Jump to content

Recommended Posts

Witajcie,

Od prawie 10 lat wędzę i sprawia mi to bardzo dużą przyjemność. Nie będę ukrywał, że dużo czerpię z tego forum oraz wiedzy mojego Teścia. Od pewnego czasu "zaśmiecam" Wasze tematy swoimi wyrobami, więc postanowiłem stworzyć swój wątek. Będę wdzięczny za wszelkie Wasze uwagi i spostrzeżenia.

 

Pokrótce pokaże to co robiłem do tej pory, prawie wszystko z przepisów z forum, ale jeśli ktoś ma pytania to chętnie podzielę się swoją skromną wiedzą.

 

Wędzarnik

post-51085-0-12415600-1517519341_thumb.jpg

post-51085-0-85560400-1517519344_thumb.jpg

 

Serki (Lidl typu włoskiego, Kaufland typu włoskiego i mozzarella)

post-51085-0-61481200-1517519410_thumb.jpg post-51085-0-25298500-1517519416_thumb.jpg

post-51085-0-66570100-1517519426_thumb.jpg post-51085-0-94271100-1517519432_thumb.jpg

post-51085-0-01505600-1517520139_thumb.jpg

 

Pstrągi

post-51085-0-39489100-1517519465_thumb.jpg post-51085-0-82762500-1517519479_thumb.jpg

 

Czas świąteczny

post-51085-0-38687500-1517519480_thumb.jpg

 

Były też kiełbasy, ale zdjęcia są gdzieś, ale nie wiadomo gdzie...

 

Tyle historii.

Wykorzystując resztę zeszłorocznego urlopu, od wtorku zająłem się uzupełnianiem zapasów. We wtorek zakupy i zabawa z mięsem.

 

W środę na pierwszy ogień pasztetowa.

Część do słoików i tyndalizacja

post-51085-0-36963000-1517519723_thumb.jpg

 

druga część do wędzenia

post-51085-0-02865300-1517519873_thumb.jpg post-51085-0-06436400-1517519879_thumb.jpg

 

oczywiście, we wtorkowy wieczór, niezbędna była degustacja.

post-51085-0-01744900-1517519941_thumb.jpg

 

Kolorek lepszy w rzeczywistości niż na zdjęciach, ale też muszę przyznać, że nie żałowałem majeranku...

Dziś metka - jutro będę wędził.

post-51085-0-83136600-1517520121_thumb.jpg

 

Ponieważ zakupiłem trochę więcej mięsa metkowego i widziałem, że go nie przerobię w sensie zjedzenia:) na szybko do mięsa dorzuciłem jajka i bułkę tartą, do foremek i piekarnia i wyszła pyszna pieczona metka :D

post-51085-0-22176800-1517520138_thumb.jpg

 

I król dzisiejszego dnia - boczek faszerowany. Peklowany na sucho przez 48 godzin. Rozkrojony "na książkę".

Najpierw żelatyna, słodka papryka i musztarda Dijon.

post-51085-0-33394700-1517520383_thumb.jpg

 

Potem majeranek...

post-51085-0-09584500-1517520449_thumb.jpg

 

...i szynka Prosciutto

post-51085-0-48554000-1517520454_thumb.jpg

 

Na koniec mega fachowe wiązanie ręką Teścia (ja się dopiero uczę, a dostępność siatek na szynki człowieka rozleniwia)

post-51085-0-02188500-1517520460_thumb.jpg

 

Parzenie w temp 80-82 stopni do 75 stopni w środku i wędzenie.

post-51085-0-51215900-1517520585_thumb.jpg post-51085-0-75904600-1517520599_thumb.jpg

 

Na koniec dzisiejszego dnia obydwoje mamy dość :D

post-51085-0-37732600-1517520630_thumb.jpg

Edited by tysovia
Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15058-tysovia-w%C4%99dzi/
Share on other sites

Mięso metkowe to dużo powiedziane, po prostu widziałem że metki nie przejem. A robiłem w ten sposób:

Wp.klasy I 1 kg.
Wp.klasy II 4kg.  (u mnie boczek)

 

Połowa z tego składu poszła na metkę, połowa do pieczenia.

 

Mięso kroję na małe kawałki,  pekluję w dawce 11  peklosoli i 12 gr soli na 1kg przez 48 godzin w temp.4-8st.C. Następnie mielę na sitku fi 4.

 

Do zmielonego farszu dodałem przyprawy w dawkach na 1kg.

cukier puder 2 gr
pieprz czarny 2 gr
papryka słodka 2 gr
papryka ostra 1 gr 
kolendra 0,5 gr
kminek 0,3 gr
gorczyca 0,7 gr

0,2 l. wody

 

Dodatkowo do samej porcji pieczeniowej wbiłem 4 jajka (małe ale z wolnego wybiegu) oraz dosypałem "na oko przy wyrabianiu" bułki tartej.

Pieczenie w piekarniku z termoobiegiem w foremkach aluminiowych w temp 150 st C przez 45 min. Później posypałem wierzch słodką papryki (wedle smaku) i podwyższyłem temp. do 180 st C do osiągnięcia 78 st C w środku wkładu (zawyżam temp, bo moje córka lubi moje wyroby). Wyłączyłem piekarnik i delikatnie go uchyliłem do wytęgnięcia. Przed pieczeniem foremki nakłułem mniej więcej 5 mm od spodu, aby nadmiar tłuszczu spływał do formy.
 

Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15058-tysovia-w%C4%99dzi/#findComment-587367
Share on other sites

 

 

ale jeśli ktoś ma pytania to chętnie podzielę się swoją skromną wiedzą.

 

 

Parzenie w temp 80-82 stopni do 75 stopni w środku i wędzenie.

 

To pytam o te boczki faszerowane - dlaczego? :cool:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.
Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15058-tysovia-w%C4%99dzi/#findComment-587392
Share on other sites

  • 7 months later...

Trochę się zaniedbałem na forum, ale w wędzarniku się działo:).

Takie info w skrócie:

 

najpierw karczek nadziewany białą kiełbasą - wędzony i pieczony.

post-51085-0-03228000-1538166505_thumb.jpg

 

częsty gość w wędzarni zerkający z uchylonego daszku

post-51085-0-65749900-1538166555_thumb.jpg

 

z powodu moje przyjaciela jeszcze częściej goszczą serki twarogowe i mozzarella (ta płaska)

post-51085-0-30835900-1538166549_thumb.jpg

 

komplet przyjaciół: metka wędzona, frankfurterki surowe wędzone i słoninka :)

post-51085-0-83001700-1538166533_thumb.jpg

 

i kto powiedział, że wędzarniku nie można zrobić grilla?

post-51085-0-76243000-1538166622_thumb.jpg

 

I na koniec niezbędnik każdego zadymiacza :)

post-51085-0-04495600-1538166604_thumb.jpg

Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15058-tysovia-w%C4%99dzi/#findComment-607937
Share on other sites

Zapomniałem dodać, że mam roboczy weekend: sobota przelewanie i cukrzenie nalewek, a w niedzielę wędzenie szyneczek, schabów, karczków, polędwiczek, pstrągów i makreli.

Mam nadzieję, że wątroba da radę :)

Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15058-tysovia-w%C4%99dzi/#findComment-607948
Share on other sites

Wszystko wygląda smakowicie - tylko nie zatrać się (łącznie ze swoją wątrobą :rolleyes: )w tych swoich pracach :laugh:

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15058-tysovia-w%C4%99dzi/#findComment-607951
Share on other sites

Rybki do osuszania i wędzenia tak ustawione, aby na nie nie kapało i aby one nie kapały na wędliny.

 

A wieszak zakupiony w Casto na dziale "przechowywanie/garderoba" :). Bardzo praktyczny, szybki montaż/demontaż ramion, więc między wędzeniami nie przeszkadza.

 

Dziś już tylko wędzenie.

 

 

post-51085-0-46340800-1538297109_thumb.jpg

post-51085-0-57574200-1538297197_thumb.jpg

Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15058-tysovia-w%C4%99dzi/#findComment-608033
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.