Peklowanie - pytania!!

[arkadiusz]

Nie będzie.

[Maciekzbrzegu]

Tak między nami nie wiem co powiedzą bardziej doświadczeni. Ale ja "jadę" na niższych temperaturach jak to ma być 14 dni zwłaszcza w lecie. Tak oscyluje 2-4 ale niekiedy lekki lód złapie na wierzchu solanki. Weź pod uwagę że mięso w lecie już dostało temperatury w trakcie transportu, w sklepie, itd

 

Lekki lód łapie bo mam przerobiona "stara" lodówkę bez dokładnego sterowania

Edytowane 26 Czerwca 2019 przez Maciekzbrzegu

[piurko]

Arkadiusz , dzięki .

 

Maciek ,ja jeszcze zielony ... ale jakie znaczenia ma czy jest to 6 czy 2 stopnie , jeśli mięso już wcześniej dostało temperatury ?

[EAnna]

Przy wymianie solanki radzę dobrze opłukać kawałki mięsa pod zimną, bieżącą wodą. Solanka powinna być dobrze schłodzona.

Mięso jest po przejściach więc pekluj je dla bezpieczeństwa  w 4 st.C.

[arkadiusz]

Przy wymianie solanki radzę dobrze opłukać kawałki mięsa pod zimną, bieżącą wodą. Solanka powinna być dobrze schłodzona.

Mięso jest po przejściach więc pekluj je dla bezpieczeństwa  w 4 st.C.

Obmycie mięsa po wyjęciu z podejrzanej solanki to rozumie się samo przez się żeby nie zakazic tej czystej.

[Dodano: 26 cze 2019 - 22:59]

Arkadiusz , dzięki .

 

Maciek ,ja jeszcze zielony ... ale jakie znaczenia ma czy jest to 6 czy 2 stopnie , jeśli mięso już wcześniej dostało temperatury ?

Czym niższa temperatura peklowania przy długim czasie peklowania tym bezpieczniej,ale też nie można przesadzać bo ponizej 2C° peklowanie ustaje.Lód na powierzchni solanki może świadczyć o tym,że temperatura peklowania jest za niska.

Edytowane 26 Czerwca 2019 przez arkadiusz

[EAnna]

 

 

Czym niższa temperatura peklowania przy długim czasie peklowania tym bezpieczniej,ale też nie można przesadzać bo ponizej 2C° peklowanie ustaje.Lód na powierzchni solanki moze świadczyć o tym,że temperatura peklowania jest za niska.

Jak najbardziej.

Zaleciłam te 4 st.C. jako temp. zalożoną do peklowania w okresie letnim. 

Proszę wziąć pod uwagę to, że każde otwarcie lodówki podczas upałów powoduje skok temperatury w jej wnętrzu.

[piurko]

Przy wymianie solanki radzę dobrze opłukać kawałki mięsa pod zimną, bieżącą wodą. Solanka powinna być dobrze schłodzona.

Mięso jest po przejściach więc pekluj je dla bezpieczeństwa  w 4 st.C.

Jasne , dziękuję .

 

]

Maciek ,ja jeszcze zielony ... ale jakie znaczenia ma czy jest to 6 czy 2 stopnie , jeśli mięso już wcześniej dostało temperatury ?

Czym niższa temperatura peklowania przy długim czasie peklowania tym bezpieczniej,ale też nie można przesadzać bo ponizej 2C° peklowanie ustaje.Lód na powierzchni solanki może świadczyć o tym,że temperatura peklowania jest za niska.

 

Dzięki za przypomnienie cennej informacji  , ale mnie chodziło o to , czy jeśli już mięso złapie temperaturę w drodze do mnie , to niska temperatura np 2* coś pomoże ...

 

.............

Jak najbardziej.

Zaleciłam te 4 st.C. jako temp. zalożoną do peklowania w okresie letnim. 

Proszę wziąć pod uwagę to, że każde otwarcie lodówki podczas upałów powoduje skok temperatury w jej wnętrzu.

 

Czy przez ten czas , kiedy temperatura się podniesie przez otwieranie drzwi , mięso zdąży zareagować również zwiększeniem temperatury ?

[arkadiusz]

Czy przez ten czas , kiedy temperatura się podniesie przez otwieranie drzwi , mięso zdąży zareagować również zwiększeniem temperatury ?

Temperatura peklowania o której tu mówimy to powinna być temperatura solanki a nie temperatura w lodówce co nie jest równoznaczne szczególnie w początkowym okresie peklowania. Częste otwieranie drzwi lodówki niekorzystnie wpływa na utrzymanie stałej temperatury peklowania.

 

 

Dzięki za przypomnienie cennej informacji , ale mnie chodziło o to , czy jeśli już mięso złapie temperaturę w drodze do mnie , to niska temperatura np 2* coś pomoże ...

Przecież wiadomo ,że w warunkach domowych ciężko jest zachować tzw. ciąg chłodniczy a szczególnie w tak upalne dni jak teraz, ale jeśli zalejesz mięso bardzo zimną solanką to nic nie powinno się stać pod warunkiem ,że mięso było kupowane schłodzone bo tego nigdy nie wiemy co z tym mięsem robili w sklepie i w jakich warunkach go przechowywali.

Edytowane 27 Czerwca 2019 przez arkadiusz

[Twonk]

 

 

Dzięki za przypomnienie cennej informacji  , ale mnie chodziło o to , czy jeśli już mięso złapie temperaturę w drodze do mnie , to niska temperatura np 2* coś pomoże ...

 

Przy 2 stopniach peklowanie praktycznie ustaje, więc znacznie lepiej trzymać się 4 stopni. Co to znaczy "złapie temperaturę"?  Oczywiście jak przez kilka chwil (minut) mięso będzie wystawione na temperaturę 20 kilku stopni to raczej nic mu się nie powinno stać. Ja czasami wiozę mięso swoim samochodem w upały nawet i 15 minut ze sklepu i nigdy nic się nie stało. Ważne żeby jak najszybciej przygotować i zalać w miarę chłodna zalewą.

 

 

 

Czy przez ten czas , kiedy temperatura się podniesie przez otwieranie drzwi , mięso zdąży zareagować również zwiększeniem temperatury ?

 

 

Nie demonizowałbym - oczywiście temperatura powietrza w lodówce podnosi się bardzo szybko, ale jeśli mięso jest już w zalewie, to wahanie temperatury będzie minimalne - woda posiada dużą bezwładność cieplną.

 

Oczywiście częste lub długotrwałe otwieranie drzwi lodówki nie jest wskazane chociażby ze względów ekonomicznych (zwiększone zużycie prądu i i zużycie samej lodówki) jak i ekologicznych.

[miro]

Jeśli zalewa peklujaca nie zaczyna brzydko pachnieć, to wymiana jest zbędna.

Może być mętna, przy mięsie które wcześniej nastrzyknięto chemicznie i nic na to nie poradzimy.

Śmierdzący zapach zalewy oznacza że popełniono gdzieś błąd i nie zachowano ciągu chłodniczego.

Takie mięso nie nadaje się do dalszej obróbki a wymiana zalewy nie ma sensu, bo nie uratuje zepsutego mięsa.

 

Teoria z lodówką to mit.????

Edytowane 27 Czerwca 2019 przez miro

[EAnna]

 

 

Teoria z lodówką to mit.

Co masz na myśli?

Jaką "teorię z lodówką"? 

[Maciekzbrzegu]

Odnośnie mojego wpisu parę postów wyżej.Trochę nieprecyzyjnje napisałem. Jak pekluje to lodówkę steruję wyłącznikiem czasowym i zanim ustabilizuje temperature, to niekiedy zdarza się że spadnie mi poniżej i stąd ta warstewka lodu. Oczywiście jak zauważyli i opisali to Siby jest to błąd. Ale wolę "dochodzić" do przedziału 2-4 stopnie od dołu czyli przez temperaturę ujemną niż od góry np obniżając ja z + 10. Jak ktoś ma precyzyjne sterowanie temp. to wiadomo nastawia od razu pożądaną. Edytowane 27 Czerwca 2019 przez Maciekzbrzegu

[Mlex]

Otwarcie lodówki kilka razy dziennie na kilka sekund, aby wyjąć z niej np. chłodne piwko, miałoby zaszkodzić peklującemu się mięsku czy też drastycznie podnieść temp. zalewy i mięsa? Straszne. To jak Wy obracacie mięso w zalewie? W lodówce, czy macie chłodnie pobudowane? (No to teraz mi pojadą)...

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[miro]

 

Teoria z lodówką to mit.

Co masz na myśli?

Jaką "teorię z lodówką"?

Mit, że otwieranie lodówki obniży temperaturę produktów przechowywanych w lodówce.

[EAnna]

Mit, że otwieranie lodówki obniży temperaturę produktów przechowywanych w lodówce.

 

 Miro,

dyskusja wymaga wymiany argumentów a nie oceny a'vista.

Z powyższego zdania wynika jednoznaczna ocena mojego wpisu, że produkuję mity i je rozpowszechniam.

 (a nieraz zastanawiałam się, co ludzie mają do tak dobrego i wartościowego forowicza, jakim jest @miro  ).

 

Otwarcie lodówki kilka razy dziennie na kilka sekund, aby wyjąć z niej np. chłodne piwko, miałoby zaszkodzić peklującemu się mięsku czy też drastycznie podnieść temp. zalewy i mięsa?

 

Na pewno lodówka da radę   ; znaj proporcjum mocium panie

Jeżeli jednak jest pięciu domowników, którzy w upalny dzień sięgają po napoje, te napoje też się do niej wkłada, kucharka co chwila sięga  po produkty do kolejnych posiłków, wkłada nowe, to lepiej sprawdzić temperaturę zalewy.

Jest to znany problem w komercyjnych kuchniach, gdzie mimo mocnego, profesjonalnego sprzętu chłodzącego, produkty ulegają zepsuciu w przyśpieszonym tempie.

Dotyczy to przede wszystkim surowizny.

Dlatego lepiej założyć w upalne dnie temperaturę peklowania 4 st. C niż oszczędnościowe 8 st.

[miro]

 

Mit, że otwieranie lodówki obniży temperaturę produktów przechowywanych w lodówce.

Miro,

dyskusja wymaga wymiany argumentów a nie oceny a'vista.

Z powyższego zdania wynika jednoznaczna ocena mojego wpisu, że produkuję mity i je rozpowszechniam.

(a nieraz zastanawiałam się, co ludzie mają do tak dobrego i wartościowego forowicza, jakim jest @miro ).

Otwarcie lodówki kilka razy dziennie na kilka sekund, aby wyjąć z niej np. chłodne piwko, miałoby zaszkodzić peklującemu się mięsku czy też drastycznie podnieść temp. zalewy i mięsa?

Na pewno lodówka da radę ; znaj proporcjum mocium panie

Jeżeli jednak jest pięciu domowników, którzy w upalny dzień sięgają po napoje, te napoje też się do niej wkłada, kucharka co chwila sięga po produkty do kolejnych posiłków, wkłada nowe, to lepiej sprawdzić temperaturę zalewy.

Jest to znany problem w komercyjnych kuchniach, gdzie mimo mocnego, profesjonalnego sprzętu chłodzącego, produkty ulegają zepsuciu w przyśpieszonym tempie.

Dotyczy to przede wszystkim surowizny.

Dlatego lepiej założyć w upalne dnie temperaturę peklowania 4 st. C niż oszczędnościowe 8 st.

Pisałem pod postem Twonk, więc jak ktoś czyta całość wypowiedzi to dokładnie wie do czego się odnosiłem.

[El komendante]

Miro,

 

 

Tak dla wzbogacenia naszej wiedzy:

 

Na statku mamy chłodnię z kilkoma komorami, w przedsionku utrzymywana jest temperatura około +10 st, po otwarciu np komory rybnej gdzie utrzymywana jest

temperatura -21 st  w celu wyjęcia kartonu z rybą temperatura w niej wzrasta do -18 czasami -17 stopni. A przecież kucharz przebywał w niej tylko niezbędna chwilę.

Moc kompresorów jest odpowiednio duża i po kilku minutach temperatura wraca do normy.

Coś w tym jest

Pozdrawiam z Bilbao.

[miro]

Wzrasta temperatura powietrza, z tym się zgadzam, ale produkty w niej umieszczone nie zmienią swojej temperatury.

Każdy produktu ma swoją bezwładność cieplną, a powietrze wprowadzone do środka ma za małą wartość cieplną, żeby aż tak bardzo wpłynąć na temperaturę wewnątrz lodówki.

Dlatego na przykład nie wolno do lodówki wkładać gorących potraw, bo te faktycznie zmienią jej temperaturę

Edytowane 27 Czerwca 2019 przez miro

[arkadiusz]

 

 

To jak Wy obracacie mięso w zalewie?

 

A po co obracać ?.Zasada jest taka.Ręce precz od zalewy.

[miro]

A ja obracam i nie uznaje tej zasady, nie obracania.

[arkadiusz]

 

 

A ja obracam i nie uznaje tej zasady, nie obracania.

 

Ty masz swoje niesprawdzone teorie i trudno z nimi dyskutować.Ja podaje jak powinno się robić szczególnie w warunkach domowych a jak kto tam sobie robi to jego broszka.

[Mlex]

 

To jak Wy obracacie mięso w zalewie?

A po co obracać ?.Zasada jest taka.Ręce precz od zalewy.

A nogami można?

 

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

[miro]

 

A ja obracam i nie uznaje tej zasady, nie obracania.

Ty masz swoje niesprawdzone teorie i trudno z nimi dyskutować.Ja podaje jak powinno się robić szczególnie w warunkach domowych a jak kto tam sobie robi to jego broszka.

Posiadam inteligencję i potrafię myśleć, więc nie dam sobie wcisnąć ciemnoty.

Skoro nie wolno wkładać rąk do zalewy, to jak po zapeklowaniu obrabiać mięso?

Przecież tak samo można je skazić.

 

Higiena, czyste ręce i nie ma szans na zakażenie mięsa.

[Mlex]

Dajcie lepiej jakieś konkrety czym to mięso może zostać zakazone przez zdrowego czlowieka dbającego o higienę osobista i higienę pracy... Póki co, to przypomina to straszenie dzieci potworkami spod łóżka...

 

A lodowka otwierana kilka razy dziennie to nie lodowka ktora non stop sie otwiera i zamyka i doklada do niej napoje. A Jak macie taki duzy ruch przy lodowce to sobie kupcie osobną na peklowanie. Ja pisalem o innej skali, ktora nijak wplynie na zalewe i mieso.

 

Wysłane przy użyciu Tapatalka

Edytowane 27 Czerwca 2019 przez Mlex

[El komendante]

. A Jak macie taki duzy ruch przy lodowce to sobie kupcie osobną na peklowanie

I to, drogi Kolego jest cześć tej higieny o którą musimy dbać przy produkcji żywności.

Higieny, o której wspomina Arkadiusz

 

Żeby nie być gołosłownym, oto moja lodówka przeznaczona dla wędzarniczego hobby.

 

Pozdrawiam z Bilbao.