Drogą prawie.... "kradzieży"




Prawdziwe kamperowe optimum dla dwojga




I pomyśleć że nigdy nie chciałem Integrala





Wysłane z P30 przy użyciu Tapatalka
Napisano 20 wrz 2020 - 21:28
Napisano 20 wrz 2020 - 21:37
No i gitara
Gratulacje
Teraz tylko obrać cel i jechać.
Lub bez celu, ale min kierunek
Napisano 20 wrz 2020 - 21:43
Napisano 20 wrz 2020 - 23:43
Robercik, jak Ty mnie teraz zaimponowałeś...
Ale do czasu... Pańcia się zgodziła i na wiosnę będziemy szukać swojego...
Napisano 21 wrz 2020 - 05:30
na weryfikację potrzeb, możliwości i optymalizację wyjazdów....
Napisano 21 wrz 2020 - 06:38
Mój brat ma też taką dużą ale nie samojezdną. Jak twierdzi lepiej dojechać, ustawić a na zwiedzanie to autkiem spokojnie jechać.
Napisano 21 wrz 2020 - 06:49
Pańcia się zgodziła i na wiosnę będziemy szukać swojego
Na wiosnę to taki sprzęt turystyczny się sprzedaj ze względu na większy popyt / cenę.
Kupuje się na jesień / po sezonie, są tańsze i jeszcze można wtedy lepsza cenę wytargować.
Mój brat ma też taką dużą ale nie samojezdną. Jak twierdzi lepiej dojechać, ustawić a na zwiedzanie to autkiem spokojnie jechać.
No to jest dyskusja jak np z wędzarniami, która lepsza, pośrednia, bezpośrednia, elektryczna,gazowa itd.
'Prawda" jest taka ze najlepsza jest ta którą się ma
Tak czy owak niezależność jest tego warta
Napisano 21 wrz 2020 - 06:50
Jak twierdzi lepiej dojechać, ustawić a na zwiedzanie to autkiem spokojnie jechać.
I tu się z Tobą zgadzam. Trzeba tylko przyzwyczaić się do jazdy z "ogonem"
Robert fajna fura
Napisano 21 wrz 2020 - 07:20
Gratki . Pełna niezależność i autonomia. Jedziesz gdzie chcesz i zatrzymujesz się gdzie chcesz
.
Napisano 21 wrz 2020 - 07:30
A ja myślę że (stacjonarny "ogon" posiadam, bardzo wygodny, z własnym napędem oba koła), iż ten "ogon" jest fajny, ale kiedy jest nam potrzebny gdy rodzinka spora, lub się rozrasta. Jednak jeżeli przychodzi czas "dla dwojga", to nie ma lepszej opcji jak Rogerowy wybór, a nawet w pojedynkę, na weekendowe wypady wędkowanie czy żagle, to fantastyczna sprawa. To wspaniały model ten FFB, i też mi siedzi z tyłu głowy i wywietrzeć nie chce, więc jeżeli Bozia ze zdrówkiem pozwoli, to kto wie ? Ten Rogerowy camper to fantastyczna opcja, od dawna na takiego FFB spoglądam, superaśny jest, nie ma dwóch zdań, gratki Roger
!!!
Napisano 21 wrz 2020 - 10:09
tusiaczek, dnia 21 Wrze 2020 - 00:43, napisał: Pańcia się zgodziła i na wiosnę będziemy szukać swojego Na wiosnę to taki sprzęt turystyczny się sprzedaj ze względu na większy popyt / cenę. Kupuje się na jesień / po sezonie, są tańsze i jeszcze można wtedy lepsza cenę wytargować.W normalnych czasach to bym się z Tobą zgodził... Ale że niestety czasy normalne nie są i wszystko stanęło na głowie to i rynek kamperów się zmienił. Nasza decyzja zapadła już jakiś czas temu więc bacznie obserwuję co się dzieje na rynku. Okazuje się że firmy sprzedające i wypożyczające kampery zgodnie z normalnym trendem rynku idącym ostro do przodu zakontraktowali na rok 2020 sporą ilość pojazdów... A tu pojawił się koronawirus i wszystko popsuł... A że to nie są tanie rzeczy i raty płacić trzeba to już pojawiło się na rynku całkiem sporo ciekawych kamperów w "dość rozsądnych" cenach. I to już ładnie doposażone...
Napisano 21 wrz 2020 - 10:16
Niby racja z tym zwariowanym korono wirusowym rynkiem, ale właśnie mamy jesień tak jak pisze TOSHIBA, więc ceny hmm, jakby bardziej akceptowalne niż te wiosenne .
Napisano 21 wrz 2020 - 10:21
Pożyjemy zobaczymy. Generalnie jak na razie cena kampera w jaki celowaliśmy już nam spadła coś około 50 tys. w dół w porównaniu z tym co nam proponowano na wiosnę przed pandemią... A zaraz się kończy kiepściutki sezon, idzie zima a koszta im nie maleją... Jest więc poważna szansa na ciekawe oferty w ciekawych pieniądzach...
Napisano 21 wrz 2020 - 10:24
Niby fakt, pożywiom uwidim, skazał ślepoj
.
Napisano 21 wrz 2020 - 10:35
Właśnie skończył się program na Discovery o kamperach a raczej domkach na kółkach. Jego domek miał wszystko z nawet więcej niż ja w mieszkaniu, miał nawet piekarnik parowy i zmywarkę do naczyń!
Napisano 21 wrz 2020 - 11:15
Dla mnie nie musi być "wodotrysków"jak mają te nowe modele dla milionerów, w zupełności wystarcza mi taki podstawowy wypas jak kuchenka z piekarnikiem, ciepła zimna woda, prysznic, i toa, taka z wodą, oczywiście nieodzowny dzisiaj "solar" czy składany wiatrak na maszcie, do tego butla z gazem, i bon voyage
.
Napisano 21 wrz 2020 - 11:35
i taki podstawowy wypas jak kuchenka z piekarnikiem, ciepła zimna woda, prysznic, i toa, taka z wodą
Ten piekarnik, to może jeszcze jakoś zrozumiem, ale toaleta z wodą ?? hmmm mam nadzieje ze chodziło Ci z kontenerem chemicznym, a nie ze spłuczką
- (to był żart z mojej strony nie denerwuj się
)
dla mnie ważne jest jeszcze agregat prądotwórczy, klimatyzacja postojowa (oczywiście normalna do jazdy również) lodówka "3 paliwowa (230V / 12V i gaz) ", tempomat do jazdy. no i hak, żebym mógł pociągnąć łódkę lub motor
Użytkownik TOSHIBA edytował ten post 21 wrz 2020 - 11:39
Napisano 21 wrz 2020 - 11:39
Jedziesz gdzie chcesz i zatrzymujesz się gdzie chcesz
Nie koniecznie. Spróbuj ponurkować w ciekawych miejscach w Norwegii, Finlandii. Niestety kamperem nie wszędzie wjedziesz. Dlatego przedkładam przyczepę. Zostawiam na kempingu czy stacji benzynowej i dalej w lasy i skały, ale jak ktoś nie potrzebuje wjeżdżać w takie miejsca to kamper jest o.k..
Napisano 21 wrz 2020 - 11:58
Z przyczepy już praktycznie "wyrosłem", tak więc teraz jeżeli nastąpi zamiana, to już tylko kamper, lecz odpowiadając Toshibie, to kuchenkę mam z piekarnikiem, i ma nawet taki specjalny piekarnik do Pizzy", a toaleta, tak, tak, jest ze spłuczką .
A "kibelek" jest taki :
Sedesik wygodny bo obrotowy, spłuczka też jest, choć nie trzeba tej wody dawać zbyt wiele, jest wspomagana pompką, działa super
.
Użytkownik sverige2 edytował ten post 21 wrz 2020 - 12:02
Napisano 21 wrz 2020 - 12:59
0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych