Jump to content

Recommended Posts

To ja może spróbuję podać mój przepis na chleb z garnka. Taki na weekend.

 

Zwykle w piątek zaczynam od przygotowania zaczynu. Bardzo szybko i prosto  - 5 minut i po wszystkim.

 

Biorę:  

 

150 g mąki chlebowej 750

150 g wody o temp. pokojowej (kiedyś dawałem przegotowana ostudzoną, teraz filtrowaną ale w sumie nie wiem czy to ma znaczenie).

1 szczypta suchych drożdży (nie ważyłem ale chyba max 0,5g)

 

Całość mieszam w litrowym słoiku, przykrywam folią i odstawiam do następnego dnia - na 12 do 20 godzin. 

 

W sobotę rano (dosyć wcześnie bo raczej jestem rannym ptaszkiem, chociaż moja LP czasami mówi, że rannym ale w głowę) przygotowuję ciasto do którego potrzebuję:

 

280g wody

2g suchych drożdży

Cały zaczyn z poprzedniego dnia

350g mąki chlebowej

50g mąki żytniej

11g soli

czasami dodaję garść kminku (nigdy nie ważyłem niestety)

 

Do metalowej miski przekładam wszystkie składniki.  Najpierw do zaczynu dolewam całą wodę potem wymieszane razem mąki i drożdże a na koniec sól. Mieszam, zagniatam, wyrabiam tak ze 3 minuty. Ciasto jest dosyć mokre na tym etapie. Jak kto ma to może użyć robota. Niby mam ale nie chce mi się go zwykle wyciągać i babrać dla jednego chlebka.

post-62378-0-13527100-1650711186_thumb.jpg

 

Miskę przykrywam folią lub tak jak na fotce, czepkiem kąpielowym i odstawiam  na 20 - 30 minut. 

post-62378-0-85356000-1650711230_thumb.jpg

 

Po tym czasie bardzo mokrą ręką ponownie zagniatam czy właściwie przekładam warstwami ciasto kilka razy (6-10) i ponownie odstawiam na 20 - 30 minut. Ciasto już nie jest takie lejące, zaczyna być bardziej zwarte. 

post-62378-0-15243000-1650711274_thumb.jpg
 

Powtarzam czynność i odstawiam na jeszcze godzinkę (można dłużej).

 

Po ok. 45 minutach wstawiam garnek żaroodporny do piekarnika i ustawiam temperaturę na 250 st.C.

post-62378-0-28208700-1650711325_thumb.jpg

 

Obsypuję ciasto mocno mąką i staram się uformować kulkę z ciasta (przekładam na zakładkę)

post-62378-0-78366800-1650711384_thumb.jpg

 

którą wkładam do jakiegokolwiek garnka czy miski wyłożonej papierem do pieczenia  na 20 minut (przykrywam czystą ściereczką)

post-62378-0-59830400-1650711467_thumb.jpg

 

Wyciągam garnek z piekarnika, przekładam ciasto razem z papierem do garnka żaroodpornego, nacinam lekko ciasto od góry, przykrywam  i jazda do piekarnika.

post-62378-0-94089600-1650711528_thumb.jpg

 

Piekę ok 18 do 20 minut z przykrywką - tak wygląda po pierwszym etapie pieczenia.

post-62378-0-93942100-1650711604_thumb.jpg

 

 25 minut bez przykrywki 

post-62378-0-05566300-1650711644_thumb.jpg

 

i jeszcze 5 minut bez garnka.

Lubimy taki dosyć mocno wypieczony ale przez ostatnie minuty warto obserwować żeby się nie przypaliło.

post-62378-0-27960100-1650711709_thumb.jpg

 

Koniec. Kroić, smarować, wcinać.

 

post-62378-0-87947000-1650711779_thumb.jpg

 

Chleb wychodzi dosyć wilgotny i sprężysty, z chrupiącą skórką. Dodatek mąki żytniej sprawia że nie jest lekki i puchaty - to nie ten rodzaj pieczywa. Takie moje smaki dzieciństwa. Zachowuje świeżość dosyć długo. Wystarczy go trzymać pod suchą ściereczką - nie daj boże w worku foliowym.

 

Smacznego

Edited by Twonk

Lubię sobie wędzić 😁

Link to comment
https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/19114-pieczywo-chleb-weekendowy-twonka/
Share on other sites

Twonku, bardzo apetyczny chlebek, robię na zakwasie ale szukam alternatywy na taki z drożdży , sprawdzony i mam pytanie bo nie zrozumiałe jest dla mnie 

Po ok. 45 minutach wstawiam garnek żaroodporny do piekarnika i ustawiam temperaturę na 250 st.C.

i po tym piszesz 

Obsypuję ciasto mocno mąką i staram się uformować kulkę z ciasta (przekładam na zakładkę)

którą wkładam do jakiegokolwiek garnka czy miski wyłożonej papierem do pieczenia  na 20 minut (przykrywam czystą ściereczką)

Wyciągam garnek z piekarnika, przekładam ciasto razem z papierem do garnka żaroodpornego, nacinam lekko ciasto od góry, przykrywam  i jazda do piekarnika.

Czy to błąd we wklejeniu relacji  ? 

Czy to pierwsze zacytowane zdanie powinno być ostatnim ?  

chyba , że coś przeoczyłem

pozdrawiam

Trochę to zamieszane rzeczywiście. Odstawiam ciasto na godzinę w misce. Jak mija 45 minut (z tej godziny) to odpalam piekarnik i wstawiam do niego pusty garnek do wygrzania.

 

Po następnych 15 minutach (garnek cały czas w piekarniku 250 st. C) wyciągam ciasto z miski i formuję kulę i wstawiam do innego naczynia wyłożonego papierem na 20 minut.

 

Ten garnek tam siedzi w sumie 35 minut (15 +20 minut wyrastania ciasta po uformowaniu w innym naczyniu o kształcie przypominającym garnek w piekarniku).

 

Po tych 20 minutach przekładam razem z papierem do garnka żeliwnego, który się nagrzewał w piekarniku.

Edited by Twonk

Lubię sobie wędzić 😁

Na papierze jest wygodniej wlozyc bo jak garnek wyzszy to latwo sie oparzyc .

Ja wykładam na durszlak wyłożony lnianą ściereczką i obficie posypany mąką Wkładam chlebek do tego durszlaka odwrotnie [wierzchem w dół ,żeby potem przy wkładaniu do garnka wierz znalazł się na górze]

Ja trochę zwiększam tez proporcje mąki żytniej ,ale to już kwestia smaku

beata

Ja wykładam na durszlak wyłożony lnianą ściereczką i obficie posypany mąką Wkładam chlebek do tego durszlaka odwrotnie [wierzchem w dół ,żeby potem przy wkładaniu do garnka wierz znalazł się na górze]

Ja trochę zwiększam tez proporcje mąki żytniej ,ale to już kwestia smaku

Ja mam kosz do wyrastania i robie jak ty tulko najpierw na papier a z papierem do gara , bo juz kilka razy poparzylam lapska  :)

Ja posiadam trzy różnej wielkości garnki żeliwne, i wszystkie są podłużne,  więc znacznie lepiej do wyrastania sprawdza się kosz w moim przypadku, niestety :D.

 

Brytfanna-zeliwna-29cm_%5B163%5D_1200.jp

Takie kosze do wyrastania mam akurat podłużne,a do garnka najlepiej mi się sprawdza durszlak :)

Ja mam takie jak Sverige pokazal a i mam okragly tez kosze tez mam rozne oktagle i podlozne

 

 

najpierw na papier a z papierem do gara , bo juz kilka razy poparzylam lapska

A ja mam brytfannę z płaską pokrywą, bez uchwytu na wierzchu.

Więc by się nie poparzyć piekę "do góry nogami" na pokrywie przykrytej zasadniczą częścią :)

  • 3 weeks later...

 

 

Upiekłem pierwszy chleb w życiu
 

 

 Jak na piewszy raz, to w miare ladnie. Masz tylko maly zakalec na dole przy skorce. Odrobina mniej wody u cioebie. Pamietaj ,ze kazda maka ma inna wilgotnosc i to wplywa na wilgotnoisc ciasta.

Be you.

The world will adjust.

The future belongs to those who believe in the beauty of their dreams.( Eleanor Roosevelt) 

sverige2, ANNAM, wróbel75, Twonk - dziękuję za miłe słowa i uwagi.

Jutro piekę następny.

 

Twonk - w Twoim przepisie zrobiłem dwie zmiany:

 

- dałem szczyptę, a następnie resztę z paczuszki drożdży, bo na opakowaniu wyczytałem, że jest na 500 g mąki

- po pierwszym etapie pieczenia w temp. 250 °C, dalszy proces pieczenia przeprowadziłem w temp. 200 °C

 

Pozdrawiam.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.