No właśnie. Dobrze, że ja nie mówię czego bym chciał.
Sverige, po prostu obejmij patronat nad sprawa i po kłopocie.
Napisano 13 sty 2018 - 19:13
No właśnie. Dobrze, że ja nie mówię czego bym chciał.
Sverige, po prostu obejmij patronat nad sprawa i po kłopocie.
Napisano 13 sty 2018 - 19:21
Maxellu, nie tym razem , ale jak już wcześniej napisałem, kiedy już w tej "zapuszkowanej" materii coś osiągnę i będę miał coś do przekazania innym kolegom, to z ogromną przyjemnością będę się swą wiedzą w tym dziale dzielił, jak zawsze zresztą
Napisano 13 sty 2018 - 19:26
Ja w każdym razie nie mam teraz czasu na poszukiwanie postów itp. Może w takim razie już teraz założycie sobie nowy temat, aby nie gubić po forum informacji?
Napisano 13 sty 2018 - 21:51
Najzwyczajniej, coś bardziej w stylu "Dla Zosi", jak to już kiedyś Miro zapoczątkował,
Przecież to była porażka tego forum .....więc raczej nie tędy droga.
Napisano 13 sty 2018 - 21:58
Ja, przed przystąpieniem do domowego puszkowania konserw, najpierw bardzo dobrze przygotowałbym się teoretycznie (zarówno od strony samego zamykania puszek, jak i przeprowadzania sterylizacji). Potem wypróbowane i sprawdzone urządzenia, jakiś kurs u specjalisty. Jednak z tego co wiem (rozmawiałem ostatnio z technologiem opiekującym się liniami puszkowania i sterylizacji konserw w dużym zakładzie mięsnym), z uwagi na zagrożenia i brak odpowiednich warunków oraz urządzeń, stanowczo odradza domową zabawę w puszkowanie i "sterylizowanie" konserw. I chyba mnie przekonał.
Napisano 13 sty 2018 - 22:34
Napisano 14 sty 2018 - 08:41
Mój kolega musiał wycofać ponad 2 mln puszek z Makro.
Tylko pytanie co on dawał do tych puszek.
Napisano 14 sty 2018 - 09:51
Ciekawe co na to tysiące kamperowców, preppersów, i innych ludzi "puszkujący" domowymi sposobami, oraz co na to nasz forumowy kol. Beiot, Marek z Bielskai wielu innych ???
http://wyrobydomowe....2/konserwy.html
Więc spokojnie i beż szaleństwa koledzy, bo już wiele ciekawych spraw zostało bezmyślnie storpedowanych, że o "Zosi nie wspomnę" .
Użytkownik sverige2 edytował ten post 14 sty 2018 - 10:05
Napisano 14 sty 2018 - 11:06
Sverige2
Napisano 14 sty 2018 - 11:14
Sverige2, zgadzam się z Tobą jak nigdy, a "Zosi" mi brak. Forum powinno być dla wszystkich a nie dla profesjonalistów, oni wiedzą już wszystko a nawet więcej.
Napisano 14 sty 2018 - 13:09
Ciekawe co na to tysiące kamperowców, preppersów, i innych ludzi "puszkujący" domowymi sposobami, oraz co na to nasz forumowy kol. Beiot, Marek z Bielskai wielu innych ???
Człowieku, przecież pisałem i piszę, że "moim zdaniem", a każdy niech sobie robi jak chce i co chce.
Napisano 14 sty 2018 - 13:52
Człowieku, przecież pisałem i piszę, że "moim zdaniem", a każdy niech sobie robi jak chce i co chce.
No cóż, wychodzi na to że po prostu sobie nie radzę, sorry very Maxellu, ale widoczniej wiek robi swoje .
Napisano 14 sty 2018 - 14:01
Sverige...
W czym chcesz sterylizować konserwy?
Napisano 14 sty 2018 - 14:12
Miro już o tym pisałem, widocznie przegapiłeś, ponieważ EAnna o to pytała. Otóż będę to robił tak jak zaleca i pokazuje kol. Beiot na swych instruktażowych filmikach, oraz dokładnie tak samo jak zalecają to producenci domowych zamykarek i autoklawów All American can sealer w USA, oraz tak jak to pokazuje i zaleca Dziadek, jak też słuchając zaleceń kol. Marka z Bielska, więc myślę że "dam radę", bo jednak kilku ludzi mających pojęcie o tym zagadnieniu na forum mamy i jest kogo słuchać i jest z kogo brać przykład .
Ps. Miro, posiadam dwa szybkowary, jeden 6l firmy FAGOR, i drugi 20l. powszechnie do dziś dostępny na
Alledrogo.
http://wyrobydomowe....er=1&PageStep=1
Użytkownik sverige2 edytował ten post 14 sty 2018 - 14:18
Napisano 14 sty 2018 - 14:29
Czytam
Proces sterylizacji to podgrzanie wyrobu do temp. powyżej 100st. na określony czas.
100 C to za mało, bo wsad powinien osiągnąć 121,1 C....czy tyle osiągnie kiedy podgrzewany jest w około 105 C?
Może ciśnienie zrobi swoje.
Dziadek to pięknie pomierzył w słoikach, ale czy da się to sprawdzić w konserwie?
Napisano 14 sty 2018 - 14:39
Miro, skoro Amerykanie dosyć powszechnie to robią od dziesięcioleci, do dziś produkują i sprzedają ten sprzęt na całym świecie i żyją w niezłym ogólnie zdrowiu, zalecając tę właśnie metodę, to chyba o czymś to świadczy ? tak przynajmniej ja myślę, ale mogę się też mylić .
https://www.allamericancanner.com/
Ps. Ten 20 litrowy szybkowar który posiadam i będę wykorzystywał, to dokładnie ten sam model który pokazuje Beiot w linku który podałem w poprzednim poście. Bądź uprzejmy go przejrzeć .
Dodatkowo zainstaluję do niego manometr wskazujący aktualne ciśnienie, tak jak to jest w tych amerykańskich egzemplarzach, zaopatrzę się również w odpowiednie ciężarki dające osiągać wyższe ciśnienie które to pozwala osiągać odpowiednio wysokie temperatury gwarantujące właściwe wykonanie procesu pasteryzacji.
Użytkownik sverige2 edytował ten post 14 sty 2018 - 14:45
Napisano 14 sty 2018 - 14:42
Da się Mirku. Kupujesz termometr taki 60mm działający jak lekarski i pakujesz go do puszki z konserwą (Dziadek podawał link do zakupu takiego termometru). Po całym procesie puszkę otwierasz i sprawdzasz temperaturę. Mnie to wystarcza, w moim "autoklawie" uzyskano temperatury jakie podaje producent w instrukcji.
Napisano 14 sty 2018 - 14:57
Kupujesz termometr taki 60mm działający jak lekarski i pakujesz go do puszki z konserwą (Dziadek podawał link do zakupu takiego termometru). Po całym procesie puszkę otwierasz i sprawdzasz temperaturę.
bo wsad powinien osiągnąć 121,1 C
To jest tak ważne, że pozwoliłam sobie dodatkowo podkreślić.
Sterylizacja powinna wyjałowić wsad konserwy, czyli zabić nie tylko patogeny ale również PRZETRWALNIKI.
Użytkownik EAnna edytował ten post 14 sty 2018 - 15:59
Napisano 14 sty 2018 - 15:00
Bądź uprzejmy go przejrzeć
Napisałem o temperaturze ...więc przejrzałem.
Dodatkowo zainstaluję do niego manometr wskazujący aktualne ciśnienie, tak jak to jest w tych amerykańskich egzemplarzach, zaopatrzę się również w odpowiednie ciężarki dające osiągać wyższe ciśnienie
Manometr jak najbardziej tak, ale z ciężarkami byłbym ostrożny.
Nie wiadomo czy szybkowar to wytrzyma.
Kupujesz termometr taki 60mm działający jak lekarski i pakujesz go do puszki z konserwą (Dziadek podawał link do zakupu takiego termometru). Po całym procesie puszkę otwierasz i sprawdzasz temperaturę.
Metoda z termometrem jest bardzo dobra i wiarygodna.
Napisano 14 sty 2018 - 15:29
Miro, tu jest instrukcja jak dokonać przeróbki takiego właśnie 20 litrowego szybkowaru jaki posiadam .
http://www.psilosoph...=20160323172729
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych