Prosze mnie poprawic jesli sie myle - ale w moim rozumieniu i przekonaniu - znow wracamy do kwestii dopompowywania przeciw cisnienia i bezposredniego wtlaczania zimnej wody do autoklawu przemyslowego. W domowej pasteryzacji/sterylizacji nie mamy takich mozliwosci (oprocz autoklawu Dziadka). Prosze zwrocic uwage ze w powyzszym skanie jest mowa o wgnieceniach puszek a nie o uwypukleniach ich co stanowi diametralna roznice w przypadku domowego cyklu schlodzenia o ktorym mowilismy powyzej. Niemniej bardzo wazna podpowiedz dla wszystkich uzywajacych dopompowywania przeciwcisnienia.
Dlatego ja cały czas sugeruję powolne schładzanie sterylizatora, ponieważ wtedy konserwa nadąża się schładzać za sterylizatorem, i co jest z tym ściśle związane nie powstają duże różnice ciśnień mogące uszkodzić konserwy.
Normalnie pierwsze zdanie na wklejonej przez Dziadka stronie żywcem zerżnięte z postu powyżej
podpisuje sie w przypadku sterylizacji w sloikach oraz gdy chlodzenie nastepuje zimna woda z przeciwcisnieniem.
Użytkownik StefanS edytował ten post 17 sty 2018 - 21:23