Skocz do zawartości

sobol

Rekomendowane odpowiedzi

Wczoraj, 25 stycznia w Szkocji obchodzony był Burns Night.

Celebrowane są wtedy urodziny Roberta Burnsa, szkockiego poety i barda.

Najbardziej znany utwór Burnsa to "Auld Lang Syne"

https://www.youtube.com/watch?v=acxnmaVTlZA

 

Podczas Burns Night Szkoci czytają poezje Burnsa popijając whisky i jedząc Haggis, neeps and tatties.

 

Haggis jest szkockim wyrobem podrobowym, a Robert Burns w wierszu "Address to a Haggis" nazywa go "Wielkim wodzem kiełbas"

 

Fair fa' your honest, sonsie face,
Great chieftain o the puddin'-race!
Aboon them a' ye tak your place,
Painch, tripe, or thairm:
Weel are ye worthy o' a grace
As lang's my arm.

 

 

Korzystając z możliwości nabycia składników postanowiłem zrobić haggisa i w towarzystwie znajomych i butelki whisky celebrować Noc Burnsa.

 

post-40035-0-09176800-1580033707_thumb.jpg

 

Przepis na Haggis

 

Mięso baranie - 1kg (u mnie była to łopatka)

Serca baranie - 0,75kg

Płuca baranie - 0,8kg

Wątroba barania - 0,2kg

Łój wołowy - 0,4kg (ja użyłem suszony)

Płatki lub otręby owsiane - 0,5kg

Rosół z gotowania mięsa - 1-1,5l

2 cebule

 

Kątnica wołowa 1 szt ok 80cm

 

Przyprawy:

sól - 18-22g na kg gotowej masy

Pieprz czarny - 4g/kg

Gałka muszkatułowa - 2g/kg

Nasiona kolendry mielone - 2g/kg

Podane ilości przypraw są orientacyjne i wskazane jest "dosmaczenie" do własnych upodobań :)

 

post-40035-0-13617700-1580033736_thumb.jpg

 

Mięso i podroby gotować ok 2h w osobnych garnkach. Wątrobę dorzucić do podrobów 30 minut przed końcem gotowania.

Rosół z gotowania mięsa zachować na później.

Podroby po ugotowaniu opłukać pod zimną wodą żeby zmyć szumowiny.

 

post-40035-0-30294400-1580033817_thumb.jpg

 

Ugotowane mięsa, cebulę i łój zmielić na sitku 6mm.

Dodać otręby, sól, przyprawy i rosół i wszystko wymieszać. Konsystencja powinna być podobna do pasztetu.

 

post-40035-0-39036700-1580033847_thumb.jpg  post-40035-0-59408900-1580033897_thumb.jpg

 

Nadziać kątnicę bardzo luźno. Zalecane jest nadziewać tak na 50-60%, jako że haggis spęcznieje bardzo mocno.

Można zostawić w jednym kawałku "długi jak ręka", jak pisał poeta, lub poprzewiązywać w krótsze odcinki. Nawet uformować kule.

Po nadzianiu ponakłuwać gęsto igłą.

 

post-40035-0-16984000-1580033911_thumb.jpg

 

Można zostawić na 24h w lodówce do "osadzenia". Można też od razu go gotować lub piec.

 

Haggis zalewamy wodą tak żeby był zakryty, zagotowujemy i na małym ogniu gotujemy 2-2,5h. Temperatura w środku powinna dojść do 74°C.

Jeżeli Haggis będzie pieczony, to pieczemy 2-2,5h w 180°C.

U mnie był proces mieszany, jako że nadziałem kątnice zbyt ciasno i haggis eksplodował w garnku. Po odcedzeniu i dosoleniu farszu, wylądował w piekarniku.

 

Haggis podajemy z "neeps and tatties" czyli puree ziemniaczane i puree z brukwi lub rzepy. U mnie była i brukiew i rzepa. Warzywa tłuczemy z masłem.

Oczywiście podajemy ze szkocką whisky :D

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.