Skocz do zawartości

Ile soli do kielbasy ??


MiniMax

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Moj problem:

 

 

Rok temu robilem kielbase wedlug przepisu DZIADKA.

teraz tez chce zrobic i nie moge znalesc. TABELKI na peklowanie do kielbasy.

Kiedys byla i zniknela. Nie wiem ile peklosoli i normalnej soli mam dac.

Prosze o rade bo miesko juz okroilem i musze dalej dzialac.

 

Pozdrawiam

Marian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Kiedyś też robiłem według zasady 2kg soli na 100kg mięsa czyli 20g na 1 kg mięsa.Teraz robię 18g i jest dobrze a niektórzy jak nie przeznaczają kielbasy do parzenia po wędzeniu dają 16g soli/peklosoli na 1kg mięsa.Pawełk 3333 daj 18g na kg mięsa i będzie dobrze, chyba że lubisz słońsze.Co do proporcji sól/peklosól to według uznania(wolna amerykanka)

Jak byś śledził również tabelę peklowania mokrego to byś zauważył, że Dziadek też idzie w kierunku zmniejszania soli/peklosoli.

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Anonymous

Oczywiście, że normy podają to, co podają, a ja zawsze i tak robię po swojemu, po przeczytaniu kilku przepisów i uśrednieniu ich do swoich kubków smakowych. Jak komuś podaję przepis, nigdy nie piszę, ile należy dać przypraw, a jakie też ogólnie, bo każdy powinien dawać to, co lubi, i co jemu najbardziej smakuje.

W przypadku kolegi MiniMax chciałem tylko podać lokalizację tabelki :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W przypadku kolegi MiniMax chciałem tylko podać lokalizację tabelki :lol:

Moja pomyłka, nie zauważyłem że pierwszy post napisał MiniMax (myślałem, że Ty).Chyba czas do okulisty :grin: , albo się zakochałem :lol: :lol: :lol:

 

Pozdrawiam :wink:

Carpe diem - raz kozie death

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bagno

 

o to mi wlasnie chodzi

kiedys , pierwszym razem zapeklowalem mieso na kielbase wedlug przepisu sama peklosola i byla po paru dniach gdy wisiala w piwnicy : twarda u slona.

 

Wiec pytam ile potrzeba peklosoli zeby produkt mial w batonie czerwony kolor ale tez

dobrze smakowal?

 

Przepraszam ze nie ma polskich znaczkow, ale sie postaram.

 

Marian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnie znaków, nie ma problemu.

Koledzy stosujący mieszaninę soli i peklosoli dają - 40%peklosól +60% sól.

kiedys , pierwszym razem zapeklowalem mieso na kielbase wedlug przepisu sama peklosola i byla po paru dniach gdy wisiala w piwnicy : twarda u slona.

Wynikaz tego, że nie lubisz słono lub pomyliłeś proporcje.

Jeśli dotychczas stosowałeś 20g na 1mkg mięsa, miałeś za słone to, zmniejsz do 16gna 1kg.

Musisz do odpowiedniej dawki soli dojść sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pierwszym razem zapeklowalem mieso na kielbase wedlug przepisu sama peklosola i byla po paru dniach gdy wisiala w piwnicy : twarda u slona.

ale to akurat nie ma nic do rzeczy - w sensie składu peklosól to praktycznie sama sól (zawartość azotynu to ok 0,6%)

tak więc po prostu musisz zmniejszyć ogólną ilość soli czy peklosoli

dla wybarwienia wystarczy niewielka ilość peklosoli zmieszanej z solą, ale to wybarwienie może być nietrwałe

wiele też zależy od "wieku" peklosoli

spokojnie możesz użyć proporcji 50/50 - później możesz eksperymentować

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To byl efekt moich zakupow w ubojni.

Przepraszam boczku bylo 8,0 Kg.

 

A to wyszlo mi po wstepnej obrobce.

 

No i mam pytanie czy powinienem dokupic jeszcze jakiegos miesa?

Czy kielbasa z tych skladnikow nie bedzie za tlusta?

A jaka kielbase z tego zrobic powinienem ?

 

Pozdrawiam

Marian

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wizualnie, to masz Kolego (na kiełbasy), ok. 8,0 kg mięsa i ok. 2,4 kg tłuszczu.

Ten Twój boczek jest chudy i można przyjąć zawartośc tłuszczu na poziomie 50-55%. Do tego dochodzi jeszcze tłuszcz z wołowiny.

Możesz sobie zawsze zrobic przyrząd do takich uogólnionych pomiarów zawartości tłuszczu. Wycinasz koło o średnicy np. 10 lub 15 cm (może być grubszy papier lub tekturka). Następnie w wyciętym kole robisz jakimś dziurkaczem 100 otworów (o takiej średnicy, by wszystkie zmieściły sę w kole. Przykładasz taki przymiar do pokrojonego i rozłozonego bezładnie mięska w misce i obliczasz ilość otworków z tłuszczem i ilość z mięsem. masz przybliżoną zawartość procentową tłuszczu. Zaznaczam - przybliżoną.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego,na spokojnie.Sam oceń widząc swój boczek ile jest w nim tłuszczu.

Ja do swoich kiełbas tłustego mięsa dodaję znacznie więcej.Ty masz jeszcze wołowinę

i jak widać tam też jest trochę tłuszczu.Zrób z tego co masz,to napewno będzie zjadliwe a następne kiełbasy zrób na podstawie tego wykonania.I pamiętaj,z samego chudego mięsa nigdy nie zrobisz dobrej kiełbasy.I dobierz odpowiednie przyprawy w/g swojego smaku.

Rób.

 

Pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początek, wybierz sobie jakąś kiełbaskę ze strony głównej www.wedlinydomowe.pl i dozuj bardzo ściśle ilości i rodzaje przypraw. Niewielka zwyżka jakiejkolwiek z nich może zdominować jej smak w gotowej kiełbasie, nie zawsze w korzystnym wymiarze. Pierwsza kiełbasa musi byc udana. Na ekserymenty z przyprawami i mięsem, będziesz miał jeszcze czas.

Te wszystkie przepisy, które zamieszczamy na stronie głównej są wielokrotnie sprawdzone i smakowo pewne. Możesz sobie "luknąć" przy okazji na komentarze pod przepisem, ale raczej potraktuj je na poczatek informacyjnie.

Ilość peklosoli na 10 kg mięsa przyjmij w granicach 18-20 dkg.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Boczek i wołowinę koniecznie zmiel na najmniejszych oczkach.Ukryjesz tłuszcz w kiełbasie.

To zależy czy lubisz kiełbasę z "oczkiem" czy bez. Jeśli lubisz z oczkiem to zmiel na grubszym sitku np 8 lub 4,5. Żeby oczko dobrze wyszło warto kawałki mięsa lekko podmrozić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Robie kielbase DZIADKA ze strony glownej krok po kroku wiec mysle , ze sie udai nic nie zawale.

Jesli zrobisz dokładnie wg wskazówek Dziadka - na pewno nie zawalisz. :wink:

Powodzenia.

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kiełbasę z "oczkiem"

Popatrz pedro, a ja zawsze myślałem, że "kiełbasa z oczkiem", to "domowa" kiełbasa, która z powodu użycia tylko soli na przekroju w środku ma szare "oko".... :blush:

Pozdrawiam

BonAir

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286

Co by tu jeszcze sprasować... ? :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.