Chcę zrobić twarożek z mleka świeżego 3.2% z Piątnicy.
Kupiłem jogurt naturalny zott z żywymi kulturami bakterii i kapsułki w aptece...
Czy jedno i drugie da radę zrobić robotę ???
Napisano 03 paź 2019 - 12:08
Napisano 03 paź 2019 - 14:10
A to dzisiejszy "Korycinek", ten już robiony w Szwecji, jednak jeszcze z polskiego pełnotłustego mleka "eco", przywiezionego z Ciechocinka . Zakwaszany jogurtem naturalnym . Ostatnimi czasy zakwaszałem właśnie najzwyklejszym jogurtem naturalnym w ilości 200 ml. na 4 - 6l. mleka, i dziurki jak widać. Jednak mleko zakwaszone jogurtem przed dodaniem podpuszczki odstawiam na ok. 5-6 godzin w temperaturze pokojowej, i dopiero po tym czasie podgrzewam do ok 35 stopni C. i dodaję podpuszczkę. Dalej jak wiadomo
.
Napisano 03 paź 2019 - 16:05
tu jest mowa o zakwaszaniu mlekiem acidifilnym...ktorego nie mogę kupić
Zakwasem jest każde inne kwaśne mleko z żywymi kulturami bakterii.
Może też być jogurt ale mleko powinno być nastawione w wyższej temp., ponieważ w jogurcie dominują bakterie termofilne, czyli lubiące ciepło.
Jednak nie więcej niż 40 st.C.
Te kapsułki z apteki sobie daruj.
Chyba, że chcesz poprawić stan swojej pochwy oraz obniżyć poziom kortyzolu.
W zasadzie tylko pierwszy składnik jest zakwaszający, niemniej również termofilny.
Drugi składnik działa bakteriostatycznie na produkty mleczne, trzeci pielęgnuje mikrobiologicznie pochwę a czwarty redukuje kortyzol., czyli działa uspokajająco
Napisano 03 paź 2019 - 18:12
Dziękuję za podpowiedzi ... a z moją pochwą chyba wszystko w porządku , bo jak do tej pory nie daje o sobie znać ...
Napisano 03 paź 2019 - 22:26
Chcę zrobić twarożek z mleka świeżego 3.2% z Piątnicy.
Regularnie robię twaróg z tego mleka ( choć czasem używam z mlekowity lub łaciate) . Do 4 litrów mleka ogrzanego do ok 37stC dodaję 400gramów mleka zsiadłego z Krasnegostawu . Zostawiam w ciepłym miejscu na ok półtorej doby( nastawiam zwykle w czwartek wieczorem a owarzam w sobotę rano) . Z tej ilości otrzymuję niecały kilogram ( pysznego)twarogu
Napisano 03 paź 2019 - 23:51
Dzięki chudziak , zmobilizowałaś mnie ... idę grzać mleko
Miałem to robić jutro , ale mm wyjazd i nie będzie komu jeść twarożku , zrobię z dwóch litrów i zobaczę co wyjdzie .
Napisano 08 paź 2019 - 11:51
Pszenno żytni 50/50 chlebuś garnkowy na zakwasie, z czarnuszką, do "Korycinka" będzie mniam, mniam . Musi jeszcze tylko nieco ostygnąć, ale na kolacyjkę już będzie można się delektować
.
Napisano 09 paź 2019 - 04:38
Nareszcie jest dostępny w Polsce. Wszyscy zainteresowani kulturą starterową i mlekiem "acidofilnym", mają możliwość zaopatrzenia się w ten wspaniały produkt po naprawdę niskiej cenie. Pogratulować firmie "Serowar" za produkt .
https://serowar.pl/p...u-probiotyk/757
Użytkownik sverige2 edytował ten post 09 paź 2019 - 04:43
Napisano 11 paź 2019 - 12:12
sverige2, a nie lepsze będą te: https://serowar.pl/p...owa-bakterie/20
Nie znam się na tym, ale te proponowane przez Ciebie zalecane są do jogurtu natomiast te drugie do serów.
Same szczepy bakterii to już dla mnie całkowicie czarna magia
Napisano 11 paź 2019 - 13:28
Dobra, już kumam. Twoje były typowo do tego jogurtu
Napisano 11 paź 2019 - 18:06
Dobra, już kumam. Twoje były typowo do tego jogurtu
To chodzi konkretnie o bakterie "acidofilne" które to właśnie są zawarte w tej kulturze jogurtowej. W Szwecji powszechnie konsumowane i w każdym sklepie jest do nabycia jest mleko "acidofilne", nazywa się FJLMIÖLK, w Polsce tez bywa, ale nie wszędzie i są problemy z kupnem. Specjalnie korzystnie wpływa na przewód pokarmowy i żołądek. Daje też ładne dziurki w "Korycinie", .
Napisano 11 paź 2019 - 21:09
Sverige2 a ten jogurt można "namnażać" jak inne (w uproszczeniu: do ciepłego mleka dodać część jogurtu i odczekać dobę) czy za każdym razem należy używać świeże mleko + bakterie?
Napisano 12 paź 2019 - 05:03
Wróbelku, to mniejsze opakowanie za kwotę 20 PLN. wystarcza do przygotowania 100 litrów jogurtu, a namnażać kilka razy zawsze można spróbować, po prostu do butelki po skonsumowanym jogurcie wlewamy nowe mleko, potrząsamy, wymieszamy, zostawiamy i tyle, tylko czy za cenę 20 zeta warto to robić ? Kiedyś dawnymi czasy, kiedy kultury jogurtowe i kefirowe w postaci kapsułek kupowałem w sklepie "Serowar" na Nowym Świecie, instruowano że można powtarzać tę czynność kilkakrotnie, chyba do 7 razy ? Najlepiej jednak zapytać o to naszej niezastąpionej EAnny, która jako fachowiec, na pewno wszystko nam najlepiej wyjaśni
.
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych