Skocz do zawartości

Ważna inicjatywa Wędzarniczej Braci


Maxell

Rekomendowane odpowiedzi

Chyba czas już najwyższy, aby na ręce Ministra Rolnictwa i Rozwoju Wsi złożyć petycję dotyczącą powrotu do obowiązku korzystania przez wszystkie zakłady mięsne ze starych, sprawdzonych receptur stosowanych w Polsce w latach 50,60 i 70-tych. Wędzonki, wędliny, wyroby wędliniarskie oraz konserwy (zarówno mięsne, jak i rybne) były smaczne, zdrowe i bardzo cenione w świecie. Jest teraz najbardziej odpowiedni okres, wystąpić z taką propozycją.

Czym bardziej nagłośnimy sprawę na forach wędliniarskich, grupach społecznościowych i wśród znajomych, tym większe szanse na powrót do bardziej zdrowych i smacznych wyrobów.

Jeśli moja inicjatywa uzyska Wasze poparcie, pomyślimy jak technicznie rozwiązać sprawę zbierania podpisów. Ze swej strony deklaruję, że osobiście, wraz kilkoma chętnymi osobami, przedstawię sprawę Ministrowi J.K. Ardanowskiemu.

Proszę o Wasze wnioski i uwagi.

 

PS.

Uprzedzając niektóre pytania informuję, że oczywiście przepisy branżowe musiałyby zostać dostosowane do obecnych wymogów kulinarnych. W grę wchodziłoby:

- zastąpienie soli i azotanów peklosolą,

- zmniejszenie ilości zasolenia wyrobów do poziomu akceptowalnego przez konsumentów,

- likwidacja chemii i słodzików,

oraz wprowadzenie podobnych zmian.

Edytowane przez Maxell

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

 

 

Ja bym nie mieszał polityków do naszych spraw. Do tej pory staraliśmy się unikać polityków ,dyskutować na tematy polityczne - to niech tak zostanie.

I dalej forum jest apolityczne. Chodzi o to, że komuś naszą petycję musimy złożyć. Osoba MRiRW jest najodpowiedniejsza zwłaszcza, że niebawem wchodzą w życie przepisy dot. uboju i przerobu mięsa w gospodarstwach indywidualnych. 

Próbować trzeba. Chyba każdy, poza przedsiębiorcami branży mięsnej, ma dość tego badziewia, którym karmione jest społeczeństwo.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem jak najbardziej na tak , jak jestem w Pl i zreszta u nas oferta polskich produktow wedliniarskich jest ogromna , mamy sklep szwedzki na praktycznie podworu i produktow polskich jest wiekszy wybor niz w niektorych malych sklepach w malych miejscowosciach...niestety duzo malych firm ktore wykupily wieksze przetwornie zaczely robic badziewie nie to samo co bylo wczesniej ..zreszta nie ma sie co dziwic wystaczy taka firma jak Marabou ..to teraz wiekszosc ich wyrobow jest nie do zjedzenia, to co bylo kiedys smak i wybor poszlo w zapomnienie .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem ZA

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry pomysł. Popieram. 

 

Po kursowych rozmowach to myślę, że oprócz tego co proponuje Maxell to jeszcze jedna kwestia powinna być poruszona i dla nas chyba bardziej przydatna. 

Obowiązkowe oznakowanie mięsa w sklepach. 

Jako klient chcę mieć wiedzę czy :

 - mięso jest świeże (np. data uboju), 

- czy było mrożone,

- skąd pochodzi (tak jak jest na warzywach i owocach), 

- czy było nastrzykiwane ( a jak tak to czym). 

 

I nagle by wyszło skąd te cudowne promocje. Ale mógł bym też wybrać czy chcę mięso z marketu taniej czy droższe ale dobrej jakości. Teraz nie mam na to wpływu - chyba, że sam upoluje. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem przeciwko majstrowaniu przy prawie. Mało kto zdaje sobie sprawę z możliwych konsekwencji zmiany jednego, czy kilku słów w ustawie. A co z Unią? Poza tym: Nie każdego stać na pozbawioną chemii i wody  szynkę za 40 - 60 złotych za kilogram. Kolejna rzecz: dzisiaj stosuje się marketingowe chwyty "jak dawniej", "jak za gierka". Z moich wspomnień z gomułkowsko - gierkowskich czasów mam: paskudne kiełbasy i wędliny, szczególnie z małych geesowskich przetwórni, gdzie mięsa musiało starczyć w pierwszym rządzie dla lokalnych bonzów.

Romk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy pomysl, ale wydaje mi sie ze wtedy kazdy wyrób z PW, musial by byc znowu opatentowany. Wezmy np. Kabanosy czy parówki/parówkowa gdzie od licha firm nie tylko w PL, wytwarza i sprzedaje badziewne wyroby pod ta nazwa.!

Nawet gdyby Mirek byl w UE poslem i za pan Brat z przewodniczacym Unii, pewno glodny kasy rzad nie pozwoli na takie cos

 

Ale sa wyjatki. Np. Wloskie, Hiszpanskie szynki, albo Turyngijskie Bratwursty czy salcesony, pasztetowe a w Pl np. set korycinski..

Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ludziska zejdźcie na ziemię.Nasze społeczeństwo do bogatych nie należy i dlatego wpierw kupią parówki po 10zł za kg a nie po 30zł.Po drugie jaki duży zakład zmieni obecną technologię na technologię z 25%–tową stratą.Żeby mieć dobre wędliny to trzeba mieć dobry surowiec.A dobry surowiec to dobra rasa i długie karmienie odpowiednimi paszami.I od tego trzeba by zacząć.To mogą robić tylko pasjonaci tacy jak My.Na masówkę bym nie liczył.

Pisać to oczywiście można bo papier jest cierpliwy i wszystko przyjmie ,ale będzie to ni mniej ni więcej jak pisanie na Berdyczów.

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest takie powiedzenie: jak nie dotkniesz, to nie uwierzysz. Tak, czy siak, ja będę pisał. Co z tego będzie zobaczymy. W każdym razie będę miał czyste sumienie, że coś zrobiłem. Potrzebna jest jak największa grupa popierających wniosek, ale jeśli skończy się na dywagacjach i pouczeniach (jak ma to z zasady miejsce kiedy o coś proszę), nie będziemy płakać. :D

Edytowane przez Maxell

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomysł mi się bardzo podoba, ale moim zdaniem jest całkowicie nierealny.

Niestety nie da się wrócić do przeszłości.

Dla 95% społeczeństwa nieobeznanego w temacie będziemy wracać do średniowiecza, a dla 1% obeznanych i stosujących przemysłowe metody "strupem na d.." którego trzeba się jak najszybciej pozbyć. Pozostałe 4% (moim zdaniem liczone bardzo optymistycznie) to "szum statystyczny" z którym nawet nikt nie będzie się liczył.

Taką akcję trzeba dobrze przemyśleć i zorganizować. Sama petycja to tylko kolejne pismo, które trafi na stos równie dobrych pomysłów, które nigdy nie doczekają się realizacji.

Bez uświadomienia społeczeństwa nie tylko nie odniesiemy sukcesu, ale po prostu zostaniemy przez większość totalnie zignorowani, albo co gorzej potraktowani jak jacyś kolejni nawiedzeni.

Przykro mi. Nawet mój niepoprawny optymizm nie wróży temu pomysłowi sukcesu.

Znam powiedzenie "kropla skałę drąży", jednak taki ruch, to próba rozwalenia skały bez jej drążenia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyl super i jestem w stanie się pod nim podpisać obiema rekami.

Ale, no własnie jest ale, nie ten czas, nie ta epoka, nie ci klienci.

Sterowanie gospodarka, to czas przeszły, teraz rynek rządzi się popytem i podażą.

Jeżeli ta petycja odniosła by skutek i dajmy na to od dzisiaj rolnicy produkują mięso jak należy i odpowiednie rasy, i od jutra wszystkie zakłady produkują też jak należy, to po jutrze przyjedzie 1000 tirów z syfem za granicy, nie ma znaczenia z której strony i wszystko sprzedadzą na pniu bo tańsze, a Polskie zakłady po jutrze ogłasza plajtę a za nimi rolnicy którzy nie będą mieli zapłacone za dostarczony towar i kolejnego nie biedą mieli komu sprzedać.

Przykładów potrzebujesz, proszę  bardzo.

Na fotom preferowane są tradycyjne Polskie wyroby

Brawo  :clap:  :clap:  :clap:  :clap:  :clap:

A jak są one wytwarzane ???

A no przy pomocy chińskiego i rosyjskiego sprzętu!

Co to ma za znaczenie można powiedzieć, a no ma.

Skoro wędlina ma być wykonywana jak należy, to będzie droższa, a dla kogo> np dla Twojego sąsiada, ale on został własnie zwolniony z firmy produkującej nadziewarki lub wilki, bo nie było komu sprzedać produkcji i firma splajtowała.

I powiedz mi czym ma on zapłacić za te wspaniale produkty??

 

A kto się do tego przyczynił?

A no miedzy innymi ci którzy chcą złożyć teraz petycje  :)

 

Przykład oczywiście jest dużym skrótem, ale własnie tak to działa, to co jeden produkuje, kupuje sąsiad a płaci pieniędzmi za towar który sam  wyprodukował i sprzedał innemu sąsiadowi itd aż kółko się zamyka i wraca do 1 z listy

Jak na razie to kupujecie to co wyprodukowano tysiące km od Polski, wątpię w to żeby to byli wasi sąsiedzi którzy kupią kiedykolwiek wasze produkty  :)

Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. ....

Albert Einstein

自製煙熏肉

Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie :)

Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.