darxxxx Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 30 Marca 2017 Mam pytanie praktyczne do bardziej doświadczonych forumowiczów. Chodzi mi o nadziewanie kilku różnych rodzajów kiełbas jedna po drugiej. W 5 litrowej nadziewarce zostaje zawsze około 0,5 kg farszu. Kolejnym wkładem do nadziewarki wypycham to co zostało na czuja. Problem pojawia się gdy są to kiełbasy z różnymi charakterystycznymi przyprawami; jałowcowa , łowczego, kminkowa. Smaki się łączą. Jak sobie z tym radzicie. Przekładacie czymś poszczególne farsz ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Einshell Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 30 Marca 2017 ... Ja wypycham tłokiem ile wyjdzie... a resztę wyciągam ręką , przekładam do słoiczka i pasteryzuję... Cytuj Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi... '' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wróbel75 Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 30 Marca 2017 (edytowane) Ja nadziewam jeszcze maszynką - wtedy przepycham farsz pieczywem.Może przekładaj cienką kromką. Edytowane 30 Marca 2017 przez wróbel75 Cytuj Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacieM.RejPopieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 30 Marca 2017 Przekładacie czymś poszczególne farsz ? Albo robię tak jak Ty albo zbieram wszystkie końcówki i wyrabiam razem ... powstaje "Wielka niespodzianka" przeważnie konsumowana jako parzona bezpośrednio po produkcji Czasem dodaję ostrej i wędzonej papryki i robię z takich wymieszanych końcówek PWP - Pikantną Wędzoną Podsuszaną - takie Chorizo dla ubogich Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darxxxx Opublikowano 30 Marca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 30 Marca 2017 Przy produkcji 5 rodzajów kiełbas miałbym 2,5 kg farszu do pasteryzacji w słoikach. Może ktoś ma inny pomysł. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
roger Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 30 Marca 2017 (edytowane) Popatrz wyżej PSAha z ostatniej końcówki smażę hamburgery do buły na kolacje Edytowane 30 Marca 2017 przez roger Cytuj Robert601353601ʎuɯnɹʇ po oʞǝıʍ oʇ ɯǝsɐzɔ oʞlʎʇ-ɯǝıʞǝıʍ z ǝɾǝzɹpɐɯ ʞǝıʍolzɔ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Einshell Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 30 Marca 2017 Może przekładaj cienką kromką. ... O... I to 'je' dobry ''patent''... Kiełbasa od razu z chlebem... Cytuj Einshel ,, Jak 'se' człowiek sam nie zrobi , to mu nikt nie zrobi... '' Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 30 Marca 2017 ...odkręcam lejek z jelitem i "dokciukowywuję"..... Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziezielony Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 30 Marca 2017 Najlepiej na czuja, bez komplikacji. Skoro wiadomo ile zostaje w kolanku i dzióbku/lejku....Właściwa sugestia o kotletach rusznikarskich Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
miro Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 30 Marca 2017 Zawsze zostanie coś farszu. Chyba nie ma takiej nadziewarki w której nic nie zostanie.Z tego co zostało robiłem podobnie jak koledzy mielone, do słoika.Ale jeśli to taki problem, to ręką dopchaj farsz z dna do wlotu do lejka.W lejku zostanie też jakaś ilość farszu, więc możesz nasypać do wlotu lejka w nadziewarce papryki słodkiej.Wrzucasz potem nowy farsz i nadziewasz do momentu aż w jelicie pokaże się czerwony kolor....znaczy się kończy się poprzedni farsz a zaczyna nowy... Albo wody nalej, czy może lepiej oleju...Tylko żebyś sobie kuchni zbytnio nie zachlapał, jak zacznie lać się z lejka. Cytuj www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
narciarz51 Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 30 Marca 2017 Między tłok a farsz daję woreczek z pakowarki próżniowej farszu zostaje malutko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darxxxx Opublikowano 30 Marca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 30 Marca 2017 Miro twój sposób najbardziej do mnie przemawia.Dziękuję wszystkim za odzew. Jutro sprawdzę a w sobotę wędzenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
@halusia@ Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 30 Marca 2017 Ja odkręcam lejek i dopycham ręcznie jak pisali wyżej koledzy. W sumie nie mam tego dużo, tak na jeden kotlet mielony. Cytuj Pozdrawiam Halusia "idę wolno, ale nie cofam się nigdy" http://emotikona.pl/gify/pic/kotek.gif Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Olek.P Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 30 Marca 2017 https://wedlinydomowe.pl/forum/uploads/monthly_03_2015/post-41604-0-67872300-1427139395_thumb.jpg Wypycham czyms takim ,zostaje w lejkach prawie nic. Cytuj pozdrowienia Olek.P Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binio1111 Opublikowano 30 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 30 Marca 2017 Z tym 0,5 kg to chyba kolega trochę przesadził zostaje na laskę kiełbasy . Ostatnio robiłem 3 laski białej (bo robiłem 3 rodzaje) Albo pomieszaj wszystko co zostanie i usmaż (bez panierki , rozklepane na płasko i ponacinane w kratkę - ala hamburgery - Lepszych nie jadłeś ) Cytuj Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
electra Opublikowano 31 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 31 Marca 2017 Ja ostatnio jak robilam biala to zostalo mi tyle co na jeden kotlet ,zapakowalam do sloika ..zostalo skonsumowane na kolacje ,to co bylo w lejku wypchnelam raczka od drewnianej lyzki.Nadziewarka chinczyk przeszla chrzest ..poszlo sprawniej niz maszynka reczna. Cytuj https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/9853-electra-i-jej-podw%C3%B3rkowa-w%C4%99dzarka/https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=10555&start=0Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź http://wedlinydomowe...pomocy-stronie/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
darxxxx Opublikowano 31 Marca 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 31 Marca 2017 (edytowane) Binio1111 w zależności od wielkości nadziewarki pozostałego farszu może być więcej lub mniej. W mojej pozostaje 0,5-0,6 kg szczególnie po kabanosach Edytowane 31 Marca 2017 przez darxxxx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
09042 Opublikowano 31 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 31 Marca 2017 Zostaje bo Koledzy maja nadziewarki pionowe.Mam poziomą od Szrona i zostaje tyle co w lejku plus długość gwintu do przykrecenia nakrętki lejka- po kabanosach około garści mięcha albo nawet mniej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
paweljack Opublikowano 31 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 31 Marca 2017 Można też tak: http://wedlinydomowe.pl/akademia-dziadka/1188-czesc-ix-boczek-nadziewany-farszem-z-kielbasy-i-poledwiczkami-wp Cytuj Nowy użytkowniku! Cała wiedza o wędlinach domowych za darmo https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10412-za-darmo-za-free-dla-każdego-nowego-forumowicza/ Miłego dnia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binio1111 Opublikowano 31 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 31 Marca 2017 (edytowane) I to jest patent Mam pionową royal 5l i zostaje ok.300g Edytowane 31 Marca 2017 przez binio1111 Cytuj Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Woytas Opublikowano 31 Marca 2017 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 31 Marca 2017 Mi to co zostaje w nadziewarce formuje rulony, zawijam w folię aluminiową które później gotuję na parze. Albo tak jak napisał poprzednik smażę kotleciki. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.