Skocz do zawartości

Generator Smoke Master - opinie


Cressi

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie.

Używa może ktoś z szanownego koleżeństwa generatora Smoke-Master? http://new.generator-dymu.pl/pl/generatory-dymu/22-26-generator-dymu-gd-02.html#/41-dodatki-bez_pompy i zechciałby się podzielić wrażeniami z użytkowania? Mam Dymbox'a, ale nie jestem do końca zadowolny i szukam czegoś nowego. Oczywiście, ewentualne propozycje innych, sprawdzonych rozwiązań również mile widziane. Przerobka czy samodzielne wykonanie nie wchodzą w grę ze względu na permanentny brak czasu.

Edytowane przez Cressi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 2 miesiące temu...

W tym modelu, ze względu na specyficzną konstrukcję, nie będzie prawdopodobnie problemów z zasypywaniem otworów rury dymowej zrębkami, czy dostawaniem się ich do rury. Poczekajmy jednak na opinię @grzechu913.

Edytowane przez Belizariusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym modelu, ze względu na specyficzną konstrukcję, nie będzie prawdopodobnie problemów z zasypywaniem otworów rury dymowej zrębkami, czy dostawaniem się ich do rury. Poczekajmy jednak na opinię @grzechu913.

Po czym tak sądzisz?

Konstrukcja wykonana z kwadratowego profilu nierdzewnego. Samo wejście rurki dymowej jest identyczne jak w konstrukcji Rogera -wchodzi kilka cm wgłąb profilu zasypowego i jest ścięta pod ukosem. W przypadku konstrukcji Rogera tez nie ma problemu, aby zrębki wpadały do rury dymowej (jak ja zgodnie z projektem wykonasz). Jest tylko dodatkowe rozwiązanie, że dym najpierw wchodzi do komory "schładzania" takiej niewielkiej, a następnie dopiero kolejną rurką jest wprowadzony do komory wędzarniczej. I ta druga i jej konstrukcja w tym dyszy powietrznej jest podobna do stosowanej w Dymboxie, tylko tutaj już się na niej zrębki nie zawieszają, bo są one w komorze zasypowej. Czy rozwiązanie dobre? Jak widziałeś na filmiku prezentacyjnym producent sam podaje, że co godzinę przy pomocy pręcika rozgarnia nagromadzony się popiół i DG działa dalej.

Tak na marginesie sam zastanawiałem się nad budową podobnej konstrukcji jednak ja zastosowałbym sprawdzony w boju ruszt. Nie wiem jednak czy warto, bo Konstrukcja DG Rogera z dodanym popielnikiem wg @Sverige, to moim zdaniem najlepsze rozwiązanie wśród DG tej konstrukcji.

Edytowane przez Raf78
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę coś więcej napisać na temat tego DG. Nawet sobie radził, ale moja odpowiedź będzie mało obiektywna, bo dopiero raczkuje w temacie elektryków. DG pracował ok 4-5 godz bez ingerencji, był dość duży wiatr, więc nie wiem czy to zasługa wiatru, czy wada. Pracował z pełną mocą przez jakiś czas, potem zmniejszyłem zaworem na 50%. Jak się już kończyły zrębki, dosypałem nowych i szło dalej. Potem zaczął słabo dymić, musiałem od góry ruszyć trochę prętem i poszło. W sumie pracował jakieś 6-7 godz, wypalił prawie 2 swoje pojemności, jak mogę to tak nazwać, bo jest jedno ale... Troche zostało takich zwęglonych zrębek, nie wiem co jest powodem że nie zrobił się popiół. Czy za mały wylot dymu z wędzarni?

 

Konstrukcja wędzarni to prawie 420L, przyjmijmy ze 400. Na górze są 2x po 3 szt wyloty średnicy 54mm każdy. Były otwarte na połowę z jednej i drugiej strony. Na spodzie, pod grzałka jest otwór fi 100 mm, otwart był na ok 1/4, 1/3 swojej średnicy. Nie wiem czy dobrze, ale działało. Tak wyglądały zrębki , a tak wędzarnia. Co prawda nie skończona jeszcze ale nie powinno mieć to jakiegoś znaczenia na pracę.

 

6ec8bfe6fd8d7e03244fcc18665837ae.jpgc76efed8ec1a8af77b4ddc68f030fbe0.jpgb719157dc25344414ac843a94a06c958.jpgb6333c7c4d3b77b856ca572a3c9be282.jpg

 

Wysłane z mojego DRA-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... Potem zaczął słabo dymić, musiałem od góry ruszyć trochę prętem i poszło. W sumie pracował jakieś 6-7 godz, wypalił prawie 2 swoje pojemności, jak mogę to tak nazwać, bo jest jedno ale... Troche zostało takich zwęglonych zrębek, nie wiem co jest powodem że nie zrobił się popiół. Czy za mały wylot dymu z wędzarni?

Widzisz i tutaj masz odpowiedź dlaczego jestem za wyposażeniem tego DG w ruszt i popielnik, bo wówczas wypalone zrębki jeszcze w formie węgla drzewnego opadają do popielnika. Moje subiektywne odczucie jest też takie, że ten dym z dopalającego się węgla drzewnego ma taki niezbyt przyjemny zapach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za duże podciśnienie. W DG robi się za gorąco, odgazowują się zrębki na dużej objętości. A pozostały węgiel drzewny się nie dopala. 

Idę mroczną doliną, złego się nie lękam, bo ze mnie najgorszy sukinsyn w całej dolinie

 

601-167-051 czynne całą dobę ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moje subiektywne odczucie jest też takie, że ten dym z dopalającego się węgla drzewnego ma taki niezbyt przyjemny zapach.

To bardzo eleganckie stwierdzenie i obiektywne. Ten dym ma żółty kolor i śmierdzi okropnie. U mnie też pojawia się z chwilą, gdy generator traci możliwość wytwarzania dymu, mimo że w otworach służących do zapalania widać, że proces palenia trwa. W takim momencie zmiana nastawień pompki nie ma już żadnego wpływu na intensywość palenia zrębków.

Edytowane przez Belizariusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się dzieje, gdy w DG już prawie nie ma zrębek i otwór wyprowadzający z niego dym jest powyżej ich powierzchni. Generator wytwarza dym prawie bezbarwny dopóki odgazowane zrębki sięgają powyżej otworu, potem zaczyna się dopalać smoła zgromadzona na ściankach i stąd gryzący dym

Idę mroczną doliną, złego się nie lękam, bo ze mnie najgorszy sukinsyn w całej dolinie

 

601-167-051 czynne całą dobę ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli co polecacie zrobić? Będę próbował go przetestować jeszcze, ale bez wędlin. Niby u mnie ten dym był powiedzmy biały, bo było go widać, czy gryzący, ciężko powiedzieć, bo starałem się nie dopuszczać, aby był pusty, więc dosypałem wcześniej. Niby mogę ten węgiel drzewny w trakcie usunąć, wystarczy otworzyć klapkę na dole DG. Potem wsypać nowe zrębki, ale może coś pomyślę aby dorobić do tego jakiś ruszt, tylko w które miejsce go przymocować?

 

Wysłane z mojego DRA-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak się dzieje, gdy w DG już prawie nie ma zrębek i otwór wyprowadzający z niego dym jest powyżej ich powierzchni.

 

To by było zbyt proste. U mnie ten proces następował nawet kiedy zrębki były powyżej otworu wyprowadzającego dym i powyżej otworów służących do zapalania DG. Wiem, bo po otworzeniu pokrywy i odczekaniu, aż atmosfera wewnątrz się oczyści zaglądałem tam. Rury dymowej nie było widać, bo była zasypana zrębkami. Być może było tak jak napisałeś, bo na wysokości rury, po wypaleniu się części zrębek, powstawała przerwa pomiędzy tymi, które były na dole a tymi, które się zawiesiły a znajdowały się na górze rury zasypowej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czyli co polecacie zrobić?

 

Nie rób żadnych przeróbek z DG zanim go dobrze nie przetestujesz bo zamiast polepszyć możesz pop......ć. Przygotuj małą porcję wcześniej zapeklowanego takiego samego mięsa np schaby , wygrzej komorę, wsadź mięsa do komory po odcieku. Mięsa na wędzonki rozmieść w różnych miejscach komory wyżej niżej z lewej z prawej,  tak abyś miał porównanie jak łapią kolor w danym miejscu podczas procesu wędzenia następnie uchyl lekko drzwiczki nastaw temp. 40-45C i dobrze wysusz. Jak mięso będzie suche zacznij dymić i co jakiś czas zaglądaj do komory obserwuj czy nie ma skroplin, czy jest dość dymu i ma swobodny przepływ, jak wędzonki łapią kolor. Jeśli po ok 3-4h kolor wędzonek będzie Ciebie zadowalał wyjmij i sprawdź jaki mają smak.

Dalej to już tylko czekam na efekty :thumbsup:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Czyli co polecacie zrobić?
 

 

Trudno coś polecać gdy się nie jest posiadaczem konkretnej konstrukcji. Mój DG jest podobnej wielkości, i ma taką "komorę schładzania" choć mniejszą. Przez cały miesiąc eksperymentowałem z ilością wlotów powietrza, ustawieniem i budową rusztu, i chyba doszedłem do optimum. Mam w tej chwili po bokach nad rusztem po dwa otwory zapałowe fi 12 mm, czyli razem 4 sztuki, jeden otwór fi 10mm  od tyłu pod rusztem i jeden otwór fi 10 w tej komorze schładzania, przez który wycieka smoła, o ile się wyprodukuje, bo jest jej naprawdę niewiele. Nie dlatego, że się spala, po prostu w większości komory spalania temperatura nie przekracza 350 stopni C i smoła się prawie nie wydziela. Zamiast pompki mam malutki wentylatorek promieniowy za 10 zł, mocno ograniczony wstawionym w szereg potencjometrem. Mimo to DG dopala zrębki na popiół, tyle, że na ostatnie dwie godziny wyciągam jego wylot z komory wędzarni, bo faktycznie to już nie jest ta jakość dymu, jakiej oczekuję. 

Idę mroczną doliną, złego się nie lękam, bo ze mnie najgorszy sukinsyn w całej dolinie

 

601-167-051 czynne całą dobę ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie wędzonki wyszły jak na zdjęciach, był to pierwszy raz w takim elektryku, jeszcze nie skończonym, więc jakoś zniosę słowa krytyki

 

 

f666cf76c3812ccd0b7ed764171699fb.jpg3e701416972f04843c869fb975d70b2a.jpg15ea2b5717f9f14949ad5c6c3f32a13d.jpge9abc136dd95723c33025142a9ebed46.jpg

 

 

Te dwa ostatnie zdjęcia są z lampa i bez, bo nie wiedziałem jaki efekt zdjęcia odda przy słabym oświetleniu.

 

Wysłane z mojego DRA-L21 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez grzechu913
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

ładny kolor, pewnie i smak też :thumbsup:.

Patrząc na drugie zdjęcie widzę że masz nierówny rozkład temperatury w komorze. Lewa jej strona

jest zdecydowanie cieplejsza od prawej. Prawy dół to już dość chłodno.

Może to wada zdjęcia lub mojego komputera. Tak widzę.

Czy zastanawiałeś się nad zamontowaniem wentylatora dla równomiernego rozprowadzenia ciepła i dymu.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za słowa uznania . Smakują bardzo dobrze.

Wentylator będzie dokładany, bo inst podciągnięta. Tylko nie wiem, czy jak będzie umieszczony w rurce dolotowej pod deflektorem grzałki, będzie dawał ten efekt, o którym piszesz. Co do chodniejszej strony, prawej lub lewej, ciężko powiedzieć, całkiem możliwe. Na pewno na dole chłodniej niż u góry. Myślę czy czujnik temp nie przełożyć niżej, tak do połowy Komory. Będę jeszcze dokładał sondę do pomiaru mięsa w środku, bo mam taką, na baterie i trzeba drzwi otwierać.

 

Wysłane z mojego DRA-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz wędził to postaraj się uchylać otwory ulotowe dymu tak samo po obu stronach. Kolor wędzonek jest ok wędzonki u góry lekko złapały temp. Podczas następnego wędzenia wprowadź do komory dodatkową sondę i zrób sobie test rozkładania się temperatur w zależności od miejsca, będziesz miał wtedy rozeznanie.  Czy podczas wędzenie DG pracował bez zarzutów : nie zawieszały się zrębki, czy nie spadała wydajność dymu itp. ? Ile czasu wędziłeś do uzyskania koloru wędzonek na zamieszczonych fotkach ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wirnik wentylatora  dobrze jest umieścić pod grzałką tak aby strumień powietrza równomiernie

przechodził przez grzałkę.

Sprawdź czy nie trzeba ewentualnie zamontować kierownicy aby wir powietrza nie spowodował cofania dymu,

Jeden lub dwa odcinki płaskownika zamocowane do blachy deflektora rozwiążą ten problem,

a i pomogą równomiernie rozprowadzić ciepło i dym w całej objętości komory.

Rurka dymna jest powyżej deflektora także nie powinno być z tym kłopotu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak będziesz wędził to postaraj się uchylać otwory ulotowe dymu tak samo po obu stronach. Kolor wędzonek jest ok wędzonki u góry lekko złapały temp. Podczas następnego wędzenia wprowadź do komory dodatkową sondę i zrób sobie test rozkładania się temperatur w zależności od miejsca, będziesz miał wtedy rozeznanie. Czy podczas wędzenie DG pracował bez zarzutów : nie zawieszały się zrębki, czy nie spadała wydajność dymu itp. ? Ile czasu wędziłeś do uzyskania koloru wędzonek na zamieszczonych fotkach ?

Postaram się sprawdzić temperatury. DG nawet sobie radził, jedyny problem to że zostało trochę węgla drzewnego z zrębek.

Co do czasu, to w sumie wyszło ok 7-8 godzin, dla szynek, ale i tak musiałem parzyć 3 szt. Trochę za mała temp, w normalnej wędzarni wychodziło 6 godzin bez parzenia.

 

Kolor uzyskały w okolicach 3-4 godzin, zaczynałem od 55st,potem okolice 70 i 90 przez 3 godziny.

 

Co do wentylatora, to kupiłem kanałowy, taki do rury wlotowej, pod deflektorem grzałki. Tyle że on będzie ciągnął powietrze z zewnątrz, więc nie wiem czy będzie idealny do równomiernego rozprowadzania ciepła.

 

 

 

Wysłane z mojego DRA-L21 przy użyciu Tapatalka

Edytowane przez grzechu913
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Kolor uzyskały w okolicach 3-4 godzin, zaczynałem od 55st,potem okolice 70 i 90 przez 3 godziny.

 

Ja na Twoim miejscu bym się nie dotykał DG, nie sprawia problemów użytkowych o które pytałem cza 3-4h to normalny czas do uzyskania koloru. Wiadomo, że nieraz ten czas znacznie ulegnie wydłużeniu ale wtedy są jakieś powody. Taka ilość niedopalonych zrębek to żaden problem, weź poprawkę na warunki atmosferyczne jakie panują w danym momencie kiedy wędzisz z czasem zrozumiesz dlaczego została garstka niedopalonych zrębek.  Zaobserwujesz jeszcze zjawisko, że jakimś dziwnym trafem DG spali wszystko ( obserwuj panujące warunki wietrzne ).

Swojego czasu przyglądałem się konstrukcji DG który posiadasz, osobiście nie miałem możliwości DG testować ale moje zdanie na jego temat jest takie, że jest to dobra konstrukcja która nie powinna sprawiać problemów użytkowych. Mam nadzieję, że jak go poznasz to podzielisz się wiedzą na forum, opiszesz jego zalety i wady.     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na pewno się podzielę wiedzą na temat tego DG. Warunki, w jakich wędziłem : temp - 2, potem 0,strasznie czuć było zimno, do tego wędzarnia stała w takim miejscu że wiało strasznie, potem trochę przestało. Sam się zastanawiałem, jak to będzie sobie radzić. Przy tych temperaturach, jak wygrzewalem wędzarnie, przed pierwszym użyciem (wcześniej była wygrzana 100 st bez DG) to przy 50 st i z DG, po wyłączeniu grzałki, dość chwilę trzymało temp, potem spadła do oklo 26st i tyle było z samego DG.

 

Pewnie po 2,3 wędzenia, będę mógł więcej powiedzieć na temat DG. Jak narazie spełnił moje oczekiwania, mieszać w nim patentem, musiałem po ok 6 godzinach. E po ok 4 dosypałem trochę zrębek. Ale to wina tego węgla drzewnego co został, bo trochę go było. W leju od góry, nic nie przywiera, zawiesza się, normalnie opada aż do tej bocznej Komory co jest rurka, która wprowadza dym do wędzarni. Niestety, rurka oryginalna, została zastapiona nowa bez takich otworów na samym końcu w wędzarni. Zrobię jej zdjęcie to wstawię, bo niestety była za krótka, u mnie deska z jednej i drugiej strony, to ok 8cm, to było przygotowane do wedzarka stalowej, ok 30 mm ocieplenia plus blacha z jednej i drugiej strony. Ale kupiłem rurkę fi 35 mm 1.5 ścianka, jako oddzielająca od konstrukcji, a ta właściwą 30mm z DG wchodzi w nią. O zostały testy, pewnie niedługo jakie serki włoskie się zrobi, to będzie okazja.

 

Wysłane z mojego DRA-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mieszać w nim patentem, musiałem po ok 6 godzinach.

 

Nie zauważyłeś po 6h dymienia , że może powstał jakiś zgorzel i blokował swobodny przepływ dymu? Mogło to skutkować zbyt mocnym przygaszaniem zrębek i dlatego pozostała garstka niedopalona.  Z praktyki wiem, że po pewnym czasie dymienia trzeba DG przeczyścić i tak też może trzeba było zrobić z Twoim DG zamiast mieszać jakimś ustrojstwem. Obejrzyj DG po wędzeniu przed czyszczeniem czy aby nie tworzy się gdzieś zgorzel.   

Edytowane przez Grzewlod
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Taka ilość niedopalonych zrębek to żaden problem, weź poprawkę na warunki atmosferyczne jakie panują w danym momencie kiedy wędzisz z czasem zrozumiesz dlaczego została garstka niedopalonych zrębek. 

Wędziłem w ubiegłą sobotę. Od czasu do czasu zrywał się duży wiatr, W pewnym momencie wyłączyłem w ogóle pompkę, a DG i tak nadal dymił, bo powietrze dostawało się do komory spalania otworami służącymi do rozpalania. 

Edytowane przez Belizariusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.