Czosnek niedźwiedzi suszony - jako przyprawa do kiełbas, zalew peklowych

[więcej_czadu]

Cześć, wracam po kilkuletniej przerwie.

 

Z racji zakupu 40mb jelit wieprzowych do produkcji kiełbas  - kupiłem tez przy okazji 250g suszonego czosnku niedźwiedziego. Zastanawiam się  jak wykorzystać ta przyprawę w kontekście wędzarniczym (mięso, sery, ryby?).

Czy ktoś testował już tą przyprawę?

[szrekPL]

Ja dodaję do salcesonu oraz kiełbasy z tym że bardziej w formie ,,wizualnej", żeby poczuć smak trzeba chyba wrzucić taczkę ale ładnie wygląda przez osłonkę i w przekroju. Może ktoś ma inne doświadczenia.

[mamuśka]

15 minut temu, szrekPL napisał(a):

bardziej w formie ,,wizualnej", żeby poczuć smak trzeba chyba wrzucić taczkę ale ładnie wygląda przez osłonkę i w przekroju.

U mnie to samo. Dla smaka to suszonego od groma trzeba dodać.

[quadro555]

Daj dużo do kiełbasy. Minimum 3 g/kg.

 

 

[MariuszB]

Czosnek niedźwiedzi daję do wielu potraw, między innymi również do grochówki, ale u mnie najbardziej sprawdza się gdy dodam go do śledzi w oleju.

[więcej_czadu]

a jako kombinacja z czosnkiem "konwencjonalnym" w kiełbasie swojskiej - czyli bez peklosoli - ?

[MariuszB]

Próbuj, taka kombinacja nie zaszkodzi a może smakować, tylko nie przesadź z ilością czosnku oraz czosnku niedźwiedziego.... jeżeli będzie robił taką kiełbasę to zrób małą fotorelację i zapodaj na forum.

[więcej_czadu]

Mam taki plan,  być może będzie to   dosłownie parę kg limitowanej kiełbasy wieprzowina/wołowina 50/50%. Z czego pewnie będzie próba kontrolna z samym czosnkiem a reszta z czosnkiem nieniedźwiedzim.  Miesiąc temu robiłem swojską czosnkową: wieprzowina/wołowina w stosunku 85/15% - o niskiej zawartości tłuszczu. Smak dość oryginalny, ale wszyscy dookoła go akceptują. Kiełbasy robię tylko bez peklosoli.

[arkadiusz]

14 minut temu, więcej_czadu napisał(a):

Kiełbasy robię tylko bez peklosoli.

To raczej nie licz na tej stronie na poparcie.

[quadro555]

3 godziny temu, więcej_czadu napisał(a):

Mam taki plan,  być może będzie to   dosłownie parę kg limitowanej kiełbasy wieprzowina/wołowina 50/50%. Z czego pewnie będzie próba kontrolna z samym czosnkiem a reszta z czosnkiem nieniedźwiedzim.  Miesiąc temu robiłem swojską czosnkową: wieprzowina/wołowina w stosunku 85/15% - o niskiej zawartości tłuszczu. Smak dość oryginalny, ale wszyscy dookoła go akceptują. Kiełbasy robię tylko bez peklosoli.

Chwalisz się czy się żalisz?

 

[BazylWidzew]

13 godzin temu, więcej_czadu napisał(a):

Kiełbasy robię tylko bez peklosoli.

 

To co dajesz zamiast peklosoli, pieprz🤣