eisenberger Posted December 18, 2006 Report Share #1 Posted December 18, 2006 Slyszalem ze po spazeniu wedzonek powinno sie je zahartowac w zimnej wodzie czy to prawda ???????? Quote Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/ Share on other sites More sharing options...
Derex Posted December 18, 2006 Report Share #2 Posted December 18, 2006 zapomnialem zapytac o jeszcze jedno mianowicie : slyszalem ze po spazeniu wedzonek powinno sie je zahartowac w zimnej wodzie czy to prawda ???????? Eisenberger bez obaw możesz, a nawet powinieneś zahartować w zimniej wodzie, wędzonki są smaczne, soczyste, itp.,(zanurzyć w zimnej wodzie 6-10minut) :smile: Doradzam abyś dużo czytał na temat wędzonek, wspaniale i dokładnie jest opisane. Jest to rzeka wiedzy. :smile: Quote Derex Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6184 Share on other sites More sharing options...
eisenberger Posted December 19, 2006 Author Report Share #3 Posted December 19, 2006 bardzo dziekuje za pordy !!!! oczywiscie czytam "wedliny domowe" mysle ze wedliny beda pyszne!!!!! pozdrawiam wszystkich i zycze WESOŁYCH I SMACZNYCH ŚWIAT!! :grin: Quote Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6198 Share on other sites More sharing options...
enro_o2 Posted December 19, 2006 Report Share #4 Posted December 19, 2006 Witaj eisenberger,Sam się zdziwisz jakie będą pyszne :grin: . Moja porada po uwędzeniu i ewentualnym parzeniu pozwól wędlinom troche odpocząć tzn. poczekaj do następnego dnia żeby dobrze ostygły oraz przewietrzyły się troche. Dopiero wtedy spróbuj. Bezpośrednio z wędzarki mają bardzo wyraźny smak dymu i to może trochę zepsuć pierwsze wrażenia smakowe. Oczywiście komuś innemu może to nie przeszkadzać. Quote Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6202 Share on other sites More sharing options...
Józek48 Posted December 19, 2006 Report Share #5 Posted December 19, 2006 Witaj eisenberger, Sam się zdziwisz jakie będą pyszne :grin: . Moja porada po uwędzeniu i ewentualnym parzeniu pozwól wędlinom troche odpocząć tzn. poczekaj do następnego dnia żeby dobrze ostygły oraz przewietrzyły się troche. Dopiero wtedy spróbuj. Bezpośrednio z wędzarki mają bardzo wyraźny smak dymu i to może trochę zepsuć pierwsze wrażenia smakowe. Oczywiście komuś innemu może to nie przeszkadzać.Witam Wlasnie teraz parze szynki po uwedzeniui potem zostawiam az całosc wystygnie bez wyciagania miesa Bedzie to juz rano i potem do lodowki na pare godzin i gotowe SWzynka jest bardzo soczysta Pozdrawiam serdecznie EDIT: Zapomniałem dodać że masz świętą racje że nie należy parzyć bezpośrednio po uwędzeniu Ja jak przywiozłem rano to dopiero teraz parzę i cały dzień odpoczywały. Często parzę dopiero na drugi dzień Quote Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6203 Share on other sites More sharing options...
abratek Posted December 19, 2006 Report Share #6 Posted December 19, 2006 ...nie należy parzyć bezpośrednio po uwędzeniua to niby dlaczego? chyba źle zrozumiałeś wypowiedź kolegi enro_o2 - chodziło mu o to że nie należy zaczynać jedzenia bezpośrednio po parzeniu Quote Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/ Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6205 Share on other sites More sharing options...
Maxell Posted December 19, 2006 Report Share #7 Posted December 19, 2006 Bezpośrednio po wedzeniu najlepiej sie parzy. Mięsko ma już odpowiednia temperature i nie ma takiego jej spadku podczas rozpoczynania parzenia. Quote „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6206 Share on other sites More sharing options...
grzegorz36 Posted December 19, 2006 Report Share #8 Posted December 19, 2006 Wydaje mi się :idea: ( tu popieram wątpliwość abratka)że parzenie z tego co czytałem to kolejny proces po wędzeniu ,wykonywany po jego zakończeniu bezpośrednio a nie po kilku dniachNo chy ba że ktoś ma jakieś nowe odkrycia i doświadczenia :idea: Quote grzegorz Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6207 Share on other sites More sharing options...
enro_o2 Posted December 19, 2006 Report Share #9 Posted December 19, 2006 Dla rozwiania wątpliwości parzę bezpośrednio po wędzeniu a chodziło mi o degustację wyrobu :wink: , która następuje dopiero następnego dnia kiedy wędzonka wystygnie i trochę się przewietrzy. Pamiętam moje pierwsze wędzenie kiedy próbowałem bezpośrednio po wędzeniu i parzeniu (jeszcze ciepłe i zadymione) myślałem, że wszystko pójdzie do kosza bo smak był fatalny :???: ale następnego dnia po nocnym leżakowaniu nastąpił cud i wędzonki nabrały smaku :lol: Quote Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6212 Share on other sites More sharing options...
miro Posted December 19, 2006 Report Share #10 Posted December 19, 2006 I tu to ja się nie zgodzę z twoją opinią. Dla mnie nie ma nic smaczniejszego jak kiełbaska prosto z wędzaka czy boczuś ze świeżym chlebkiem. Niebo w gebie. :grin: :grin: :grin: :grin: Miro Quote www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6214 Share on other sites More sharing options...
enro_o2 Posted December 19, 2006 Report Share #11 Posted December 19, 2006 ad miro,każdy ma swój smak :-) pozdrawiam serdecznie Quote Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6215 Share on other sites More sharing options...
Derex Posted December 19, 2006 Report Share #12 Posted December 19, 2006 I tu to ja się nie zgodzę z twoją opinią. Dla mnie nie ma nic smaczniejszego jak kiełbaska prosto z wędzaka czy boczuś ze świeżym chlebkiem. Niebo w gebie. :grin: :grin: :grin: :grin: Miro :smile: Miro: każdy robi według swojego uznania. :wink: :smile: Jednak coś jest w tym, gdy kończę wędzenie zawsze lubię spróbować, :tongue: szczególnie cienkie końcowe fragmenty wędzonek np.: szyneczki, boczku, baleronu...., to nic że jest troszkę słonawe, :smile: ale to ma swój zmysł, smak. :tongue: Kiełbasę (jest zapiekana), gdy ją łamię charakterystyczny trzask i czuje jej zapach dymu i wsadu z przyprawami. :smile: Może to jest śmieszne dla innych, ale nie dla (wędzarzy nie tylko), co wkładają wiele serca i trudu by wyszło jak najlepiej. :smile: Quote Derex Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6216 Share on other sites More sharing options...
miro Posted December 19, 2006 Report Share #13 Posted December 19, 2006 Tak Derex i ten tłuszczyk wyciekający z kiełbaski. Normalnie nie da się tego zapomnieć. To kwintesencja całego procesu produkcji wędzonek. I jak tu samemu nie kiełbasić. :grin: A żal tych którym nie będzie dane spróbować tego boskiego smaku. Miro Quote www.wyroby-domowe.pl Miro zaprasza na zakupy.Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydajeBlog: Wyroby domowe wg MiroFB: Własne wyroby domowe Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6217 Share on other sites More sharing options...
Derex Posted December 19, 2006 Report Share #14 Posted December 19, 2006 Tak Derex i ten tłuszczyk wyciekający z kiełbaski. Normalnie nie da się tego zapomnieć. To kwintesencja całego procesu produkcji wędzonek. I jak tu samemu nie kiełbasić. :grin: A żal tych którym nie będzie dane spróbować tego boskiego smaku. Miro Miro zgadzam się z tym że: " I jak tu samemu nie kiełbasić. :grin: A żal tych, którym nie będzie dane spróbować tego boskiego smaku". :smile: Właśnie już w czwartek zaczynam wędzenie, kiełbasy, baleronu, schabu. Szynka będzie na Nowy Rok, (osobno wędzona) i tradycyjnie : :tongue: :smile: . :???: :smile: Zapomniałem że czerwone i białe wino już jest,+ "Cytrynówka" (tradycyjne), :blush: :smile: Nie oto mi chodzi żeby ….?. to ma być degustacja :smile: Quote Derex Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6218 Share on other sites More sharing options...
Maad Posted December 20, 2006 Report Share #15 Posted December 20, 2006 Tak Derex i ten tłuszczyk wyciekający z kiełbaski. Normalnie nie da się tego zapomnieć.Masz na myśli ten pyszny, lekko słonawy, aromatyczny boski soczek? Też go uwielbiam Przyznam się nawet, że zdarza mi się zlizywać z deski do krojenia to co wycieknie :grin: Normalnie nie mogę się powstrzymać, jakieś zwierzę ze mnie wtedy wyłazi. Ale widzę, że z resztą rodziny też nie jest najlepiej, bo przynajmniej kilogram jeszcze ciepłych mięsek i kiełbasek znika od razu. Quote Jeśli nie znasz ojca choroby, to jej matką jest zła dieta.przysłowie chińskieKiedy państwo boi się obywatela oznacza to wolność. Kiedy obywatel boi się państwa mamy tyranię.Thomas Jefferson ...a poza tym sądzę, że unia europejska musi zostać zniszczona Zapraszam na moją stronę Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6219 Share on other sites More sharing options...
grzegorz36 Posted December 20, 2006 Report Share #16 Posted December 20, 2006 enro_o2, Bez przesady :!: ale sugeruję w koncowej fazie nieco "destylatu" Wyostzra zmysły i apetyt :grin: :grin: :grin: Quote grzegorz Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6226 Share on other sites More sharing options...
Smoczny Smok Posted December 27, 2006 Report Share #17 Posted December 27, 2006 Moja szyneczka obeszla sie bez hartowania, ale i tak byla wspaniala! -- Smoczny Smok Quote Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6369 Share on other sites More sharing options...
eisenberger Posted December 27, 2006 Author Report Share #18 Posted December 27, 2006 witam!!! moje szyneczki gotowałem (parzyłem) ok 30 minut schab 15minut i na 10 minut do zimnej wody wyszły rewelacyjne!!!!! soczyste i bardzo dobrze się kroją Quote Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6374 Share on other sites More sharing options...
SZCZEPAN Posted December 27, 2006 Report Share #19 Posted December 27, 2006 WitamTo się nie nazywa hartowanie szynek tylko schładzanie w wodzie do temperatury 40stCSzynki parzone schładzamy w wodzie po to, aby nie wyschły i nie stały się suche i do 40stCDlatego aby szynki mogły odparować, co powoduje lepszą trwałość wędzonek parzonychPozdrawiam Quote Pozdrawiam! Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6375 Share on other sites More sharing options...
irek-74 Posted December 27, 2006 Report Share #20 Posted December 27, 2006 Popieram dobra metoda. Quote Im więcej dymu tym więcej smaku. Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-6376 Share on other sites More sharing options...
kawonan Posted February 13, 2007 Report Share #21 Posted February 13, 2007 Wczoraj skończylem produkcję szynek w/g przepisu Dziadka.Najwięcej obaw i wątpliwości miałem co do parzenia, a właściwie gotowania 15 min.na początku i póżniej parzenia. .Wieczorem miałem minę nie za tęgą .Rano śniadanie-kroję szynkę(dusza na ramieniu)i....???!!!: o to właśnie chodzi w tej całej zabawie!!! Ten wygląd!, ten zapach!, ten smak!, ta soczystość!!REWELACJAAAAA!!!!!! Tylko jeszcze jedna wątpliwość-gotowego produktu wyszło mi mniej o około 13% w stosunku do masy surowca.Tak ma być, czy gdzieś coś przegapiłem? Quote andrzej Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-8467 Share on other sites More sharing options...
Marek_ Posted February 13, 2007 Report Share #22 Posted February 13, 2007 Tak ma być, bo podczas wędzenia, odparowywuje woda, przez co i wędlinka jest trwalsza. Quote Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-8468 Share on other sites More sharing options...
DZIADEK Posted February 13, 2007 Report Share #23 Posted February 13, 2007 KAWONAN - bardzo dobry wynik gratuluję, wydajność naszych szynek robionych według starych norm to średnio 78-85 % Pozdrawiam. Quote Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu. Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-8473 Share on other sites More sharing options...
kawonan Posted February 14, 2007 Report Share #24 Posted February 14, 2007 :lol: Dzięki! dzięki!!!dzięki za gratulacje.Bardzo się cieszę.Szynka jeszcze bardziej smakuje.Teraz przymierzam się do uwędzenia dużego leszcza(powyżej 2 kg).Może jakieś podpowiedzi?Pozdrawiam bardzo i życzę gorącego, walentynkowego wieczoru.Czuj dym!! Quote andrzej Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-8518 Share on other sites More sharing options...
JoShiMa Posted March 8, 2007 Report Share #25 Posted March 8, 2007 Wydaje mi się :idea: ( tu popieram wątpliwość abratka) że parzenie z tego co czytałem to kolejny proces po wędzeniu , wykonywany po jego zakończeniu bezpośrednio a nie po kilku dniach No chy ba że ktoś ma jakieś nowe odkrycia i doświadczenia :idea:Moi rodzice przez szereg lat wykonywali wędzonki z własnoręcznie wyhodowanych wieprzków. Kiełbas nie robili więc tu nie mam żadnych doświadczeń. Natomiast jeśli chodzi o szynki, balerony i boczki to zawsze po uwędzeniu przechowywali je niesparzone bo było tego zawsze sporo. Tuż przed konsumpcją wędliny były parzone. Mama wędzonki trzymała w gorącej wodzie (nie wrzącej, ale temperatury nie podam, bo moja mama robiła to na wyczucie) tyle godzin ile wynosiła waga danej wędzonki wyrażona w kg (1.5 kg = 1.5 godziny). Następnie całość była pozostawiona do ostudzenia, bez wyjmowania z wody. Nie twierdze, ze jest to najlepszy sposób. Jednak był przez moich rodziców stosowany zawsze z powodzeniem. :smile: Quote Na świecie nie ma innych zjawisk, poza zjawiskami fizycznymi. Link to comment https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/15455-parzenie-w%C4%99dzonek-pytania/#findComment-9553 Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.