Jump to content

Recommended Posts

Na prośby forowiczów, podaję dzisiaj przepis na ogórki konserwowe mojej Mamy, który jest u nas stosowany od kilku pokoleń. Zapewniam, że efekt niesamowity.

 

post-39694-0-88320600-1501679229_thumb.jpg

 

 

Przygotowujemy słoiki o pojemności 0,9 litra

 

Składniki na 1 słoik:

 

1. Ogórki świeże

2. Koper (2-3 dojrzałe baldachy)

3. Czosnek - 2-3 ząbki

4. kawałek obranego  chrzanu

5. Pieprz czarny - 3-4 ziarenka

6. Ziele angielskie - 1-2 ziarenka

7. Pół łyżeczki gorczycy

8. Liść laurowy

9. Marchewka (kilka krążków lub słupków).

 

Zalewa na 1 słoik:

 

1. 5 łyżek octu 10%

2. Czubata łyżka cukru

3. Łyżeczka soli

4. Dopełniamy zimna wodą.

 

Wykonanie:

 

1. Do umytych słoików dajemy ogórki i przyprawy.

2. Przygotowujemy jedną łyżkę i łyżeczkę, aby nimi odmierzać składniki do zalewy.

3. Składniki zalewy dajemy do słoika.

4. Uzupełniamy zimna wodą.

5. Gotujemy od kilku do 8-9 minut, tzn. do chwili zmiany koloru ogórków i zamknięcia się słoików. Trzeba to samemu wypraktykować.  Nie trzymamy zbyt długo by nie były miękkie!

 

Gwarantuję niepowtarzalny smak i wygląd. Lepszych ogórków konserwowych nie jadłem.

Polecam serdecznie.

Edited by Maxell
  • Like 1

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14555-og%C3%B3rki-konserwowe-mojej-mamy/
Share on other sites

Ogórki w tym roku zasiałem w połowie czerwca,

- oj cos pozno Chris -  nasz rownoleznik to ok polowy maja - ja juz swoje robie. A'propos - uzywam polskie odmiany - Sremski i Polan - amerykanskie nie nadaja  sie zbytnio do naszego sposobu kwaszenia i marynowania. 

A przepis Maxella bedzie wykorzystany - dziekuje.

Edited by StefanS

Zycie - to pasmo problemow i trudnosci. Chwile radosci - to nagroda za trud ich pokonywania.

StefanS.

Przepis jest bardzo dobry, u mnie w rodzinie robimy podobnie....tylko dodajemy jeszcze małą płaską łyżeczkę majeranku na słoik... smakują wyśmienicie........

 

Pozdrowienia

Przywileje kilku ludzi nie czynią ogólnego prawa.- Wincenty Kadłubek

 

Dokarmianie forumowego prosiaczka za FREE

  • 11 months later...
O znalazłem ????. Wyciągam może się komuś jeszcze przyda. Przepis polecam Edited by Maciekzbrzegu
Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu.

W tym przepisie istotną rolę grają proporcje zalewy octowej; na 8 części wody 1 część octu 10%.

Przy takim dość delikatnym zakwaszeniu wydobywją się walory smakowe i zapachowe całej kompozycji ogórkowo-przyprawowej.

W mojej rodzinie podobny przepis funkcjonuje od lat jako "ogórki ciotki Elzy".

Polecam, bo wart stosowania.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Dla moich chłopaków takie proporcje są za słabe  :cry:. Kiedyś zrobiłam i musiałam dolewać octu :facepalm:

Edited by chudziak

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Ja korniszony robię w proporcji 6:1 i dodaję więcej cukru .

Bardzo lubimy z dodatkiem carry,lub musztardy .

Jak to się ma w proporcjach np. na szklanki [octu wody i cukru]-u nas robimy korniszony w mniejszych słoikach -takich po śledziach.

beata

U mnie jeśli chodzi  ogórki z octem to po próbach wielu przepisów  pozostały wyłącznie ogórki z octem i ketchupem.

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Właśnie zrobiłem dwa słoiki  z własnych ogórków na próbę i po posmakowaniu zalewy w zakresie słoności , słodkości i kwaśności chyba będą dla nas dobre.Teraz się pasteryzują.Czas pokaże. :)

Edited by arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

 

 

To @chudziaczku daj przepis, najlepiej w odrębnym wątku.

 

To przepis z naszego forum  https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/793-og%C3%B3rasy/?view=findpost&p=119396 tylko ja daję mniej cukru  i ketchupu pikantnego pudliszki - nieco więcej ( po prostu próbuję zalewę i coś tam jeszcze dodam :facepalm:)

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

  • 2 months later...

Własnie otworzyłem jeden ze słoików zrobionych w tym roku wg. przepisu Maxella.Ogórki są  jędrne i smaczne , ale jak dla nas minimalnie za mocna zalewa.Następne zrobię z 4 łyżkami octu reszta bez zmian.Polecam

Edited by arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Arkadiuszu, czy możesz podać tę proporcję z 4 łyżkami, ale w normalnych proporcjach decylitrach i litrach :D ?

Bo 1 łyżka ma 15 ml.  czyli razem 60 ml. ale na jaką ilość wody, bo tak znacznie prościej ogarnąć, cukier i sól już sobie ew. poradzę :D.

Edited by sverige2
Nie mogę bo sam jechałem na łyżki i łyżeczki,ale wydaje mi się ,że tu akurat taka dokładność nie jest wymagana.Innych proporcji bym nie zmieniał tylko trochę mniej octu.My jesteśmy mocno wyczuleni na kwas i np.rolmopsy Maxella to nie nasza bajka.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Dzięki Arkadiuszu, ale już właśnie zrobiłem i dałem proporcję 120 ml. octu 10%, na 1 litr wody 1,1/2 szklanki cukru plus 2 łyżki soli. Próbowałem na smak i wydaje mi się że będzie OK ? W każdym razie zalewa mi smakowała, lecz zobaczymy na gotowo jak ogóraski dojrzeją  :D ?

Noooo, i ogóreczki już przetestowane, wyszły pyszniusie i chrupiące, ale niestety te 120 ml. octu na 1 litr wody to za mało, i musiałem uzupełnić tak do około 200ml. i to by dawało proporcję ok. 1 : 5  i tak po 2 dniowej maceracji są teraz "malynowe", niezbyt kwaśne, raczej słodkawe, takie powiem szczerze nieomal typowo "Szwedzkie". Ach i jeszcze zamiast korzenia  chrzanu, dałem do słoików młode liście od chrzanu, bo takich ci w Ciechocinku nad Wisłą dostatek, i dają równie doskonały smak :D .

Ja chyba też jednak zostanę przy tych pięciu łyżkach bo okazało się, że z kanapką z grodziską wątrobianką są super.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

  • 9 months later...
Zrobiłem w tym roku na próbę 15 słoików,ale po komentarzach widzę,że opinie są różne,ale w sumie każdy ma inny smak,nie mogę się doczekać,konsumpcji ;) a tak z ciekawości,po jakim czasie,można sprawdzić smak?

 

 

U mnie jest ocet 6 %

8,5 łyżki 6% = 5 łyżek 10% 

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.