Krystian w kuchni..

[krystian252]

No tak też mi troszeczkę właśnie wyjaśnił wujek google.. to jest zbliżone do mąki ziemniaczanej wiec najpierw wypróbuje ryżową.. zresztą tam nie daje się aż tyle że ma być papka tylko trochę dla lekkiego zawieszenia zupy

[qba-69]

 

 

Tłuszcz wyrzucam nie widzę przeznaczenia dla niego no chyba ze masz pomysł co z nim robić?

Do byle jakiej zupy, typu ziemniaczana czy inne bigosy "nawinie"   

[krystian252]

 

Tłuszcz wyrzucam nie widzę przeznaczenia dla niego no chyba ze masz pomysł co z nim robić?

Do byle jakiej zupy, typu ziemniaczana czy inne bigosy "nawinie"

Qba nie gotuje zup ziemniaczanych do bigosu może i dobry pomysł tylko trzymać szklankę tłuszczu w zamrażarce to szkoda miejsca..

[EAnna]

 

 

trzymać szklankę tłuszczu w zamrażarce to szkoda miejsca..

Ja bym tego tłuszczu z zupy nie usuwała.

Zupa zyska na smaku a takie "fit" dania nie są pełnowartościowe. 

Ta moda na odtłuszczanie już mija a przepisy z odtłuszczonym rosołem powoli stają sie przestarzałymi.

Odrzuca się pełnowartościowe tłuszcze zwierzęce aby w efekcie otłuścić się przy pomocy węglowodanów, które  ten tłuszcz w posiłkach zastąpiły 

[electra]

@krystian252, jest lepsza niz ziemniaczana , uzywam od lat ..a wszegolnosci jak poznalam  zupe pekinska . NIewielka ilosc  a do tego wedlog mnie lepiej smakuje bo nie ma tego posmaku krochmalu ktore mi nie pasuje,ostatnio robilam na ziemniaczanej sweet chili sos i wole na maizenie .

[krystian252]

 

trzymać szklankę tłuszczu w zamrażarce to szkoda miejsca..

Ja bym tego tłuszczu z zupy nie usuwała.

Zupa zyska na smaku a takie "fit" dania nie są pełnowartościowe.

Ta moda na odtłuszczanie już mija a przepisy z odtłuszczonym rosołem powoli stają sie przestarzałymi.

Odrzuca się pełnowartościowe tłuszcze zwierzęce aby w efekcie otłuścić się przy pomocy węglowodanów, które ten tłuszcz w posiłkach zastąpiły

Jak nie zaponę odlać tak z przyzwyczajenia to spróbuje z tłuszczem zobaczymy spróbować nie zaszkodzi.. :)

[Dodano: 09 kwi 2018 - 11:25]

@krystian252, jest lepsza niz ziemniaczana , uzywam od lat ..a wszegolnosci jak poznalam zupe pekinska . NIewielka ilosc a do tego wedlog mnie lepiej smakuje bo nie ma tego posmaku krochmalu ktore mi nie pasuje,ostatnio robilam na ziemniaczanej sweet chili sos i wole na maizenie .

A można prosić przepisik na zupę pekińska jak masz sprawdzona? Jak spitkam tą mazeine to też kupie jak piesz że nie ma posmaku..

[electra]

Przepis mam sprawdzony tylko musze przetlumaczyc , to jak znajde chwilke to zaraz wstawie , kiedys robilam z jakiejs polskiej ksiazki o chinskiej kuchni , ale pozniej znalazlam inny i tego osobiscie lepiej mi smakowala .W moim watkach znajdziesz tez przepis na zupe pieprzowa sprawdzona  ktora dostalam od znajomej i tez calkiem niezla jest .

[krystian252]

electra to fajnie zaraz popatrze co tam ciekawego pichcisz :D

[electra]

Tu masz na ta zupe pieprzowa przepis

 https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8430-wyroby-electry-z-szynkowarki-i-nie-tylko/?p=332378

 a dzis na obiad börek 

[chudziak]

 

 

EAnna, dnia 08 Kwie 2018 - 05:04, napisał: krystian252, dnia 07 Kwie 2018 - 23:58, napisał: zebrać dokładnie cały powstały na wierzchu tłuszcz i wywar jest gotowy. Do czego zużywasz ten tłuszcz? Tłuszcz wyrzucam nie widzę przeznaczenia dla niego no chyba ze masz pomysł co z nim robić?

 

Ja dosmaczam tym tłuszczem jedzenie dla psa    - z tym ,że nie zbieram całkowicie bo tłuszczu musi zostać co nieco w wywarze dla nas .

[electra]

@krystian252, 

Pekinska zupa pikantno-kwasna

 

 

 

 

Skladniki na 4 porcje

 

•  3 lyzki ciemnego sosu sojowego 

   

•  1,5 lyzki maki ziemniaczanej 

   

•  5 lyzek octu 

   

•  0,5 lyzeczki swiezo zmielonego pieprzu 

   

•  0,5 lyzeczki chili w proszku 

   

•  1 roztrzepane jajko 

   

•  5 - 6 pieczarek 

   

•  pól piersi kurczaka 

   

•  1,5 lyzeczki smalcu 

   

•  4 lyzki posiekanej cebuli 

   

•  4 szkalnki bulionu

   

•  0,5 lyzeczki soli 

   

 

 przygotowanie

 

1.  W miseczce wymieszac make ziemniaczana z 5 lyzkami zimnej wody, sosem sojowym, octem i pieprzem. Odstawic. Grzyby i mieso kurczaka pokroic w slupki grubosci zapalki. 

     

2.  Na duzej patelni rozgrzac smalec, wlozyc cebule, smazyc przez 2 minuty. Wlac rosól, dodac pieczarki i mieso kurczaka. Doprowadzic do wrzenia, gotowac na malym ogniu przez 15 minut. 

     

3.  Mieszajac wlewac do zupy make ziemniaczana. Podgrzewac do zgestnienia, caly czas mieszajac. 

     

4.  Mieszac zupe, powoli poprzez widelec, wlewac mocno roztrzepane jajko tak, by powstaly nitki. Przyprawic sola i odstawic. 

     

5.  Raz jeszcze zupe zamieszac, by jajko polaczylo sie z plynem, wlac do goracej wazy i natychmiast podawac. 

 

 ta wersja jest z jajkiem,  ta inna jeszcze nie przetlumaczylam  , mam troche do tylu z czasem ale pamietam

[Muski]

 

 

ale pamietam

Droga Electro - przepis wydaje się być dobry - zastanawia mnie tylko ta mąka ziemniaczana  ? jadałem zypy o takiej nazwie - ale były o konsystencji super lekkiego kisielku na mące ryżowej - ale jak przepis to przepis   

[electra]

Tak stalo w przepisie , ja dodaje mazeina , a smalec uzywam cocosowy ( ryzowa skrobie zapewne lepiej dodac ..ale czasem jest tak ze zupy sie zachce ale maki takowej brak)

kisiel na ziemniaczanej tez zrobisz ...ja gotuje jak krochmale obrusy ( tak naleze do starodawnych i krochmale i nawet magluje )

Edytowane 12 Kwietnia 2018 przez electra

[El komendante]

@ Electra,

 

 

czy mazeina to nie jest czasem poczciwa "corn starch" skrobia kukurydziana?

Pozdrówka z Chin

 

Ups, dopiero teraz doczytałem że tak.

Edytowane 12 Kwietnia 2018 przez El komendante

[electra]

tak, skrobia kukurydziana wedlug mnie najlepsza jak ma sie zageszczac sosy , zupy 

[krystian252]

Electra ślicznie dziękuję za przepis..

 

Szczerze teraz się już trochę zakręciłem i pogubiłem w chińskiej knajpie jadłem właśnie zupę Pekińską i było w niej sporo podobnych składników jak w tej mojej Błyskawicznej tzn.szczypiór,kapusta napa, fasola mung, kurczak i konsystencja była lekkiego kiślu czym było zagęszczone nie wiem może ziemniaczaną albo ryżową..w smaku czuć sos sojowy, zaraz pokarze wam zdjęcie tylko poszukam..

[Dodano: 12 kwi 2018 - 14:57]

Tak właśnie wyglada zupa pekińska robiona w chińskiej knajpie..

Edytowane 12 Kwietnia 2018 przez Bee Gees

[electra]

@krystian252, ta moja 2 wersja tej zupy jest bardziej w tym rodzaju  co ta na fotce.

[Dodano: 12 kwi 2018 - 16:49]

 2 wersja zupy :

Zupa pekinnska 

4 porcje 

1.2 l bulionu drobiowego

2 filety z kurczaka 

250 swiezych pieczarek

½ pora 

1 czerwona papryka

puszka bambbusow krojonych (230 g)

2 lyzki pure'pomidorowego

1 lyzka cukru 

1lyzka sambal oelek

1 lyzeczka octu  

1 lyzeczka mazeina lub skrobi ryzowej

 

filety z kurczaka kroimy w cienkie paseczki wkladamy do goracego bulionu.gotujemy 5 min,

pieczarki kroimy w plasterki  por w slupki ,tak samo papryke, odlewamy z zalewy bambusy  wszystko wkladamy do buljonu. dodajemy przecier pomidorowy gotujemy ok 10 min.

dodajemy ocet cukier sambal, zageszczamy skrobia wymieszana z niewielka iloscia zimnej wody , zagotowujemy.

mozna dodac do gotowej juz zupy krewetki ale juz nie zagotowujemy . 

[krystian252]

Electra, ta druga wersja wygląda na bardziej treściwszą, a skąd czerpiesz przepisy jak można wiedzieć

[electra]

Pierwszy to z jakiejs ksiazki o kuchni chinskiej , z lat bodaj 80 , drugi mam z jakiegos szwedzkiego przepisu ktory znalazlam po tym jak bedac na wyspach kanaryjskich jadlam wlasnie pekinska zupe u chinczykow i troche podpytalam co tam bylo i ta chyba najbardziej odpowiadala skladowi,

Ogolnie przepisy mam albo od znajmych , albo cos znajde po szwedzku w necie i testuje , jak posmakuje zostawiam przepis jak nie to wywalam zeby nie zrobic czegos co nie smakowalo. 

Nauczylam sie gotowac dopiero jak wyjechalam z Polski , i praktycznie w jakis sposob od ponad 30 lat mniej lub bardziej pracuje w branzy gastronomiczno/ cukierniczo/ piekarskiej

[El komendante]

.......... i konsystencja była lekkiego kiślu czym było zagęszczone nie wiem może ziemniaczaną albo ryżową..

 

A może przetartą na drobnym sitku fasolą mung?

Wczoraj wieczorem widziałem w ulicznej knajpce gościu dodawał do jakiejś zupy tak roztartą fasole.

Pozdrawiam z Nantong

 

[Muski]

 

 

widziałem w ulicznej knajpce gościu dodawał do jakiejś zupy tak roztartą fasole.

dodają różne cuda- niewidy  i podkręca to smak i zapach - -czasem niby nic - a finalnie wyżyny -   

[krystian252]

 

 

.......... i konsystencja była lekkiego kiślu czym było zagęszczone nie wiem może ziemniaczaną albo ryżową..

A może przetartą na drobnym sitku fasolą mung?

Wczoraj wieczorem widziałem w ulicznej knajpce gościu dodawał do jakiejś zupy tak roztartą fasole.

Pozdrawiam z Nantong

Ale po fasolce to może by nie była tak klarowna jak by była rozdziabdziana w zupie, zresztą nie wiem pewnie czymś to robią jak jesteś na miejscu to weź zerknij albo zapytaj czym zagęszczają..

[Dodano: 13 kwi 2018 - 17:57]

 

widziałem w ulicznej knajpce gościu dodawał do jakiejś zupy tak roztartą fasole.

dodają różne cuda- niewidy i podkręca to smak i zapach - -czasem niby nic - a finalnie wyżyny -

Jeśli o wzmocnienie smaku chodzi to na 100% dodają glutaminianu.. zresztą oni z tego słyną.. że dodają..

[Dodano: 13 kwi 2018 - 18:07]

Pierwszy to z jakiejs ksiazki o kuchni chinskiej , z lat bodaj 80 , drugi mam z jakiegos szwedzkiego przepisu ktory znalazlam po tym jak bedac na wyspach kanaryjskich jadlam wlasnie pekinska zupe u chinczykow i troche podpytalam co tam bylo i ta chyba najbardziej odpowiadala skladowi,

Ogolnie przepisy mam albo od znajmych , albo cos znajde po szwedzku w necie i testuje , jak posmakuje zostawiam przepis jak nie to wywalam zeby nie zrobic czegos co nie smakowalo.

Nauczylam sie gotowac dopiero jak wyjechalam z Polski , i praktycznie w jakis sposob od ponad 30 lat mniej lub bardziej pracuje w branzy gastronomiczno/ cukierniczo/ piekarskiej

Ja też część z książek się uczyłem, a większość sprzeważnie z azjatyckich i indyjskich blogów sie dokształcam i próbuję coś po przetłumaczeniu w domu otworzyć i stwierdzam ze lepiej jest odwzorowywać po chinczykach jak praktykować z polskich blogów.. ileż to razy pamiętam nie dało sie tego nawet zjeść.. ehh ale czlowiek uczy sie całe żyie

[electra]

Z polskich blogow to tylko polska kuchnia ..Szwecja to kraj gdzie raczej niewiele maja tradycji kulinarnych  a jak juz  to dosc proste potrawy , mam taki blog ktory prowadzi dziewczyna urodzona w Szwecji ale ma korzenia w kraju muzulmanskim i ma naprawde fajne przepisy bo zawsze pisze co jest w orginale a co mozna zastapic bardziej europejskimi zamiennikami , chociaz  u nas latwo dostac oryginalne bo duzo obcokrajowcow mieszka i chca swoje produkrty ..zreszta jak i Polacy , jak przyjechalam to ciezko bylo kupic kapuste czy ogorki kiszone  pamietam jak robilam szczawiowa ze szpinaku , i nikt sie nie poznal ze to nie szczaw

[Muski]

Jeśli o wzmocnienie smaku chodzi to na 100% dodają glutaminianu.. zresztą oni z tego słyną.. że dodają..

Oczywiście  , u nas w każdej restauracji też dodają  ...... dodają albo niekoniecznie  Krystian -sądzisz ,że Chńczycy czy Wietnamczycy to idioci      Spróbuj  ich prawdziwego jedzenia ....tego co robią dla siebie i swoich - zupełnie zmienisz zdanie. Czy jak robisz oryginalny przepis masz tam gluta? i co nie smakuje? . Uwielbiam zupę tajską tom ka lub tom yum i nie ma tam gluta    a smak ?. Musisz pojechać do Wietnamu ,Korei, Laosu,czy Chin 

Edytowane 13 Kwietnia 2018 przez Muski

[electra]

 

 

Musisz pojechać do Wietnamu ,Korei, Laosu,czy Chin 

albo wprosic sie do kogos do domu na obiad