Jump to content

Recommended Posts

Proszę o poradę, jakim środkiem wypełnić drobe pęknięcia w czopuchu kominka.

Kominek wybudowany wiele lat temu z tradycyjnych materiałów.

Wnętrze oraz czopuch zbudowane z cegły szamotowej na zaprawie glinianej (chyba z solą - niestety, nie pamietam). Czopuch pokryty tynkiem i to w nim pojawiły się drobne pęknięcia.

Chcemy odnowić malowanie więc te pekniecia powinno się czymś wyszpachlować.

Środek powinien być elastyczny ale również odporny na temperaturę. 

Powierzchnia potrafi się nieźle rozgrzać i trzeba to uwzglednić przy wyborze uszczelniacza.

Może ktoś z Państwa zetknąłl się z tym problemem i potrafi podpowiedzieć czym zaszpachlować te pęknięcia.

Z góry dziękuję.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Godzinę temu, karolszymczak napisał(a):

Jest taki silikon kominkowy w marketach budowlanych.

Karol to bardzo dobry pomysły jest taki środek dekarski stosowany do obróbek kominów odporny na temp. Tylko czy przypadkiekim po wypełnieniu pęknięć nie będzie trzeba je czymś zaszpachlować (wyrównać powierzchnię) mam na myśli jakiś tynk odporny na temp. ?  Jeśli tak to wymagana będzie minimalna grubość warstwy itd. Aniu zwróć się na PW do Wiesisa (Zofintal) on jest wysokiej klasy fachowcem i myślę, że znajdzie trwałe rozwiązanie problemu.

Pęknięcia w czopuchu komina mogą być spowodowane niewykonaniem dylatacji przy podłączaniu czopucha do urządzenia grzewczego. Różnica w rozszerzalności cieplnej metalu i ceramiki może prowadzić do pęknięcia. 

Do uszczelnienia stosuje się sylikon wysokotemperaturowy lub

Taśmę aluminiową 

Jeśli marnowanie czasu daje ci radość to nie jest to czas zmarnowany 

Vitcas® Czarny Kit Mastyka ogniotrwała  masa uszczelniająca odporna na wysokie temperatury, przeznaczona do naprawy kominków, pieców na paliwa stałe i kotłów. Wytrzymuje temperatury do 1250ºC, zapewniając doskonałą przyczepność i trwałość, idealna do uszczelniania spoin i pęknięć w środowiskach o wysokiej temperaturze

Jeśli marnowanie czasu daje ci radość to nie jest to czas zmarnowany 

Aniu,

Na temat należy spojrzeć pod kątem przenikania przez pęknięcia gazów spalinowych - czadu. Zweryfikuj to dobrym czujnikiem. Jak będzie ok to super. Nie wiem jak wygląda element, więc trudno doradzić. Jeżeli jest to powierzchnia która się nagrzewa to jak już powstają,pająki, to najlepiej wymienić tynk.

 

MIRKON

EAnno , proponuję zrobić zdjęcie  , czopucha i kominka  , by ocenić czy to są pęknięcia czy rysy skurczowe wynikające z zmiennych warunków . Piszesz .że czopuch jest pokryty tynkiem , znając kształt czopucha można by się domyślić z czego jest zbudowany , czy to jest kominek otwarty , czy w obudowie zamontowano wkład.

Jeśli dotąd nie pojawiał się dym z tych spalin całość jest szczelna, ale nie gwarantuje taki stan rzeczy ,że tak będzie zawsze. Proponuję wstrzymać się z uszczelnianiem silikonem lub masami dekarskimi . Jesli całość jest z materiałów ceramicznych  i jest jeszcze w dobrym stanie proponuję zastosować materiały firmy Schiedel . Mam znajomego serwisanta  z tej firmy , który na podstawie zdjęć może doradzić ,jesli dostanę zdjęcie np. na Wahtsappa to to zdjęcie skonsultuję z nim , może jest inne rozwiązanie prostsze i pewniejsze. jeśłi chchesz  skorzystać mojej propozycji , wyśłę na pw swoj numer telefonu .

Wojciech Pacan
21 godzin temu, Pontiak napisał(a):

Pęknięcia w czopuchu komina mogą być spowodowane niewykonaniem dylatacji przy podłączaniu czopucha do urządzenia grzewczego. Różnica w rozszerzalności cieplnej metalu i ceramiki może prowadzić do pęknięcia. 

To nie ten przypadek.

Całość wykonana jest z materiałów ceramicznych.

Kominek wykonany był w latach '80 na podstawie dokumentacji Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego.

Szamotowe wnętrze w widocznych obszarach jest w idealnym stanie i nie ma jakichkolwiek rys.

 

16 godzin temu, MIRKON napisał(a):

Na temat należy spojrzeć pod kątem przenikania przez pęknięcia gazów spalinowych - czadu. Zweryfikuj to dobrym czujnikiem. Jak będzie ok to super. Nie wiem jak wygląda element, więc trudno doradzić. Jeżeli jest to powierzchnia która się nagrzewa to jak już powstają,pająki, to najlepiej wymienić tynk.

Czujnik jest !!!

Te pająki wydają się być w obrębie tynku.

11 godzin temu, Pacan Wojciech napisał(a):

czy to jest kominek otwarty , czy w obudowie zamontowano wkład.

To BYŁ kominek otwarty, drzwiczki kominka zostały wykonane w późniejszym etapie na zamówienie i ich metalowe ramy nie mają tutaj nic do rzeczy. 

Zrobię zdjęcia i dołączę.

Dziękuję Wszystkim za życzliwe zainteresowanie.

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Wstawiam zdjęcia czopucha i kominka.

Plamy to efekt usuniecia luźnej farby przed malowaniem.

 

IMG_20250411_121322_resized_20250413_051650616.thumb.jpg.850fcf0a69c4c07a77735489e8eaeee7.jpg IMG_20250411_121400_resized_20250413_051647946.thumb.jpg.9bc17f101ff9f95e1a9f3c797abde3b6.jpg

 

IMG_20250411_121410_resized_20250413_051648802.thumb.jpg.c623a1b6f67314c15a4d80c180ba2e63.jpg

 

IMG_20250411_121433_resized_20250413_051647055.thumb.jpg.87da878abd98555c4ec1df95d4dd9cd3.jpg

IMG_20250411_121346_resized_20250413_051649710.jpg

Pozdrawiam,

EAnna

 

 

Układy symbiotyczne należy starannie pielęgnować, bowiem nic nie jest wieczne.

EAnna

"Kto chce się rozwijać, musi wpierw nauczyć się wątpić, gdyż wątpliwość ducha prowadzi do odkrycia prawdy."

Arystoteles

Witaj Aniu,

Jak ja miał bym u siebie taki problem to bym zerwał tynk do żywego w miejscach pęknięć i to co przy okazji odpadnie i naprawił.  Wszelkie latanie będzie doraźnie. 

Ukłony 

  • Upvote 2
MIRKON
W dniu 9.04.2025 o 22:11, EAnna napisał(a):

Proszę o poradę, jakim środkiem wypełnić drobe pęknięcia w czopuchu kominka.

Kominek wybudowany wiele lat temu z tradycyjnych materiałów.

Wnętrze oraz czopuch zbudowane z cegły szamotowej na zaprawie glinianej (chyba z solą - niestety, nie pamietam). Czopuch pokryty tynkiem i to w nim pojawiły się drobne pęknięcia.

Chcemy odnowić malowanie więc te pekniecia powinno się czymś wyszpachlować.

Środek powinien być elastyczny ale również odporny na temperaturę. 

Powierzchnia potrafi się nieźle rozgrzać i trzeba to uwzglednić przy wyborze uszczelniacza.

Może ktoś z Państwa zetknąłl się z tym problemem i potrafi podpowiedzieć czym zaszpachlować te pęknięcia.

Z góry dziękuję.

Późno ale sie wypowiem. Może jeszcze coś pomogę. Jeśli powstały już pęknięcia co jest normalne to proponuje kantem szpachelki zrobić rysę i po odpyleniu zastosować sylikon nie uszczelniacz temperaturowy. Potraktować go jako np szpachlę i wcisnąć w szparkę sylikon szpachelką i np palcem z płynem do naczyń go wygładzić. W jakiś sposób zniwelujemy tę pęknięcia ale i tak one z tytułu pracy czopucha będą pracować.  Nie pamiętam czy taki sylikon da sie np farbami malować ale można popytać w sklepie czy np farba sylikonowa z tym poradzi. Myślę że tak bo jest ona gęsta i powinna współpracować z sylikonem i dać się zamalować. 

Aniu, Braciszkowie napisali swoje opinie, to może ja jako typowa "baba" napiszę swoją opinię.

 

Nie używałabym silikonu.

Kiedyś na łączeniu (u nas w domu) strop - ściana pojawiły się ryski, pęknięcia. Rantem szpachelki po ryskach pojechaliśmy, potem oczyszczenie z luźnych pierdółek i silikon. Jak się silikon utwardził, to na niego poszła farba (taka jak jest na ścianie). Niby gładko jest, ale pod odpowiednim kątem widać że coś nie "halo". Porównałabym to do gładkiej blizny na skórze. Jak coś to mogę zrobić zdjęcia jak to wygląda.

 

Ja bym zrobiła to co MIRKON radził

21 godzin temu, MIRKON napisał(a):

bym zerwał tynk do żywego w miejscach pęknięć i to co przy okazji odpadnie i naprawił.  Wszelkie latanie będzie doraźnie. 

 

Pozdrawiam 😚

 

31 minut temu, mamuśka napisał(a):

Aniu, Braciszkowie napisali swoje opinie, to może ja jako typowa "baba" napiszę swoją opinię.

 

Nie używałabym silikonu.

Kiedyś na łączeniu (u nas w domu) strop - ściana pojawiły się ryski, pęknięcia. Rantem szpachelki po ryskach pojechaliśmy, potem oczyszczenie z luźnych pierdółek i silikon. Jak się silikon utwardził, to na niego poszła farba (taka jak jest na ścianie). Niby gładko jest, ale pod odpowiednim kątem widać że coś nie "halo". Porównałabym to do gładkiej blizny na skórze. Jak coś to mogę zrobić zdjęcia jak to wygląda.

 

Ja bym zrobiła to co MIRKON radził

 

Pozdrawiam 😚

 

zatem masa i ciężar cegły która jest też  konstrukcją  czopucha w kominku , jest też narażona na różne właściwości spadków temperatur takich jak   rozszerzalności i skurczu pod wpływem temperatury  i z tego powodu    prowadzi  materiału do pęknięć. Zatem jutro na nowym tynku pojawią sie rysy które powstały na konstrukcji.  Dlatego nigdy nie dojdziemy do porozumienia kiedy praktyk i teoretyk radzi. 

Edited by januszfeniks
15 minut temu, januszfeniks napisał(a):

jest (też) narażona na różne właściwości spadków temperatur i  rozszerzalności i skurczu     materiałów prowadzi do pęknięć

Tu się zgadzam Januszu. 

 

16 minut temu, januszfeniks napisał(a):

jutro na nowym tynku pojawią się rysy

Jutro jeszcze nie, ale z czasem możliwe że się odnowią i trzeba będzie naprawę powtórzyć.

 

Innym wyjściem jest obłożenie czopucha płytą karton gips, ale skóra mnie swędzi, że płyta nie może być montowana na "placki", bo będzie pękać na łączeniach, tylko trzeba płytę zamontować na stelażu.

Taki sposób zmniejszy szerokość "półki" na którym Ania ma m.in. żelazka z duszą. Na półce nie będzie już raczej miejsca na "zabytki", niestety.

5 minut temu, mamuśka napisał(a):

Tu się zgadzam Januszu. 

 

Jutro jeszcze nie, ale z czasem możliwe że się odnowią i trzeba będzie naprawę powtórzyć.

 

Innym wyjściem jest obłożenie czopucha płytą karton gips, ale skóra mnie swędzi, że płyta nie może być montowana na "placki", bo będzie pękać na łączeniach, tylko trzeba płytę zamontować na stelażu.

Taki sposób zmniejszy szerokość "półki" na którym Ania ma m.in. żelazka z duszą. Na półce nie będzie już raczej miejsca na "zabytki", niestety.

zawsze mało miejsca te kilka cm. sądzę że już po zabiegu.  tylko doraźnie. 

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.