Trochę błędów w przeróbce i praca na granicy podanej przez producenta.....ryzykowna spraw.
Mimo wszystko po przeróbce zrobiłbym próbę ciśnieniową przy np 2 atm.
Napisano 14 sty 2018 - 16:01
Trochę błędów w przeróbce i praca na granicy podanej przez producenta.....ryzykowna spraw.
Mimo wszystko po przeróbce zrobiłbym próbę ciśnieniową przy np 2 atm.
Napisano 14 sty 2018 - 16:26
Czytam to wszystko, ale to nie jest tak jak w podanym linku przeróbki szybkowara. To dalej jest szybkowar. Bezpieczeństwo jest najważniejsze i do tego musi być oprzyrządowanie w 100 -tu procentach pewne. Termometr i manometr nawzajem się uzupełniają o ile umiemy przeliczać ich wskazania . Zawór bezpieczeństwa najlepiej dwa ,co najmniej 3 Bary, bo pracujemy przy ciśnieniu do 2,7 Bara z zastosowaniem przeciw ciśnienia. Do tego zawór do pompowania powietrza.
pok.jpg 95,57 KB
3 Ilość pobrań
DSCN0554 dwa.jpg 96,27 KB
3 Ilość pobrań
Napisano 14 sty 2018 - 16:30
Wystarczy spojrzeć na grubość ścianki w urządzeniu Dziadka.....to do mnie jednoznacznie przemawia za właśnie takim rozwiązaniem.
Szybkowar + ingerencja w jego konstrukcje.....no trzeba być odważnym....nawet bardzo.
Napisano 14 sty 2018 - 16:36
bo pracujemy przy ciśnieniu do 2,7 Bara z zastosowaniem przeciw ciśnienia
Dziadku po co aż tyle przeciwciśnienia?
Napisano 14 sty 2018 - 17:06
To już przerabialiśmy w innym temacie. W czasie sterylizacji ciśnienie 1,1 Bar = 121 st C + 1 -1,5 Bar przeciw ciśnienie dla zrównoważenia ciśnienia wewnątrz słoi .
Napisano 14 sty 2018 - 17:46
Według mnie to przeciw ciśnienie jest potrzebne w czasie chłodzenia. W czasie wygrzewania rośnie ciśnienie w "szybkowarze" u mnie do 15 psi. Po zakończeniu, temperatura spada a wraz z tym ciśnienie, wtedy dopompowuję by słoików nie rozerwało. Jak jest wystarczająco chłodny to i wsad się schłodzi, Tym sposobem wykonałem sporo słoików i żaden nie pękł. Temperatura wewnątrz konserwy jest taka jak podaje instrukcja mojego PRESSURE CANNER COOKER.
Napisano 14 sty 2018 - 17:47
Tak pamiętam, ostra dyskusja była .
Moim zdaniem nie ma potrzeby podnoszenia ciśnienia ponad to, jakie uzyskujemy podczas sterylizacji.
W konserwie temperatura i ciśnienie nie może być wyższe niż w samym autoklawie.
Jeśli ktoś potrafi dopilnować, aby podczas schładzania ciśnienie w autoklawie nie spadało poniżej 1,1 Bar to będzie wystarczająco. Ale musi tego pilnować.
Ty zapewne (tego nie pamiętam) pompujesz przed sterylizacją z i nie musisz już pilnować ciśnienia, bo masz po prostu jego nadmiar. Dlatego ciśnienia uzyskiwane u Ciebie są tak wysokie.
Dobrze piszę?
Ps. Papcio mnie ubiegł.
Użytkownik ZLeP edytował ten post 14 sty 2018 - 17:48
Napisano 14 sty 2018 - 18:56
Moim zdaniem nie ma potrzeby podnoszenia ciśnienia ponad to, jakie uzyskujemy podczas sterylizacji. W konserwie temperatura i ciśnienie nie może być wyższe niż w samym autoklawie.
A już pisał w
https://wedlinydomow...off-wg-dziadka/
ZleP - napisał - Umiem Miro i przyznaję, że nie miałem racji.
Nie biorąc pod uwagę istotnej rzeczy: rozszerzalności cieplnej wsadu, który może podnieść ciśnienie w konserwie powyżej ciśnienie w autoklawie uważałem, że mam rację.
Nikt mnie z tego błędu wcześniej nie wyprowadził, może próbował, ale argumenty w stylu "nie bo nie" do mnie po prostu nie trafiają.
Zapinam pasek od korony pod brodą i przepraszam za upieranie się przy swoim.
Użytkownik EAnna edytował ten post 14 sty 2018 - 19:40
Napisano 14 sty 2018 - 21:12
Cholerka...
Znowu ta rozszerzalność.
Kurcze. Głupi się robię, jak o tym myślę. Coś mi po prostu nie pasuje.
Nie wiem, nie praktykowałem, ale przy nieprzepełnionej konserwie nie powinno być problemu.
Skoro jest, to czegoś nie rozumiem.
Edycja;
Hmmm...
Czytam swój post ze starego tematu:
....Podczas ogrzewania powyżej 100C zawartość konserw wrze. Dodatkowo może się zwiększyć objętość wsadu (co niestety wbrew moim wcześniejszym twierdzeniom podniesie ciśnienie w konserwie). Odpowietrzanie się wrzącej konserwy może powodować wycieki...
Rozważam teoretycznie:
Skoro rozszerzenie wsadu podniesie ciśnienie, to podniesie się temperatura wrzenia (w konserwie przestanie wrzeć). To jakby kompensuje rozszerzalność wsadu.
Nie wiem. Dalej coś nie pasuje. Na dzień dzisiejszy znowu bliżej jestem teorii, że aż tak wysokie ciśnienie nie jest potrzebne.
Ale Dziadek nie teoretyzuje, tylko działa i twierdzi, że jest potrzebne.
Hmmm .
Użytkownik ZLeP edytował ten post 14 sty 2018 - 21:31
Napisano 14 sty 2018 - 21:47
Prosze o wybaczenie ale moge sie mylic niemniej:
1. rozmawiamy o puszkach metalowych zamknietych "nieco" mocniej jak sloiki.
2. material "opakowania" tez jest nieco inny.
3. chcialbym zwrocic uwage na jeden aspekt brany pod uwage ale pozniej chyba nieco zapomniany majacy moim zdanie bezposredni zwiazek z tymi wpisami:
To już przerabialiśmy w innym temacie. W czasie sterylizacji ciśnienie 1,1 Bar = 121 st C + 1 -1,5 Bar przeciw ciśnienie dla zrównoważenia ciśnienia wewnątrz słoi .
pojecie odpowietrzania sloi - czy nie jest to nic innego jak zniwelowanie wplywu rozszerzalnosci wsadu( a dokladniej wody tego wsadu) na cisnienie ktore bedzie panowac w relacji - cisnienie w autoklawie a cisnienie w sloiku .Nie biorąc pod uwagę istotnej rzeczy: rozszerzalności cieplnej wsadu, który może podnieść ciśnienie w konserwie powyżej ciśnienie w autoklawie
Cisnienie bardzo minimalnie moze byc wyzsze ale nie na tyle aby pokonac nacisk zakretki na sloik - w trakcie ogrzewania. I tuatj zupelnie zgadzam sie ze roznica cisnien nastapi dopiero w wyniku studzenia.W konserwie temperatura i ciśnienie nie może być wyższe niż w samym autoklawie. Jeśli ktoś potrafi dopilnować, aby podczas schładzania ciśnienie w autoklawie nie spadało poniżej 1,1 Bar to będzie wystarczająco. Ale musi tego pilnować.
praktycznie pozwolilem sobie zabrac glos poniewaz posiadam All American Canner, robie konserwy w sloikach. praktycznie wyglada to w ten sposob ze pozwalam (juz chyba wczesniej pisalem o tym) nagrzac sie i "podgotowac" sloiki bez przykrywania "szybkowaru". Potwierdze ze Dziadek znakomicie podal czasy i temperatury. Samoodpowietrzanie sie jest widoczne. Po pol godzinie zamykam przykrywe i pozwalam wzrosnac cisnieniu do 15 psi- 121 *C. Po okresie sterylizacji i wylaczeniu czynnika grzewczego w przypadku mielonek - przykrywam kocem autoklaw aby nie stygl zbyt szybko. w przypadku np. tuszonki, gulaszy, potrawek, pozwalam na samoistne stygniecie. Oczywiscie biore poprawki czasowe na okres grzania.
czy moglbys zapytac(rozmawiałem ostatnio z technologiem opiekującym się liniami puszkowania i sterylizacji konserw w dużym zakładzie mięsnym),
gdzies poznikaly mi cytaty -.
Użytkownik StefanS edytował ten post 14 sty 2018 - 21:47
Napisano 14 sty 2018 - 21:47
Wielkość przeciw ciśnienia powinna wynosić od1,6 do 3,0 bar i zależna jest od rodzaju opakowań konserw ,rodzaju surowca, jego temperatury i odpowietrzenia. Takie dane powinno to Tobie wyjaśnić . Gdy dodam że wszystko co jest w hermetycznym opakowaniu rozszerza się, inaczej zwiększa swoją objętość.
Z doświadczenia wiem że konserwa mielonka wyjęta z szybkowara zaraz po opadnięciu zaworu ciśnienia w szybkowarze , dalej utrzymywała temperaturę ,widać było jak farsz mięsny wrze w słoju a soki krążą . Wniosek - znając przewodność cieplną szkła można domniewać że temperatura w słoju wynosi dalej około120 st C gdy w szybkowarze spadła do 99 st C
Użytkownik DZIADEK edytował ten post 14 sty 2018 - 22:06
Napisano 14 sty 2018 - 22:05
Chciałbym zrozumieć dlaczego.
Bo przeciwciśnienie nawet 3,0 Bar wydaje mi się niczym przeciw sile rozszerzenia cieplnego.
Napisano 15 sty 2018 - 08:24
Użytkownik Bee Gees edytował ten post 15 sty 2018 - 08:58
Napisano 15 sty 2018 - 08:37
Użytkownik Bee Gees edytował ten post 15 sty 2018 - 09:20
Napisano 15 sty 2018 - 08:49
opisać w punktach, krok po kroku,
Miałem nie reagować ale nie . Dlaczego chcesz moich kolegów władować na minę co mają Ci opisać publicznie ? jak przerabiać urządzenia ciśnieniowe ? jak robić urządzenia ciśnieniowe bez atestu ?
Sądząc po nie których tu zadawanych pytaniach to wiedza inżynierska co nie których jest znikoma . Więc pytanie nie jest czy dupnie tylko kiedy ?
Koledzy dzielą się swoim doświadczeniem a każdy robi na własne ryzyko (mam nadzieje że świadomie)
Napisano 15 sty 2018 - 09:19
Maciek, nie zrozumiałeś o czym piszę ??? Przecież ja nie pytam o przeróbkę, choć tę też Dziadek przedstawił i opisał. Jak dokonać adaptacji szybkowara na autoklaw wiem doskonale sam, mam nieco wiedzy i "parę lat doświadczenia", więc spokojnie sobie z tym poradzę. Mnie chodzi o opis typu jaki np. Dziadek robi na temat pasteryzacji słoików, tylko że w tym przypadku przydałoby się opisanie puszek metalowych, więc myślę że niepotrzebnie się Maćku irytujesz, przecież nikt nie chce nikogo na minę władować, chyba mnie o to nie podejrzewasz ?
Napisano 15 sty 2018 - 09:22
To sprawa wyjaśniona. Przepraszam zbyt dosłownie przeczytałem Twój wpis i go nad interpretowałem.
Użytkownik Maciekzbrzegu edytował ten post 15 sty 2018 - 09:29
Napisano 15 sty 2018 - 09:35
Fajnie Maćku że sprawę wyjaśniliśmy .
Pozdrawiam
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych