Nie wychodzi mi wklejenie odnośnika do postu, wklejam wiec jego treść:
Witam,
sezon grilowania juz rozpoczety, pozwole sobie odgrzać temat.
Glazura:
- dorodny pomidor malinowy lub 2 mniejsze
- jedna średnia cebula
- 4-5 zabków czosnku
Pokrojone warzywa wkładamy do miseczki i w mikrofalówce podgrzewamy aby zmiekły.
Przelewamy do wysokiego naczynia dodajemy:
- pieprz czarny kilka ziarenek
- galka muszkatołowa 1/4 orzecha /mam na końcu języka i nie mogę sobie przyponmieć czy to orzech czy pestka /
- odrobinę "Sambal Oelek Clasic", tak około 1/5 łyżeczki,
- kilka kropli Hot Louisiana Sauce można też użyć Tabasco
- kolendra
- gorczyca
- papryka mielona słodka
- soli nie polecam bo już mięsko posolone
Przyprawy rozcieramy w moździerzu i dodajemy do warzyw.
dodajemy 60-80 ml dobrego oleju lub oliwy
Całość dokładnie blendujemy do uzyskania puszystej, gładkiej masy.
Próba smaku i ewentualne poprawki. Absolutnie nie dodajemy wody!!!
Po ostudzeniu wkładamy do lodówki. Ochłodzenie spowoduje zgęstnienie glazury.
Pokrojoną w szaszłykowe kostki biodrówkę traktujemy roztartymi w moździerzu:
- sól
- pieprz czerwony
- kolendra
- papryka słodka mielona
- papryka mielona wędzona
- odrobina oregano
- łyżka dobrego oleju / oliwy
Po dokladnym wymieszaniu wkładamy do lodówki na 3-4 godziny.
Słoninkę lub boczek kroimy w cienką kostke 2x2x0.5 cm i opruszamy wędzoną papryką.
Nadziewamy na patyczki miesko, słoninka i cebulka.
Natychmiast po położeniu szaszłykow na ruszt obficie je malujemy pomidorową glazurą.
Obracamy szaszłyki i ponownie malujemy.
W trakcie pieczenia powtarzamy czynność kilkukrotnie.
Glarura pieknie pokryje mięso i zapobiega jego wysychaniu.
Szaszłyki bedą soczyste.
Mieso z biodrówki jest bardzo odpowiednie na szaszłyka.
Tematem wątku są marynaty i glazury.
Za przepis na szaszłyka przepraszam, ale to jest całosć.
Podczas konsumpcji prosze nie zapomnieć o
"za tych co na morzu"
Pozdrawiam z Atlantyku w drodze do Halifaxu