Skocz do zawartości

Co z tą wątróbką?


paszeko

Rekomendowane odpowiedzi

Na pytanie czy wychodzipyszny chleb sadze ze musisz sam ocenic bo tego na zdjeciu nie widac  a kazdy ma inny smak i inne gusta ...

:)

Jak ktos napisze ze jadl pyszna watrobke z patelni to ja juz wiem ze nie bedzie ...bo nie lubie i nie jem

Kurcze jaka ja wczoraj jadlem watrobke z patelini.mniam mniam :tongue: pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@paszeko, Smacznego , ja ja jem jedynie w pasztecie  :) i smazylam tez niedawno bo robilam pasztet smarowny w sloiku , pycha :tongue:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też kocham wątróbkę, ale tylko odpowiednio dosmażoną, ponieważ taka krótko smażona, wewnątrz prawie surowa, z cieknącym osoczem i krwią, taka którą się wiele osób zajada, dla mnie jest absolutnie niezjadliwa. Nie żebym nie lubił surowego, bo "Tatara" bardzo :D  Wątróbkę zaś tylko dosmażoną, bez wyciekającego osocza, z chrupką skórką i pyszną, duszoną na rumiano cebulką, odpowiednio posoloną oczywista, mnniiamm, paluchy lizać, tylko taką wątróbkę "lubiem" :D:thumbsup: !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sverige ..smazona i ociekujacakrwia to blod w przyzadzaniu tak samo jak przygotowanie miesa wolowego z ktore po przekrojeniu na talerzu wyplywa krew . po obsmazeniu nalezy na jakis czas zostawic w cieple lub przykryc zeby doszlo i nic nie wycieka .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Electro, dzięki za radę ale, nie lubię takiej dochodzącej, uznaję tylko jak napisałem, taką dosmażoną bez pokrywki, rumianą i chrupiącą, ściętą w środku, do tego zrumieniona i podduszona pyszniutka cebulka. Tylko taką lubię, ale przecież każdy ma swoje preferencje i smaki :D .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie watrobka zjadliwa tylko w pasztecie ..innej nie tkne :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat o płaskurce ,ja jeszcze pociągnę  o wątróbce -ja osobno smażę cebulkę i osobno wątróbkę uprzednio mącząc ją w mleku potem obsypuje ją mąką krupczatką . Pod koniec smażenia wątróbki dodaje uduszoną cebulkę doprawiam solą i pieprzem [ja dodaję jeszcze przyprawę do wątróbki]i gotowe. Ostatnio zajadamy się wątróbką z indyka.

beata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja osobno smażę cebulkę i osobno wątróbkę uprzednio mącząc ją w mleku potem obsypuje ją mąką krupczatką . Pod koniec smażenia wątróbki dodaje uduszoną cebulkę doprawiam solą i pieprzem i gotowe.

 

 

 

Robię dokładnie tak samo jak Ty Beato. Osobno wątróbka, osobno cebulka. Przygotowując panierkę, dodaję do mąki przesianą drobniutką bułeczkę tartą, aby wątróbka była bardziej chrupka, ważne aby bułeczka tarta była świeża, bo nieco zleżała, daje niezbyt fajny posmak, no i oczywiście smażę wątróbkę bez soli, ale na "bezkrwiście", robię to na smalcu z maleńkim dodatkiem oleju, dla poprawy smaku, cebulkę dodaję dopiero na talerzu osobno do usmażonej już wątróbki :D . Robię tak aby nie mieszać cebulki z wątróbką na patelni, i nie powodować efektu "duszenia", bo panierka wtedy mięknie, a ja lubię na rumiano chrupko :D .

Edytowane przez sverige2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam,

 

A co szanowni myślicie o wątróbce smażonej z plasterkami jabłka, Szarej Renety.

Smażonej,  lekko podduszonej w wydzielającym się delikatnie soku z jabłek.

Do tego kieliszek np Merlota.

Zaręczam dla mnie i wielu PYCHOTA

 

 

Z 2 godziny wchodzimy do portu na Kubie

Pozdrawiam, pirat z Karaibów

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

A co szanowni myślicie o wątróbce smażonej z plasterkami jabłka, Szarej Renety. Smażonej, lekko podduszonej w wydzielającym się delikatnie soku z jabłek. Do tego kieliszek np Merlota. Zaręczam dla mnie i wielu PYCHOTA
:thumbsup:  :clap: 

Potwierdzam- PYCHOTA - wolę z Bojkenami ale z szarą  :thumbsup:  :clap: 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciągnąc temat wątróbki to robiąc ją z jabłkiem duszę je [w ósemkach] razem z cebulką i majerankiem. Wątróbkę też czasem posypuję sezamem  . Podaję ją różnie - najczęściej z chlebem,często z ryżem gotowanym z dodatkami[marchewką ,papryką ,kukurydzą ,groszkiem,cebulką]

beata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Ciągnąc temat wątróbki
No a z delikatną surówka z kapusty z jabłkiem  :yes: , albo z zurawiną  :facepalm: . Wątróbke uwielbiam :D - ale wąrtobiankę - niekoniecznie :blush: 

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak moje dzieciaki były małe namiętnie kupowałam cielęcinę wraz z wątróbką cielęcą.Żeby dzieciakom się wątróbka nie znudziła to robiłam ją właśnie z różnymi dodatkami w postaci surówek -popularnej Colesław ,dobrze się do wątróbki wpisywał ogórek kiszony tarty na grubej tarce z cebulką,oraz surówka z kiszonej kapusty ,która bardzo często gości na naszym stole ,szczególnie w okresie jesienno- zimowym.

beata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jednym sposobie przyzadzania watróbki/watroby Drodzy, nikt nie wspomina.!

 

Czyli z Grilla.!

Tylko nie piszcie ze nikt z Was nie byl w Greckich restauracjach, gdzie moim zdaniem ten podrób z rusztu smakuje wyjatkowo zaj..ie.. O szaszlykach grillowanych przeplatanych boczkiem nie wspomne.. ♥♥♥

Wszystko ma jeden koniec, ale kiełbasa ma dwa ..
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O jednym sposobie przyzadzania watróbki/watroby Drodzy, nikt nie wspomina.!

 

Czyli z Grilla.!

Tylko nie piszcie ze nikt z Was nie byl w Greckich restauracjach, gdzie moim zdaniem ten podrób z rusztu smakuje wyjatkowo zaj..ie.. O szaszlykach grillowanych przeplatanych boczkiem nie wspomne.. ♥♥♥

Jestem fanem Grecji, co roku spędzam tam wakacje a na wątróbkę nie trafiłem, Poszukam w tym roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@beatag, moja niechec do watrobki to trauma z przedszkola , ktora jest niedoprzelamania ( wiele razy probowalam jesc juz nie bedac dzieckiem ) ale niestety ..tak samo jest z tym korzuchem na cieplym mleku ..mleko zimne badz w kawie  :)


[Dodano: 24 lut 2020 - 11:19]

@janusz_p, Ja tez nie trafilam nigdzie na watrobke w Grecji ,a bylam nie raz czy dwa .Pozatym pracowalam z grekami kilkanascie lat i tez nie widzialam zeby jedli :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też będąc kilkukrotnie w Chorwacji dopiero na którymś z kolei pobycie próbowałam ich dań spod  peki

Elektro- mnie od przedszkola pozostała niechęć do budyniu , bo zawsze tam były takie nierozbite   grudy :facepalm: ,ale niechęc do szpinaku zwalczyłam z chwilą odkąd zostałam poczęstowana daniem z makaronu nadziewanego szpinakiem z dodatkiem sera cammembert  Jedząc byłam przekonana ,ze to zmiksowany brokuł :) Od tej pory często robie to danie ,a także pierożki z tym samym nadzieniem.

Edytowane przez beatag
beata
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo lubię wszelkie wątróbki - chociaż wołowa i wieprzowa są raczej na końcu ...

Uwielbiam zaś wątróbkę cielęcą -  jest prawie słodka i jem ją również na surowo...

jumbo
--------------
"Ludzie są głupi, nie źli.
Zło zakłada jakąś moralną determinację, jakiś zamiar i pewną myśl.
Głupiec nie pomyśli.
Działa jak zwierzę przekonany, że zawsze ma rację,
dumny, że przypierd..la. każdemu, kto jest inny od niego samego."

 

 

"- Ludzie lubią wymyślać potwory i potworności. Sami sobie wydają się wtedy mniej potworni. Gdy piją na umór, oszukują, kradną, leją żonę lejcami, morzą głodem babkę staruszkę, tłuką siekierą schwytanego w paści lisa lub szpikują strzałami ostatniego pozostałego na świecie jednorożca, lubią myśleć, że jednak potworniejsza od nich jest Mora wchodząca do chaty o brzasku. Wtedy jakoś lżej im się robi na sercu. I łatwiej im żyć."
"Ostatnie życzenie"
Sapkowski

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

jem ją również na surowo...

Nie wiem jaką moja Babcia kupowała, ale nożem ją skrobała, dodawała cebulę i ogórka ( nie pamiętam czy kiszony czy konserwowy) sól i pieprz. Co do reszty składników to nie pamiętam, być może coś jeszcze było, albo i nie . Smarowała tym kromki chleba i jedliśmy to ze smakiem :)

Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

ale nożem ją skrobała, dodawała cebulę i ogórka ( nie pamiętam czy kiszony czy konserwowy) sól i pieprz. Co do reszty składników to nie pamiętam, być może coś jeszcze było, albo i nie . Smarowała tym kromki chleba i jedliśmy to ze smakiem
Tatar z wątróbki ?

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Tatar z wątróbki ?

Muski miałam tak napisać :) choć konsystencja nieco rzadsza od klasycznego tatara z mięsa. Wiadomo dlaczego. Pamiętam ten smak z dzieciństwa. Nigdy jednak sama go nie robiłam. Myślę, że nikt z domowników tego by nie ruszył. Wizualnie nie wyglądało to zbyt kusząco :)

Zapominamy, ze życie jest kruche i delikatne i nie trwa wiecznie. Zachowujemy się wszyscy, jakbyśmy byli nieśmiertelni. Codziennie patrz na świat, jakbyś oglądał go po raz pierwszy. Eric-Emmanuel Schmitt
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję zrobic Tatara z cielęcej - ale w tygodniu ....surowej nie jadłem - SiBy uczą :D  :thumbsup:  

Sztuka kulinarna to nie suche 1+5+8 gram na kilogram -to tworzenie poezji smaku z miłości do degustatorów.
Odczucie - smaku, szczęścia i zadowolenia - dla każdego ma inny wymiar i postrzeganie- i niech tak zostanie.

https://www.instagram.com/ucztujemy/?hl=pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.