Jump to content

Recommended Posts

Pisz do Arkadiusza na priv lub wczytaj się w jego temacie. https://wedlinydomowe.pl/forum/forum/92-arkadiusz/ :)

 

A swoją drogą to Arkadiusz ma karnego jeżyka że się nie odzywa?!? :rolleyes:

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

po raz pierwszy wyrób salcesonopodobny i nie wiem jak długo go parzyć .

Sprawdzi się ogólna zasada, 10 min/1cm średnicy.

Czyli u Ciebie jest to  65 min (od czasu osiągnięcia temp. wody 75-80 st.C).

Edited by EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

@EAnna mam zamiar parzyć przy użyciu cyrkulatora. "Salcesoniki" zapakuję dodatkowo w woreczki. Wkładać do wody o temperaturze 75 czy od zimniejszej i łapać czas od zadanej temperatury?

Jeszcze jedno pytanie, moje osłonki są termokurczliwe, mogą takie być?

 

 

Wkładać do wody o temperaturze 75 czy od zimniejszej i łapać czas od zadanej temperatury?

Zagrzej wodę do 80 st.C, włóż salcesony i ustabilizuj cyrkulator na 75. Jeżeli temp. spadnie poniżej to odczekaj z pomiarem czasu.

 

 

moje osłonki są termokurczliwe, mogą takie być?

Oczywiście.

Żołądki wp również są termokurczliwe :D

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Wyrób salcesonopodobny trochę większy niż w zamyśle. osłonki białkowe fi100 czas parzenia 100 minut w temperaturze 75C. Niestety surowiec nie był zapeklowany więc i kolory są takie jakie widać.

post-95709-0-10525900-1657441803_thumb.jpg

Dziękuję wszystkim za pomoc.

Wygląda ładnie, ale jednak osobiście wolę peklowany, nie tylko ze względu na kolor, ale również i smak. Z niepeklowanego mięsiwka, to raczej "Brunszwicki", ale to oczywiście tylko moje spostrzeżenia, nie mniej "Cwaniaczek" jest bardzo apetyczny :D:thumbsup:.

Bardzo ładny salceson o dobrym składzie i prawidłowej obróbce  :clap:

post-95709-0-10525900-1657441803_thumb.j

Edited by EAnna

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

 

 

Z niepeklowanego mięsiwka, to raczej "Brunszwicki",

Albo "Goleniowski" ;)

 

Fajny cwaniak :thumbsup::clap:

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

  • 6 months later...

Nie mogę znaleźć odpowiedzi a nie chcę zakładać nowego tematu więc zapytam tutaj. Czy salceson można mrozić? Jeśli tak to czy są jakieś zalecenia z tym związane, chodzi mi o to czy np. trzeba go zapakować próżniowo itp.

Śmiało możesz mrozić . Jeśli na dłużej to lepiej próżniowo , by nie "przeszedł " zamrażarką . Ja mrożę w plastrach wtedy po rozmrożeniu gotowy na talerz :) .

Jestem jaki jestem . Niestety za stary by się zmienić :(
 

Zauważyłem, że w przeciwieństwie do wędzonek lub kiełbas, wyroby podrobowe zamrożone w workach próżniowych, po rozmrożeniu są gorszej jakości.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Będzie zdatny, ale o nieco zmienionym smaku. Na pewno go zjecie.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

 

 

po rozmrożeniu już nie był tak dobry, nie był już tak zwięzły.

 

Tak sobie gdybam :)

A gdyby zamrozić (jak wędliny/wędzonki) salceson przed parzeniem, a po odmrożeniu dopiero parzyć?

Próbował ktoś?

Małe złodziejaszki wieszacie, wielkim - nisko się kłaniacie
M.Rej


Popieram: https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/?p=401216

Wróbelku, salcesonu nie robi się dużo, to raz, a dwa, jest z zasady tak dobry, że wciąga się go nosem. :D

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Robiąc wyroby które później pakuję próżniowo i mrożę dodaję 10% wszystkich przypraw więcej właśnie ze względu na utratę smaku, to samo dotyczy wszystkiego co poddaję tyndalizacji.

Po wielu próbach okazywało się że produkt stracił słoność, ostrość, itp.... po mojej modyfikacji smak jest taki jaki powinien być.

 

PS. Jestem ostro i słonolubny :)

Pozdrawiamy Wszystkie zadymiaczki i zadymiaczy 🙂

Jola i Mariusz

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.