Pomocy :-)

[domeldoom]

Cześć,

 

mięso na Chłopską gotowe, kupiłem jelita 24/26:

 

https://swojskiwyrob.pl/61-jelita-wieprzowe

 

 

Tylko co teraz: Mam owe jelita jakoś przygotować przed nadziewaniem?

Czy od razu z opakowanie na nadziewarkę?

 

 

Przepraszam, że tak na ostatnią chwilę, ale pierwszy raz i nie spodziewałem się tego, a byłem już mocno napalony...

 

 

Będę wdzięczny za pomoc.

 

pozdrawiam,

Tomek

 

 

 

[pis67]

 

 

Mam owe jelita jakoś przygotować przed nadziewaniem?

 

do letniej wody na pół godzinki 

[EAnna]

 

 

Mam owe jelita jakoś przygotować przed nadziewaniem?

Jelita należy odsolić w trakcie moczenia, czyli wodę wymieniać.

Poza tym jelita powinno się przelać wodą (końcówkę jelita nadziewamy na kran).

W czasie przelewania wychodzą wszystkie mankamenty jelit.

Wadliwe  fragmenty odcinamy. 

[arkawroc]

prawie w każdym przepisie jest żeby moczyć i wypłukać jelita wystarczyło poczytać wcześniej( to tak na marginesie).

[domeldoom]

Pierwsze koty za płoty :-)

[Wirus]

Napiszę tak - biorąc pod uwagę fakt, że na forum zarejestrowałeś się 30.12.2014 roku - efekt  nie zachwyca.

Ćwicz dalej na chwałę    WB , a efekty będą lepsze. 

[arkadiusz]

Jednak co nagle to po diable.Samo napalenie jednak nie dało rady.

[karolszymczak]

Szkoda ze kolega Wirus Ciebie tak potraktowal Ty kolego to masz chociaż odwagę wstawiac fotek swoich wyrobów.I bardzo dobrze bo za kazdym następnym razem będzie lepiej.Powodzenia i nie poddawaj się!

[Yerba]

Szkoda ze kolega Wirus Ciebie tak potraktowal

 

no tak , bo głaskaczy na forum ci u nas dostatek . Po prostu fotki są typu wczesny Zbój Madej i tyle ( wtajemniczeni wiedzą o co chodzi ). Kiełbaska wygląda jak z grilla ( co nie znaczy , że nie może być smaczna). A kolega mógł zapytać np.: "co wyszło nie tak" i pewnie reakcja kol. Wirusa byłaby inna . 

Edytowane 27 Lutego 2021 przez Yerba

[Wirus]

A cóż takiego strasznego napisał kolega Wirus    - że efekt nie zachwyca ?

To delikatna krytyka w stosunku do efektów.

Napisałem również żeby ćwiczył dalej, a będzie lepiej    , bo to praktyka czyni mistrza.

Proszę czytać ze zrozumieniem i nie imputować mi jakichś strasznych intencji.

[wróbel75]

Nie powiększając trzeciego zdjęcia (i nie czytając że to kiełbasa) pomyślałbym że to kaszanka

 

 

Napiszę tak - biorąc pod uwagę fakt, że na forum zarejestrowałeś się 30.12.2014 roku - efekt nie zachwyca. Ćwicz dalej na chwałę WB , a efekty będą lepsze.

 

Nic dodać nic ująć.

 

 

Przepraszam, że tak na ostatnią chwilę, ale pierwszy raz i nie spodziewałem się tego, a byłem już mocno napalony...

Trochę Ci to zajęło od rejestracji

Edytowane 27 Lutego 2021 przez wróbel75

[L.Przemek]

 

 

Pierwsze koty za płoty

Na pierwszym zdjęciu nie wygląda najgorzej na trzecim chyba bardziej podpieczona ale każdy ma swoje smaki.

[MlKl]

Nie ma problemu - kiełbasa jest zjadliwa, acz nietrwała i upieczona, nie uwędzona. Pokaż swoją wędzarnię i opisz, jak wędziłeś, to powiemy, co sknociłeś i co trzeba poprawić. W ciemno to nie dosuszyłeś towaru i dałeś mu od razu dużo mokrego dymu. 

[wróbel75]

 

 

acz nietrwała

Pewnie znowu pomyślisz że się Ciebie czepiam (nie mam takiego zamiaru)ale na jakiej podstawie tak sądzisz? Przecież kolega nie opisał tu jak wykonał tą kiełbasę.

[MlKl]

 

 

ale na jakiej podstawie tak sądzisz?

 

 

Nie przypadkiem trwałe wędliny wędzi się zimnym dymem. Na szczęście jest tego tyle, że kwestia trwałości ma pomijalne znaczenie. 

[wróbel75]

 

 

Nie przypadkiem trwałe wędliny wędzi się zimnym dymem.

Poczytaj sobie proszę i przemyśl jeszcze raz ten wpis

https://wedlinydomowe.pl/kielbasy/trwale-pieczone-lub-parzone

[MlKl]

 

 

Poczytaj

 

 

Poczytałem. Nie przypadkiem przepis na chłopską jest w innym dziale. Poszukaj

[wróbel75]

Nie napisałeś że jest nietrwała dlatego że to jest chłopska czy z racji przepisu zaliczana do nietrwałych.

 

 

 

Nie przypadkiem trwałe wędliny wędzi się zimnym dymem.

[MlKl]

Kiełbasa jest niewłaściwie obrobiona cieplnie. Nie zaryzykowałbym spożywania po dłuższym przechowywaniu. Nie dotyczy głębokiego zamrożenia. 

[wróbel75]

Dobra, poddaję się. Wygrałeś.

[domeldoom]

Cześć,

 

dziękuję za uwagi :-)

Parę słów komentarzy do Waszym opinii poniżej.

 

Napiszę tak - biorąc pod uwagę fakt, że na forum zarejestrowałeś się 30.12.2014 roku - efekt  nie zachwyca.

Ćwicz dalej na chwałę    WB , a efekty będą lepsze. 

Skoro tak wnikliwie sprawdziłeś od kiedy jestem zarejestrowany to pewnie zauważyłeś, że moja aktywność nie jest nawet niska na forum - rzekłbym zerowa.

Pierwszy mój wpis nt. kiełbasy datowany jest na: 31 sty 2021 - 09:23...

https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/18082-jaka-kie%C5%82basa-na-pierwszy-raz/?do=findComment&comment=694579

 

No i właściwie jakie ma znaczenie kiedy się zarejestrowałem i jaki ma to wpływ na to co mi wyszło?

Na marginesie - zarejestrowałem się w 2014 jak szukałem porad/projektu do budowy grilla/grillo-wędzarni - a więc pod kątem budowlanym, nie masarsko-gastronomicznym

 

Co do uwag:

1. przerobiłem na pierwszy raz 6 kg mięsa: 1 część kiełbasa biała parzona, 2 części wędzona,
2. przed wędzeniem nie suszyłem,
3. pierwsze wędzenie - jak zwykle uciekła mi temperatura - stąd kiełbasa wyszła jakaś hybrydowa: wędzona-pieczona, do tego 1 sztuka pękła i część spadła z haka
4. trzecie zdjęcie to kiełbasa po upieczeniu w piekarniku - właśnie to co spadło,
5. efekt drugiego wędzenia pokażę dzisiaj.
6. stety-niestety mam małą grillo-wędzarnię, gdzie jest ciasno i mała odległość pomiędzy paleniskiem, a samą częścią do wędzenia,

 

 

Na szybko podsumowując - w smaku OK, kiełbasianym "somelierem" nie jestem, a jako, że to pierwszy raz to pewnie już dzisiaj rozejdzie się po rodzinie więc problem przechowywania mnie nie napotka tym razem.

Wolę swoją "niewłaściwie" zrobioną niż najlepszą ze sklepu i tak czy inaczej będę robił dalej.

 

pozdrawiam,

Tomek

[domeldoom]

Jednak co nagle to po diable.Samo napalenie jednak nie dało rady.

A to wiem doskonale, ale taki już jestem.

Nawet nie staram się walczyć z naturą

[EAnna]

tak czy inaczej będę robił dalej.

 

I tego się trzymaj.

Jeżeli jednak jesteś zainteresowany umiejętnością wykonywania coraz lepszych i powtarzalnych wędlin, to czytaj i pytaj 

Nie miej za złe kolegom uwag krytycznych bo skąd będziesz wiedział, czy dobrze (zdrowo, optymalnie) robisz? 

Za takie uwagi powinieneś być wdzięczny 

Moja pierwsza kiełbasa wyglądała podobnie do Twojej. To było 15 lat temu 

  

Przeszłam - z pomocą forowiczów - długą drogę, która była też dla mnie lekcją pokory 

[domeldoom]

Absolutnie nie mam za złe żadnych krytycznych uwag. Byle uzasadnione i sensowne.

 

Dzięki i miłego dnia.

[arkadiusz]

Moja pierwsza kiełbasa wyglądała podobnie do Twojej. To było 15 lat temu 

Też tak zaczynałem 11 lat temu (niedługo rocznica)   i gdyby mi tylko klaskali nie doszedł bym nigdy do tego gdzie teraz jestem. Więcej wiedzy i wiadomości wyciągnąłem z konstruktywnej krytyki niż z z poklasku.

Wolę swoją "niewłaściwie" zrobioną niż najlepszą ze sklepu i tak czy inaczej będę robił dalej.  

Może i tak tylko ,że ta Twoja nie jest zdrowa, ale widzę ,że złapałeś bakcyla.Jak się trochę dokształcisz to może będzie lepiej. .

stety-niestety mam małą grillo-wędzarnię, gdzie jest ciasno i mała odległość pomiędzy paleniskiem, a samą częścią do wędzenia,  

To nie jest powód tylko wymówka. I w małej da się ładnie wędzić

Edytowane 28 Lutego 2021 przez arkadiusz