Skocz do zawartości

Krystian w kuchni..


krystian252

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 118
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

No Krystian, pojechałeś po całości.

To musi byćpyszotka. :clap::clap:

Alinka możemy spróbować razem jak masz ochotę ???????????? jest pyszny ????

„Dopóki nie uczynisz nieświadomego – świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem“

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Sos
A czy nie lepiej go zblendować ?

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Sos

A czy nie lepiej go zblendować ?

Waldziu ale to już bedzie inna konsystencja, a ten po prostu cedzę i podaję ???? można spróbować ????

„Dopóki nie uczynisz nieświadomego – świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem“

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

już bedzie inna konsystencja
Konsystencja sosu ;)  :thumbsup: 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zblenderowany to juz nie bedzie klarowny sos a ten chyba powinien byc taki, robie podobny jedynie nie dodaje marchewki sok z limonki  i czasami biala zodkiew.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też pewnie powstaje ciekawy posmak z tą rzodkwią ???????????? trzeba popróbować.. na dłuższe przechowywanie takiego sosu na pewno sie to nie nadaje, u mnie zostało w lodówce trochę w słoiku około miesiaca i smak zupełnie inny jak przy robieniu.. to tak na przyszłość jak by ktoś chciał zrobić więcej na zaś.. ????

„Dopóki nie uczynisz nieświadomego – świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem“

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie nie ma co robic na  zas jak ma sie w domu wszystkie skladniki , z tym sosem to chyba jest tak jak u nas co region to inny troche skladnik .

U nas szybko schdzi bo raz w tygdniu jakas potrawa obcokrajowa jest  :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Narobiliście tylko smaku tym sosikiem, nie pozostało nic innego jak zakasać rękawki i ... :D. Sosik "Wietnamski" do zamaczania wykonany i już nabiera "mocy urzędowej" w lodówce, nigdy wcześniej go nie robiłem, a że recepturka wygląda smakowicie więc "siem łobacy co wyńdzie" :D ???

Jest tylko jeszcze pytanie, mam taką niewielką praskę do ziemniaków wykonaną ze stali nierdzewnej. Czy zamiast tylko przecedzać na sicie, nie będzie lepiej odcisnąć wszystko na prasce, to nic się wtedy nie zmarnuje, a dobrze wyciśnięte smaki powinny się ładnie ze sobą połączyć, chyba :D ? Co wy na to :D ?

idealisk-prasa-do-ziemniakow__23789_PE09

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Co wy na to
:thumbsup:  :clap: 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nooo, i gotowe, sosik odciśnięty przez praskę, dałem do niego dwie małe ostre papryczki, takie z marynaty, ponieważ takie akurat miałem w domciu, i cooo ? No powiem że pikantny to jest, ale nie tak przesadnie znowu, jeżeli ktoś lubi ostro, to jest OK. Można przecież bez papryczki, gdyż podana jest w przepisie jako opcja, tak czy inaczej sosik prima sort. Myślę że można by go było nieco zagęścić skrobią kukurydzianą, lub ziemniaczaną, aby nie był zupełnie wodnisty w swej konsystencji, ale to już kwestia smaku, poza tym tylko jeść :D:thumbsup: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

Dawno mnie tu nie było.. wpadłem z aktualizować przepisy które wcześniej wstawiłem i w jakimś stopniu dopracowałem oraz inne które w jakimś czasie poczyniłem i chcę się podzielić tu na forum.. może komuś przypadną do gustu. A więc zacznijmy od smaków Korei :tongue:

 

Wykonałem Koreańskie Kim Chi z przepisu naszego kolegi Muski już po raz kolejny i za każdym razem wychodzi wyśmienite w smaku nie można tego przepisu popsuć trzymając się ściśle w/w składników :tongue::thumbsup: jedynie co zmodyfikowałem u siebie to marchew pokroiłem cieniej tak inaczej według swojej wyobraźni :laugh::facepalm:

 

Przepis z którego poczyniłem swoje Kim Chi pozwoliłem sobie wkleić i tutaj z linkiem bezpośrednio do kącika Muskiego https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/14452-kimchi/?p=604269

 

 

KIMCHI

 

składniki

 

4-4,5kg kapusty pekińskiej

2-3 białe rzodkwie (najlepiej daikon)

4-5 średniej wielkości marchewki

1-2 pęczki szczypiorku

1 por

1 jabłko ( gruszka) – pozycja opcjonalna

1- 2 główki czosnku

1- 2 spore cebule

1-2 łyżeczki tartego korzenia imbiru tak z 5 cm korzenia

1 szklanka sosu rybnego / ostrygowy

1,5 szklanki płatków chili (gochugaru)

1 szklanka papryki ostrej

0.5 szklanki papryki słodkiej

4 szklanki wody

1/2 szklanki mąki ryżowej kleistej

1/4 szklanki cukru

1 szklanka soli kamiennej, niejodowanej

 

instrukcja wykonania:

 

przygotowujemy 5% solankę – 1 litr/1 kg kapusty pekińskiej

 

1 . Kapustę pekińską kroimy na pół wzdłuż – następnie połówki na 3 części wzdłuż

i na kawałki – 4-7 cm .

Wrzucamy sukcesywnie do solanki – mieszamy zostawiamy na 1.5 godziny – czasami przemieszamy

2.Obraną rzodkiew – kroimy na małe kawałki – wrzucamy do pojemnika zasypujemy łyżką soli mieszamy, zostawiamy na 1 godzinę – czasami przemieszamy

3. Obraną marchew – kroimy na małe kawałki – wrzucamy do pojemnika zasypujemy łyżką soli mieszamy, zostawiamy na 1 godzinę – czasami przemieszamy

  1. por kroimy na małe kawałki

  2. szczypiorek kroimy na drobno ( bez przesady)

  3. czosnek cebulę imbir jabłko (gruszke) blendujemy z sosem rybnym ( ostrygowym)

  4. gotujemy kleik ryżowy (Owsiankę) – na 3-4 szklanki wody dajemy 1/4 szklanki mąki ryżowej kleistej i gotujemy mieszając az zacznie bąblować – dodajemy 1/4 szklanki cukru – i mieszamy aż zacznie się robić przezroczysty minimum 1 minuta .- odstawiamy chłodzimy.

  5. Do schłodzonego ( ciepłego) kleiku (owsianki)dodajemy zawartość blendera ,por ,szczypiorek, papryki– i mieszamy – mamy gotowy sos do Kimchi

  6. odlewamy i płuczemy ! 3 krotnie kapustę , rzodkiew i marchew – odsączamy.

  7. Mieszamy warzywa z sosem

  8. zostawiamy na 2 dni – gotowe

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

post-57525-0-22768800-1578234495_thumb.jpg

post-57525-0-79118100-1578234543_thumb.jpg

post-57525-0-63192700-1578234581_thumb.jpg

post-57525-0-58065900-1578234624_thumb.jpg

post-57525-0-74371700-1578234674_thumb.jpg

post-57525-0-19115300-1578234728_thumb.jpg

post-57525-0-40570300-1578234771_thumb.jpg

post-57525-0-82291700-1578234992_thumb.jpg

post-57525-0-81036100-1578235055_thumb.jpg

post-57525-0-24252100-1578235126_thumb.jpg

„Dopóki nie uczynisz nieświadomego – świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem“

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polsko - Koreańskie pierożki Kim Chi wyobraźnia działa a więc i wykonanie ich w ten sposób to był strzał w 10 :thumbsup: smakują wprost obłędnie polecam spróbować..

 

 

Ciasto.  porcja około 18-20 szt.:
 
300g mąka pszenna typ.500.
230ml woda gorąca.
2 łyżki duże oliwy z oliwek (około 50ml)
½ łyżeczki soli.
 
Gotowe i przefermentowane kim chi z przepisu Muski należy odsączyć z nadmiaru soku, drobno pokroić i napychać w nasze pierożki oraz standardowo gotować jak zwykle pierogi.
 
 
 
 
 
 

post-57525-0-89095700-1578236259_thumb.jpg

post-57525-0-82382700-1578236489_thumb.jpg

post-57525-0-06395100-1578236539_thumb.jpg

„Dopóki nie uczynisz nieświadomego – świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem“

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pad Thai z tofu :tongue:  :tongue:  :tongue:  
 
Tajskie Pad Thai może być również podane z tofu, kurczakiem jak i krewetkami jak kto lubi.. dziś pokażę z tofu oraz kurczakiem jak to wygląda, jak chcemy z kurczakiem to w przepisie zamieniamy tofu na pierś z kurczaka krojąc je w cieniuteńkie plasterki prawie przezroczyste, z krewetkami jest najprościej na samym końcu dodajemy oczyszczone i umyte krewetki smażąc aż zrobią się różowe 3-5min,   na końcowy dodatek można dodawać różnorakich warzyw do przystrojenia makaronu jak na fotkach szczypiór orzeszki albo.fasola mung, kolendra wszystko jest ok.z czym się spotkałem w tym daniu.Przepis podany jest na 2 porcje.
 
Sos:
5 łyżek sosu rybnego.
2 łyżeczki cukru palowego
1 łyżeczka imbiru.
1 ząbek czosnku.
1 łyżka sosu sojowego
1 papryczka chilli lub 1 łyżeczka sosu shiracha.
2 łyżki tamaryndowca
1 łyżeczka soku z limonki lub cytryny.
4 łyżki wody.
 
Dodatkowo do woka:
1łyżka oleju kokosowego lub ryżowego.do smażenia.
2szt. szarlotki.
1szt. małej marchewki.
1 ząbek czosnku.
250g tofu odsączonego i pokrojony w kostkę.
2 szt. całe jajka.
150g makaronu ryżowego.
3 łyżki około orzeszków ziemnych nie solonych
szczypiór.
¼ limonki.
 

 

post-57525-0-41710500-1578242887_thumb.jpg

post-57525-0-80077600-1578242903_thumb.jpg

post-57525-0-11992500-1578242985_thumb.jpg

„Dopóki nie uczynisz nieświadomego – świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem“

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kimchi-jjigae z dodatkiem tofu z ryżem.. smak zupy w dechę ???????????? nie porównywalny do żadnej innej.. ????????????

 

 

 

Wywar:

3szkl. wody
Wodorosty kombu.
1 łyżka płatków katsuobushi.
3 szt. szczypioru z cebulką
1 szklanki białej rzodkwi najlepiej daikon
Wywar gotujemy około 20-30min do czasu gdy rzodkiew zrobi się
przezroczysta, następnie przecedzamy nasz wywar na rzadkim sicie i wlewamy
do woka.

 

 

Do woka też dajemy teraz od razu:

1 szkl. sosu z ukiszonej kapusty Kim Chi.
300g około. ukiśniętej kapusty Kim Chi
10 cm por
5szt. szczypiór z cebulką
1szt. dużej cebuli
5 cm białej rzodkwi słupki.
1 łyżeczka płatek papryki (Gochugaru).
2 łyżeczki cukru białego.
1 łyżka pasty (Gochujang).
1⁄2 łyżeczki soli.
1 łyżeczka (oleju sezamowego).
1⁄2 łyżeczki ostrej papryki (opcjonalnie)
1op. Tofu niebieskie – twardego.
300g boczku
Ryż jaśminowy – gotowany osobno.
Szczypiorek drobno pokrojony do dekoracji.

 

Przepis przetłumaczyłem w oparciu z tego filmu..  prowadzony przez Maangchi  dostępny (TUTAJ)

 

 

 

 

 

 

 

post-57525-0-29873600-1578248440_thumb.jpg

post-57525-0-48528500-1578248452_thumb.jpg

post-57525-0-88336500-1578248463_thumb.jpg

post-57525-0-17930800-1578248482_thumb.png

„Dopóki nie uczynisz nieświadomego – świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem“

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało mamy własnych potraw że trzeba sięgać po niejadalne, obce i dziwne potrawy? :)

Tofu to kiedyś sam robiłem ze soi.

 W życiu dwa dni są najważniejsze:
 Ten w którym się urodziłeś.
  I ten kiedy zrozumiałeś po co

                           M.Twain

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało mamy własnych potraw że trzeba sięgać po niejadalne, obce i dziwne potrawy? :)

Tofu to kiedyś sam robiłem ze soi.

Papciu, ale jeśli ktoś lubi to czemu nie?

Tak jak poznajemy inne smaki wędlin,

(kosztujemy nie tylko zwyczajną i krakowską)

tak samo z potrawami, dlaczego nie spróbować.

 

Wiele potraw, które dla jednych są nie jadalne

dla innych to są rarytasy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Mało mamy własnych potraw

Jak spróbowałam kim-chi w wykonaniu zlotowym Muskiego to zakochałam się w tej super-pikantnej kiszonce.

Poza tym, podróże kształcą. Jeżdżąc już nawet  na południe Europy poznajemy i zaczynamy lubić ich potrawy i smaki.

A np. wędliny znacznie się od naszych różnią.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało mamy własnych potraw że trzeba sięgać po niejadalne, obce i dziwne potrawy? :)

Tofu to kiedyś sam robiłem ze soi.

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak EAnna napisala podróże ksztalca ...dlatego nie rozumiem nigdy ludzi ktorzy wyjezdzaja za granice i wioza ze soba jedzenie , ja jak gdzies wyjezdzam zawsze jem to co tubylcy , nie stoluje sie tam gdzie wszystko robione pod turyste. 


[Dodano: 05 sty 2020 - 20:57]

Mało mamy własnych potraw że trzeba sięgać po niejadalne, obce i dziwne potrawy? :)

Tofu to kiedyś sam robiłem ze soi.

no wlasnie z tym ze tych naszych wlasnych potraw byloby tak duzo gdyby w zamierzchlych czasach ktos ich wczesniej do nas nie przywiozl?

Edytowane przez chudziak
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Papciu ....z..racji wieku zwiadziłes zapewne kawał świata.Ja trochę też . I wolno nam mieć odrębne zdania. Smaki regionów świata dzisiaj się miksują . Wolno Ci jeść tylko Polskie tradycyjne. Bez Obrazy o ile je znasz bo to nie jest oczywiste dla każdego????

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mało mamy własnych potraw że trzeba sięgać po niejadalne, obce i dziwne potrawy? :)

Tofu to kiedyś sam robiłem ze soi.

 

To co mam ci tu nagotować bigosu i pomidorówki i się chwalić przepisem? :laugh: :laugh:   :facepalm:  U mnie w domu jest podstawą kuchnia Polska ale i też Azjatycka i nikt tego nie zmieni.. gotuję i wstawiam.

„Dopóki nie uczynisz nieświadomego – świadomym, będzie ono kierowało Twoim życiem, a Ty będziesz nazywał to przeznaczeniem“

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dałem uśmieszek za moją  wypowiedzią, Jak robiłem dla mojej córki wesele w czeskim Kraważu to też zażyczyliśmy ichnie potrawy choć mieli propozycje na kluski śląskie.

A bigos to też trzeba umieć ugotować.

 W życiu dwa dni są najważniejsze:
 Ten w którym się urodziłeś.
  I ten kiedy zrozumiałeś po co

                           M.Twain

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.