Skocz do zawartości

Terminy i sposoby przechowywania naszych wyrobów


Maxell

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

Tamat ciekawy i zainteresuje pewnie zadymiaczy.

Na początek przedstawiam kilka zdjęć małej szyneczki, która przechowywana jest w lodówce (na talerzyku, jak na zdjęciach - bez jakiegokolwiek przykrycia) od 6 tygodni (sześciu tygodni). Troszkę podeschła, ale zapach i smak - idealny. Powierzchnia sucha (na mięsie) i lekko tłustawa (na tłuszczyku):

 

Dodam tylko, iż szyneczka przechowywana jest w lodówce f-my Whirpool z systemem Total No Frost (nawiew zimnego powietrza).

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maxel . W pierwszej chwili myślałem że już Tobie przestała szyneczka smakować ,ale jest to jednak eksperyment . Nie wiem , chyba jestem chory ja moje wyroby wręcz pożeram czyli bardzo często sprawdzam czy jest wyłączone światło w lodówce . :smile:

 

Serdecznie pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

W tym wątku:

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=2265

 

pytałam właśnie o czas przechowywania wędlin wędzonych parzonych.

 

Przyznam, że ostatni kawałeczek wędzonki po uroczystości został zjedzony w czwartym tygodniu przechowywania w lodówce (bez przykrywania, na talerzyku). Oczywiście była zdecydowanie bardziej sucha niz zaraz po sparzeniu, ale nic sie jej nie stało.

Nasze wyroby można naprawdę długo przechowywać w lodówce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorotko, wiem że pytałaś. :wink:

Po prostu załozyłem ten temacik, by ludzie przedstawiali tutaj swe eksperymenty, uwagi i propozycje w kwestii przechowywania nadwyżek naszych wyrobów. Będzie to bardzo przydatne w sytuacjach podobnych do Twojej i innych.

Pozdrawiam.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyznam, że ostatni kawałeczek wędzonki po uroczystości został zjedzony w czwartym tygodniu przechowywania w lodówce

U mnie leżała w lodówce może nie cztery tygodnie a ze dwa i muszę przyznać, że te ostatnie kwałki lepiej smakowały jak zaraz po sparzeniu.

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...

A co do różnicy w smaku to się zgodzę.

Wydaje mi sie, iz dobrze jest dać wędlince wędzonej, parzonej np około 7 dni jeszcze aby dojrzała, oczywiście jezeli ktoś dysponuje warunkami zbliżonymi do piwnic kamiennych (nie za chłodno tj. temperatura do +6 max + 8 ' C, a właściwie STAŁA TEMPERATURA POMIESZCZENIA), dobrze bardzo by było aby zachować przy tym wentylację, dopływ powietrza czyli tzw. przewiew. Jak nie ma to chć raz dziennie niby to z niechcenia drzwi otworzyć i "sprawiedliwości wpuścić" lekko przewietrzyć pomieszczenie.

W lodówce wędlinki wysychają. Ja ostatnio na śW BN 2008 zrobiłem wyroby czytając posty z tego F i jeszcze jako "niezarejestrowany".

Powiem tak!

Wszystko wyszło mi jak ma mój i rodzinki smak OK!!!

No gorzej teraz, bo chyba za dużo czytam i pojawiają sie jakieś moje eksperymenty autorskie, zamiast sprawdzonych tu sposobów zrobiłem wyroby, które były bardzo słone. Oczywiście błąd znalazłem i leży po mojej stronie. NALEŻY ODRÓŻNIAĆ gramy, dekagramy i kilogramy :grin:

A ja myślałem, że "moja elektroniczna waga zwariowała z powodu słabej baterii" i dałem sól zamiast w g to w tym drugim. :blush:

Teraz szczerze wstyd mi za samego siebie, bo o takich pomyłkach też czytałem tutaj sporo na naszym forum.

Wracając do tematu, moja pierwsza kiełbaska (peklowana, wędzona i parzona) dotrwała sobie spokojnie do końca lutego 2009, a wykonana była, jak pisałem przed ŚW BN 2008 r. Była przechowywana na przewiewnym strychu w warunkach odpowiednich, jednak ubytek masy w stosunku do ostatniej laski to prawie 50 % świerzego produktu. No ale tego smaku poszukiwałem.

Pozdrawiam S.M.

Kto nie ryzykuje, nie pije szampana!

Koniec języka za przewodnika!

Mówisz i masz!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
To moze i ja sie podczepie pod temacik. Zrobilem 5 dni temu szynki wedzone parzone .Mieso bylo peklowane 3 dni wg tabeli +12 godz ociekanie i do wedzarni,parzenie przyjelem 10 min na kazde 200 gram miesa(szynki od 0,6 do 1,2 kg) .Moje pytanie to jak dlugo moge takie szynki trzymac w lodowce i czy normalne jest to ze pod wplywem silnego scisku z szynki wyplywa odrobina wody(kropla)?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli mięsko jest parzone to jest bardzej wilgotne po wychłodzeniu.

Ja raczej nie parzę bo ubywa go na bieżąco i po wędzeniu zjadamy z podpiekaniem w wędzarce.

Peklowanie u mnie tylko powyżej 14 dni.

Ostatnio robiłem doświadczenia w/g tabeli ale musiałem dzwonić do Pedra bo się zamieszałem, ale wyszlo normalnie. Czyli super. dzięki Pedro, bo bym przedobrzył.

co do pytania o ścisk to raczej normalne że wypływa kropla, ale co to jest mocny ścisk ?

Ścisnąć można i w imadle !

Ale nie warto, bo i po co ?

pozdrawiam

zniszczyłem chińczyka przy kabanosach, nadziewarkę znaczy się.

pozdrawiam

jarek.f

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytając posty gubię się w racjonalnym myśleniu no bo jaka receptura przewiduje prasowanie szynek wędzonych a później parzonych. Pozdrawiam
Wszystko co zrobimy sami dla siebie jest najlepsze, nawet gdy to nie odpowiada utartym standartom jakości produktu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moze niezbyt dokladnie sprecyzowalem pytanie piszac silny scisk chodzilo mi o mocny scisk dlonia w pol przekrojonej szynki. Problem w tym ,ze tusze dzika z ktorego robilem te szynki ( zreszta moje pierwsze w zyciu) nie mialem mozliwosci pozadnie wystudzic . Troche obawialem sie jakiejs wady miesa ,ktora mogla by skrocic okres trwalosci bo w smaku sa naprawde kozackie :grin:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.