Skocz do zawartości

Palcówka II


Maxell

Rekomendowane odpowiedzi

Palcówka II

Wersja tej kiełbasy wykonywana jest w sposób inny niż tradycyjny, gdyż jedynka wieprzowa mielona będzie na szarpaku, a nie krojona i mieszana w mieszałce.

 

post-39694-0-46527300-1546457836_thumb.jpg

 

Składniki:

 

- 4,5 kg wieprzowiny kl. I z szynki, 
- 0,5 kg słoniny,
- peklosól 18g/kg,
- pieprz 1g/kg,
- ziele angielskie 0,5g/kg,
- majeranek 0,5g/kg,
- czosnek 3 g/kg,
- jelita wieprzowe kalibru +28mm.

 

Sposób wykonania:

 

o Mięso pokroić w kostkę 2x3 cm zapeklować na sucho, a słoninę w paski 0,5x0,5 cm i zasolić.
o Mięso kl. I zemleć na szarpaku.

 

post-39694-0-26343900-1546457775_thumb.jpg

 

o Słoninę również lub pokroić w drobną kostkę.

 

post-39694-0-47989000-1546457788_thumb.jpg

 

o Dodać przyprawy i wszystko razem dokładnie wymieszać.

 

post-39694-0-91324300-1546457801_thumb.jpg

 

o Następnie napełnić osłonki.
o Powiesić na kije w przewiewny mi ciepłym miejscu na 1-2 doby.

 

post-39694-0-67764000-1546457813_thumb.jpg

 

o Następnie przenieść do chłodnego i wilgotnego pomieszczenia o temp ok. 10 stopni na ok. 2 tygodnie.

 

post-39694-0-59720200-1546457824_thumb.jpg

Smacznego

Robert

Edytowane przez Maxell

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

 

 

W wielu oglądanych przepisach, jednym z dodatków i jest cukier, jakoby mający wspomóc proces fermentacji

Palcówka to nie jest kiełbasa fermentowana tylko suszona a tam cukru nie potrzeba. 

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie to trochę zastanawia te 18 gram peklosoli na kg mięsa przy kiełbasie surowej następnie obrabianej w temp 10 stopni.

Wiem że ktoś robił, wyprobował przepis itp ale z tyłu głowy mam te 25 gram przy tego typu wyrobach.

Edytowane przez Maciekzbrzegu
Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

W wielu oglądanych przepisach, jednym z dodatków i jest cukier, jakoby mający wspomóc proces fermentacji

Palcówka to nie jest kiełbasa fermentowana tylko suszona a tam cukru nie potrzeba. 

 

Pozwolę sobie wrzucić link do oryginalnego przepisu dziadka z tego forum https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/819-palc%C3%B3wka/. Nie chcę broń boże tu niczego podważać, to tylko wrodzona ciekawość. Chciałbym zrobić tę palcówkę i szukam sprawdzonych przepisów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja robiłem podobnie do przepisu Maxella ale zawsze, przed suszeniem, podwędzałem lekko (ok. 8 godzin) na zimno - myślałem że tak trzeba, kierując się trochę wskazówkami Dziadka. Suszyłem ok. 2 tygodnie bez kontroli wilgotności w temp. 11-13 st. C (na poddaszu). Generalnie znika bardzo szybko... :)

 

Peklosoli daję ok. 20g/1kg. Wg mnie to taka bardziej podsuszana niż dojrzewająca.

Edytowane przez Twonk

Lubię sobie wędzić 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

W wielu oglądanych przepisach, jednym z dodatków i jest cukier, jakoby mający wspomóc proces fermentacji

Palcówka to nie jest kiełbasa fermentowana tylko suszona a tam cukru nie potrzeba. 

 

Pozwolę sobie wrzucić link do oryginalnego przepisu dziadka z tego forum https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/819-palc%C3%B3wka/. Nie chcę broń boże tu niczego podważać, to tylko wrodzona ciekawość. Chciałbym zrobić tę palcówkę i szukam sprawdzonych przepisów.

 

Pozwole sobie na zwrocenie uwagi na maly ale chyba istotny szczegol - w przepisie Dziadka przedostatnie zdanie - 

 

 

Kiełbasy z zasady były zawsze parzone.

-dlatego bardzo zgadzam sie z Arkadiuszem.

I tak jak MaciekzBrzegu - tez mam z tylu glowy dawke peklosoli w 25g/kg... przy 18 g - ryzyko jest sporo wieksze mimo zimnego wedzenia. Chociaz przy dawce soli w 25g pozwolilbym sobie na dodanie 2g cukry - troszke zniwelowalby slonosc ,   wedzenie konieczne w tym przypadku. IMO.

Zycie - to pasmo problemow i trudnosci. Chwile radosci - to nagroda za trud ich pokonywania.

StefanS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

I tak jak MaciekzBrzegu - tez mam z tylu glowy dawke peklosoli w 25g/kg... przy 18 g - ryzyko jest sporo wieksze mimo zimnego wedzenia

 

Ja się nie czepiam a Wy się czepiacie :D .Przecież to jest przepis wg. kogoś i ktoś tak może robić.Wystarczy na tym forum ,że napisze według i po sprawie .Taki przepis jest nie do ruszenia choćby w dużej mierze nie spełniał warunków technologii czy nieprawidłowego nazewnictwa.Zaraz odezwie się jakiś obrońca uciśnionych i powie Wam ,że każdy może robić jak chce , aby tylko jemu smakowało.A to, że może się zatruć to już sprawa wtórna.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...
Jak chcesz otrzymać oryginalny wyrób to należy tezymać się przepisu.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisał Arkadiusz - takie wędliny trzeba robić wg przepisu. Do tej konkretnej kiełbasy nie dajesz żadnych kultur bakterii, więc zbyt długie przetrzymywanie w podwyższonej temperaturze, przy jednoczesnej stosunkowo niewielkiej ilości peklosoli, może być niebezpieczne. Plus jest taki, że używamy wyłącznie szarpaka, więc jest szansa, że poziom wody obniży się na tyle szybko że niechciane drobnoustroje nie zdążą się rozkręcić.

 

I jeszcze jedno: maksymalna higiena - to jest wyrób surowy !!!

Edytowane przez Twonk

Lubię sobie wędzić 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

nie wytrzymałem i spróbowałem dziś prześle 2 zdjęcia może zauważycie jakieś błędy lub organoleptycznie sprawdzicie jakość. Martwią mnie delikatnie żółte brzegi tłuszczu ale nie smakuje jak zjełczały.Ta kropka na środku to pieprz nie roztłuczony dla rozwiania wątpliwości :)))) :D :D :D

post-98920-0-77522700-1569868295_thumb.jpg

Edytowane przez Baleron33
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie martwi ,że masz złe warunki suszenia i stad ten żółty tłuszcz.Powinien być biały.Moim zdaniem to pierwszy objaw jąłczenia.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli do wyrzucenia ? :(    :facepalm:  :facepalm:  :facepalm:  Jałczenie spowodowane brakiem przewiewu czy brakiem wilgotności a możę inny powód jak sądzisz?


[Dodano: 30 wrz 2019 - 21:20]

Jeśli się zgodzisz rozetnę nową laseczkę na pół i spróbuje przy świetle dziennym zrobić nowe zdjęcia bardziej dokładne to pozwoli czy jeszcze lepiej poprawić moje błędy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temperatura i wilgotność to dwa parametry ,które trzeba zachować.Nie wyrzucał bym ,ale raczej szybko skonsumował.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Jełczenie. Jest ono najczęstszym objawem rozkładowym kiełbas trwałych. Tłuszcz znajdujący się w kiełbasach trwałych może ulec rozkładowi pod wpływem czynników fizyko-chemicznych (światło, tlen, ciepło) lub przez działanie bakterii. Kiełbasy trwałe o zjełczałym tłuszczu mają zwykle tylko nieliczne bakterie, ponieważ wolne kwasy tłuszczowe stwarzają niekorzystne podłoże do ich rozmnażania się (Geweniger).

Objawy zjełczenia postępują od zewnątrz kiełbas. Najpierw płowieje osłonka, która z czasem staje się żółta, co szczególnie wyraźnie występuje na cząsteczkach tłuszczu, następnie jełczenie przechodzi na całą masę kiełbasianą i zabarwia ją na kolor brudnoszary. Na powierzchni złamania kiełbasy stwierdza się drobne, wilgotne miejsca wypełnione kropelkami glicerolu. W tych przypadkach zapach kiełbasy jest ostry i zjełczały, o smaku mydlanym i gryzącym.

Ocena sanitarna. Ocena zależy od stopnia zjełczenia. Zjełczenie samej osłonki lub brzegów kiełbasy nie uważa się za szkodliwe dla zdrowia, o ile zjełczenie nie przekroczyło 5° natomiast wyraźnie postępujące procesy jełczenia upoważniają do uznania kiełbasy za szkodliwą. Jeżeli kiełbasa ulega zjełczeniu na powierzchni, a równocześnie znajduje się w stanie rozkładu, wówczas jest ona zepsuta i niezdatna do spożycia, a według Moliera nawet szkodliwa dla zdrowia ludzi."

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli jest to sam początek to można jeść.Jeśli zjęczenie sięga w głąb to spożycie może być szkodliwe.Kiełbasa jest ususzona to nie wiem jak na jej smak i konsystencję wpłynie parzenie bo nigdy tego nie robiłem.A co do porywania się na trudne wyroby to podobno do odważnych świat należy. :)

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arkadiusz zgodnie z obietnicą przesyłam poprzeczny przekrój mojego wyrobu proszę o sprawdzenie może światło dzienne lepiej wskaże problem i określi jego skalę

[Dodano: 01 paź 2019 - 09:18]

arkadiusz zgodnie z obietnicą przesyłam poprzeczny przekrój mojego wyrobu proszę o sprawdzenie może światło dzienne lepiej wskaże problem i określi jego skalę

[Dodano: 01 paź 2019 - 09:19]

ta żółta kropka na dole po lewej stronie to nie tłuszcz tylko czosnek

post-98920-0-20708000-1569914220_thumb.jpg

post-98920-0-17824000-1569914227_thumb.jpg

post-98920-0-96532000-1569914233_thumb.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jest źle. Moim zdaniem można jeść.Jak już jest dobra jeśli chodzi o stopień ususzenia to schowaj do lodówki.Na pewno szybko zniknie. :thumbsup: 
 

Edytowane przez arkadiusz

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tego Ci nie powiem bo to zależy od wielu czynników np. stopnia wysuszenia.Im mniej wody w kiełbasie tym dłużej poleży.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.