Jump to content

Recommended Posts

  • Replies 93
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

 

 

Dzięki Zbóju.

Z beiot'em pisałem, miał taką, jedyna wada to aluminiowa rączka, która rękę brudzi, niemniej jednak trzeba poćwiczyć współpracę korbki z dociskaniem rolek.. coby dobrze puszkę "zszyło".

Dixie to dixie, kręcisz korbą i puszka się zamyka, całe dociskanie, zamykanie samo się robi, ale nie ma lekko, trafiłem na filmik jak gościu zamyka puszkę tą Dixie, trza 20 razy "korbnąć" coby puszkę zamknąć. Jak będzie na ten przykład 100 puszek do zamknięcia to nieźle można ręką przypakować :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

To się napędzik  dorobi :thumbsup:. W jakich cenach chodzą Dixie? - szukałem na angielskim ebay  ale pod hasłem dixie to z 50 stron wywala. Pod hasłem weck machine też bzdury wychodzą.  Muszę przejechać się na szrot - może jakimś cudem :devil: znajdę - ludzie nieraz wywalają graty po dziadkach , bo nie wiedzą co to jest.

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Można trafić nawet za 22 funty, ale trza długo szukać.

Są także firmy Iveys, też automaty, nie wiem czy to półka górna czy też mniej górna :rolleyes:  ale cena jest w granicach 200 zielonych papierków :facepalm:

Edited by Zbój Madej

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

 

 

Iveys

Binio, "letko" się machnąłem, nie Iveys tylko Ives

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

  • 3 months later...

Jest do nabycia na Hamerykańskim "Jebaju" fajny sprzęt, za relatywnie niską cenę ok. 300 $ wraz z przesyłką UPSem, do Polski, może któryś z kolegów będzie zainteresowany, nie wiem czy Binio już kupił :Dhttps://www.ebay.com/itm/ALL-AMERICAN-Canning-225-Master-Hand-Crank-Can-Sealer-Great-shape-/163462637696

Jest do nabycia na Hamerykańskim "Jebaju" fajny sprzęt, za relatywnie niską cenę ok. 300 $ wraz z przesyłką UPSem, do Polski, może któryś z kolegów będzie zainteresowany, nie wiem czy Binio już kupił :Dhttps://www.ebay.com/itm/ALL-AMERICAN-Canning-225-Master-Hand-Crank-Can-Sealer-Great-shape-/163462637696

 

Jest też na szwedzkim "Blocket"cie, to taki svenski OLX, zamykarka Yves-Vay, za 1200 skr. czyli ok. 500 zł. polskich brutto. To również bardzo fajna wersja zamykarki automatycznej.

 

https://www.blocket.se/stockholm/Burkforslutare_82464710.htm?ca=23&w=3&last=1

 

Są też dwie sztuki na Ebayu.  To są takie nieco tańsze zamykarki automatyczne, ale fajne i poręczne, zajmujące bardzo malo miejsca. Dobre dla ludzi którzy nie nie zamykają jakichś ilości hurtowych, a raczej na domowy użytek i potrzeby. W parę chwil można je rozłożyć na części i nawet na biwak czy urlop ze sobą zabierać, jeżeli np. zachciałoby się nam "puszkować" na świeżo złowione rybki :D

 

https://www.ebay.co.uk/itm/IVES-WAY-Model-400-CAN-SEALER-Canning-Survivalist-For-Different-Size-Cans-MANUAL/392196428574?hash=item5b50ba931e:g:xjQAAOSw~odcGYSk:rk:3:pf:0

 

https://www.ebay.co.uk/itm/Ives-way-can-sealer/163459060740?hash=item260eeb5404:g:fWYAAOSwALpcKPw6:rk:4:pf:0

 

http://www.templetons.ca/canning.aspx

Edited by sverige2

Sverige zebym robila konserwy puszkowe to bym kupila bo to niedaleko odemnie tylko po drugiej stronie miasta  :)

To najwyższa pora abyś zaczęła Electro :D ,a to naprawdę fajna cena za taki sprzęt, są przecież wyroby które tylko z puszki mają ten swój "właściwy", niepowtarzalny i nieporównywalny z potrawami ze słoika smak, i konsystencję :D .  Tuszonka, boczek, słoninka, a teraz np. przymierzam się do salcesonu :D .

U nas nie ma komu jesc ..nigdy w domu konserw raczej sie nie jadalo ,chyba ze na jakis wypad pod namiot , Jedynie szynka z puszki w czasach PRL z PEWEX :)

U mnie rodzinka malo tlusto jedliwa maz i mama wogole nie jedza, nawet z szynki najmniejszy odkroja,  tata tez raczej niewiele , boczek zadko, sloniny nikt nie zje ...a dla siebie nie bede robila  bo nie przejadam i tak tego co zrobie  :)

Edited by electra

A mnie podoba się ta na amerykańskim ebay-u ,ale trochę drogo.Jakby opuścił na 800 zł (220-230$) z przesyłką po przeliczeniu to bym może łyknął tylko jak tu się z gościem dogadać?U mnie z angielskim kiepsko. :facepalm:

Edited by arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Arkadiuszu, cena która jest na chwilę obecną jest naprawdę bardzo atrakcyjna :D . Ten sprzęt na Amazonie kosztuje znacznie, ale to znacznie więcej. Polska samoróbka na wiertarce stołowej z "Puszkopolu" kosztuje w lepszej wersji 1200 zł. a porównania nie ma żadnego. All Amrican caner, to jest automat z tzw. "górnej półki", więc cena jest, że nie ma co gadać Arkadiuszu :D . Spójrz na cenę tego sprzętu na Amazonie:  https://www.amazon.com/All-American-Flywheel-Can-Sealer-x/dp/B001DHKYF0

Spójrz na cenę tego sprzętu na Amazonie: 

 

No spojrzałem.Rzeczywiście cena jest atrakcyjna .Czy aby nie za atrakcyjna?.Nie wiem jak się kupuje na ebay- u za walutę?

Edited by arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Obejrzyj komentarze sprzedającego, a kupując oficjalnie przez Ebay masz zagwarantowaną transakcję, więc nie ma obaw :D. Płacisz kartą, albo przez PayPal. Bardziej prosto się nie da. Czy masz konto na Ebayu ? 

Sprzedający ma 100% pozytywnych komentarzy, i sprzedaje na Ebayu od grudnia 1998 roku, więc chyba to coś mówi o jego statusie i klasie :D ?

Edited by sverige2

Założyłem, ale może przejdziemy na PW.


[Dodano: 02 sty 2019 - 15:51]

Widzę,że facet wędkuje i chyba robi konserwy z rybek.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

OK. poszło na PW  .

 

A tak swoją drogą Arkadiuszu to Twoje "Cwaniaki" robione w puszkach byłyby proste i bezpieczne do wysyłki, i na bank nie nadążałbyś z robotą dla oczekujących na te Twoje Delicja z uchem :D .

Edited by sverige2

 

 

U nas nie ma komu jesc ..nigdy w domu konserw raczej sie nie jadalo ,chyba ze na jakis wypad pod namiot
Dokładnie jak u nas - chociaż w czasach moich róznych wojaży  jadało sie baaardzo rózne specjały i niespecjały  ;)  . Od wielu lat wyjazdy (krajowe i zagraniczne) sa jednocześnie formą zwiedzania pod kątem regionalnych przysmaków - poznawanie tzw smaków Świata  :D  

Muskie - to ryba 🙃

Osobiście nie robię konserw pod kątem wyjazdów czy kempingowania z przyczepą nigdy, to absolutne nieporozumienie przynajmniej w moim przypadku, a z tego co wiem nie tylko . "Poznawanie nowych smaków Świata" już kiedyś sobie  z Muskim wyjaśnialiśmy (chyba zapomniał :D) Konserwy różniste obecnie robię i konsumuję głównie, powtarzam, głównie w domu, i to właśnie dla przypominania tych "starych ukochanych smaków", tuszonki, mielonek, boczków, etc. więc sorry very, ale  również kiedyś polemizowałem także z EAnną w tej materii, to taka post "PRLowska degeneracja smakowa", która jest motorem tych poczynań, bo to że konserwy wszelakie z puszki smakują zupełnie inaczej niż to samo ze słoika, to chyba nikogo przekonywać nie trzeba, i to właśnie jest to dla czego przynajmniej ja rozpocząłem tę puszkową, wcale nie tak tanią jak by się wydawało, zabawę :D.

W czasach gdy ja jezdzilam pod namiot ,,w sklepach byly haki puste ,  :)  Na wyjazdy poza granice nigdy nie zabieram czegos z domu ..zawsze staram sie jadac tam gdzie tubylcy ( all incl. nie wchodzi w gre bo wszystko pod turystow :) )

Smak z puszki pamietam jedynie wlasnie szynki , bylo cos jeszcze jak gulasz angielski i saira ..ta ostatnia w poczatku lat 80-ch prawie nie do zdobycia  :)

 

 

ie zabieram czegos z domu ..zawsze staram sie jadac tam gdzie tubylcy
Coś widać na tym Bródnie  mieliśmy wspólnego - wprawdzie mieszkałem tam tylko albo aż  6 lat  :facepalm:

Muskie - to ryba 🙃

Muski ja mieszkalam 16 mialam chyba 10 miesiecy jak sie rodzice tam sprowadzili az tyle ,w dwoch roznych miejscach ale tylko do tego pierwszego miejsca mam pewien sentyment, teraz bywam raz w roku ..u tesciowej :devil:

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.