Skocz do zawartości

Wędzenie domowe aromatem dymu wędzarniczego


miro

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 622
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Miro, przygotuj mi 2 buteleczki tego specyfiku (zaraz złożę zamówienie i puszczę przelew). Zabiorę je do Zakopanego, gdzie troche sobie poeksperymentujemy. :D

Musisz tylko podać szczegółową (sprawdzoną praktycznie) instrukcję "obsługi". 

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Ty tu brachu :mad: natychmiast opisz co i jak ku uciesze piszącego, który jest bardzo ciekaw takich inowacyj a i chętny do eksperymętów  :)

 

 

Baco kochanieńki, mój koncentrat dymowy jest chyba z innej f-my niż ma Miro, został zakupiony w PAK Toruń i nazywa się "AFS mega 2000" i jest produkowany  przez renomowaną w branży w firmę dla przemysły wędliniarskiego w Polsce i Europie, więc jego jakość jest z całą pewnością nie podlegająca dyskusji i posiada on wszelkie potrzebne certyfikaty, normy i zezwolenia potrzebne w EU.Sposób użytkowania koncentratu jest prosty, rozcieńczamy koncentrat wodą w proporcji 1:11  i gotowe. Następnie wystarczy zanurzyć osadzoną i osuszoną kiełbaskę w tym rozcieńczonym płynie  na ok. 10 sekund tylko 1 raz, bez żadnych dodatkowych natrysków w piekarniku domowym podczas "wędzenia". Piekarnik nastawiony na ok. 60 stopni C. a w jedną z lasek kiełbaski wbita sonda termometru. Czas grzania "wędzenia",  ok 2 godzin, następnie  podniosłem temperaturę do ok 75 - 90 stopni C. aby podpiec i osiągnąć wewnątrz batonu 68 stopni, co następuje dosyć szybko, i gotowe  :D .  Bez dodatkowego parzenia w wodzie, suszenie swobodnie na powietrzu. Teraz odnośnie samego koloru kiełbaski. Aby wędliny miały odpowiednią barwę należy spryskać dodatkowo innym płynem służącym do tego celu. Ponieważ ja tego płyny koloryzującego nie zakupiłem, to wykonałem nieco inny "eksperyment", po prostu pozostawiłem tradycyjnie na noc kiełbaski w temperaturze pokojowej aby podeschły i "doszły" sobie, no i kiełbaski na dzień następny zmacerowały się i nabrały właściwego połysku oraz kolorku. Smak i zapach kiełbasek naprawdę apetyczny i zachęcający do konsumpcji tym razem nareszcie :thumbsup:. Konsumenci testerzy, nie byli powiadamiani eksperymencie i nowym sposobie wykonania, niczego jednak absolutnie nie "zwietrzyli", a kiełbaska została oceniona jak zwykle, jako "pychota"  :D. Sposób wykonania "łososiówki" opisywałem w poprzednim poście.

Pozdrawiam :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A robiłeś próbę z kiełbasą parzoną a nie pieczoną.?

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Arkadiuszu, jeszcze nie robiłem, ale na pewno też będę próbował. Nie mniej najbardziej denerwował mnie ten "sklepowy" zapach o którym wcześniej pisałem wielokrotnie. Teraz już wiem gdzie leżał błąd i że nie wolno chcieć "przedobrzyć", czyli dodatkowo natryskiwać w trakcie "wędzenia", bo właśnie to dawało taki efekt :D . Niestety jednak, jak  każdy "Polak mądry po szkodzie", ale dobrze mi tak, gdyż zawsze najlepiej gdy się samemu "towar pomaca" :D. Teraz kiedy już wiem czego się robić nie powinno, wszystko przede mną, ponieważ nareszcie mam pewność że to nie żadna "lipa", jak wcześniej przypuszczałem, a najzwyczajniej jest to równorzędna alternatywa tego co dotychczas robiliśmy, tyle że o nieco innej charakterystyce, ważne też że nie jest trująca, a wręcz przeciwnie, te najbardziej szkodliwe związki zawarte w dymie wędzarniczym, w sposób maksymalnie możliwy są z koncentratu dymu usunięte i wyeliminowane :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Nie Arkadiuszu, jeszcze nie robiłem, ale na pewno też będę próbował.

 

Mam w zamrażarce trochę surowej białej to poczekam i może też poeksperymentuję bo może niedługo nie będę miał gdzie wędzić to była by to niezła alternatywa.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miro, przygotuj mi 2 buteleczki tego specyfiku (zaraz złożę zamówienie i puszczę przelew). Zabiorę je do Zakopanego, gdzie troche sobie poeksperymentujemy. :D

Musisz tylko podać szczegółową (sprawdzoną praktycznie) instrukcję "obsługi". 

 

Są na sklepie Mirku:

 

https://www.wyroby-domowe.pl/naturalny-wedzarniczy-aromacie-bukolcharoztwor-wodny-p-744.html

 

 

Opis do polędwicy:

 

- peklowanie standard na mokro 8-10 dni, BEZ PŁYNU....!!!

- po zapeklowaniu ociekanie + osuszanie w temperaturze pokojowej około 8-10 h, mięso MUSI BYĆ idealnie suche..!!!

- koncentrat dymu rozpuszczamy z wodą 1:5

 

Ilość rozcieńczonego z wodą roztworu minimalna (u mnie był to kieliszek 50 ml).

Talerz, garnek, pojemnik, co kto ma i w nim obtaczamy/taplamy (nie wiem jak to nazwać :) ) mięso rozcieńczonym roztworem, podobnie jak przy panierowaniu mięsa w jajku jak się robi kotlety.

 

- mięso wkładamy to piekarnika, na kratkę, temperatura na około 50 C, UCHYLONE lekko drzwiczki + termoobieg

- suszenie 2-3 h

 

Kolor i zapach pojawia się w miarę wysuszania się mięsa.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mam w zamrażarce trochę surowej białej to poczekam i może też poeksperymentuję bo może niedługo nie będę miał gdzie wędzić to była by to niezła alternatywa.

 

 

Jasne Arkadiuszu że ten cały czar i urok, jak też i często atmosfera krzewienia kultury w narodzie,  powiązana  ze zbiorowym czytaniem lektur obowiązkowych :D, to zupełnie inna bajka, ale teraz wiem też na pewno że umiejętne stosowanie koncentratu dymu, też daje naprawdę dobre, a wręcz zadowalające rezultaty :).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sverige2.Ty rozcieńczałeś ten płyn z Pak Toruń w stosunku 1:11, czy 1:5.?


[Dodano: 15 lut 2018 - 10:58]

 

 

Miro, przygotuj mi 2 buteleczki tego specyfiku (zaraz złożę zamówienie i puszczę przelew)

 

Waldek przywiezie do Zakopca w prezencie  płyn wędzarniczy .

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Warto poeksperymentować i przedstawić szerzej wyniki na forum. Gdyby faktycznie okazało się że metoda zdaje egzamin, byłaby to doskonała alternatywa dla osób, które nie mogą i nie będą mogły z różnych względów korzystać z wędzarni tradycyjnych (brak działki, mieszkanie w blokach, uciążliwy sąsiad itp.).

Zapraszam zatem do rozwijania tematu i dzielenia się swymi doświadczeniami.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jasne Mexellu, jest właśnie tak jak piszesz i głównie o to przecież chodzi :D , bo zalety tradycyjnego wędzenia wraz z elementami krzewieniea "czytelnictwa i kultury w narodzie" są przecież nie do podważenia :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Arkadiuszu, tak jak napisałem, ten który ja używam rozcieńcza się w stosunku 1:11  

 

Już kupiłem i tak jak pisałem podeślę w prezencie przez umyślnego do Zakopca. 

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cieszę się sverige, że mimo wszystko mnie  posłuchałeś i zrobiłeś kolejne próby, choć początkowe zdanie miałeś .......no sam wiesz.... :)

 

Mój koncentrat dymu produkowany jest przez firme SCANSMOKE o nucie buk/olcha, a to u nas najbardziej powszechne drewno do wędzenia.

 

https://www.wyroby-domowe.pl/naturalny-wedzarniczy-aromacie-bukolcharoztwor-wodny-p-744.html

 

post-39755-0-09135200-1518693606_thumb.jpg

 

Rozlałem go do małych buteleczek, bo starcza go naprawdę na bardzo dużo mięsa, więc litry nie są tu potrzebne.

Co do samego rozcieńczania, to dla mnie 1:10 było za słabe, więc doświadczalnie doszedłem do rozcieńczenia 1:5.

 

 

 

 

 

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@sverige2,No i fajnie dzięki Ci dobry człowieku za szybką i wyczerpującą odpowiedź a z Twoich wskazówek zapewne skorzystam i nie omieszkam Ci się pochwalić  :). Życzę dalszych sukcesów na niwie krzewienia wiedzy wędzarniczej i nie tylko. 

Pozdrawiam Zbigniew  :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O to ja musze sie w cos takiego zaopatrzec koniecznie !bedzie na zimny przestoj :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Rozlałem go do małych buteleczek, bo starcza go naprawdę na bardzo dużo mięsa, więc litry nie są tu potrzebne.

Co do samego rozcieńczania, to dla mnie 1:10 było za słabe, więc doświadczalnie doszedłem do rozcieńczenia 1:5.

 

Miro, ale to 1;5 to Ty to zrobiłeś doświadczalnie, tak jak piszesz, ale jakie prawidłowe stężenie i jaki sposób wykonania zaleca producent ? Bo u mnie 1;11, jak to widać jest napisane na etykiecie, to zalecenie producenta, i to jest bardzo istotne, a późniejsze nasze indywidualne próby to już zupełnie inny akapit, można sobie indywidualnie kombinować :D .

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miro, napisz jak robiłeś polędwicę na zimno.

 

Napisałem wyżej Mirku....???

[Dodano: 15 lut 2018 - 13:17]

 

 

Miro, ale to 1;5 to Ty to zrobiłeś doświadczalnie, tak jak piszesz, ale jakie prawidłowe stężenie i jaki sposób wykonania zaleca producent ? Bo u mnie 1;11, jak to widać jest napisane na etykiecie, to zalecenie producenta, i to jest bardzo istotne, a późniejsze nasze indywidualne próby to już zupełnie inny akapit, można sobie indywidualnie kombinować

 

Też 1:10, ale przez robione próby przy 1:5 mięso jest bardziej aromatyczne. 

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Napisałem wyżej Mirku....???

Pytam, gdyż zastanawia mnie ta 50-cio stopniowa temperatura wygrzewania, dla polędwicy łososiowej.    

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Pytam, gdyż zastanawia mnie ta 50-cio stopniowa temperatura wygrzewania, dla polędwicy łososiowej.    

Gdybyś miał zamkniety piekranik, to masz rację że za wysoka temperatura, ale drzwiczki piekarnika są uchylone więc w środku jest około 35-40 C. 

Równie dobrze możesz powiesić w kuchni i efekt będzie identyczny.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Równie dobrze możesz powiesić w kuchni i efekt będzie identyczny.

Ooo, to już coś wyjaśnia. Pytam, gdyż w Zakopanem, z uwagi na brak czasu, będziemy mogli najprawdopodobniej poeksperymentować jedynie z polędwicą i polędwiczkami peklowanymi na szybko.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.