Dzień dobry oto fotorelacja z moich wędzarni.
W starym domu ,który kupiliśmy 20 lat temu do remontu był piec chlebowy. Okazało się jednak ,że jest zawalony i nie opłaca się go remontować.
Ponieważ nie miałem pojęcia o wędzeniu ,to postanowiłem ten piec przerobić na wędzarnię, wykorzystując komin jako komorę wędzarniczą.
1.jpg 20,91 KB
10 Ilość pobrań
Wędzarnia ta miała tylko jeden plus, była w domu i nie musiałem zwracać uwagi na pogodę. Jednak wyroby z niej nie były dobre, komora spalania i przewody dymowe nagrzewały się i wyroby były często okopcone. Następnym krokiem był zakup borniaka 70.
2.jpg 43,81 KB
9 Ilość pobrań
Z opisu wynikało ,że pomieści 10 kg. wyrobów jednak już 5 kg. sprawiało, że wędzarnia była przeładowana i wyroby wychodziły nierówne.Zostanie do wedzenia zimnego.
Po zapoznaniu się z tematem o budowie wędzarni podjąłem trzecią próbę i postanowiłem zbudować "kibelek"
3.jpg 100,71 KB
9 Ilość pobrań
4.jpg 80,65 KB
9 Ilość pobrań
Ponieważ wędzarnia będzie stała w rogu skarpy ,komorę musiałem budować w garażu. Po zmontowaniu całości ,okazało się ,ze siły jakimi dysponowałem (ja+ żona+ córka) są niewystarczające ,by w całości zanieść na miejsce. Musiałem połowę rozebrać i zmontować całość na miejscu.
5.jpg 30,59 KB
10 Ilość pobrań
6.jpg 42,11 KB
10 Ilość pobrań
7.jpg 75,88 KB
10 Ilość pobrań
8.jpg 47,91 KB
10 Ilość pobrań
Osuszanie serdelków.
9.jpg 40,85 KB
9 Ilość pobrań
10.jpg 58,7 KB
9 Ilość pobrań
Studzenie .
11.jpg 38,96 KB
9 Ilość pobrań
Muszę jeszcze dorobić szufladę, blachę do przesłaniania paleniska, osłonę paleniska i jakieś estetyczne pokrycie daszku.
To tyle -zobaczę jak się spisze na święta.
Pozdrawiam Krzysztof.