Skocz do zawartości

Beczułka dębowa


Gonzo

Rekomendowane odpowiedzi

Toshiba!

Mam pytanko bo widze,ze jestes oblatany w prawie ,powiedz mi czy przy uzyciu takiej aparatury dozwolona jest produkcja biopaliwa na wlasne potrzeby,taki wlasnie cel mi wlasnie przyswieca .

Ja stronie od alkoholu ,to straszna substancja niszczy watrobe a juz bimber np. ze sliwek

tak jak to pedza w Lacku,wiesz ta ich sliwowice,to trucizna w niej sa sladowe ilosci cjanku

potasu. To trucizna! Raz omal sie nie otrulem bedac w Kroscienku, to niedaleko od Lacka,wypilismy z kuzynem0,5l tej trucizny no moze ciut wiecej a od rychlego zgonu urato-

wala nas dobra zakaska.

 

Ps.

Zainteresowanym polecam lekture

 

" SLIWOWICA LACKA--TRADYCJE i TECHNOLOGIA"

autor Jerzy Babuska. Praca magisterska, Akademia Rolnicza w Krakowie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 73
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Ligawa,

biopaliwo (jeśli chodzi o etanol) powinien być jak najmocniej odwodniony, Kubańczycy robią i jeżdżą na spirytusie z trzciny, trzeba tylko pamiętać że samochód musi być odpowiednio przygotowany.

Twój aparat na potrzeby "paliwowe" jest raczej zbyt mały wydajnościowo, a w obecnej formie nie rozdziela prawidłowo par - to chłodzenie ścianek no i szklane kuleczki też nie są super wypełnieniem, po małej przeróbce powinieneś jednak otrzymywać dość dobry spirytus.

Na stronie którą podałem jest dyskusja o biopaliwie (także o oleju napędowym otrzymywanym z zużytych tłuszczów smażalniczych czy roślinnych)

 

W Polsce nie wolno produkować spirytusu w żadnej postaci, ale w Kanadzie musisz się dowiedzieć,

 

Co do szkodliwości, to... a co tu dużo gadać - jeśli z umiarem to bez przesady

Natomiast sprawę cyjanku załatwia drylowanie owoców, bo to z pestek powstaje ta substancja

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ligawa,

Na temat jak zrobić, nie będę się rozpisywał, bo wszystko znajdziesz na stronie podanej przez Abratka.

Co do tematu czy wolno robić – to odpowiedz brzmi NIE! I to nie ma znaczenia czy do picia, czy jako paliwo do auta, czy do nalewek, czy jako płyn do spryskiwaczy samochodowych i jakiegokolwiek innego celu czy też bez celu od tak sobie i nie ma znaczenia czy na sprzedaż czy na użytek własny – tu jest jedynie różnica w wysokości kary więzienia.

 

Legendy, nadinterpretacje przepisów, dziwne przekazy internetowe, plotki, itd. - że wolno robić na użytek własny wsadź między bajki.

 

Wszystko co sfermentowało i powstała mieszanina etanolu + inne alkohole i reszta to woda (smakowa) musi być spożyte tak jak powstało i NIE wolno tego destylować/lub w inny sposób odwadniać – to monopol państwowy – no i związane z tym akcyzy podatkowe. I nie m a takiej siły żeby państwo z tego zrezygnowało, tym bardziej w Polsce, gdzie nawet gdyby stworzono jakiś przepis – furtkę- to zaraz na drugi dzień (albo jeszcze w ten sam) wymyślono by sposób jak go obejść i produkować na wielką skalę.

Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. ....

Albert Einstein

自製煙熏肉

Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie :)

Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co sfermentowało... NIE wolno tego destylować/lub w inny sposób odwadniać

o ile dobrze pamiętam w ustawie jest tylko mowa o destylacji - inne sposoby odwodnienia chyba nie są ujęte - tyle że te "inne" sposoby to raczej mrzonki
Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

W tym temacie to ja nie fachowiec, ale słyszałem, że wolno otrzymywać produkty fermentacji do 35% C2H5OH. Jaką ilość rocznie na własne potrzeby można otrzymać, tego już nie wiem. Ważny jest też wiek - jeżeli we wspólnym gospodarstwie domowym jest wnuczka 5 lat, to czy na nią przydział jest też?

A co do 35% mocy wina, wzięło się to ( chyba ) z górnej , teoretycznej granicy możliwości otrzymania takiego stężenia.

Istnieje też metoda jakucka zwiększania zawartości C2H5OH w winie.

Zimą wynosimy sfermentowany zacier na dwór (np. -50C ) i czekamy aż się zsiądzie. Robi się taka krupa, po przecedzeniu przez sito mamy owe 35%, lodowa krupa po rozmrożeniu jest napojem dla kobiet i dzieci.

Jest to przekaz w/g mojego Ojca, gawędziarstwo mam po nim ... :smile:

Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Markus,

 

nie jestem "znawcą" (choć chciałbym, bo bednarstwo to profesja ciekawa), a tylko zdarza mi się czasami korzystać z beczek :grin: Nie wiem na ile twoja beka jest rozszczelniona; jeśli odrobinę - wystarczy zalać ją wielokrotnie wodą. Najlepiej zrobić to poza mieszkaniem, by to co z niej ucieknie nie spowodowało potopu w domu. Jeśli jest rozszczelniona bardziej - trzeba ją umieścić w większym pojemniku, obciążyć i zalać wodą lub - jak to czyniono dawniej - zanieść do jakiejś rzeczki i tam ją zatopić na 2-3 dni. Jeśli i to nic nie da, pozostaje zabawa z drzazgami dębowymi. Trzeba wziąć kawałek dębiny (koniecznie dobrze wyschniętej) i jakimś ośnikiem, czy ostrą siekierką pozyskać trochę dębowych kliników (ok. 5-10 cm długości, szerokości 2-4 cm i 1-3 mm grubości) i te drzazgi delikatnie powbijać w miejsca nieszczelne (oczywiście suchej, niemoczonej beki). To co przelezie do środka i to co pozostanie na zewnątrz klepek przycinamy elegancko i równo z powierzchnią beki i tyle. A potem normalnie, czyli do wody, by beka i drzazgi napęczniały. Zdarzyło mi się raz ratować w ten sposób beczkę - pomogło.

Słyszałem też o uszczelnianiu beczek różnymi substancjami roślinnymi (suszone liście tataraku, trawa morska), ale nigdy tego nie próbowałem robić. Po prostu nie było potrzeby. Zresztą tak na chłopski rozum wydaje mi się, że te specyfiki może są i dobre, ale podczas produkcji (składania) nowych beczek. Bo jak niby je wciskać pomiędzy klepki beczki używanej? Niby można by to na siłę zrobić, ale po co? Moim zdaniem wióry dębowe będą najpraktyczniejsze. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko co sfermentowało... NIE wolno tego destylować/lub w inny sposób odwadniać

o ile dobrze pamiętam w ustawie jest tylko mowa o destylacji - inne sposoby odwodnienia chyba nie są ujęte
Ustawa z dnia 2 marca 2001r.

O wyrobie spirytusu, wyrobie i rozlewie wyrobów spirytusowych oraz wytwarzaniu wyrobów tytoniowych.

 

Art. 12. 1. Kto bez wymaganego zezwolenia wyrabia, skaża, oczyszcza lub odwadnia spirytus albo wyrabia lub rozlewa wyroby spirytusowe lub wyrabia wyroby tytoniowe,

 

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

 

2. Kto dopuszcza się czynu określonego w ust. 1, jeżeli czyn ten dotyczy spirytusu, wyrobów spirytusowych lub wyrobów tytoniowych znacznej wartości,

 

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

 

Art. 13. Kto odkaża spirytus skażony lub w jakikolwiek sposób osłabia działanie środka skażającego,

 

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku.

 

Art. 14. Jeżeli z popełniania przestępstw określonych w art. 12 lub art. 13 sprawca uczynił sobie stałe źródło dochodu,

 

podlega karze pozbawienia wolności do lat 3

 

natomiast polecam ciekawy artykuł na temat: Czy wytwarzanie na własny użytek alkoholu etylowego oraz wyrobów tytoniowych podlega karze ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też zgłupiałem, może ktoś mądrzejszy przetłumaczy mi to z Polskiego na Nasze -

mogę pędzić bimber dla siebie czy nie mogę?

Prosze o jednoznaczną odpowiedź: tak czy nie.?

Czytam to co podał Abratek w linku i nie potrafię zrozumieć tego prawnego języka.

**********

MirekB

sp5idk@wp.pl

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

NIE

Kto pyta, jest głupcem pięć minut; kto nie pyta, pozostaje nim na całe życie. ..... Nie bój się pytać o radę – lepiej zapytać i zrobić coś dobrze. ....

Albert Einstein

自製煙熏肉

Zanim zadasz pytanie, zajrzyj do filmów szkoleniowych, w przystępny sposób prawdopodobnie odpowiedzą na Twoje pytanie :)

Filmowa Akademia Wędzarniczej Braci ( https://wedlinydomow...arniczej-braci/) lub bezpośrednio z naszego kanału na YouTube Wędzarnicza Brać : https://www.youtube....w_as=subscriber

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tetrus, troszkę się wprawie zmieniło za sprawą Ustawy z dnia 18 października 2006 r.

"o wyrobie napojów spirytusowych oraz o rejestracji i ochronie oznaczeń

geograficznych napojów spirytusowych"...

jednak nadal amatorzy domowej gorzałki dostają po dupie, bo choć :

2. Przepisów ustawy nie stosuje się do napojów spirytusowych wytworzonych domowym sposobem, na własny użytek i nieprzeznaczonych do obrotu.

to już następny punkt kasuje temat :devil:

3. Napoje spirytusowe, o których mowa w ust. 2, nie mogą być wytwarzane bezpośrednio w wyniku destylacji po fermentacji alkoholowej.

czyli kupić możesz sobie spiryt i zrobić z niego nalewki lub wódeczki ale już nastawić "zacier" (lub wino) i przedestylować, tego nie wolno...

jednak zaryzykowałbym stwierdzenie że gdy kupię tanią wódkę i dokonam destylacji aby uzyskać spirytus na nalewki to będę w zgodzie z prawem

 

ustawa: http://isip.sejm.gov.pl/servlet/Search?todo=file&id=WDU20062081539&type=1&name=D20061539L.pdf

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy.

Wracam do metody Jakuckiej.

Wino ( czy coś tam ) wynosimy (wstawiamy ) do niskiej temperatury.

Robi się taka kasza, odcedzamy na sicie, i mamy owe ( dopuszczalne?) 35%.

Podobno dopuszczalna max. moc wyrobów winnych tyle wynosi.

Butelki plastikowe nie pękają w lodówce.

Ciekawe, jaki smak ma takie "wino" po tej obróbce termicznej.

Przepis znam z opowiadań Ojca, znał go z autopsji.

A może by tak poeksperymentować?

Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nic z tego nie wyjdzie. Spirytus i woda to nie dwie różne ciecze zmieszane razem. Nie da się zamrozić wodę by odciągnąć spirytus, gdyby tak było to życie byłoby ciekawsze :) :) :)

 W życiu dwa dni są najważniejsze:
 Ten w którym się urodziłeś.
  I ten kiedy zrozumiałeś po co

                           M.Twain

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Batiar, porzuć tę drogę :wink: - ta metoda to lipa, wymrażanie powoduje duże straty a jakość uzyskanego trunku też ponoć nie zachwyca

 

Co do mocy to nie natrafiłem na taki zapis - może przeoczyłem,

jednak to nie ma sensu -winem jest napój uzyskany z fermentacji moszczów owocowych, a moc ograniczana jest możliwością (odpornością) drożdży na alkohol (zazwyczaj 18%, choć w laboratoriach udało się uzyskać ponad 20)

Jeśli uważasz że w internecie wszystko jest za darmo, to się bardzo mylisz.... dlaczego? - sprawdź https://wedlinydomowe.pl/forum/topic/10446-konto-kpp-konto-pomocy-stronie/
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 lat później...

 

Wszystko co sfermentowało... NIE wolno tego destylować/lub w inny sposób odwadniać

o ile dobrze pamiętam w ustawie jest tylko mowa o destylacji - inne sposoby odwodnienia chyba nie są ujęte - tyle że te "inne" sposoby to raczej mrzonki

 

A może produkcja metodą jakucką?

Wynosimy nastaw na mróz (minus 50C i więcej),

powstałą krupę cedzimy przez sito.

Płyn jest dla mężczyzn, reszta po odcedzeniu dla kobiet i dzieci.

 

Cisza,spokój, a ja robię to co umiem najlepiej: NIC
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zgodnie z prawem można produkować dla własnych potrzeb alkohole niskoprocentowe. Jak zwykle w naszym kraju przepisy nie są precyzyjne - w/g ustawy zabroniona jest  destylacja w warunkach domowych. Gdyby udało się "odciągnąć" spirytus z zacieru inną metodą (bez procesu destylacji) to prawa byśmy nie złamali. ;):laugh:

Ja się roboty nie boję, tylko ludzi mi dajcie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

Ładowanie

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.