Propozycja

[mochrze]

Szanowni Państwo, wszyscy chętnie zapisujemy się na zlot. Wszyscy oprócz Maxell'a (ale to oczywiste i nie podlega dyskusji, wódz może być tylko jeden) jesteśmy na równych prawach. Dlatego chciałbym poruszyć jedną, moim zdaniem istotną sprawę. Kolacje na zlocie przygotowujemy sami. Tyle, że w sprawę angażuje się kilka osób. Dlaczego Basia, Halina, Renata, Ewa i kilka innych wspaniałych Pań (przepraszam nie pamiętam wszystkich imion i osób)  spędzały każdy wieczór w kuchni. Nie dość że przygotowywały posiłki to jeszcze musiały pozmywać po kolacji. Sorry ale jeżeli ktoś wychodzi z założenia, że zapłacił więc nic go nie interesuje, to niech zabiera ze sobą na zlot służbę!!!!  Proponuję aby na przyszły zlot Maxell podzielił listę na 3 grupy i każda grupa jednego dnia przygotowuje kolacje. Nie może być tak że jedni spędzają czas wypoczywając, a drudzy zap....lają w kuchni. Może macie Państwo inne propozycje na rozwiązanie tej sprawy ...... jedno jest pewne dalej tak być nie może!!!!! Mam na nadzieję, że Maxell nie wyrzuci mnie z forum  

[kempes]

Moim zdaniem warto powrócić do sprawy poruszonej przez kol. Mochrze.

[MIRKON]

Naszym zdaniem na tym zlocie należało by uruchomić propozycje Marka, chyba że ktoś zaproponuje inne rozwiązania i wypracujemy PRZED ZLOTEM rozwiązania ulepszające organizację spotkania.

Pamiętać należy przed zapłaceniem składki, że ujęte tam są noclegi, posiłki i składka zlotowa na którą skład się zakup np: kawa herbata ...

w składce zlotowej nie jest ujęta obsługa części "BIESIADNEJ"

prosimy o WASZE przemyślenia w tej kwestii

[MIRKON]

Coś cisza w temacie??? 🤔,

Tak dla przypomnienia, bo czas leci szybko.