najprawilniejszy Opublikowano 2 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 2 Marca 2019 WitajciePierwszy temat w moim kąciku - i tu klasyka czyli wędzonki (szynka, boczek, polędwiczki i schab)Receptura po raz trzeci ta sama (poza schabem)Tym razem pokusiłem się o przerobienia 30 kg mięsa Zalewa peklująca (40% wagi mięsa)- Peklosól 85g / l- Czosnek z łupinami - główka / 10kg mięsa- Liście laurowe - ok 10 szt / 10 kg mięsa (3x tyle do schabu)- ziele angielskie - 1/2 łyżki / 10 kg mięsa (3x tyle do schabu)- Cząber - 1.2 łyżki / 10 kg mięsa- Lubczyk mielony - 1/2 łyżki / 10 kg mięsa- Pieprz kolorowy (z ok 30% udziałem pieprzu białego) świeżo mielony - 1 łyżka / kg mięsaPrzyprawy zagotowane w ok 1 l wody i ostudzone. Po ostudzeniu dodane do zimnej wody z odważoną ilością peklosoli Całość peklowana 7 dni - codziennie przemieszanaNastrzyki ok 60 ml / kg + masowanie- szynka 2x- schab 1x- polędwiczki 1x- boczek 1x Wędzone na dwie turyOsuszanie - 12 godzin w temp ok 8-10 stOsuszanie w wędzarni temp 60 szt C - około 1,5 godzWędzenie I -4 godziny (temp 50 st, zrębki buk-olcha/jabłoń/czereśnia w proporcjach 1:1:1)Parzenie Wędzenie II - 5 godzin (temp 50 st, zrębki buk-olcha/jabłoń/czereśnia w proporcjach 1:1:1) Na koniec po 1-dniowym obeschnięciu zapakowane w VAC i opisane Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 3 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 3 Marca 2019 (edytowane) Receptura po raz trzeci ta sama (poza schabem) Poza polędwicą bo ja tam schabu nie widzę. - Czosnek z łupinami - główka / 10kg mięsa - Liście laurowe - ok 10 szt / 10 kg mięsa (3x tyle do schabu) - ziele angielskie - 1/2 łyżki / 10 kg mięsa (3x tyle do schabu) - Cząber - 1.2 łyżki / 10 kg mięsa - Lubczyk mielony - 1/2 łyżki / 10 kg mięsa - Pieprz kolorowy (z ok 30% udziałem pieprzu białego) świeżo mielony - 1 łyżka / kg mięsa I wszystko będzie w tym samym smaku.Gubisz w ten sposób charakterystyczny smak poszczególnych elementów. Całość peklowana 7 dni - codziennie przemieszana Łapy precz od solanki . NIE mieszamy w czasie peklowania bo możemy zakazić solankę. Ładnie uwędzone. Edytowane 3 Marca 2019 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
najprawilniejszy Opublikowano 3 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 3 Marca 2019 najprawilniejszy, dnia 03 Marz 2019 - 00:10, napisał: - Czosnek z łupinami - główka / 10kg mięsa - Liście laurowe - ok 10 szt / 10 kg mięsa (3x tyle do schabu) - ziele angielskie - 1/2 łyżki / 10 kg mięsa (3x tyle do schabu) - Cząber - 1.2 łyżki / 10 kg mięsa - Lubczyk mielony - 1/2 łyżki / 10 kg mięsa - Pieprz kolorowy (z ok 30% udziałem pieprzu białego) świeżo mielony - 1 łyżka / kg mięsa I wszystko będzie w tym samym smaku.Gubisz w ten sposób charakterystyczny smak poszczególnych elementów. Arkadiusz - jakieś sugestie co do przypraw na konkretne elementy ?Mi (nam) ta mieszanka przypraw odpowiada. Do schabu (polędwicy) dodałem znacznie więcej ziela anielskiego i liścia laurowego.Dodane na sam koniec do zimnej zalewy peklującej i nie odczuwam znaczącej różnicy czy bardziej wyraźnego smaku tych przypraw. najprawilniejszy, dnia 03 Marz 2019 - 00:10, napisał: Całość peklowana 7 dni - codziennie przemieszana Łapy precz od solanki . NIE mieszamy w czasie peklowania bo możemy zakazić solankę. Przed każdym przemieszanie myję dokładnie ręce dwa razy po same łokcie - choć może to nie być wystarczającePrzez przemieszanie rozumiem zmianę pozycji poszczególnych kawałków mięsa w naczyniu - mam wrażenie że ten zabieg pozwala równomiernie zapeklować każdy kawałek (w garnku kawałki mięsa są wręcz przyklejone do ścianek naczynia i nie nabierają w tym miejscu "kolorku") Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 3 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 3 Marca 2019 (edytowane) Czosnek jeżeli już to nie gotuje. Czosnek obieram, opłukuje w bieżącej wodzie, łupiny wyrzucam. To one są głównie nośnikiem grzybów, pleśni itp. Zestaw przypraw dość oryginalny. Ale każdy ma swój. Z tym mieszaniem jak pisze Arkadiusz a jeżeli już mieszać to raz dwa przez cały czas peklowania.Te dwa to jak długie. Ale osobiście nie mieszam. ????Jak dla mnie nastrzyk 60 ml / kg to mało. Nie liczę pewnie mi to by wyszło z 150-200 ml. Fakt nastrzykuje w naczyniu i większość wraca do naczynia.Może się kiedyś pokusze o zwężenie przed i po aby faktycznie zobaczyć ile zostaje w mięsie. ????. Bo teraz to raz przeczytałem i fakt 200 ml na kilogram to raczej nie możliwe. Ale zawsze nastrzykuje obficie. Dobrze mieć igłę zamkniętą z bocznymi otworami. Póki co Miro chyba ma najlepsze 20 otworów bocznych. Sorry za błędu ale przestałem walczyć z moim telefonem. ???? Edytowane 3 Marca 2019 przez Maciekzbrzegu Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 3 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 3 Marca 2019 (edytowane) Arkadiusz - jakieś sugestie co do przypraw na konkretne elementy ?Moja sugestia to bez przypraw.Też zaczynałem z przyprawami, ale zmieniłem zdanie jak większość osób z tego forum. Przed każdym przemieszanie myję dokładnie ręce dwa razy po same łokcie - choć może to nie być wystarczająceNie ma żadnego uzasadnienia dla mieszania to po co ryzykować. w garnku kawałki mięsa są wręcz przyklejone do ścianek naczynia i nie nabierają w tym miejscu "kolorku")Akurat jest odwrotnie.W tym co się dotykają to się wybarwiają a w tym co nie to nie.Ot taka przewrotność..Po ociekaniu i obsuszeniu nabiorą barwy i wszystko wróci do normy. Edytowane 3 Marca 2019 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 3 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 3 Marca 2019 Przed każdym przemieszanie myję dokładnie ręce dwa razy po same łokcie - choć może to nie być wystarczające Nie przesadzajmy ..... to nie sala operacyjna . Ręce mają być czyste i już . Ciekaw jestem ile razy będziesz mył ręce jak będziesz wyrabiał farsz na kiełbasę . Pozdrawiam Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 3 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 3 Marca 2019 ile razy będziesz mył ręce jak będziesz wyrabiał farsz na kiełbasę . Zapewne po każdym siusianu Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TOSHIBA Opublikowano 3 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 3 Marca 2019 Zapewne po każdym siusianu przed tez by się przydało Cytuj Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. .... Albert Einstein 自製煙熏肉 Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
andrzej k Opublikowano 3 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 3 Marca 2019 (edytowane) Zapewne po każdym siusianu Zakładałem że prostata zdrowa ....... Edytowane 3 Marca 2019 przez andrzej k Cytuj Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .Konserwanty zabijają powoli !!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 3 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 3 Marca 2019 I mało piwa Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ziezielony Opublikowano 3 Marca 2019 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 3 Marca 2019 30 kg mięsa Całkiem całkiem Ci to wyszło Zdjęcie "3" luxtorpeda...kolores... Fajnie się babrzesz w przyprawach. zakiedyś skorzystaj ze wskazu Arkadiusza i poczyń zwędzonki na samej peklosoli...choć kilka, dla zabawy- doświadczalsko... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
najprawilniejszy Opublikowano 3 Marca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 3 Marca 2019 (edytowane) Arkadiusz - dzięki za sugestie za namową Twoją i ziezielonego przy kolejnym wędzeniu popełnię 20% mięsa bez przypraw - "ot tak dla zabawy" Co do czystych rąk pomimo że wędliny to dla mnie zabawa/hobby podchodzę bardzo poważnie do higieny z prostego względu - robię dla siebie i dla innych przez co czuję się odpowiedzialny za jakość (w tym również higienę) tych wyrobów na tyle ile to możliwe Wyznaję również zasadę - "lepiej żartować niż chorować" , więc... Nie przesadzajmy ..... to nie sala operacyjna . Ręce mają być czyste i już . Ciekaw jestem ile razy będziesz mył ręce jak będziesz wyrabiał farsz na kiełbasę .Zapewne po każdym siusianu przed tez by się przydało Przy kiełbasie mycie rąk jest zbędne - myrdam nogiem I mało piwa Nie "podlewany" wyrób to potencjalny ... Edytowane 3 Marca 2019 przez najprawilniejszy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.