Nierówne wędzenie

[kokos]

Witam,

 

jak widać na załączonej fotce, moja wędzarnia niezbyt równo obdymia wsad. W tej konkretnej sytuacji w wędzarni było około 39 kg kiełbasy. Wyraźnie widać, że odcinki kiełbasy w górnej strefie komory są bardziej / równo  uwędzone niż te niżej ( zaznaczone czerwonymi liniami ).

   Czy przyczyną może być to, iż u góry komory jest jednak troszkę cieplej i dym inaczej reaguje na ciepły wsad? Niestety troszkę czasu musi minąć, aby całe  mięso nabrało jednakowej  temperatury.

   Czy może przyczyną jest za dużo powietrza, wpompowane razem z dymem i powoduje to zbyt szybki przepływ tego dymu do góry? Staram się panować nad tym i przekładam często kije, zamieniam miejscami itp. Nie powiem jest to mocno absorbujące i mimo tego, że fajnie wędzi się dymogeneratorem, to jeżeli nie uda mi się tego  wyeliminować to  będę powoli skłaniał  się do budowy ,,kibelka" Pozdrawiam

 

Fotka:

 

https://zapodaj.net/24a840cacd556.jpg.html

[Baca]

Taka sytucja u mnie zachodziła w przypadku przeładowania komory, ja radzę sobie w ten sposób, ze przekładam kije w wędzarni zarówno miejscami jak okręcaniem o 180 stopni, być może trzeba popracować nad szybkością przepływu ale to sam musisz pokombinować bo Ty to widzisz

Edytowane 18 Grudnia 2018 przez Baca

[Gość Prz3mk0]

Też miałem ten problem i w sumie (u mnie) problem nie był ze zbyt gęsto powieszoną kiełbasą tylko z jej formą. Nie robię już jednej długiej kiełbasy i okręconej na kiju w formie sprężyny tylko pojedyncze pędka w formie okręgów. Niby tyle samo miejsca zajmuje a owędza się o wiele lepiej.

 

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[Kamil_1]

 

 

Taka sytucja u mnie zachodziła w przypadku przeładowania komory

 

Kokos, zgadzam się z Bacą. Wg mnie problem tkwi w przeładowanej komorze...

[wróbel75]

U mnie tak się też zdarzyło jak (moim zdaniem) źle wykonałem obsychanie (baaardzo krótkie) i dodatkowo pominąłem osadzanie (tzn. leżały całą noc w lodówce) i nie wiem czy temp. nie zrobiła też swoje (wędlina była zbyt zimna).

Kiełbasy mogła wtedy reklamować krowa Milka  

[kokos]

Potwierdziliście moje podejrzenia:

 

- przeładowana komora - być może ..., ale dlaczego jak jest gęściej to dym słabiej ,,penetruje" Być może trzeba zbudować nakładaną nadstawkę na wędzarnie, wtedy będzie wyżej i zarazem luźniej. 

 

- wydaje mi się też, że dym ładowany do komory wędzarniczej razem z powietrzem z dymogeneratora, też jakoś tam go napędza i wtedy dym  szybciej leci do góry. Gdyby był naturalny ciąg ( wolniejszy ) wtedy byłoby pewnie inaczej.

 

Wydaje mi się, że to nie jest moja ostatni wędzarnia. Chciałbym kiedyś zbudować jakiś ,,kombajn ", który miałby ogrzewanie z grzałek, a dym naturalnie powiedzmy ze zrębek, ale bez pompki. Pomyśle i podumam. Pozdrawiam 

[binio1111]

Dym i temperatura równiej rozchodzi się w wędzarni "szczuplejszej" i wyższej niż w  szerokiej i niskiej.

Co masz na myśli , że wdmuchujesz dym ? To jaki masz DG i jaką pompkę . Normalnie w "rogerowych"  DG  to dymek leci sobie "normalnie" nie pod jakimś wielkim ciśnieniem.

Edytowane 19 Grudnia 2018 przez binio1111

[kokos]

binio1111 wydaje mi się, że problem tkwi też we wstrzeliwaniu dymu do komory. Z jednej strony jest strzał, dym leci do drugiej ścianki i jest to w jakiś sposób zakłócone. Myślałem, żeby zrobić jakiś nadmuch dymu centralnie od dołu na środku komory. Wtedy deflektor w tym miejscu miał by mniejsze dziurki z racji mocnego uderzenia dymu i proporcjonalnie w każdą stronę te dziurki by się powiększały. Mogło by to dać efekt równego rozchodzenia się dymu do samej góry. Mogło by to poprawić sytuację. Taki mam pomysł i zanim zdecyduje się być może na montaż innej wędzarni muszę ten pomysł latem przetestować. Pozdrawiam

[miro]

Kije w wedzarni domowej trzeba przekładać i nie na zmiłuj.

Jest różny rozkład dymu i temperatury.

W mojej, elektrycznej mini atmosie, teoretycznie nie ma takiej potrzeby, a jednak nie jest 100% równomiernie.

Po około 2h przekładam i jest ok.

[andrzej k]

 

 

Kije w wedzarni domowej trzeba przekładać i nie na zmiłuj.

 

 

Nie koniecznie .......... ja tego nie robię .  Należy znać swoją wędzarnię .

[binio1111]

Nigdy nie przekładam. Wyregulowane deflektorem przy paleniu tradycyjnym i odpowiednio zrobiona "osłona" grzałek przy wędzeniu na DG + odpowiedni dolot powietrza od dołu = równy rozkład dymu i temp w całej komorze. Trzeba było 4ech termometrów i kilka prób. (Gitarę trzeba dostroić ☺)

[Baca]

@binio1111, Można i tak tylko nie zawsze to wydaje natomiast u kolegi tak na gorąco to tylko to mi się nasuneło, wiesz wszystko wymaga dopieszczenia no nie

[binio1111]

Jak to Andrzej napisał - trzeba znać własną wędzarnię. A w tym przypadku doszło jeszcze przeładowanie

[wojs40]

Napiszę tylko z doświadczenia, miewałem problemy z nierównym "kolorowaniem" wędlin wówczas gdy przedobrzyłem z załadunkiem. Od kiedy ładuję mniejsze ilości jest ok.

[Muski]

 

 

tylko z doświadczenia, miewałem problemy z nierównym "kolorowaniem" wędlin wówczas gdy przedobrzyłem z załadunkiem.

od podobnego doświadczenia wędze czasem nawet na 3 razy - ale lepiej . I się zastanawiam kiedy Borniak wypuści wedzerynke np 250    

[piski77]

Mnie Borniak zaczyna denerwować. Górna część kiełbasy  ładnie pokolorowana a reszta nie równo jak ktoś opisał "krowa milka". Raczej wszystko wykonałem prawidłowo. W garażu wisiała 8 godzin osuszałem godzinę w 45 stopniach, wędzi się już 4 godziny w 50/60 stopni i nierówno uwedzona. Na całego borniaka włożyłem 4 kg kiełbasy więc komora nie jest przeładowana i kominek otwarty na 1/4. Jak ktoś wie jakie błędy popełniam to czekam na krytykę. 

[Muski]

 

 

garażu wisiała 8 godzin osuszałem godzinę w 45 stopniach

Ok czy sprawdziłeś jej suchość ? czy była sucha w dotyku ? zdarza mi się osuszać 30 min ale i 2 godziny  . 4 kg  na borniaka to niewiele  nie wiem ile swobodnie wchodzi do małego- czy nie stykają się ? i a propo otwarcia kominka - trochę kisisz - u mnie przymknięty na 1/4 - na swobodny przepływ

[piski77]

Była naprawdę sucha, nie wiem nawet czy nie za bardzo.

[Gwizdek]

 

 

nie wiem nawet czy nie za bardzo.

- może to jest przyczyną  

[arkadiusz]

Jeśli była dobrze osuszoną to jest efekt braku swobodnego przepływu dymu czyli za ciasno wisiały.Kije trzeba przekładać

[DZIADEK]

Przyczyną może być zbyt ścisłe rozwieszenie wędlin na kijach w czasie osadzania. Niezauważalne różnice osuszenia uwidaczniają się w czasie wędzenia. Drugą przyczyną może być nie równomierny rozkład temperatur w wędzarni. Podsumowując- zewnętrzne strony u góry batonów osuszą się szybciej niż te na dole, tak samo w czasie wędzenia. Rozwieszone batony w czasie osadzania - oczekiwania na wędzenie nie mogą się ze sobą stykać .