Dzień dobry,
włożyłem we własną wędzarnię sporo pracy, zatem chciałbym się z bracią wędzarniczą podzielić rozwiązaniem.
Zainspirowany wpisami forowicza Rogera z tego forum postanowiłem zrobić wędzarnię drewnianą ocieploną wełną mineralną ze smród-pompą. Wymiary wewnętrzne to 80 x 80 x 140 cm. A oto fotki z budowy:
Szkic zarysu planu.
Kantówki 4x6 cm (standardy dekarskie). W oryginale były zielone od impregnatu, ale zdarłem zielonego ile się da (przy okazji zajechałem strug Ryobi - wyjątkowe gówno). Za bardzo się tą zielonością impregnatową nie martwiłem, bo i tak szkielet miał pozostać w środku.
[Dodano: 13 gru 2020 - 23:57]
Z tych kantówek powstał szkielet budy, widoczny na zdjęciu poniżej:
Dodatkowo umieściłem kantówkę w tych miejscach szkieletu, gdzie będą dokręcane listwy podtrzymujące kije wędzarnicze. W przeciwnym razie te listwy będą się trzymać tylko na warstwie sklejki i wełny (i wtedy z czasem odpadną). Dodatkowo umieściłem kantówkę na wysokości wlotu generatora dymu (bo wiercenie sporego otworu przez warstwę wełny mineralnej jakoś mnie przerażało).
Szkielet wyłożyłem od środka sklejką wodoodporną liściastą 3mm, pozostawiając trójkątne otwory na wlot (u dołu) i wylot (góra) powietrza. Otwory zasłoniłem w wewnętrznych warstwach moskitierą, żeby muchy nie lazły. (PO CZASIE: się okazało, że drobna moskitiera uległa na oknach degradacji, więc obawiam się, że siatka w otworach na drugi rok się po prostu rozpadnie. A i dla średnio zdesperowanej myszy nie jest to żadna przeszkoda. Teraz bym użył w wewnętrznej warstwie drobnej metalowej siatki.). Z zewnątrz przewidziałem tanią boazerię sosnową. Środek pomiędzy sklejką a boazerią wypełniłem ściśle wełną mineralną, jak na fotkach poniżej:
Przy okazji okładania środka budy sklejką oznaczyłem ołówkiem poziomy, gdzie przebiegają dodatkowe kantówki, na których oprę listwy wędzarnicze i w której wywiercę otwór wlotu smród-pompy (generatora dymu)
[Dodano: 14 gru 2020 - 00:31]
Zbudowanie budy to w sumie była ta prostsza część zagadnienia. Po dopasowaniu podwójnych drzwiczek (drzwiczki zbudowane także na szkielecie z kantówki 4x6 ze sklejką liściastą wewnątrz i boazerią na zewnątrz - ozdobne czarne zawiasy nabyłem w lokalnym GS-ie), przyszła część na wyposażenie. Na lokalnym składzie złomu wypatrzyłem blachy tak z 90x120 cm lakierowane proszkowo na biało. Użyłem ich na wyłożenie dna (oczywiście położyłem je na warstwę wełny mineralnej). Przy okazji odebrałem kolejne blachy z piekarnika (na złomie można je dostać po 3-4 PLN za sztukę), a doskonale się nadają na deflektor ciepłego powietrza. (Blachy do piekarnika dobrze jest zamawiać na złomowisku z wyprzedzeniem, żeby mieli szansę sprostać naszym wymaganiom.)
W LeroyMerlin kupiłem po promocji listewki 3x3 za jakieś liczone grosze - będą z tego listwy do umieszczania kijów wędzarniczych.
Użytkownik highway edytował ten post 14 gru 2020 - 00:47