@halusia@ Opublikowano 9 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #101 Opublikowano 9 Maja 2017 To bujda że kozie śmierdzi Tomek ja nie piszę że ser czy mleko kozie śmierdzi. Moje kubki smakowe odczuwają dziwny posmak po chwili który mi nie odpowiada Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perszing37 Opublikowano 9 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #102 Opublikowano 9 Maja 2017 Śmierdzi miało być napisane w "". Sery kozie potrafią mieć i aromat specyficzny i smak. Ale zależy od jakiego dostawcy mleka. Mleka krowiego świeżego nie wypiję bo mi trawą zalatuje. Kozie które miewałem było super delikatne. Goudę kiedyś mieszaną robiłem kozio-krowią. Smaku byś nie wyczuła. Serek capri od znajomej bym Ci załadował w pudełko po Almette i bym Cię wkręcił że to super wydanie jubileuszowe hehehA jeżeli kiedyś Ci wyślę te moje sery na próbę to i kozi będzie - ciekawe co na to Twoje kubki powiedzą . Przetestujemy je.Ja byłem też do tego mleka i tych zwierząt nastawiony jak pies do jeża. Ale cofam wszystko co złego mówiłem o kozim mleku.A serniczek dziś żona piecze oczywiście się pochwalę bo ja jestem chwalipięta A sery śmierdzą. LIMBURGER mój walił strasznie końską oborą. Ale to był mój najlepszy ser EVER Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perszing37 Opublikowano 9 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #103 Opublikowano 9 Maja 2017 SUDŻUK ponad 3 miesięczny i ogórki prawie mało solne......TRAGEDIA.....ogórki nie zrobione jeszcze a NAPALMU brak......SUDŻUK rewelacja...... ponad 3 miechy w próżni i SUPER..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perszing37 Opublikowano 10 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #104 Opublikowano 10 Maja 2017 (edytowane) Długo oczekiwany sernik z koziej mej ricotty......warto było dupę truć żonie żeby go zrobiła....niebo w gębie....delikatniejszy od "krowiego".....na zimno jeszcze będzie lepszy....promki w biedrze ciąg dalszy - kiszone ....... Edytowane 10 Maja 2017 przez Perszing37 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 11 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #105 Opublikowano 11 Maja 2017 (edytowane) NO no no-we smaki serniczek z koziego -cymes a jeszcze dodatkowo z ogóreczkami małosolnymi - to musi być rarytasik Edytowane 11 Maja 2017 przez Muski Cytuj Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perszing37 Opublikowano 11 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #106 Opublikowano 11 Maja 2017 Ogóreczki będą kiszone ale te małosolne co już doszły do sudżuka mega pasują i do tego chlebek 100% żytni z żurawinką Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PePe Opublikowano 11 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #107 Opublikowano 11 Maja 2017 Dogadzasz sobie, oj dogadzasz. Co Ty będziesz jadł jak będziesz chory (nie daj Boże) ? Pamiętam ten limburski - poezja smaku Cytuj Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perszing37 Opublikowano 11 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #108 Opublikowano 11 Maja 2017 Hje hje hje noooom trzeba sobie w życiu dobrze robić......no Limburski był mega....muszę go jeszcze kiedyś poczynić..... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perszing37 Opublikowano 11 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #109 Opublikowano 11 Maja 2017 Dzisiejsze 3 h. Dwie ścianki zrobione. Najwięcej brandzlowania było z klapami dymowymi.....W sobotę lecimy od 7-15 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binio1111 Opublikowano 12 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #110 Opublikowano 12 Maja 2017 1.- Jak długość stołu po docinaniu? Nie zmieniła się ? 2. - Widać kulturę techniczną przy wykonie 3.- Przemyślałeś do końca impregnowanie kantówek ? Wiem , że dasz na to deski od środka. No ale zawsze jakieś nieszczelności będą . Czasami można się "przestarać" Cytuj Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perszing37 Opublikowano 12 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #111 Opublikowano 12 Maja 2017 Przemyślałem. To jest impregnat. Jedna warstwa mnie nie zabije. Poza tym idzie izolacja 2,5 cm - prasowana wełna kominkowa z ALU. Stół jest mierzony tylko na taboret gazowy do parzenia. Nic więcej na nim nie będę robił.Chciałem zrobić dłuższy ale żona nie pozwoliła na zrobienie większej landary. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binio1111 Opublikowano 14 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #112 Opublikowano 14 Maja 2017 . Nie o ten stół mi chodziło - tylko o ten, co na nim docinasz deskę - i pytałem czy po robocie długość stołu się nie zmieniła Cytuj Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 14 Maja 2017 Zgłoś Udostępnij #113 Opublikowano 14 Maja 2017 Chciałem zrobić dłuższy ale żona nie pozwoliła na zrobienie większej landary. miała rację Cytuj Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perszing37 Opublikowano 14 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #114 Opublikowano 14 Maja 2017 . Nie o ten stół mi chodziło - tylko o ten, co na nim docinasz deskę - i pytałem czy po robocie długość stołu się nie zmieniła Hehe z przepracowania robię się mało kumaty....trzeba odpocząć Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perszing37 Opublikowano 14 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #115 Opublikowano 14 Maja 2017 Coś się jednak ruszyło.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perszing37 Opublikowano 28 Maja 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #116 Opublikowano 28 Maja 2017 Ale dzień zwariowany......najpierw bułeczki drożdżowe z rabarbarem.....potem wędzenie filetów z indyka.......potem prace budowlane w centrum Wrocławia......potem degustacja sera 3 miesięcznego, potem degustacja 3 dniowego korycina - zajebisty wyszedł (nie jestem jakoś wielkim ich fanem ale ten wymiata). A na koniec parzenie indyczków - mam dość Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Pontiak Opublikowano 1 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij #117 Opublikowano 1 Czerwca 2017 ...wyroby - czapki z głów Cytuj ,,carpe diem,, Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binio1111 Opublikowano 1 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij #118 Opublikowano 1 Czerwca 2017 Czyżby wędzone już w nowej wędzarni? Kolor wędzonek przepiękny. Cytuj Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 2 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij #119 Opublikowano 2 Czerwca 2017 Kolor wędzonek przepiękny powiedziałbym - wzorcowy Cytuj Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perszing37 Opublikowano 2 Czerwca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #120 Opublikowano 2 Czerwca 2017 Nie - jeszcze w starym gówienku dzięki chłopaki Cały sukces = osuszanie i swobodny przepływ dymku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KarKan Opublikowano 2 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij #121 Opublikowano 2 Czerwca 2017 I chyba peklowane na sucho tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perszing37 Opublikowano 2 Czerwca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #122 Opublikowano 2 Czerwca 2017 Nie. Tylko 4 polędwiczki z indyka peklowane na sucho i potem składane i do siatki. Reszta to duże filety indycze na mokro - część cieńsza składana i siatka a grubsza luzem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perszing37 Opublikowano 3 Czerwca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #123 Opublikowano 3 Czerwca 2017 (edytowane) Bo najgorsze w budowaniu wędzarni to jest kopanie rowów.....masakra co ja znalazłem przy tarasie (sam gruz).......Ale prace elektryczne zakończone sukcesem - wszytko działa pięknie (lampy, gniazdka, sterownik, grzałka, wentylator termoobiegu). Wszystko ocieplone by strat przy wędzeniu na lenia nie mieć. Ale kopać rowów więcej nie chcę hehehehe Edytowane 3 Czerwca 2017 przez Perszing37 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Silton Opublikowano 3 Czerwca 2017 Zgłoś Udostępnij #124 Opublikowano 3 Czerwca 2017 Wszystko ładnie i pięknie ale...Brak ochrony styków grzałki przed dotykiem bezpośrednim! Bardzo niebezpieczna sprawa. Koniecznie do poprawy. Wykop pod kabel wygląda na strasznie płytki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Perszing37 Opublikowano 4 Czerwca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #125 Opublikowano 4 Czerwca 2017 (edytowane) A kto powiedział, że to jest w 100% skończone ???Tylko mi powiedz po co mam je osłonić jak grzałka będzie między dwoma deflektorami i nikt do niej łapek nie wsadzi. Ale oczywiście mogę zrobić osłonkę jak w starej wędzarni.Tutaj włożyłem ją na szybko odwrotnie żeby przetestować czy dobrze działa sterownik. A normalnie będzie raczej na stałe zamocowana stykami do góry między deflektorami. A wykop był wystarczająco głęboki. Przeważnie na ponad 2 wysokości szpadla. Tylko w 2 miejscach płycej - ale tam nigdy nie będzie nic sadzone/kopane etc. (przy tarasie gdzie się okazało że w ziemi jest sam gruz po-budowlany i przy samej wędzarni gdzie już nie miałem siły ani dobrego dojścia na tak głęboki wykop. Dodatkowo na kablu jest ziemia 10 cm, odpowiednia folia zabezpieczająca i znowu ziemia. Edytowane 4 Czerwca 2017 przez Perszing37 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.