Skocz do zawartości

PIERWSZE KROKI


kubadzierzawski

Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich serdecznie!

 

Właśnie przyglądam się temu artykułowi http://wedlinydomowe.pl//articles.php?id=560 , a zawarty w nim przepis wydaje się być dość prosty i rozważam zadebiutowanie na tym właśnie polu. Nasuwają mi się jednak pewne wątpliwości. Czy osolić mam peklosolą czy standardową solą? Po drugie: jakie powinny być wartości wilgotności i temperatury powietrza i jaka jest tu tolerancja? Aha, znajomi słysząc o moich planach wędliniarskich straszą mnie jadem kiełbasianym. Można się przed nim jakoś ustrzec albo po wyprodukowaniu wędlinki jednoznacznie stwierdzić czy jest ona zdatna do spożycia czy też nie? Czy peklosól z azotynem sodu rozwiązuje problem? Z góry dzięki za informacje!

 

P.S. Miło mi zagościć w tak fascynującym świecie domowego wędliniarstwa, który mam nadzieję z Waszą pomocą zacznę odkrywać ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj

 

1/ Stosujesz zwykłą sól

2/ Przewiewne miejsce np kuchnia czyli temperatura rzędu 20-25 C

3/ Nie przejmuj się radami znajomych bo zapewne oni sami jedzą tatara czyli mięso surowe lub jajka na miękko i jakoś żyją.

 

Pozdrawiam życząc powodzenia Miro :wink:

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź! Mam jeszcze jedno pytanko dotyczące jadalności ;) To konkretne mięsko o które pytałem nie potrzebuje zbyt wiele czasu. A jak to wygląda z wędlinkami, które wiszą i schną sobie znacznie dłużej? Jeśli "na oko" mięsko będzie jadalne to tej wersji się trzymać? Sorry za upór w pytaniu o tę kwestię, ale jako debiutant mam jeszcze pewne obawy i nie chcę potruć rodziny :P A co za tym idzie dobrze się skonsultować z doświadczonymi kolegami i koleżankami ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może kiedyś miałeś przyjemność jeść wyrób zwany "pyrszrut" ( po chorwacku ) czy np szynkę Westwalską.Obie wędlinki są bardzo długo długo suszone i nie ma możliwości aby ktoś się nimi zatruł.Będąc dawno temu w Chorwacji bardzo mnie zdziwiło że w sklepach nie ma typowej dla nas kiełbasy a generalnie wędliny podsuszane a dlaczego .... ano dlatego że klimat tam tak gorący że bardzo ciężko nie mając lodówki przechowywać świeże wyroby dlatego też są mocno suszone.Ale za to jakie pyszne :grin:

 

Owszem jest możliwość złego wykonania takiej wędliny ale jeśli zachowasz czystość i higienę to mało prawdopodobne aby uległa zepsuciu.

 

Nie kombinuj za dużo tylko bierz się do roboty. :grin:

 

Ps.

 

Sam bardzo często susze w piekarniku kabanosa i powiem jedno suszony kabanos + piwko = niebo w gębie.

www.wyroby-domowe.pl
 Miro zaprasza na zakupy.
oscommerce.gif
Własne wyroby? To prostsze niż ci się wydaje
Blog:   Wyroby domowe wg Miro
FB:  Własne wyroby domowe
 
Doładowanie forumowej świnki-skarbonki za FREE- KLIK

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko zależy od Ciebie.

Wybierz moment który w/g Ciebie jast właściwy i jedz.

Napewno się nie zatrujesz,to mięso w każdym stadium produkcji jest zjadliwe.

Próbuj i wybierz czas kiedy będzie Ci najbardziej smakowało.

pozdrawiam serdecznie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

Pytałeś o stosowanie soli peklującej i jad kiełbasiany. Ja proponuję na początek stosować peklosól w niedużych ilościach na przykład na 1 kg farszu na kiełbaskę 12gram zwykłej soli i od 3 do 5 gram peklosoli. Uzyskasz ładną barwę produktu,szybciej przebiega proces peklowania, wydłużasz trwałość produktu. Jeśli chodzi o JAD KIEŁBASIANY co ważne to przestrzeganie temperatury obróbki termicznej na przykład zimową porą wędzisz w lichej wędzarni kiełbaskę i nie osiągasz odpowiedniej temp. w środku batonów w takim wypadku parzymy po wędzeniu, jeśli zostawimy niedowędzoną (podgrzaną) to możemy się nabawić zatrucia . Niezbędny na wyposażeniu będzie termometr. Higiena oczywiście też odgrywa ważną rolę!!!

Pozdrawiam i zachęcam do produkowania żywności dla siebie,a na pewno przedłużysz sobie życie o ładnych parę lat. :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.