bez żadnych innych (mięsnych) dodatków "polepszających" Edytowane 21 Września 2020 przez siwydymek Cytuj Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 21 Września 2020 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 21 Września 2020 Piekłem go już na różne sposoby. I chyba najlepiej nadaję się jako składowa rosołu. Niezależnie jak tuszkę spożytkujemy, powinna zostać poddana procesowi dojrzewania.Wg mnie powinno to być ok. 12 dni - 14 dni.Albo w chłodni na wisząco i w piórach, albo w elementach kulinarnych po obłożeniu przyprawami, solą i warzywami, zamknięte w folii. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwydymek Opublikowano 21 Września 2020 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 21 Września 2020 (edytowane) Niezależnie jak tuszkę spożytkujemy, powinna zostać poddana procesowi dojrzewania.Z własnej, wieloletniej praktyki mogę powiedzieć, że rosół i te kotlety devolay z piersi bażanta zawsze wychodziły mi b. smaczne nawet bez tego procesu dojrzewania (co nie oznacza, że może były by jeszcze smaczniejsze )P.S. - oczywiście w moim powyższym przepisie przed obtoczeniem w mące zapomniałem wspomnieć o jajku Edytowane 21 Września 2020 przez siwydymek Cytuj Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 21 Września 2020 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 21 Września 2020 O tym Ania zapewne pisała Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwydymek Opublikowano 22 Września 2020 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 22 Września 2020 O tym Ania zapewne pisała No właśnie, ja takiej "komory" w domu nie mam i mogę bażanty "kruszyć" tylko zimą - na dworze, bo gdybym chciał je z piórami zapakować do lodówki, to moja druga "połowa" wystawiła by mnie i tak na dwór razem z nimi Cytuj Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwydymek Opublikowano 22 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 22 Grudnia 2020 Pisząc powyżej w poście #14 o daniach z bażanta - koguta, pisałem jeszcze przed sezonem łowieckim. Obecnie ten sezon trwa (aż do końca lutego), więc wybrałem się, aby na Święta jakiegoś upolować. No i udało się - fotka 1Chciałbym się podzielić swoim skromnym doświadczeniem, jak rozbieram tuszkę bażanta i jakie dania z niej przygotowuję. Poszczególne fotki ponumerowałem, więc wystarczy najechać kursorem, aby wyświetlił się numer każdej z nich.Fotka 2 przedstawia tuszkę już po oskubaniu i opaleniu nad gazem. Strzał mi się udał, bo trafiłem go w głowę i szyję, więc tuszka była nienaruszona Skubanie przeprowadzam "na sucho" (bez parzenia), bo jego skóra jest b. delikatna i łatwo ją uszkodzić. Bażant trzy dni "kruszał" w chłodnym pomieszczeniu Wiem, ze to zbyt krótko, ale do Świąt też niedaleko W dalszej kolejności ostrym nożem rozciąłem skórę na piersiach (wzdłuż mostka) i odsłoniłem ją jak poły "płaszcza", aby wyjąć płaty piersiowe (fotka 3). Widać na niej jeden mały płat (na pierwszym planie) oraz tuż za nim - płat znacznie większy. Płaty te, to wspaniały surowiec na wyborne, lekko bite kotlety, które można przyprawiać na różne sposoby (a nawet nastrzykiwać niewielką dawką np. soku z owoców lub piwa ). Komplet tych płatów piersiowych przedstawia fotka 4. Trzeba tu zaznaczyć, że te dwa małe płaty zawierają po jednym dość długim ścięgnie, które widać na zdjęciu jeszcze przed wypreparowaniem. Cały komplet "rosołowy" przedstawia fotka 5. Widać tam "resztę" tuszki po wycięciu płatów piersiowych. Ta "reszta" w zupełności wystarcza do ugotowania pysznego rosołu.Po lewej (od góry) widać po kolei: żołądek z wypreparowanym wnętrzem (które oczywiście wyrzucamy), dość otłuszczone serduszko i wątróbkę. Patrosząc bażanta, zaraz po wyjęciu tej wątróbki należy precyzyjnie usunąć z niej woreczek żółciowy, bo tuszka po jej ewentualnym rozlaniu nabrała by goryczy . Wątróbkę przed gotowaniem najpierw obsmażam na masełku i dopiero potem wrzucam do gotującego się rosołu. Płaty piersiowe posolone i oprószone pieprzem i majerankiem, zapakowałem próżniowo (fotka 6), aby poczekały sobie w lodówce na świąteczny obiad. Po ugotowaniu rosołu całe obrane z tuszy mięso mielę, przyprawiam i używam jako farsz albo do pierożków (mogą być i uszka do tego rosołu), albo jako farsz do naleśników, bo jest tego naprawdę sporo.Mam nadzieję, że Was zainspirowałem(?)Pozdrawiam świątecznieJerzy Cytuj Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 22 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 22 Grudnia 2020 Z bażanta jest fantastyczny rosół,ale mięso to tylko ew.do pasztetu lub farszu na pierogi bo jest strasznie suche. Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
chudziak Opublikowano 22 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 22 Grudnia 2020 Obecnie ten sezon trwa (aż do końca lutego), więc wybrałem się, aby na Święta jakiegoś upolować. Fajna relacja - choć akurat u nas z ptactwem jest bardzo słabo od kilkudziesięciu lat nie ma polowań na kuropatwy ( zresztą na zające też ) a i liczebność bażantów jest skromna . Cytuj "...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde Wczoraj snem szczęśliwym, I każde Jutro wizją nadziei." Kalidasa V w n.e. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwydymek Opublikowano 23 Grudnia 2020 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 23 Grudnia 2020 (edytowane) Obecnie ten sezon trwa (aż do końca lutego), więc wybrałem się, aby na Święta jakiegoś upolować. Fajna relacja - choć akurat u nas z ptactwem jest bardzo słabo od kilkudziesięciu lat nie ma polowań na kuropatwy ( zresztą na zające też ) a i liczebność bażantów jest skromna . Akurat moje Koło w swoim obwodzie łowieckim na tyle dobrze gospodaruje, że mamy ich sporo. Jedynie z celnością oka jest kiepsko, bo powinienem mieć takie cztery [Dodano: 23 gru 2020 - 10:02]Z bażanta jest fantastyczny rosół,ale mięso to tylko ew.do pasztetu lub farszu na pierogi bo jest strasznie suche.Za to jest bardzo ekologiczne i zdrowe, więc warto je tak przyprawić, aby zniwelować tę suchość Poza tym (jak dla mnie), te bite kotlety są jeszcze bardziej smaczne od rosołu. Mięsko jest delikatne i białe, a dodatkowo doprawione piwem lub sokiem jabłkowym - wprost wyborne! Edytowane 23 Grudnia 2020 przez siwydymek Cytuj Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
siwydymek Opublikowano 7 Stycznia 2021 Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 7 Stycznia 2021 Dla "dopięcia" mojego przepisu na bażanta - koguta chciałbym naocznie pokazać potrawy, które wspólnie przygotowaliśmy z drugą "połową":fotka 1 - rosół z makaronem własnej roboty (z mąki żytniej, bo jest bardziej "przaśny" ) fotka 2 - kotlety "bite" z płatów piersiowych z "obowiązkowym" białym, wytrawnym winemfotka 3 - pierożki z farszem powstałym ze zmielenia i dodatkowego doprawienia mięsa, które pracowicie obrałem z pozostałości tuszki ugotowanej w rosole Dzięki umiejętnościom mojej małżonki z tych płatów piersiowych udało się "wyczarować" aż 6 kotletów, stąd można było poczęstować także i znajomychJak widać z tuszki tego ptaka ważącej (po wypatroszeniu) ok. 1,3 kg można uzyskać aż tyle wyjątkowo delikatnego, ekologicznego i nader smacznego jadła. Jeśli ktoś ma możliwość pozyskania tego dzikiego ptaka, to gorąco polecam: Cytuj Nie po to człowiek żyje, żeby pracować, lecz po to pracuje, żeby żyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.