adalbird Opublikowano 8 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 8 Listopada 2017 Witajcie, jestem nowym forumowiczem, chociaż zdarzało mi się wielokrotnie czerpać wiedzę z tego forum.Mam za sobą kilka / kilkanaście podejść do wędzenia i około 500 kg mięsa.Nic nie udało mi się do tej pory zepsuć co uważam za swój prywatny sukces... chociaż w dużej mierze osiągnąłem to dzięki Wam! Mimo tego że zupełnie nowicjuszem nie jestem to borykam się z błachym problemem.Mianowicie podczas wędzenia różnych rodzajów mięsa np. karkówka i szynka w jednym wsadzie zdarza mi się że w trakcie pobytu w dymie tak się do siebie upodabniają, że mam problem żeby po wyjęciu odróżnić je od siebie. Miałem pomysł że będę wiązał kolorowy sznurek na każdym kawałku, np. szynka zielony, karkówka niebieski a schab środkowy żółtym, jednak podczas wędzenia każdy ze sznurków upodabnia się do siebie jeszcze bardziej niż wędliny... Pewnie nie jestem jedyny który się boryka z podobnym problemem... A rozwiązanie które stosujecie jest iście trywialne, ale mnie nic mądrego do głowy nie przychodzi.Podzielicie się swoimi sposobami? Pozdrawiam Was serdecznie. W. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 8 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 8 Listopada 2017 Szynki zawsze sznuruję a karkówka to najlepsza w kątnicy.Tak w ogóle, to poznaję wędliny po budowie i kształcie mięśni.Jeżeli samemu robi się rozbiór półtuszy i wykrawa szynki to trudno się pomylić.Można również dedykować kije do asortymentu. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 8 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 8 Listopada 2017 (edytowane) Węzełek na sznurku np jeden szynka, dwa karkówka musisz trochę ostro jechać z dymem jak po wędzeniu kolorowe sznurki mają ten sam kolor a szynka podobna do karkówki Edytowane 8 Listopada 2017 przez Maciekzbrzegu Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tsosna Opublikowano 8 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 8 Listopada 2017 musisz trochę ostro jechać z dymem jak po wędzeniu kolorowe sznurki mają ten sam kolor :facepalm: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adalbird Opublikowano 8 Listopada 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 8 Listopada 2017 EAnna dzięki za odpowiedź, niestety sam nie zajmuję rozbiorem półtuszy.Ani specjalnie nie mam dostępu ani możliwości żeby to robić.Mięso które kupuję wygląda różnie, niektóre kawałki są trudne do rozróżnienia nawet na surowo Przynajmniej jak dla mnie... Oczywiście boczek od schabu środkowego rozróżnię, ale inne kawałkizdarzają się dość podobne. Co do dedykowanych kijków to czasem moja wędzarka wymaga roszad we wnętrzu podczas wędzenia więc pierwotne miejsce danego kawałka potrafi się zmienić. A w miarę upływu czasu kawałki upodobniają się coraz bardziej co nie pomaga je rozróżnić. Czekam zatem na inne Wasze rozwiązania Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 8 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 8 Listopada 2017 (edytowane) ...czasem wędzę przy jednym dymieniu materiał od kilku osób, i aby rozróżnić, które jest od Tomka, a które od Romka wbijam od górnej strony przy haku wykałaczki - ...a moje bez... zrób tak - bez wykałaczek - polędwica 1 - karczek 2 - szynka 3 - boczek.......no ale to chyba odróżnisz itd Ale mają koledzy i koleżanki rację, że chyba za mocno dajesz z ogniem.... Edytowane 8 Listopada 2017 przez jumbo Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adalbird Opublikowano 8 Listopada 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 8 Listopada 2017 Z pewnością ani drewna ani mięsa nie oszczędzam. Może kiepska jakość sznurków? Najważniejsze że smak zarówno mnie jak i znajomym odpowiada Pomysł z wykałaczką dobry zdecydowanie! Podoba mi się. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 8 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 8 Listopada 2017 (edytowane) ...no i wędlinki całkiem całkiem.......nieocieplony kanał - rzeczywiście potrzebujesz dużo drewna... Wprowadziłeś nawet nowy sposób ociekania i osuszania - wśród natury... A te pojemniki , o ile mnie wzrok nie myli to z bodybuldingu Edytowane 8 Listopada 2017 przez jumbo Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adalbird Opublikowano 8 Listopada 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 8 Listopada 2017 Dziękuje za ciepłe słowo Wędzarka jako że znajduje się 300 km od miejsca gdzie mieszkam, a ja wędzę raz na 2/3 miesiące to żeby nie niszczała ją chowam pod dach.Wiem że komin powinien być ocieplony / zabudowany, ale na tą chwilę radzę sobie tak jak widać i krzywdy nie ma - póki co na brak drewna nie narzekam więc nie jest to dla mnie problem. Sposób na osuszanie i ociekanie sprawdza się idealnie w zimę. W lato muszę uważać na robactwo latające, ale z tym też sobie radzę - stare poszewki na poduszki.A pojemniki to spożywka, kupione na alledrogo i w innych sklepach z artykułami gospodarstwa domowego. Mają tą zaletę że mieszczą się idealnie do bagażnika żeby je przewozić między domem a lokalizacją wędzarki.Nic z body buldingiem wspólnego nie mam... albo inaczej... budowanie objętościowe ciała wychodzi mi perfekcyjnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binio1111 Opublikowano 8 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 8 Listopada 2017 (edytowane) Nie gniewaj się kolego , ale z fotki już widać , że nie osuszasz właściwie i robisz "smoluszki" wędzonki są sine i teraz nie dziwię się, że koloru sznurka nie rozrużniasz. Poświęć chwilę i postudiuj forum. Znajdziesz tu ciekawe informacje i odnośnie Twojej wędzarni (bo dobrych opinii to to ustrojstwo nie ma) i o procesie poprawnego wędzenia.Ze swojej strony życzę Ci takich wędzonek : A tą wodę masz po to , żeby podlewać palenisko , jak za bardzo się "rozpędzi"? Edytowane 8 Listopada 2017 przez binio1111 Cytuj Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adalbird Opublikowano 8 Listopada 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 8 Listopada 2017 (edytowane) Nie obrażam się bo nie ma o co. Nie mam jeszcze wielkiego doświadczenia w wędzeniu, cały czas się uczę i krytykę przyjmować potrafię. Forum przeglądam okazjonalnie i staram się czerpać wiedzę z Waszego doświadczenia. Osuszanie robię w ten sposób że mięso wieczorem przed wędzeniem wyjmuję z solanki i leży sobie bez wody - nie mogę sobie pozwolić na rozwieszenie go na całą noc. Następnie wieszam jak widać na niektórych zdjęciach na sznurze i tak sobie wiszą około 2 godzin. Jak już w wędzarce temperatura wzrośnie odpowiednio to wkładam do wędzarki przy otwartej klapie i tak sobie wisi w temperaturze około 30 stopni do godziny czasu. A potem już wędzę... Wędzarkę zbudowałem z nudów z założeniem niskiego kosztu budowy oraz z chęcią spróbowania wędliny prawdziwie wędzonej, a nie w aromacie wędzarniczym tak jak się kupuje w sklepie. Koniec końców wcale nie wyszło tak tanio jak myślałem, ale efekt przerósł moje oczekiwania. Jak bardzo bym nie zepsuł wędliny i tak deklasuje to co można kupić w normalnym sklepie. I o to mi głównie chodzi... Wędzarki zmieniać na tą chwilę nie zamierzam z racji na to że jak już wspomniałem mam daleko, zostawić jej na zewnątrz nie chcę, ponosić dodatkowych kosztów nie mam ochoty.Z wad które zaobserwowałem przy używaniu to: 1. Trzeba uważać na temperaturę bo jest podatna na zmiany i trzeba czuwać, ale przy odrobinie doświadczenia można lepiej lub gorzej ogarnąć temat. Mimo to podczas każdego dotychczasowego wędzenia miałem sytuację że temperatura była stanowczo za wysoka i to najprawdopodobniej jest powodem ciemnienia sznurka... Regulacja temperatury polega na rozwalaniu paleniska lub dokładaniu drewna. Nigdy nie gasiłem wodą. Zresztą to sama przyjemność jak na codzień pracuje się w biurze postać na dworzu cały dzień z piwkiem w ręku 2. W zimne dni trzeba nakładać więcej drewna żeby mieć dobrą temperaturę bo zewnętrzna rura faktycznie stygnie. Ale jak też już pisałem drewna pod dostatkiem - jeszcze na 3-4 lata starczy bez wycinania żadnego drzewka... 3. Trzeba ją rozkładać i składać co wędzenie. Dla mnie to konieczność, ale gdybym robił ją raz jeszcze dodałbym kółka 4. Wieko nie jest do końca szczelne i wymaga postawienia na nim czasem właśnie baniaczka z wodą żeby lepiej przylegało... 5. Wylot dymu jest umieszczone centralnie i chyba pokuszę się o zamontowanie jakiegoś "grzybka" który spowoduje lepszą cyrkulację. Dodatkowo ograniczy wysoką temperaturę bezpośrednio nad wylotem rury... Ogólnie wędzę jedynie rekreacyjnie i sporadycznie więc nie planuję w najbliższym czasie jakoś drastycznie zmieniać wędzarki, jeśli macie jakieś szybkie tanie i skuteczne pomysły na ulepszenie wędzonych mięs jestem otwarty,.. Mam nadzieję że nikogo nie zabiłem z nudy swoją epopeją P.S. Załączam zdjęcie z pierwszego wędzenia jakie robiłem. Niestety nie umiem obrócić zdjęcia. A na komputerze jest dobrze... Polędwica mi spadła i to powód dla którego jest "przykurzona" P.P.S Kiełbasa i indyk to już późniejsze "prace" Edytowane 8 Listopada 2017 przez EAnna Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 8 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 8 Listopada 2017 (edytowane) To że wieko nie jest szczelne to akurat + (zaleta).Wyroby bardzo ładne a jak na takie warunki to super ładne.Te w statkach trochę przypieczone. Siatki wiąż np.sznurkiem,przędza bo tak trochę mało dostojnie wyglądają :-) Edytowane 8 Listopada 2017 przez Maciekzbrzegu Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adalbird Opublikowano 8 Listopada 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 8 Listopada 2017 (edytowane) To że wieko nie jest szczelne to akurat + (zaleta).Wyroby bardzo ładne a jak na takie warunki to super ładne. Siatki wiąż np.sznurkiem,przędza bo tak trochę mało dostojnie wyglądają :-) Pytanie jak bardzo źle je zamocowałem i jak mocno odstaje Dziękuje za pochwałę... Motywuje do działania!A co do sznurka to niestetety nie umiem dobrze wiązać... zresztą i tak go szybko zdejmuję, pakowarka próżniowa i zamrażalka...Ale marzy mi się umieć tak wiązać jak to pokazał binio1111. Mam do kogo równać Edytowane 8 Listopada 2017 przez adalbird Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek z Bielska Opublikowano 8 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 8 Listopada 2017 Binio1111 piękne wędzonki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
binio1111 Opublikowano 8 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 8 Listopada 2017 adalbird - Najpierw namówię Cię do przeczytania kilku tematów z forum .Na pewno pomogą Ci zrozumieć o co chodzi w wędzeniu . Później , jak to przełkniesz będzie już tylko lepiej.https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14057-lektura-obowi%C4%85zkowa-przed-rozpocz%C4%99ciem-budowy-budujemy-w%C4%99dzarni%C4%99-z-andyandym/ https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13450-lektura-obowi%C4%85zkowa-w%C4%99dzenie-wyrob%C3%B3w/Pozdrawiam Cytuj Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
jumbo Opublikowano 8 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 8 Listopada 2017 (edytowane) adalbird - Najpierw namówię Cię do przeczytania kilku tematów z forum .Na pewno pomogą Ci zrozumieć o co chodzi w wędzeniu . Później , jak to przełkniesz będzie już tylko lepiej.https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14057-lektura-obowi%C4%85zkowa-przed-rozpocz%C4%99ciem-budowy-budujemy-w%C4%99dzarni%C4%99-z-andyandym/ https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/13450-lektura-obowi%C4%85zkowa-w%C4%99dzenie-wyrob%C3%B3w/Pozdrawiam....bino 1111, zauważ, że do "wczesnego zbója Madeja" to koledze jeszcze daaaaaaleko..... [Dodano: 08 lis 2017 - 22:14]Nie gniewaj się kolego , ale z fotki już widać , że nie osuszasz właściwie i robisz "smoluszki" wędzonki są sine i teraz nie dziwię się, że koloru sznurka nie rozrużniasz. Poświęć chwilę i postudiuj forum. Znajdziesz tu ciekawe informacje i odnośnie Twojej wędzarni (bo dobrych opinii to to ustrojstwo nie ma) i o procesie poprawnego wędzenia.Ze swojej strony życzę Ci takich wędzonek : DSC01382.JPG A tą wodę masz po to , żeby podlewać palenisko , jak za bardzo się "rozpędzi"?to to miało byś ulinkowione sorki Edytowane 8 Listopada 2017 przez jumbo Cytuj jumbo--------------"Ludzie są głupi, nie źli.Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.Głupiec nie pomyśli.Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego." "- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć.""Ostatnie życzenie" Sapkowski Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziezielony Opublikowano 14 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 14 Listopada 2017 Adalbird, skróć ten kanał z rury, zastosuj jakąś zastawkę na palenisku i podłóż to zielone wieczko pod klapę kabiny wędzarniczej (polepszysz przepływ dymu)...Fajnie ogarniasz :clap: Jumbo, pomysł z wykałaczkami... Dzięki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Muski Opublikowano 14 Listopada 2017 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 14 Listopada 2017 Ale marzy mi się umieć tak wiązać jak to pokazał binio1111. Mam do kogo równać lada chwila kurs w Łazach - z Warszawy masz kilkadziesiąt kilometrów - a wiedza zostaje na całe życie Serdecznie polecam Cytuj Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
adalbird Opublikowano 10 Grudnia 2017 Autor Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 10 Grudnia 2017 Droga Braci Wędzarnicza, po wędzeniu w listopadzie doszedłem do następujących wniosków: 1. Znaczenie mięsa wykałaczkami sprawdza się idealnie. Dziękuje za sugestię. Będę stosował w przyszłości.2. Przeceniłem ilość posiadanego drewna. W zimne miesiące idzie go więcej przy mojej obecnej wędzarni (długość rury)3. Do czasu zanim nie poddałem się ocenie (nie założyłem tego tematu na forum) byłem niezmiernie szczęśliwy ze swoich wyrobów. Po przeczytaniu Waszych odpowiedzi już szczęśliwy nie jestem... Będę się rozwijał. Patrz punkt następny.4. Spowodowaliście że w przyszłym roku buduję wędzarnie stacjonarną. Plany są ambitne: wędzarnia, grill, kuchnia, piec na pizzę / chleb, zlew z ciepłą wodą (ogrzewacz przepływowy). Jak już poczytam i będę wiedział czego chcę i jak to ma wyglądać to podzielę się pomysłem i poddam się Waszej ocenie.Lepiej korzystać z błędów popełnionych przez innych kiedyś niż samych swoich. Na tą chwilę dziękuje Wam za pomoc w tym temacie. Oczywiście jak inni będą mieli jeszcze inne sposoby na znaczenie mięsa to śmiało proszę się dzielić. @ziezielonyDzięki za ciepłe słowa @MuskiCo to za warsztaty? Z piwkiem w ręku? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 10 Grudnia 2017 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 10 Grudnia 2017 Będę się rozwijał I to jest najbardziej wartościowa deklaracja.Będziemy Ci kibicować. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
BUJO Opublikowano 7 Stycznia 2018 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 7 Stycznia 2018 Będę się rozwijałI to jest najbardziej wartościowa deklaracja.Będziemy Ci kibicować. mam problem żeby po wyjęciu odróżnić je od siebie.Cześć. Spróbuj szynkę wsadzić w siatkę a np. karkówkę sznurkiem powiązać. Ja tak robię Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.