robinhoo Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #1 Opublikowano 22 Lipca 2019 Dzień dobry, Na początku chiciałbym przywitać się na forum. Sporo poczytałem i pooglądałem filmów i po raz pierwszy przystąpiłem do działania. Wykonałem zalewę solankową w nastepujących ilościach i o następujacych parametrach. Peklować planuję 10 dni, 5 już za mną. 480gr soli peklowanej na ok 4,5 l wody zagotowane z przyprawami typu jałowiec, liść laurowy, czosnek, majeranek kminek, pieprz, ziele angielskie. Mięso zamknięte w lodówce ok 6stopni celsjusza obracam co dzień, pachnie dobrze, może trochę woda się zaczerwieniła ale aromat jest w porzadku. Proszę o uwagi opinie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #2 Opublikowano 22 Lipca 2019 Napisz jeszcze jakie mięso i na co peklujesz, oraz jaka jest wielkość kawałków.Moja propozycja - spróbuj następnym razem zrobić zalewę składającą się jedynie z peklosoli i wody. Poczujesz prawdziwy smak mięsa.Podczas peklowania zalewa może przybrać czerwonawy kolor, gdyż zachodzi proces wymiany. Możesz zacząć się denerwować, jeśli zalewa:- zacznie się pienić,- stanie się śluzowata,- będzie miała nieprzyjemny zapach,- zmieni kolor i przejrzystość. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robinhoo Opublikowano 22 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #3 Opublikowano 22 Lipca 2019 Dziękuję za odpowiedź , mam zapeklowane ok9 kg mięsa - 4 szynki po ok 1,5 kg jeden kawałek karczku, i trochę boczku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #4 Opublikowano 22 Lipca 2019 Powinno być dobrze. PIlnuj temperatury, gdyż solanka jest stosunkowo słaba. Następnym razem mozesz dać lekki nastrzyk w większe elementy. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robinhoo Opublikowano 22 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #5 Opublikowano 22 Lipca 2019 Powinno być dobrze. PIlnuj temperatury, gdyż solanka jest stosunkowo słaba. Następnym razem mozesz dać lekki nastrzyk w większe elementy.a co sądzisz o tym aby nastrzyknąć mięso na tym etapie jeszcze. Nie chciałbym żeby było niedopeklowane.... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #6 Opublikowano 22 Lipca 2019 Możesz naciąć jeden z elementów i zobaczyć jak wygląda w środku. Poza tym, jest jeszcze 5 dni. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robinhoo Opublikowano 22 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #7 Opublikowano 22 Lipca 2019 Możesz naciąć jeden z elementów i zobaczyć jak wygląda w środku. Poza tym, jest jeszcze 5 dni. dzięki, rozumiem że powinna mieć jednakową strukturę/kolor? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robinhoo Opublikowano 22 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #8 Opublikowano 22 Lipca 2019 (edytowane) Jeszcze takie jedno pytanie mi się nasuwa odnośnie suszenia/ obciekania po peklowaniu. Chodzi mi o same warunki tego procesu i temperaturę. Chciałbym wyjąć z zalewy mięso i suszyć na balkonie na zewnątrz w nocy ( temp ok 15 stopni ) i wędzenie rozpocząć rano. Mięso suszyło by się powiedzmy 10h. Czy ten czas i warunki są odpowiednie? A i jeszcze jedno. Rozumiem że po wyjęciu z zalewy mięso trzeba opłukać w zimnej wodzie? Edytowane 22 Lipca 2019 przez robinhoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #9 Opublikowano 22 Lipca 2019 Przy tym stężeniu solanki, nie musisz płukać, choć powinieneś je wytrzeć papierowymi ręcznikami. Możesz zastosować ten rodzaj ociekania, który proponujesz. Zabezpiecz jedynie mięso przed owadami i pilnuj temperatury. Pełne osuszanie wykonasz już w wędzarni.Powodzenia.PS Oczywiście mięso powinno wisieć na drążkach, czyli po wyjęciu i wytarciu, wkładasz w siatki lub zakładasz hali czy pętelki i na kije. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #10 Opublikowano 22 Lipca 2019 (edytowane) Rozumiem że po wyjęciu z zalewy mięso trzeba opłukać w zimnej wodzie?Nie trzeba ,ale trzeba wyjąć na noc z solanki do pojemnika z kratką na dnie i poddać ociekaniu w warunkach chłodniczych (4-6 C).Na dwie godziny przed wędzeniem wyjmiesz mięso z lodówki i powiesisz w temp. pokojowej żeby się ogrzało i wstępnie osuszyło.Dalsze osuszanie przeprowadzisz w wędzarni.10-12 h w temp.15 C albo i wyższej może się źle skończyć. Edytowane 22 Lipca 2019 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #11 Opublikowano 22 Lipca 2019 Ja ociekanie prowadzę przez noc w temperaturze ok. 15 stopni i jak do tej pory nie ma problemu. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robinhoo Opublikowano 22 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #12 Opublikowano 22 Lipca 2019 Ja ociekanie prowadzę przez noc w temperaturze ok. 15 stopni i jak do tej pory nie ma problemu. Właśnie taki sposób mi przyszedł do głowy, bo nie mam jako tako warunków do oszuszania, balkon mam zabudowany więc nic nie powinno tam latać, a w lodówce z kolei nie zabardzo jest opcja żeby powiesić mięso, poza tym to lodówka z funkcją nofrost i mogłaby spowodować zrobienie suchej" skóry" na powierzchni mięsa. Oczywiście taką temperaturę zakładam że będzie panowała w nocy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #13 Opublikowano 22 Lipca 2019 Na wszelki wypadek na mięso zarzuć jakąś starą, gęstą firankę tak, aby nic się nie dostało. Nawet nie wiesz jakimi spryciarami są te wstrętne muszyska. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #14 Opublikowano 22 Lipca 2019 (edytowane) Ja ociekanie to robię prawie w wedzarni lub w wedzarni.od wyciągnięcia z zalewy do włożeniu do wedzarni tak max z godzinę Warunek nagrzana wedzarni o dużej pojemności cieplnej i bez dymu, praktycznie otwarta czytaj z dużym przepływem powietrza. Może nie jest to zgodne ze sztuką ale mi się sprawdza. Unikam ociekanie osadzanie itp w temp pokojowych w mojej ocenie to proszenie się o awarię. Co innego jak jest dostęp do niskiej temp, oczywiście powyżej zera w granicach o których pisze Arkadiusz.i jak mam dostęp do lodówki to tak robię. Ale każdy robi jakie ma warunki i jak uważa.W mojej ocenie najważniejsze aby wędzonka była ciepła jak wedzarnia i powierzchniowo w miarę sucha.Zawsze nastrzykuje mięso. Jak krótki okres bo trzeba dostarczyć peklosól do środka szybko. Jak długi bo "zabezpieczam" mięso od środka od "razu" Edytowane 22 Lipca 2019 przez Maciekzbrzegu Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maxell Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #15 Opublikowano 22 Lipca 2019 Zmieniam nieco parametry. Właśnie byłem w piwnicy i zmierzyłem temperaturę. Jest ok. 9 st.C przy temperaturze prawie 30 st. na zewnątrz. Cytuj „Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Maciekzbrzegu Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #16 Opublikowano 22 Lipca 2019 (edytowane) Sorry za mój wpis, bo może wprowadzać w błąd. Zawsze daje wedzonką ocieknać, chociaż te przysłowiowy kwadrans, pół godziny, aby sciekły. Wpis może być odczytany że z zalewy i hop do wedzarni. Nie trochę ociekną. ????. Ale ma zasadę jak nie mam dostępu do niskiej temperatury im szybciej tym lepiej. Edytowane 22 Lipca 2019 przez Maciekzbrzegu Cytuj Bo w życiu nie chodzi o to by przeczekać burzę, lecz by nauczyć się tańczyć w deszczu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robinhoo Opublikowano 22 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #17 Opublikowano 22 Lipca 2019 Chciałbym skonsultować jedną rzecz. 5 a w zasadzie już prawie 6 dzień peklowania za nami i ojawił się pytajnik. Pekluję w dwóch pojemnikach: pierwszy to wiadro zamykane a drugi to mały garnek nierdzewny. Dałem tam dwa boczki bo nie zmieściło się wszystko do wiaderka. Zalewa robiona jedna do obu naczyń. Zaobserwowałem że te dwa boczki w garnku nierdzewnym mają szarawy kolor, pozostałe dwa boczki które są w większym wiadrze mają czerwonawy ładny kolor. Dodam że obie zalewy pachną podobnie ( moim zdaniem ładnie). Co może być przyczyną? Czy mam się martwić? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #18 Opublikowano 22 Lipca 2019 W jakiej temperaturze peklujesz i jak mocna jest solanka.? Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SIVON Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #19 Opublikowano 22 Lipca 2019 Zaobserwowałem że te dwa boczki w garnku nierdzewnym mają szarawy kolor, pozostałe dwa boczki które są w większym wiadrze mają czerwonawy ładny kolor. Szarawy kolor miejscami czy na całości? Natnij kawałek i zobacz w środku pewnie będzie czerwony kolor. Jeżeli zalewa ta sama i temperatura ta sama a różnica jedynie w pojemniku to może jakaś reakcja zachodzi. Cytuj Człowiek na poziomie powinien trzymać się w pionie. Moje wyroby: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/8179-sivona-wyroby-wlasne/ Pozdrawiam Sebastian tel. 508-365-569 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EAnna Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #20 Opublikowano 22 Lipca 2019 Jeżeli zalewa ta sama i temperatura ta sama a różnica jedynie w pojemniku to może jakaś reakcja zachodzi. Z pewnością zachodzi Te "nierdzewne" garnki bywa, że źle reagują na solankę i oddają swoje metale, również domieszkowe. Cytuj Pozdrawiam, EAnna Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne. EAnna "Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy." Arystoteles Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #21 Opublikowano 22 Lipca 2019 Moim zdaniem o ile wszystkie parametry peklowania są zachowane wpływ może mieć na to zjawisko ,że jedno naczynie jest przykryte a drugie nie.Do tego drugiego dopływa więcej tlenu i dlatego ten powierzchniowy szarawy kolor peklowanego mięsa co jest normalnym zjawiskiem w czasie peklowania.Kolory po ociekaniu i obsuszaniu się wyrównają Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robinhoo Opublikowano 22 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #22 Opublikowano 22 Lipca 2019 Zaobserwowałem że te dwa boczki w garnku nierdzewnym mają szarawy kolor, pozostałe dwa boczki które są w większym wiadrze mają czerwonawy ładny kolor. Szarawy kolor miejscami czy na całości? Natnij kawałek i zobacz w środku pewnie będzie czerwony kolor. Jeżeli zalewa ta sama i temperatura ta sama a różnica jedynie w pojemniku to może jakaś reakcja zachodzi. Nakroiłem kawałek mięso i w środku jest czerwoniutkie, zatem wydaje mi się że może to być wina garnka. PS. Dziękuję wszystkim za pomoc i szybkie odpowiedzi. Działam pierwszy raz i wszystko robię trochę po omacku. W następnej koleności pewnie padną pytania o wędzenie gdyż po przeczytaniu forum mam wątpliwości co do czasu wędzenie jedni piszą 4 godziny z suszeniem wstepnym w wędzarni idni piszą 7-8. SAm już nie wiem... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arkadiusz Opublikowano 22 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #23 Opublikowano 22 Lipca 2019 (edytowane) Nie jestem przekonany o teorii z garnkiem.Jest to typowe zjawisko utleniania powierzchniowego i nie ma to nic wspólnego z rodzajem pojemnika.Co do wędzenia to nie wędzi się na czas tylko do uzyskania odpowiadającego nam koloru.W jednej wędzarni będzie to 4 h w innej 8 h . Edytowane 22 Lipca 2019 przez arkadiusz Cytuj Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,jak wielkiego zadania się podejmuje,bo będzie musiał wymyślićjeszcze dwadzieścia innych kłamstw,żeby podtrzymać to jedno.(Alexander Pope)Nie odpowiadam na PW. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wojs40 Opublikowano 24 Lipca 2019 Zgłoś Udostępnij #24 Opublikowano 24 Lipca 2019 (edytowane) ......... Mięso zamknięte w lodówce ok 6stopni celsjusza obracam co dzień, pachnie dobrze, może trochę woda się zaczerwieniła ale aromat jest w porzadku. Proszę o uwagi opinie. Niepotrzebnie. Poprzez codzienne "zaglądanie" możesz tylko zakazić nastaw. Edytowane 24 Lipca 2019 przez wojs40 Cytuj Czasami warto upaść, aby zobaczyć, kto pomoże nam wstać. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
robinhoo Opublikowano 24 Lipca 2019 Autor Zgłoś Udostępnij #25 Opublikowano 24 Lipca 2019 (edytowane) Edytowane 24 Lipca 2019 przez robinhoo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.