Skocz do zawartości

Wyroby grim_reefer'a


grim_reefer

Rekomendowane odpowiedzi

Wędziłem do tej pory 4 czy 5 razy (wędzarnia elektryczna z generatorem dymu). Wcześniej nie wstawiłem nic, bo nie byłem zadowolony z wyników. Tym razem efekty mojego dymienia są wystarczające żeby je pokazać. Czy są idealne? Na pewno nie...

 

Niedlugo postaram się założyć własny temat gdzie będę wrzucał efekty mojej pracy... Póki co wrzucę tutaj.

post-93086-0-10734700-1542540131_thumb.jpg

post-93086-0-40953200-1542540144_thumb.jpg

Edytowane przez grim_reefer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 142
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Całkiem dobrze. :thumbsup:

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalazłem jeszcze zdjęcia z sierpnia. Filet z indyka i kiełbasa robiona bez żadnego przepisu. To było pierwsze wędzenie w życiu... Jako, że to był pierwszy raz to wtedy wyszło mocno za słone.

 

Nie zmienia to faktu, że zjedliśmy wszystko zachwycając się smakiem własnego dzieła ????

post-93086-0-56115200-1542558610_thumb.jpg

post-93086-0-45356000-1542558619_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wczoraj wędziłem kolejny raz. Pogoda fatalna: zimno, deszcz ze śniegiem i wiatr. Jak dobrze że mogłem się schować z wędzarnią pod dach w miejsce gdzie nie wiało zbyt mocno ????

 

Mięso przygotowali moi rodzice (kupno, peklowanie, sznurowanie/siatki, osuszanie). Poprosili mnie tylko żebym odymił.

 

Przyjechałem do rodziców około południa.

 

Rozgrzałem wędzarnie, osuszałem jakąś godzinę i wędziłem przez kolejne 2,5h (zrębki olcha/buk wymieszane z gruszką). Wyciągnąłem jedną szynkę (według mnie gotową), pokazałem rodzicom i usłyszałem "To to już jest uwędzone?" - więc wróciła do wędzarni...

 

Po 1,5h zacząłem wyciągać, bo stwierdziłem że już wystarczy (efekt poniżej). Znowu usłyszałem, że coś za jasne - ale tym razem już nie wróciły do wędzarni.

 

Zdjęcia przekroju nie mam, bo pojechałem zanim się sparzyły...

post-93086-0-92204600-1544453498_thumb.jpg

Edytowane przez grim_reefer
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Znowu usłyszałem, że coś za jasne - ale tym razem już nie wróciły do wędzarni.
i Bardzo dobrze  :D  :thumbsup: 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

obszar o innym kolorze na środku nie zapeklował się

Peklowanie bez nastrzyku taki daje efekt. 

Zapytaj Rodziców o szczegóły peklowania.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właściwie sam sobie udzieliłeś odpowiedzi:)  - środek niedopeklowany bo szynki stosunkowo duże a czas peklowania ciut przykrótki . Ja mięso na wędzonki  ( poza boczkami , polędwiczkami)  nastrzykuję  i pekluję  zwykle nie krócej niż 10 dni .

"...dobrze przeżyte Dziś uczyni każde

Wczoraj snem szczęśliwym,

I każde Jutro wizją nadziei."

Kalidasa V w n.e.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Dziś była ładna pogoda (-4, ale słoneczko) i szkoda było ją zmarnować :-)

 

Kilka szynek, mniejszych kawałków kartkówki i polędwiczki przecięte na pół.

Zrobiłem dwa zdjęcia, ale obydwa przekłamują kolory - prawdziwy kolor jest gdzieś pomiędzy :-)

post-93086-0-84323300-1547319982_thumb.jpg

post-93086-0-35103900-1547319996_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kilka szynek
Zaczyna być coraz ładniej  :thumbsup: Tylko pilnuj prawidłowości peklowania i z górki  ;) 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za miłe słowa. Staram się jak mogę ????

 

Zostawiłem wczoraj rodzicom dwie szynki i karkówkę. Wstawiam przekrój szynki. Zdjęcia karkówki mi nie przyślą bo już jej nie było wczoraj zanim wróciłem do siebie ???? ???? (a moje po nocy w lodówce poszły dziś rano do worków i do mrożenia)

post-93086-0-32433200-1547378423_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pod koniec listopada podjęliśmy z żoną decyzję, że będziemy robić tak, żeby całkowicie przestać kupować wędliny w sklepie. Póki co to się udaje z wyjątkiem wędlin dojrzewających...

 

Z racji, że nie wędze jeszcze regularnie trzeba było coś wymyślić.

 

Pierwszym pomysłem było wykorzystać cyrkulator sous vide. Na bieżąco więc testujemy jakie mięso, w jakich temperaturach i przyprawach nam najlepiej smakuje. Robiliśmy juz filety z kurczaka, filet z indyka, szynki i karkówki.

Poniżej dwa filety z kurczaka sklejone i "ugotowane" - w przyprawie bazylia-czosnek-pomidory z dawką peklosoli 18g/kg.

 

post-93086-0-77934300-1548585605_thumb.jpg

 

I zapeklowanej

 

post-93086-0-50447600-1548585978_thumb.jpg

 

oraz gotującej się karkówki. Niestety zdjęcia gotowej nie mam, bo została zbyt szybko zjedzona ????

 

post-93086-0-31497900-1548585995_thumb.jpg

 

Ostatnio na forum znalazłem zdjęcia mięsa w słoiku i postanowiliśmy spróbować. Na próbę poszła dość tłusta szynka. Chude kawałki pokrojone w kostkę około 2x2. Tłuste pokrojone drobno (nie mam maszynki do mięsa, ale niedlugo zamierzam kupić). Zapeklowane dawką 18g/kg z dodatkiem 1g/kg pieprzu.

 

Na dno każdego słoika poszedł liść i ziele.

 

post-93086-0-24963200-1548586331_thumb.jpg

 

Mięso zostało zapakowane w słoiki.

 

post-93086-0-20735700-1548586362_thumb.jpg

 

Jestem po pierwszej pasteryzacji, ale nie mogłem się powstrzymać i jeden słoik poszedł do spróbowania. Pozostałe jeszcze przez dwa dni będą się piekły ????

 

post-93086-0-17346200-1548586413_thumb.jpg

 

post-93086-0-07942600-1548586433_thumb.jpg

 

A teraz wnioski...

- Mięso muszę kroić drobnej, a słoiki muszą być większe (niestety to było spontaniczne i mieliśmy tylko 200ml)

- Dawka peklosoli 18g/kg to za dużo. Lubimy słone, ale trochę mniej

- Pieprzu jest zbyt mało

- Nastepnym razem przyda się trochę więcej tłuszczu i wody (żeby było więcej galaretki)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.