Jump to content
Przypominam Państwu, iż celem ochrony naszych unikatowych zasobów, dostęp do działu z recepturami branżowymi możliwy jest dopiero po osiągnięciu liczby co najmniej 35 postów na forum. ×

Recommended Posts

Witam .

 

Dosłownie przed chwilką przyniesiona z wędzarni , ciepła i pachnąca . Dopiero jutro będzie na śniadanie .

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

  • 3 months later...

Witam

 

Podaje przepis : Wątrobianka grubo mielona .

(na 5kg surowca )

 

Surowiec :

 

1. Podgardle nie peklowane - 2kg

2. Pachwina nie peklowana - 1,3kg

3. Mięso z obgotowanych kości - 0,5kg

4. Wątroba wieprzowa - 0,7kg

5. Bułka 3 -4 szt.

6. Rosół z gotowanego surowca - 0,5l.

 

Przyprawy :

 

1. Sól nie jodowana - 0,09kg.

2, Pieprz świeżo zmielony - 0,01kg

3. Majeranek - 0,007kg

4. Cebula - 0,2kg

Cebulę podsmażyć na smalcu na złoty kolor .

 

Materiały pomocnicze :

 

1. Jelita grube wieprzowe

2. Sznurek bawełniany

 

Wykonanie :

 

Surowce po uprzednim umyciu pod bieżącą wodą gotujemy w malej ilości wody w temperaturze około 80-90st. Do stanu pół miękkiego .

Wątrobę parzymy w temperaturze wody 90st przez około 10min. Bulki moczę w rosole po gotowaniu surowców a następnie wyciskam . Po takim przygotowaniu mielę wszystko maszynką przez sitko 4,5mm .

Do tak przygotowanej masy należy dodać przyprawy i dokładnie wymieszać . Jeżeli ilość przypraw jest wystarczająca nadziewamy dość luźno jelita które zawiązujemy przędzą . Wątrobiankę parzymy wkładając do wody o temperaturze około 80st. Przez 60-90min . do osiągnięcia wewnątrz temperatury 72st.

Po sparzeniu chłodzimy w zimnej wodzie przez kilka minut a następnie studzimy do temperatury około 10st .

Ostudzoną wątrobiankę można podwędzić zimnym dymem przez około 3-4godzin .

 

Autor i zdjęcia andrzej k

 

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Witam

 

 

andrzej k, czy to jest salceson w jelicie grubym? :wink:

Nie , to jest wątrobianka - leberka a jaka smaczna :lol:

 

 

Pozdrawiam

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Idąc za poradą pewnego wytwórcy z Niemiec, który zawsze masuje pasztetówki, robię to samo z zadowalającym efektem. W mojej pasztetowej jest zawsze tłuszcz - wiem o tym

na pewno, przecież sam go tam wkładam i nie muszę zgadywać czy jest, czy go nie ma. :grin:

Gorycz złej jakości pozostaje długo po tym, gdy słodycz ceny została zapomniana.

Witam forumowiczów!

 

Pamiętam jak w latach 60 jeżdziłem do Dziadków pod Rawicz , to tamtejszy masarz wyrabiał właśnie takie grubo mielone pasztetowe i wątrobianki. Wszystko było mocno doprawione majerankiem i pieprzem. Czuję ten wspaniały smak do dziś.

 

 

Czuj dym.

Sznurek od mojej wędzonki jest smaczniejszy od wędlin z marketu.
PePe szybko w takim razie zapisuj się do szkoły, gdyż tam właśnie uczą wg starych zasad. :grin:

„Wszyscy uważają, że czegoś nie da się zrobić. Aż przychodzi taki jeden, który nie wie, że się nie da. I on właśnie to robi” A. Einstein

bardzo apetycznie wyglada Twoja watrobianka, napisz prosze czy podgardle i pachwina maja byc skorowane? Jak myslisz wyjdzie cos z tego, jesli z braku pachwiny dam np.

2,5kg. podgardla 1,3 boczku 0,7 watroby, 4 bulki i 0,5l rosolu?

pozdr. Yogi

Witam

 

bardzo apetycznie wyglada Twoja watrobianka, napisz prosze czy podgardle i pachwina maja byc skorowane?

Ja daję podgardle i pachwinę ze skórkami . z boczkiem też będzie wątrobianka smaczna :smile:

 

Pozdrawiam

 

P.S. Jeżeli surowiec będzie mniej tłusty można dać mniej bułki .

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

  • 8 months later...

Z części tłustości i mięska z obgotowanych kości co pozostały z półtuszy , wykonałem troszkę mojej ulubionej wątrobianki . :smile:

 

 

Oczywiście wątrobianka musiała być lekko podwędzona :!: :smile:

 

Pozdrawiam serdecznie

Niech pożywienie będzie naszym lekarstwem .



Konserwanty zabijają powoli !!!

Guest technik
Aż by się chciało ją tu na monitorze ,dotknąć,powąchać.Tymbardziej że jeszcze wędzona.Ja się trzymam 20-tu% wątroby i 10-ciu%skórek.No i rozdrabniam na 3-ce,a ona i tak jest ziarnista.Dziśiaj nie mam skórek i jest już chłodno to wrzucę tak jak TY,-bułkę.Moja wyłącznie osobista zmiana,to śladowa ilość czosnku a majeranek po 50% z bazylią.Nie namawiam ale spróbujcie.Tylko może na małej ilości bo nie każdemu pasuje bazylia. Pozdrawiam i idę do pracy.
Guest technik

podgardle i pachwina ze skórą nie pekl - po 1kg.

łopatka wp.-nie pekl.-0,5kg.

wątroba drobiowa 0,5kg sól,majeranek,bazylia 50/50,czosnek Siatka 2mm trzy r.

kórki wp nie solone -0,3kg. Ocena własna -4{brak krzyżówek} Oc domowników -5

wywar mięsny -1,5l. Szczerze polecam b. smaczna ,sprawdzona wielokrotnie.

 

POZDRAWIAM. {u góry,nie kórki tylko skórki.}

Przez 60-90min . do osiągnięcia wewnątrz temperatury 72st

Andrzeju, zrobiłem Wątrobiankę według Twojego przepisu, ale poległem niestety na parzeniu :cry: Robiłem w jelitach wieprzowych 32+ i bezkrytycznie podszedłem do tych 60-90 minut. Po 60 minutach jelita zaczęły pękać i musiałem ratować co się da.

 

To jak ma być: 60-90 minut, czy do 72 stopni? Bo moim zdaniem tą temperaturę uzyska się o wiele wcześniej.

AREK

To jak ma być: 60-90 minut, czy do 72 stopni?

Zawsze powtarzam na SDM, że parzymy do osiągnięcia wewnątrz 70-72 C najgrubszego miejsca w batonie, nigdy na czas podany w przepisie, który jest orientacyjny.

Ponadto, w oryginalnym przepisie były jelita grube wieprzowe a nie jelita cienkie wieprzowe 32+.

Dzięki Andrzeju, to była moja pierwsza samodzielna wątrobianka.

A co do jelit, to jak się nie ma co się lubi ...

 

PS A to co straciłem, wyłowiłem przy pomocy sitka i po doprawieniu wylądowało w słoikach. Ponadto został pyszny rosół, idealny na krupnik :grin:

AREK

To jak ma być: 60-90 minut, czy do 72 stopni?

Zawsze powtarzam na SDM, że parzymy do osiągnięcia wewnątrz 70-72 C najgrubszego miejsca w batonie, nigdy na czas podany w przepisie, który jest orientacyjny.

Ponadto, w oryginalnym przepisie były jelita grube wieprzowe a nie jelita cienkie wieprzowe 32+.

No dobrze ,ale jak wbiję termometr w parzącą się pasztetową to czy ta pasztetowa w której siedzi termometr nie pęknie?

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

No dobrze ,ale jak wbiję termometr w parzącą się pasztetową to czy ta pasztetowa w której siedzi termometr nie pęknie?

Wbijaj tak, by nie pękła. :grin:

Mój metalowy wskaźnik temperaturowy wbijam w środek zawiązanego końca jelita, co często przekłada się na środek jelita.

Łatwo powiedzieć a jak nie trafię bo oko już nie to i ręka trochę drży :wink:

Ten, kto mówi kłamstwo, nie uświadamia sobie,

jak wielkiego zadania się podejmuje,

bo będzie musiał wymyślić

jeszcze dwadzieścia innych kłamstw,

żeby podtrzymać to jedno.

(Alexander Pope)

Nie odpowiadam na PW.

jak wbiję termometr w parzącą się pasztetową to czy ta pasztetowa w której siedzi termometr nie pęknie?

Może i pęknie, ale "nie szkoda żałować róż, kiedy płoną lasy" :grin:

Jednym słowem warto jest czasem poświęcić jedną kiełbaskę, by uratować pozostałe 10kg wyrobu ;)

Pozdrawiam

BonAir

 

https://wedlinydomowe.pl/forum/viewtopic.php?p=47286#47286

Co by tu jeszcze sprasować... ? :D

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

Loading...
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.