Raiz3n Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 19 Marca 2017 (edytowane) Witam, 11.03 zapeklowałem sobie boczek i szynkę, przewidziałem na to 2 tygodnie. Niestety w tym czasie przeszedłem zabieg i dostałem zwolnienie L4 do końca miesiąca, w związku z tym nie będe mógł tego uwędzić. Bardzo proszę o porade co mógłbym zrobić żeby nie zmarnować mięsa? Mięso było rozmrażane przed peklowaniem, miało to być moje pierwsze wędzenie.Edit: jeśli zły dział to prosze moderatora o przeniesienie Edytowane 19 Marca 2017 przez Raiz3n Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba-69 Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 19 Marca 2017 Witaj. Na forum są przepisy na te rodzaje mięs w formie parzonej. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę "boczek gotowany" i "szynka gotowana". Pieczenia, czy też grillowania nie poleca się, ze względu na peklosól. Dla potomnych możesz napisać co wykombinowałeś Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raiz3n Opublikowano 19 Marca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 19 Marca 2017 Jest jeszcze szansa że któryś ze znajomych bedzie coś wędził w niedługim czasie to bym podrzucił, jak sie nie uda to skorzystam z Twojej rady, za którą serdecznie dziekuje. Już sie bałem że sie zmarnuje. Oczywiście dopisze w niedługim czasie co postanowiłem, pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 19 Marca 2017 Definitywnie jest zasada ze raz zamrozone mieso nie powinno sie ponownie zamrazac ale w tym wypadku to mieso zest zapeklowane a zapeklowane mieso mozna mrozic. Jestem b. ciekawy co powiedza nasi wybitni.... Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 19 Marca 2017 (edytowane) Trochę z tym powtornym morozeniem jestm ciekawy. Swego czasu byłem u czołowego producenta (ubojnia rozbiór). Część póltuszy była mrożona. Później sprzedawane i pewnie rozbierane w sklepie. Czyli jeżeli poszły do detalu to cześć konsumentów po zakupie pewnie zamroził mięso. Daleko szukać a rezerwy kraju są rotowane, czyli np po półrocznym mrozeniu wprowadzone do obrotu. Nie żebym fanem powtórnego mrożeniu. Ale jak to jest Sorry za błędy piszę z telefonu Edytowane 19 Marca 2017 przez Maciekzbrzegu Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
electra Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 19 Marca 2017 Takie mieso powinno byc oznaczone ze bylo wczesniej mrozone ,ryby tak samo ,napisane ze swieze a malymi literkami ze wczesniej byly mrozone. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9853-electra-i-jej-podw%C3%B3rkowa-w%C4%99dzarka/https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=10555&start=0Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź http://wedlinydomowe...pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba-69 Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 19 Marca 2017 Autor tematu mięso rozmroził przed peklowaniem, więc problemu z tym nie ma W solance może przetrzymać dłużej i też nic złego się nie stanie. Słyszałem o zapomnianym mięsie, które trzy miesiące siedziało w zalewie i nadal było zdatne do spożycia. Zdaniem konsumentów, nawet zyskało na smaku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 19 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 19 Marca 2017 Tylko nie gotuj jak pisze qba, a parz - albo w szynkowarze, albo a'la włoska biała....Ja osobiście przetrzymał bym bezproblematycznie jeszcze tydzień w lodówce temp 0* - +2*.Mam tak potraktowane golonko, będące na w tych warunkach od 5 marca - wczoraj macane i jest ok. Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raiz3n Opublikowano 22 Marca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 22 Marca 2017 (edytowane) Kiedyś załapałem salmonelle, prawdopodobnie przez ponownie zamrożone lody, ok 2 tygodni w szpitalu wyrobiło we mnie nawyk żeby nie zamrażać 2 razy cokolwiek by to nie było. Tak jak ktoś wyżej wspomniał pewnie nie raz kupiłem mięso, które było rozmrażane a sam w domu je znowu mroziłem nie wiedząc o tym i żyje. Tak czy inaczej na weekend znalazłem zastępstwo do wędzenia, wędzarnie (z beczki) dostarczyłem do teścia i będzie pilnował. Jakbym nie znalazł zastępcy, potrzymał bym dłużej w zalewie, nadal jest klarowna. Szybkowaru nie mam więc parzyć musiałbym w garnku, raczej za parzonymi/gotowanymi wędlinami nie przepadam ale jakby miało się zmarnować to i to dobre.. Dziękuje za pomoc, zobaczymy co z tego wyjdzie, jeśli będzie czym, to sie pochwale na forum Edytowane 22 Marca 2017 przez Raiz3n Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raiz3n Opublikowano 25 Marca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 25 Marca 2017 Panowie, sorry za post pod postem ale potrzebuje pomocy. Dziś miał być ten dzień, rano wyjąłem mięso z zalewy, osuszyłem ręcznikami, wrzuciłem w siatkę i dostarczyłem do teścia, niestety zerwał się spory wiatr i wędzenie nie doszło do skutku (byłaby wojna z sąsiadami). Jutro ma być duzo lepsza pogoda i przełożyliśmy to do jutra, tylko nie wiem co teraz z tym mięsem zrobić, normalnie w woreczek i do lodówki czy muszę robić jakaś słaba solankę? Ponadto chciałem sobie uwędzić trochę szprotek, wczoraj załatwiłem sobie z kutra i trzymałem je w lodowce w wodzie, czy mogę przetrzymać je jeszcze dzień czy też zrobić jakaś solankę? Jeśli tak to prosiłbym o podanie stężenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 25 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 25 Marca 2017 Powies mieska w chlodnym miejscu do ociekania bo dalej sa b.wilgotne i jutro wedz ze spokojem..☺ Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 25 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 25 Marca 2017 ....a szproty niesolone chciałeś wędzić? Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 25 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 25 Marca 2017 W dziale Ryby znajdziesz cały zbiór receptur na ryby wędzone, w tym szproty. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raiz3n Opublikowano 25 Marca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 25 Marca 2017 (edytowane) Szprotki chciałem wrzucić do solanki 20% na 30min i opłukać przed wędzeniem. Zimno mam tylko w lodowce, nie bardzo mam jak zawiesić mięso, spróbuje coś z rusztem wykombinować, ważne ze może przeleżeć bez zalewy do jutra. Edit: W dziale ryby o szprocie znalazłem tyle ile wiedziałem, czyli solanka 20% - 25min. No nic, zostawię w lodowce i zobaczę czy jutro będą się nadawać, może jutro przed wędzeniem kutry zejdą to dostane świeżego. Edytowane 25 Marca 2017 przez Raiz3n Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 25 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 25 Marca 2017 Ahaa, no i oczekujemy obszernej fotorelacji z Twojego wedzenia oraz produktu finalnego..!!???????????? Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 25 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 25 Marca 2017 Zimno mam tylko w lodowce, nie bardzo mam jak zawiesić mięso, spróbuje coś z rusztem wykombinować, ważne ze może przeleżeć bez zalewy do jutra. Do wiaderka, pojemnika i do lodówki.Jutro osuszysz, wygrzejesz i możesz wędzić. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raiz3n Opublikowano 26 Marca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 26 Marca 2017 (edytowane) No to jestem po pierwszym wędzeniu.. Wiec tak.. Szprotki wyszły tak jakby zbyt wędzone, na końcu czuć taki kwaśno gorzki smak, no ale trzymałem je trochę za długo i nie w takich temp. jak powinienem, ich mięso jest ok ale brzuchy jakby się nie ścięły. Boczek i szynka wygląda całkiem ok, jeszcze ich nie parzyłem bo mam małe pytanie. Wędzonki robiłem zainspirowany tym przepisem http://www.ewawachowicz.pl/przepisy,5,766.htmltyle że dałem po swojemu przyprawy i użyłem solanki z peklosoli, przez prawie godzinkę osuszałem mięso starając się utrzymywać 50 stopni, dosyć ciężko było utrzymać taka temp. i wahała się od 40-60. Potem wędzenie właściwe tez w 50 stopniach ale już było łatwiej utrzymać temp i tak wędziłem ok 5h, kilka razy temp na kilka min skoczyła mi do 80 stopni. Moje wędzonki wyszły dużo bledsze niż te pokazane w przepisie, dlaczego? Nie wiem teraz czy mogę je normalnie parzyć czy np. jutro ich jeszcze nie dowędzić? Do wędzenia użyłem olchy i trochę kawałków wiśni. Może to właśnie wiśnia dała gorzko-kwaśny smak szprotkom? Czy w takim wypadku takiego smaku mogę spodziewać w pozostałych wyrobach? Wrzuciłem też kilka kawałków skrzydełek do wędzenia, są w siatce bo niestety ktoś podprowadził mi pręty nierdzewne, musiałem użyć takich pordzewiałych wiec wolałem nie nabijać. Nie miałem też czasu na sparzenie ich przed wędzeniem wiec muszę zrobić to teraz, mogę razem z mięsem? Nie wiem czy zdjęcia nie są za duże wiec podaje linki.https://zapodaj.net/6e9d0cd833774.jpg.htmlhttps://zapodaj.net/b601c6c5fe377.jpg.htmlhttps://zapodaj.net/bfa98997aa646.jpg.htmlNawet jeśli wędzonki nie wyszły to załapałem bakcyla i nie mogę się doczekać przedświątecznego wędzenia. Jeśli chodzi o wędzarnie to miałem ją przykryć workiem jutowym tak jak radzono mi w innym temacie ale ten sam osobnik, któremu potrzebne były moje druty, pociął mi go, dlatego są deski. Edytowane 26 Marca 2017 przez Raiz3n Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gluszec Opublikowano 26 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 26 Marca 2017 (edytowane) Smak kwaśno gorzki - złe osuszanie.Nie sądziłem, iż można na stronie p. Wachowicz znaleźć wędzonki wczesnego Zbója Madeja i niezwykle niedokładny przepis na solankę jajkową - te Twoje są 100 razy zdrowsze. Edytowane 26 Marca 2017 przez gluszec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raiz3n Opublikowano 26 Marca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 26 Marca 2017 No dobra ale mogę je parzyć? Bedzie czuć ze to wędzonki? Czy za słabo uwędziłem? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
gluszec Opublikowano 26 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 26 Marca 2017 Spokojnie możesz parzyć. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raiz3n Opublikowano 26 Marca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 26 Marca 2017 To dobrze bo już wodę gotuje a niebawem mecz heh. Te kawałeczki skrzydełek mogę sparzyć razem z mięsem, tak żeby wewnątrz osiągnęły 72 stopnie, tak? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
qba-69 Opublikowano 26 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 26 Marca 2017 Jesteś użytkownikiem tego forum, a korzystasz z przepisów osoby, która co najwyżej może zadbać o partyjną parówę i to tyle jeśli chodzi o mięso w tym temacie. Na przyszłość radzę unikać blogów pseudo celebrytek, a korzystać z doświadczenia weteranów sztuki wędzarniczej, zawartego na tej stronie. Twoje wędzonki, w porównaniu z tymi "kocmołuchami" z podanego linku... tu nawet nie ma do czego porównywać Swego czasu trafiłem na tamten blog i dałem sobie spokój z lekturą, gdy doszedłem do jajka. Radzę poczytać trochę o podstawach na stronie i forum, a dojdziesz do wprawy, tak jak każdy z nas Wędzonki sparzysz i będzie git Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Gregtom Opublikowano 26 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 26 Marca 2017 Ta pani powinna Ci zwrocic kase za miesko..!!Ani nie pokazala wyrobu w przekroju..Zenada.!!! Cytuj Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa .. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 26 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 26 Marca 2017 Ta Pani może i dobrze gotuje, ale o wędzeniu nie ma żadnego pojęcia.Ten przepis to jeden wielki BUBEL...!!! Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Raiz3n Opublikowano 27 Marca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 27 Marca 2017 (edytowane) Haha urzekł mnie komentarz o "partyjnej parówie" Jeśli chodzi o przepis to musiałem opróżnić zamrażalnik, na szybko szukałem przepisu, że tak powiem "dla debili", gdyż miało to być moje pierwsze wędzenie. Ten przepis nadał sie idealnie, żadnych sztywnych zasad wędzenia czy peklowania oraz długi jego czas (w międzyczasie miałem planowaną operacje w szpitalu). Po wyparzeniu wędzonki wydawały mi się "nijakie", dzisiaj rano miałem drugie podejście i muszę powiedzieć że jestem w szoku, szyneczka i boczek bardzo sie zwarły i nabrały dużo lepszego smaku. Nadal brakuje mi tam kilku przypraw ale to jest kierunek w którym chce iść, wole wyroby twardsze, mocno wędzone, dosyć słone i dobrze przyprawione. Kurczak wyszedł dosyć twardy i taki trochę mdły, no ale nie zachowałem przy nim zasad procesu technologicznego ani też za bardzo go nie przyprawiałem, następnym razem kurczak będzie wg przepisu dziadka. Szynkę i boczek mogłem troszkę ponastrzykiwać. Jak na rozmrożone mięso ze stonki i pierwszy kontakt z wędzeniem jestem bardzo zadowolony, świadczy o tym to że szynki już prawie nie ma Szprotki niestety są do wyrzucenia, nie nadają się, no ale najważniejsze że uświadomiliście mi dlaczego tak sie stało. Mam jeszcze pytanie dotyczące drewna wiśniowego, nadaje się ono do wędzenia? Tak sie składa że mam całą paletę takiego drewna i nie wiem czy je dalej trzymać czy kombinować coś innego. I jeszcze fotka na koniec: https://zapodaj.net/d259fb57f40ad.jpg.html(zaraz po parzeniu) Edytowane 27 Marca 2017 przez Raiz3n Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.