Jump to content

Recommended Posts

A to moje wczorajsze co nie co. :grin:

 

Dołączona grafika

 

Z lewej papryka marynowana bez skórki, zrobiłem 12 słoików, a z prawej kiszona, zrobiłem 6 słoików. :grin:

  • Replies 411
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

z prawej kiszona

A byłbyś tak uprzejmy podać swój przepis?

Kurcze, chyba się trochę zakręciłem. Myślałem, że paprykę kiszoną robiłem wg jakiegoś przepisu z Forum, ale za czorta nie mogę znaleźć. :sad:

Wobec tego wkleję ten przepis, jak się odnajdzie autor, to niech sie odezwie. :grin:

 

Papryka kiszona

 

Składniki :

 

- 1 kg czerwonej słodkiej papryki

- 2 papryki czerwone ostre peperoni

- 5 ząbków czosnku

- 3 listki laurowe

- 2 łyżki nasion kopru

- 2 łyżeczki nasion kminku

- 1 łyżeczkę nasion gorczycy

- 5 ziaren pieprzu

- 5 ziaren ziela angielskiego

- 1 litr wody

- 3 dkg soli

 

Uwaga : ja użyłem papryki ostrej peperoni zielonej bo czerwonej nie miałem w zasięgu .

 

Przygotowanie i wykonanie

 

Paprykę umyć pod bieżącą wodą pokroić wzdłuż na osiem części i wyjąć gniazda nasienne . Ząbki czosnku pokroić wzdłuż na cztery części . Paprykę układać w słoikach dokładając pokrojone ząbki czosnku oraz pokrojoną paprykę peperoni Wodę z przyprawami i solą zagotować i wystudzić, następnie zalać paprykę w słoikach. Pozostawiona w ciepłym miejscu po 4-5 dniach nadaje się do spożycia. Do dłuższego przechowania należy słoiki po ukiszeniu mocno zakręcić i 10-15 minut pasteryzować. Tak przygotowaną kiszoną paprykę można w chłodnym miejscu przechować kilka miesięcy.

A parykę marynowaną robiłem wg przepisu tier-a.

Todek, Polecam paprykę marynowaną bez skórki :thumbsup:

jak się odnajdzie autor, to niech sie odezwie. :grin:

 

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?t=1247&highlight=kiszona+papryka

 

 

 

To nie jest mój przepis ale papryka kiszona jest super . :thumbsup:

 

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Todek napisał/a:

jak się odnajdzie autor, to niech sie odezwie. :grin:

 

http://wedlinydomowe.pl/f...kiszona+papryka

 

To nie jest mój przepis ale papryka kiszona jest super . :thumbsup:

 

Pozdrawiam

Ooo, właśnie, jakiś zakręcony jestem dzisiaj, a nic nie spożywałem. :grin: Dziękuję.

Dzięki za przepis. Dzisiaj biorę się do roboty.

A jaki jest Twój przepis ?

Borówki

 

Składniki:

 

2 kg borówek

 

1 kg gruszek twardych ( Williams)

 

2 kg jabłek twardych ( Reneta lub Bankroft)

 

2 kg cukru

2 łyżki miodu ( wrzosowy jest najlepszy)

szklanka gorącej wody

 

Wykonanie:

 

Najlepsza do smażenia owoców jest miedziana patelnia.

Wlewam szklankę gorącej wody, wsypuję borówki i po chwili

wsypuję cukier

 

cały czas mieszając dodajemy pokrojone: najpierw jabłka (obieramy ze skórki) i gruszki ( nie obieramy ze skórki)

 

Smażymy około 15 min i pozostawiamy do dnia następnego.

Drugiego dnia po zagotowaniu dodajemy miód , 3-mamy jeszcze 15 min, pozostawiamy do wystygnięcia.

 

Wkładamy do słoików. Na wierzch słoika nakładamy wycięty pod wymiar pergamin , nasączamy go spirytusem. Zakręcamy i gotowe. Nie pasteryzujemy.

 

Jest to bardzo smaczny dodatek do mięs białych.

Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte

1kg antonówek

W końcu dostałem Antonówkę, dziś dreptam przy buraczkach :D

Witajcie BiSwW

lokomotywa-ruchomy-obrazek-0004.gif

Nic mnie tak nie cieszy jak masarskie rzemiosło

etiam latrones suis legibus parent !!

Wędzę więc jestem :D

Biotit, czy tak samo możemy postąpić z żurawiną zamiast borówki ? Właśnie zakupiłem 2 kg. pięknej leśnej żurawiny, plus gruszki i jabłka oczywiście.

Czy ew. ktoś inny robił wersję z żurawiną i posiada sprawdzoną recepturę?

Biotit dzięki za odpowiedź.

Nie zrobiłem zamiany surowca dla własnego widzimisię, ale najzwyczajniej na rynku w Ciechocinku, nigdzie nie było borówek, a co tu dużo gadać, narobiłeś mi apetytu tym swoim przepisem i pięknymi fotkami na tyle że nie było siły, i musiałem cosik upitrasić. Na razie włożyłem borówki do zamrażarki, aby pozbyć się ew. goryczki i jutro do dzieła. Jak będzie gotowe, to kupi się kaczuszkę, zrobi na rumiano w piekarniku i żurawinka do tego, już mi ślinka po brodzie na smakowitości cieknie.

Dzięki i Pozdrawiam.

No i zgodnie z zapowiedzią, pierwszy etap już za mną. Wyglądało i pachniało w trakcie gotowania tak apetycznie ,że nie mogłem się powstrzymać i odmówić sobie degustacji jednej porcyjki do śniadanka. Wyłożyłem gorącą konfiturę na talerzyk, poczekałem aż nieco ostygnie, i cytując klasyka, "Nie chcem ale muszm" powiedzieć.To jest najzwyczajniej poezja smaku, coś pysznego najzwyczajniej. Jutro drugi końcowy etap.

To jest najzwyczajniej poezja smaku, coś pysznego najzwyczajniej. Jutro drugi końcowy etap.

Dokładnie, wg mnie nie ma lepszej konfitury do mięs białych.

W sumie przepis jest wiekowy, kiedyś podawany w Restauracji moich Przodków na ul.Mickiewicza w Wilnie.

Festina Lente: Zgubne są kroki szybko podjęte

No dzięki wielkie Biotit, bo jak napisałem poezja, ale dorzucę od siebie że w wersji z żurawiną jest zapewne nieco bardziej kwaskowaty i wyrazisty w smaku, i dzięki temu nadaje się jako wspaniały dodatek absolutnie do wszystkiego, nie wspominając już o tym że chodzę do kuchni i cały cały czas z gara podjadam, że znowu pojadę klasykiem, choć "Nie chcem ale muszem" jest takie superaśne samo w sobie .

Te stare receptury to jednak skarb, sam posiadam taką fajną książeczkę wydaną w Kijowie w roku Pańskim, AD 1885. przez Litwinkę zamieszkałą na Ukrainie, panią M. z K. Marciszewską .

Zatytułowana jest ona, Podarek dla młodych kucharek "Kucharka Szlachecka". Nakładem Księgarni Bolesława Koreywy. Wydanie dwutomowe, Tom I. "Kucharstwo" Tom II. Spiżarnia.

Tak wygląda reprint:

http://www.volumina.pl/kucharka-szlachecka.html

Ja posiadam ten skarb w oryginale.

madlinka, wpisz sobie w wyszukiwarke z "Kucharka Szlachecka"pdf powinnas znalesc:-)

madlinka, wpisz sobie w wyszukiwarke z "Kucharka Szlachecka"pdf powinnas znalesc:-)

Przecież podałem wcześniej gotowy link, gdzie można ew. reprint tego woluminu nabyć, w zupełnie przyzwoitej cenie:

http://www.volumina.pl/kucharka-szlachecka.html

Jest też na "Chomiku"

http://chomikuj.pl/Hotchi/knigi/kuchnia/stare+przed+1918

/Kucharka+szlachecka+1884+tom+2,1950983600.pdf

http://chomikuj.pl/Hotchi/knigi/kuchnia/stare+przed+1918/Kucharka+szlachecka+1884,1950994916.pdf

sverige2,

mozna nabyc innym sposobem rowniez :-)

napisalam zeby wpisala PDF gdyz pisala do Ciebie o skany

no dokladnie o to mi chodzilo:-)

Robiłam taką pastę jest b dobra

3 kg papryki czerwonej zemleć maszynką do mięsa

dodać 2szkl cukru 1 szkl oleju 3 płaskie łyżki soli 1łyżeczka chilli gotować 20 min dodać 3 słoiczki kon pom po 200gr 1szkl octu 10% 3 główki przeciśniętego czosnku gotować 20 min mieszać często żeby nie przypaliło się dodać 1 torebkę bazylii gorące nakładać do słoików odwrócić do góry dnem studzić nakryte kocem

Dziś już po raz drugi robię paprykę Kaszubki, jejku jaka ona jest pyszna, pierwszy raz zrobiłam tak jak w przepisie z 3kg, ale to zjedliśmy na dwa obiady, teraz robię z 6kg ale jeszcze będę robić znów z 6kg, bo jest wspaniała, nawet mój mąż który normalnie papryki nie lubi nad tą się zachwyca.

Lepiej żałować tego co się zrobiło, niż żałować że się czegoś nie zrobiło

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...

×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.