Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Witam

 

Gdzieś dawno temu ten temat był poruszany : z lodówki miała być wędzarnia może jeszcze na Oliwce nie pamiętam jednak gdzie . Nic z tego nie wyszło . Właśnie lepiej zostawić na lato do peklowania .

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś dawno temu ten temat był poruszany : z lodówki miała być wędzarnia ... Nic z tego nie wyszło

co nie wyszło ! jak to nie wyszło! :devil: - a co ja napisałem dwa posty wyżej :question: hę? :lol: :wink:

http://www.wedlinydomowe.pl/articles.php?id=330 - teraz ma jeszcze "ubranko" z wełny (mineralnej :wink: ) , tylko palenisko i rura niedocieplone :mellow:

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę warto dokładnie zapoznac się z informacjami zawartymi na stronce. Jest ich sporo, ale starałem sie poukładać to wszystko tematycznie. Poza tym, jest przecież wyszukiwarka, która "reaguje" na słowa kluczowe.

Juz teraz strona jest kopalnią wiedzy w dziedzinie masarstwa domowego i nie tylko.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Witajcie ponownie.

Oto dalszy ciąg opowieści o budowie wedzarni z dwóch beczek.

Otóż, zainspirowany lekturą Dziadkowych postów, postanowiłem wstawić do wędzarni rurę grzewczą, aby móc osuszać co trzeba bez dymu. W dolnej beczce wykonałem "przełącznik " dymu- dym do rury, albo dym pod dno drugiej beczki. .

Przełacznik sterowany dźwignią ręczną podnosi rurę i wsuwa ją w komin, lub opuszcza i wysuwa z komina.

.

Tak się mieszczą wędzonki wokół rury podczas osuszania...

a tak kiełbasy...

Otwory w dnie górnej beczki rozwierciłem do 6-8 mm ale nie wszystkie.

Palenisko z piecyka typu "koza" - nie polecam, choć na razie takiego używam.Zamierzam postawić obok tzw "westfalkę".Koza jest za mało wydajna i za szybko się zapopiela przy paleniu drewnem.W efekcie pali się z konieczności małe ognisko przy uchylonej fajerce i cały czas dokłada się drewna. Być może zostwię ją z długim kanałem do wędzenia zimnego.Temperatury wszystkie jakie potrzebuję są osiągalne bez problemów.

A osuszanie przy rurze w/g zaleceń DZIADKA-GENIALNE!

Wyroby wychodzą jak malowane!

Obecnie jestem na etapie wykonywania obudowy i ocieplania wełną mineralną.

CDN

 

:cool:

marcomm
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

pod poniższym linkiem jest poradnik:

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=764

 

należy też pamiętać o odpowiednim przygotowaniu samego zdjęcia (nieduży rozmiar i odpowiednie rozszerzenie)

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

 

Wedzarnia wybudowana z czerwonej cegly, obrzucona zostala zaprawa zastosowana do budowy wedzarni. Palenisko po lewej stronie, a nad nim miejsce do podgrzewania garnkow :) Mozna nawet zagatowac wody jak sie dobrze rozpali.

 

 

A tutaj juz dzialajaca wedzarnia, choc jeszcze nie gotowa. Moim zdaniem brakuje drugiego paleniska oddalonego od wedzarni ok 3-4m aby za jego pomoca wedzic na zimno.

 

Wedzarnia jeszcze w fazie testow i przerobek. Bedzie tez mozliwosc grilowania, ale jak na razie to w zupelnosci wystarczy na dzialkowe warunki.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja branża jest nieco inna, ale z tego co tu się naczytałem, to do paleniska musi być użyta cegła i zaprawa szamotowa, bo inaczej palenisko będzie pękać

Nie odbieraj moich słów jako krytyka, tylko jako moje spostrzeżenie - to cudo jest zbyt masywne, wygląda jak stół ślusarki z imadłem

Wino, kobiety i śpiew.
Wino robię sam, kobiety mam trzy w domu, a o śpiewie lepiej przemilczeć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niegłupim sposobem jest wyłożenie wszystkiego gliną z dodatkiem soli. O ile pamiętam jeszcze, kiedy kilka lat temu "służyłem za pomocnika" staremu zdunowi przy poprawianiu kuchni z piecem chlebowym u teściowej w tzw. letniej kuchni, do wypełnionej w połowie gliną, beczki 100 litrowej (niebieska), wraz z dolewka wody dawał ok. 2 - 3 kg soli. Oczywiście wszystko musi być bardzo dokłądnie wymieszane. Sól wspaniale zapobiega pękaniu gliny pod wpływem temperatury i taka mieszanka jest "wieczna".

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam

Sól wspaniale zapobiega pękaniu gliny pod wpływem temperatury i taka mieszanka jest "wieczna".

Ja też pamiętam że do wszystkich remontów w kuchenkach węglowych tzw paleniska wykorzystywało się mieszankę gliny z solą . Pamiętam że soli się do gliny dosypywało dość dużo , no i tak wyklejone palenisko służyło bardzo długo .

 

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dodatkowi soli do gliny można szybciej palić w nowym piecu, kuchni, wędzarce. Starzy zduni lepiąc, budujac kuchnie, piec mieszali glinę z piachem i taka mieszanina nie pękała. Planuję z pomocą takie zaprawy "ulepić" sobie kuchnię z szabaśnikiem.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
Właśnie miałem problem z parzeniem kiełbasy na działce, więc wymyśliłem żeby przerobic palenisko w wędzarni. odkryłem górę paleniska i wstawiłem dwa kawałki grubej blachy tak żeby stojący na nich gar 20 litrowy zamykał górę paleniska. Woda w 40 minut była bardzo wrząca i parzenie 10 kg kiełbasy przestało być problemem. Teraz mam "dwie pieczenie na jednym ogniu" małym kosztem. Polecam ten pomysł wszystkim nie dysponującym odpowiednim zapleczem. :grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Późno wpadłeś na ten sposób,a jest on bardzo dobry.Pozdrawiam

Pomysł naprawdę fajny, tylko doczyścić taki garnek, od sadzy to już nie tak hop siup. Zmodyfikuj tak pomysł, aby garnek był ogrzewany za pomoca przewodnictwa, czyli stojąc na czymś, na blasze, może trochę wolniej, ale praktyczniej

Wino, kobiety i śpiew.
Wino robię sam, kobiety mam trzy w domu, a o śpiewie lepiej przemilczeć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
  • 1 miesiąc temu...
Moje palenisko od początku służy dodatkowo jako suszarka oraz piec do podgrzewania wody. Wewnątrz zrogiłem widoczne na zdjęciu wypusty szamotowe i wystarczy położyć blachy przy rozpalonym ognisku i parzenie mogę robić bezpośrednia na działce.
Andrzej M-ce
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.