Skocz do zawartości

"Na noże"


miro

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 88
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Slodziaksos z ust mi to wszystko wyjąłeś :)

Mam japoński samochód,noże mi niepotrzebne...

 

Bardzo często jest tak że o ile rozbieracze robią ostrymi nożami tak  kiełbasoroby robią strasznymi tłukami :P

A pod tym to już się w 1000% podpiszę,prawie codziennie przychodzą,żeby im noże naostrzyć,pół biedy kiedy poproszą gorzej jak na filcu próbują nóż polerować pod prąd :mad: .Czekam tylko jak komuś ze 3 palce urwie,bo już moje uwagi typu jak nie umiesz to kogoś poproś to mają gdzieś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że teraz to ja nie wiem, czy ja pieprzę od rzeczy, czy jestem tym kilogramowcem od kiełbas?

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj Miro tego to nie wiem,ale uwierz mi skoro miałeś styczność z zakładami mięsnymi to wiesz jak wyglądają np boczki po  powieszeniu na wózku wędzarniczym-wszędzie wiszą  frędzle, czasem jak się przejdę na produkcję po cymber i widzę jak urywają te końcówki to załamka mnie bierze.

Wezmę im chociaż na stalce przejadę bo i ta czynność niektórym sprawia problem,nie zdążę się obejrzeć a tu już ze 3 kobitki,które zbierają kiełbasy stoją w kolejce :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko że teraz to ja nie wiem, czy ja pieprzę od rzeczy, czy jestem tym kilogramowcem od kiełbas?

Miro.

To bardziej ogólnie do całego tematu niż konkretnych osób.

Większość z osób tu piszących to  domowi producenci i ciężko ich umiejętności porównywać z tymi co robią zawodowo na taśmach.

Jeżeli kogoś uraziłem to przepraszam. za stary jestem juz na wojenki  :)

 

 

I bardzo często spotykałem na taśmach ludzi którzy we wcześniejszym swoim zyciu zawodowym nie byli w jakikolwiek zwiazani z nożem czy mięsem. I byli dobrzy w rzeźbieniu nożem  w miechu

Edytowane przez slodziaksos
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na zakładzie niejednym byłem, na rozbiorze mniej, bo tam raczej nie wpuszczają a i moja wizyta nie była w tym kierunku, ale co miałem widzieć to widziałem.

Poza tym bardzo często obsługuję i sprzedaję dla zakładów wiec wiem co używają.

 

Może i w warunkach domowych jest czas na takie zabawy z nożem, ale na zakładzie jest tak jak piszecie......Nie ma na to czasu.

I że stalka diamentowa jest zła i niszczy nóż ....też pierwsze słyszę.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I że stalka diamentowa jest zła i niszczy nóż ....też pierwsze słyszę.

Moim zdaniem lepsze są zwykłe,tak na chłopski rozum to na zwykłej stalce,nóż wygładzisz ,na kliklaku również,a na diamentowej-mikrozęby zrobisz tylko.Jeśli już używać diamentowej to tylko do zajechanych noży,a potem i tak zwykła stalka.

Chociaż w sumie o ile pamiętam jest jeden kliklak z drutami napylanymi pyłem diamentowym-czarny Dick,ale on tylko potwierdza to co napisałem wyżej,stosuje się go do delikatnie mówiąc tępych noży.Przykładowo mam szynkę,ostry nóż-wytrybuję 2 lub 3 i muszę nóż machnąć na stalce lub kliklaku i tak dalej i dalej.Jeśli to zrobię na diamentówce to już mam po nożu.Ale to tylko moje zdanie i moje doświadczenia-nikt nie musi się z tym zgadzać.

Miro na temat stalek diamentowych masz własne zdanie,ja mam własne,to już nie pierwszy raz gdy się o to spieramy :)

W pracy widziałem je bodajże ze 2 razy i to z 10 lat temu w Anglii,ale oni wszystko mają i robią od d...py strony :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Diamentowa faktycznie mocniej ciągnie, ale są różne rodzaje napyleń diamentowych.

W domu generalnie używam Fischera:

 

post-39755-0-20747200-1488137912_thumb.jpg

 

I o ile mnie pamięć nie myli są trzy wersje drutów, łącznie z napyleniem diamentowym.

Dla mnie ta ostrzałka jest jedną z najlepszych, jakie miałem w ręku, na potrzeby obróbki mięsa.

Edytowane przez miro

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szczerze mówiąc to takiej jeszcze na oczy nie widziałem,chodzi mi o firmę i o konstrukcję tzn druty "do góry nogami"

Prywatnie mam żółtozieloną marki Bobet chyba,wiem że Dziadek takową posiada,chłopaki mają jeszcze Dicki-ich są chyba 3 rodzaje no i jeszcze najgorszy szajs firmy Ergo-nie polecam.Najważniejsze jest to żeby użytkownik był zadowolony i wiedział co i po co kupuje ;)

Opowiem taką anegdotkę,ze 2 lata temu byłem na urlopie,wracam patrzę komuś się przydała moja stalka :mad: ,no nic trzeba kupić drugą-jako że byłem z wizytą w zagłebiu to wyjazd na śląsk jest jak rzut beretem.Udałem się do sklepu do Chorzowa zakupiłem za niecałe 400 zł kwadratowego Dicka i zadowolony postanowiłem pochwalić się teściowi.Zerknął,mówi że to jakiś kołek i na tym się nie da noża naostrzyć.Ja mówię -tata ale to jedna z najlepszych stalek na rynku,popatrzył na nią i dalej tekst-na pilniku to bym naostrzył ale na tym czymś na pewno się nie da :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miro, ta co pokazujesz, jest to ostrzalka podreczna tak jak stalka, jaka niektorzy kucharze maja na codzien( spotkalamsie z takimi kucharzani, ktorzy nie potrafia ostrzyc na stalce) , jednak raz na jakie czas noze sa ostrzone porzadnie , przez fachowcow ( przynajmniej u nas, kazry kuchazr oddaje swoje komplety do ostrzenia).

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ten luksus że jak się już całkiem nóż spieprzy, to kupuje nówkę u takiego jednego w sklepie. :D

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Powiem tak, podziwiam Was, i śmiech mnie ogarnia. :D A tak szczerze, naprawdę kupujecie takie noże, czy tylko pajacujecie żeby zaistnieć? Dla mnie jest to żałosne.

Edytowane przez Todek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czy tylko pajacujecie

Co widzisz złego  w używaniu dobrej klasy noży ? może mamy takie hobby ? Jak używam wiertarko wkrętarki hilti - to też jestem pajac ?

Edytowane przez Muski

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim skromnym zdaniem powiem,ze jak kupie noz np.  kai za 200zl to musi kroic codziennie,a jak wiertarke Hilti to tez nie powinna wiercic 10 otworow na rok.

 

Chyba kazdy zrozumial co chcialem przez to powiedziec.

Edytowane przez Olek.P
pozdrowienia Olek.P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

nie powinn awiercic 10 otworow na rok.
Masz rację  :thumbsup:  - przy hobby mojej żony ładuje się akumulatory czasem 2-3 razy dziennie  :D 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A cóż to takiego żona wiertarką robi? "dziury w brzuchu" Ci wierci? :laugh: :laugh: :):D :D :hmm::rolleyes:

Edytowane przez Papcio

 W życiu dwa dni są najważniejsze:
 Ten w którym się urodziłeś.
  I ten kiedy zrozumiałeś po co

                           M.Twain

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można jeździć starym punto lub nowym audi (też się dojedzie ;):) )  Wychodzi, na to ,że ten z audi to pajac? Nie rozumiem takiego toku myślenia. Todek  przecież to Wolny Kraj . Jeżeli kogoś stać to czemu nie?  Ty płacić za to nie będziesz. Też bym sobie z chęcią takie sprawił , ale na razie inne priorytety.  Pierścionek z brylantem to też fanaberia? Wszystko zależy od stanu portfela , pasji , hobby , zamiłowania itd

PS. Zbój Madej nie dawno kupił dość drogą ostrzałkę . Po co ?  Przecież tańsza też ostrzy.  Przykładów można przytaczać na pęczki , dla tego powtórzę jeszcze raz - Nie rozumiem takiego toku myślenia , a tym bardziej uszczypliwości . Pozdrawiam

Edytowane przez binio1111

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papcio moja Małgo jako jedno z wielu hobby daje starym mebelkom nowe życie, tworzy betonowe doniczki z betonu architektonicznego ,ciągle coś szlifuje,wierci , nie tylko mnie ;)

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

........jeszcze raz  ;) po co mi Audi w garazu i noze w szfladzie jak ich malo uzywam a grom forsy kosztowaly ??

Bo mnie stać i lubię mieć ładne, porządne rzeczy? Może np. przyjemność mi sprawia, jak wezmę taki nóż do ręki, albo sobie patrzę na swój samochód w garażu?

Dlaczego przyjemność posiadania porządnego noża ma być czymś gorszym (albo lepszym), od przyjemności posiadania kasy, której się na ten nóż nie wydało?

Nawet jeśli używałbym go dwa razy w roku. :)

 

A że grom forsy - pomijając, że dla jednego grom, dla innego drobne - może nie mam na co odkładać? Albo nie mam ochoty odkładać, bo akurat trumnę chciałbym mieć skromną?  :D

Edytowane przez elmaz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.