Skocz do zawartości

Nalewki, winka, okowitki i inne napitki :)


qba-69

Rekomendowane odpowiedzi

 

 

Czas zrobi swoje
rozumiem to sformułowanie następująco - im dłużej się delektujesz to jest Ci coraz weselej  ;) 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 8.46 napisalem, że był już przypadek, że zamieniono wodę w wino w Kanie Galilejskiej.

Czy ta osoba, która wymazała mój post, poczuła się nim w jakiśkolwiek sposób urażona? Czy może naruszyłem regulamin?

Nie rozumiem. Poproszę skromnie o wyjaśnienie. Może być na priv.

A może się ta osoba odkryje?

Ciepło pozdrawiam.

dyzio

__________________________________________

Hołduję rozkoszom stołu, dzbana i łoża. (kolejność przypadkowa)

 

nie zapominaj o Panu "S"

http://wedlinydomowe...go-forumowicza/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche naśmieciłem - usuń proszę moje posty 22,24,26 sorki

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

naśmieciłem
Nie takie "śmieci" na tym forum można znaleźć i jakoś nikt nie reaguje, a Ty przejmujesz się nikomu nie szkodzącą, luźną rozmową dotyczącą tematyki owego wątku ;) Jak to mówi nasz Zieloniutki kolega "luseiross" czy też "luzio mózio"  :laugh:

 

Włodku, mnie niczym Twój wpis nie raził i nie miałem powodu go usuwać :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żądza pieniądza powoduje, że nawet w wyrobach wędliniarskich stosowane są "dodatki funkcjonalne"  :laugh:

Teraz kilka słów o mykach w produkcji taniej wódy, jak to nazywam z tabletek  :facepalm:

Gaz syntezowy czyli mieszanina: tlenek węgla, wodór i woda (w skrócie) pod wysokim ciśnieniem tworzy etanol. 

Karbid służy do wzmacniania wódy bez destylacji.

Proces polega na wydestylowaniu marnej jakości półproduktu (30-50%). Następnie dodaje się karbid, który reaguje z wodą tworząc acetylen oraz wapno gaszone, które osiada na dnie. Płyn który zostaje to oczywiście "czysty" spirol. Mieszaninę trzeba rozdzielić - odstawić i poczekać aż wapno osiądzie na dnie, zlać górną warstwę i przefiltrować. Tak otrzymujemy spirol i rozcieńczamy go do żądanej mocy. Powstaje to na co mówiono "wódka karbidówka". Jej charakterystyczny zapach pochodzi od fosforku wapnia, którym zawsze zanieczyszczony jest karbid (zresztą sam zapach karbidu pochodzi od fosforku wapnia). Oczywiście karbid zanieczyszczony jest też innymi wesołymi rzeczami.

Ta metoda pozwala zaoszczędzić sporo energii, którą trzeba by zużyć do rektyfikacji, zamiast zużycia energii mamy zysk w postaci acetylenu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki Qba, jaka jest pewność że wódki z górnej półki nie są robione w ten sam sposób? i do tego spirytus?

Wychodzi na to że własna destylacja jest "najzdrowsza".

Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Żądza pieniądza powoduje, że nawet w wyrobach wędliniarskich stosowane są "dodatki funkcjonalne"  :laugh:
Teraz kilka słów o mykach w produkcji taniej wódy, jak to nazywam z tabletek  :facepalm:
Gaz syntezowy czyli mieszanina: tlenek węgla, wodór i woda (w skrócie) pod wysokim ciśnieniem tworzy etanol. 
Karbid służy do wzmacniania wódy bez destylacji.
Proces polega na wydestylowaniu marnej jakości półproduktu (30-50%). Następnie dodaje się karbid, który reaguje z wodą tworząc acetylen oraz wapno gaszone, które osiada na dnie. Płyn który zostaje to oczywiście "czysty" spirol. Mieszaninę trzeba rozdzielić - odstawić i poczekać aż wapno osiądzie na dnie, zlać górną warstwę i przefiltrować. Tak otrzymujemy spirol i rozcieńczamy go do żądanej mocy. Powstaje to na co mówiono "wódka karbidówka". Jej charakterystyczny zapach pochodzi od fosforku wapnia, którym zawsze zanieczyszczony jest karbid (zresztą sam zapach karbidu pochodzi od fosforku wapnia). Oczywiście karbid zanieczyszczony jest też innymi wesołymi rzeczami.
Ta metoda pozwala zaoszczędzić sporo energii, którą trzeba by zużyć do rektyfikacji, zamiast zużycia energii mamy zysk w postaci acetylenu.

 

Produkcja karbidu jest znacznie bardziej energochłonna niż produkcja alkoholu. Przedstawiony proces, mimo, że możliwy do realizacji nigdzie na świecie nie jest stosowany do produkcji alkoholu spożywczego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Trochę znowu zaniedbałem temat, choć działo się w tej materii wiele, tylko jakoś czasu zbrakło na pstrykanie fotek ;) Dziś jednak podzielę się z Wami moim najnowszym eksperymentem ;) Jako, że uwielbiam ogórczankę, czyli wodę z kiszenia ogórków i wypijam ją kiedy tylko nakrętka słoika uwolni jego zawartość ;) wpadłem na pomysł wykorzystania jej w inny sposób. Do spirytu wymieszanego z przegotowaną i schłodzoną wodą, dolałem sporą ilość tego wspaniałego płynu. Efekt przeszedł moje najśmielsze oczekiwania :) Teraz mam nie tylko ulubiony napitek  :thumbsup:  Jeszcze do tego klepie ;)

post-73631-0-49901600-1523823709_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

heheh dobre ...ciekawa jestem smaku ..rozumiem sok z grejfruta i spirytusik ..ale z ogorkow , mam zakwas z burakow ? potraktowac "%czy szkoda zakwasu?

a moze by tak zrobic nalewke na wedzonym boczku :tongue:  :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

zakwas z burakow ? potraktowac "%
Nie spróbujesz, to się nie dowiesz :) Z Kolumba się naśmiewali, kiedy mówił, że da się w drugą stronę, a jednak ;) 

 

a moze by tak zrobic nalewke na wedzonym boczku
A może kilka kropel koncentratu dymu ;) Kto wie :) 
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pawel z tym boczkiem to naprawde nie byl zart ..widzialam na jakims forum szwedzkim tez ktos pytal :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

w takim razie zgłębić temat
Wybacz, że Ci się wetnę - ale boczek lepszy jest na zakąskę  :yes:  a degustować smak boczku by potem zakąsić boczkiem :no:  mnie to nie pasi :no:  chyba ,że bez zakąseczki :w00t:  :facepalm: 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Do dziś ten ogień czuję
:clap: ​poznałeś nowy smak i inne doznania kulinarne - i oto chodzi  :thumbsup: ​zawsze inne nieznane smaki sa dalszą inspirką :thumbsup: 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.